Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:No bo ja termin mam końcówka sierpnia i właśnie się zastanawiam czy jednak długi rękaw bardziej wchodzi w grę. Taka durnowata pora roku, ze albo bedą upały albo zimno haha.
Ja ma termin na 18 sierpnia i raczej nastawię się na takie cieńsze.
Kurcze rodzice mają 35 rocznice ślubu w sierpniu, chciałam zrobić im zlot rodzinny, ale nie wiem czy dam radę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 09:14
-
niedograna wrote:dzisiaj już 18 tydzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 09:20
7w3d 💔 -
U mnie wczoraj klotnia z mezem, jakos ostatnio nie mozemy sie porozumiec, wraca pozbo, zero czasu wspolnego bo ja o 22 juz padam a on do 21.30 usypia dzieci a wraca ok 20 takze jakas porazka. I ma pretensje ze ja mam pretensje ze ze wszystkum jestem sama. Jeszcze dwoje zasmarkanych marudnych w domu nawet nie mam jak zakupow zrobi7w3d 💔
-
nick nieaktualnyU nas też ostatnio były nieporozumienia i kłótnie. Już zaczelamsie zastanawiać czy aby decyzja o dziecku była słuszna. Mój też późno wracał i pretensje do mnie ze leżę z dzieckiem w łóżku wieczorem a nie biegam za nim i wysluchuje opowieści z całego dnia. No tragedia:D Faceci czasem chyba tak mają ze im odpiernicza i trzeba ich znowu do pionu ustawić.
justyna14, Anuleczek, Carolline lubią tę wiadomość
-
Co do ubranek to niedrapkow, skarpetek nie uzywalam. Na poczatku sprawdzily sie u nas pajacyki. Najlepiej aby byly rozpinane pocalosci i nie po skosie ( zwlaszcza jesli to kogos pierwsze dziecko i nie zajmowal sie nigdy dziecmi tak jak ja).Maly urdzil sie w czerwcu wiec bylo cieplo, takze w same bodziaki glownie z krotkim rekawem go ubieralam i tak tez "przechodzil" praktycznie cale lato. Pozniej dobrym rozwiazaniem byly spiochy rozpinane w kroku, a gdzies od ok 4 mca do teraz polspiochy, rajtki sa idealne. Kaftaniki, koszulki sie u nas nie sprawdzily, bo maly jest aktywnym dzieckiem i zaraz mial plecy na wierzchu
kozalia lubi tę wiadomość
-
nesssssa wrote:No bo ja termin mam końcówka sierpnia i właśnie się zastanawiam czy jednak długi rękaw bardziej wchodzi w grę. Taka durnowata pora roku, ze albo bedą upały albo zimno haha.
-
justyna14 wrote:U mnie wczoraj klotnia z mezem, jakos ostatnio nie mozemy sie porozumiec, wraca pozbo, zero czasu wspolnego bo ja o 22 juz padam a on do 21.30 usypia dzieci a wraca ok 20 takze jakas porazka. I ma pretensje ze ja mam pretensje ze ze wszystkum jestem sama. Jeszcze dwoje zasmarkanych marudnych w domu nawet nie mam jak zakupow zrobi
Carolline lubi tę wiadomość
-
ingelita wrote:Widzę, że nie tylko ja wciąż czekam na ten zastrzyk energii obiecany w drugim trymestrze...
ni nic, oby do wiosny. Tyle ze sobie ponarzekam a i tak jakos do przodu trzeba isc.
7w3d 💔 -
Ja jestem jakimś superodpornym szczepem
Nic mnie nie bierze na szczęście. Ale za to zmęczenie, spałabym cały czas, głównie dlatego, że budzę się w nocy. Dzisiaj poproszę o zwolnienie do piątku, bo padam w pracy, a dom brudem zarasta. Nawet nie mam siły wieczorem ubrań swoich schować...
Carolline lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:Powiem Ci, ze mnie to jakas depresja chyba dopada od tego siedzenia w domu jak dzieci chore. A niestety od grudnia mamy jakas zaje...ista statystyke przyziebien
ni nic, oby do wiosny. Tyle ze sobie ponarzekam a i tak jakos do przodu trzeba isc.
My za to jutro pogrzeb mamy. Dziadek męża wczoraj umarł. A myślałam, że czarna seria śmierci dziadków na forum się skończyła:/ -
justa1509 wrote:Ja jestem jakimś superodpornym szczepem
Nic mnie nie bierze na szczęście. Ale za to zmęczenie, spałabym cały czas, głównie dlatego, że budzę się w nocy. Dzisiaj poproszę o zwolnienie do piątku, bo padam w pracy, a dom brudem zarasta. Nawet nie mam siły wieczorem ubrań swoich schować...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 10:57
Carolline lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie zastrzyk energii także jeszcze nie przywitał.
Wręcz doszło uczucie duszności po kilku krokach.
Mnie najgorzej martwi kwestia ubierania niemowlaka. Ja jestem typowy zmarźluch..
I czy jakoś poznam że dziecku gorąco??
Czy na lato, jedna warstwa wystarczy? -
PLPaulina wrote:Mnie zastrzyk energii także jeszcze nie przywitał.
Wręcz doszło uczucie duszności po kilku krokach.
Mnie najgorzej martwi kwestia ubierania niemowlaka. Ja jestem typowy zmarźluch..
I czy jakoś poznam że dziecku gorąco??
Czy na lato, jedna warstwa wystarczy?boję się, że będzie maleństwu gorąco, ale spokojnie, kilka dni i się nauczymy
-
choróbsko dopada nie tylko Wasze dzieciaki ale i dopadło dziś też mnie ;]
Chorowanie w ciąży jest tragiczne, bo normalnie to wzięłabym z 2 razy theraflu na noc, w ciągu dnia naszprycowała sie jeszcze jakimis gripeksami i jakoś by to poszło - przynajmniej do weekendu/ a tak to musze leżeć w łożku z katarem, bólem głowy, gardła i poranną biegunką i leczyć się cebulą,czosnkiem, miodem i cytryną ;] -
Widzę, że już wszędzie szpital
My byliśmy w sobotę na basenie i chyba też nas wszystkim przewiało. W niedzielę już Hania z gorączką i katarem, mąż też. Myślałam, że mnie ominęło, ale niestety od poniedziałku stękam z powodu kataru i osłabieniaChociaż wczoraj spróbowałam sposobu z wodą utlenioną do ucha i dzisiaj faktycznie jakby było już lepiej. Dodatkowo wyczytyłam, że można zastosować do nosa rozcieńczoną wodę z solą fizjologiczną. Ja oczywiście uznałam - po co rozcieńczać - efekt jest bo nos już się nie zatyka tylko woda leje tak delikatnie, ale ból przy tym przepotworny. Chyba wolałabym naturalnie rodzić haha
Tak że działa, ale nie polecam
-
PLPaulina wrote:Mnie najgorzej martwi kwestia ubierania niemowlaka. Ja jestem typowy zmarźluch..
I czy jakoś poznam że dziecku gorąco??
Czy na lato, jedna warstwa wystarczy?
Ja też typowy zmarzluch i zazwyczaj Hania chodzi lżej ubrana niż ja
Noworodki bodajże do drugiego miesiąca (a może nawet dłużej - nie pamiętam dokładnie) nie mają wykształconych gruczołów potowych, więc podobno lepiej żeby było dziecku trochę chłodno niż za ciepło. Tak mi mówiła położna i to samo potwierdził pediatra.
-
nick nieaktualnyKwestia ubierania to jest przy tym całym wachlarzu najmniejszy problem. Ubierajac dziecko musimy tez pamiętać ze ono leży czyli sie nie rusza wiec napewno jest mu chłodniej niz nam. Chude dziecko tez ubierzemy cieplej np dlugi rękawek.
Ja się zastanawiam nad kwestią kąpania dziecka. Kiedy pierwsza kąpiel i jak często, codziennie?