Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendova wrote:Kwestia ubierania to jest przy tym całym wachlarzu najmniejszy problem. Ubierajac dziecko musimy tez pamiętać ze ono leży czyli sie nie rusza wiec napewno jest mu chłodniej niz nam. Chude dziecko tez ubierzemy cieplej np dlugi rękawek.
Ja się zastanawiam nad kwestią kąpania dziecka. Kiedy pierwsza kąpiel i jak często, codziennie?ale to tez kazdy robi jak uwaza, my akurat tak bo byly problemy i troche dermatologow dzieciecych zjezdzilismy.
7w3d 💔 -
Tam pielęgniarki robily sobie co chciały. Bez wiedzy mam. Teraz jestem swiadoma wszystkiego i nie dam sobie. Ale wiadomo jak przy pierwszym porodzie jest mama jest całkiem zielona przestraszona, nie wie co dziecku. A one zamiast pomóc to wszystko gdzieś miały
-
Ja po psn Klementynę miałam wykąpaną w szpitalu po 3 czy 4 dniach jakoś. Po cięciu Matylda miała trochę krwi na główce, więc wykąpali ją pod koniec drugiej doby życia, bo krew to pożywka dla bakterii i też nie ma co przedłużać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 14:27
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Ja po psn Klementynę miałam wykąpaną w szpitalu po 3 czy 4 dniach jakoś. Po cięciu Matylda miała trochę krwi na główce, więc wykąpali ją pod koniec drugiej doby życia, bo krew to pożywka dla bakterii i też nie ma co przedłużać.7w3d 💔
-
U nas wiem, że już w drugiej dobie wypisywali
Ale jak nic sie nie dzieje to nie ma sensu dłużej trzymać, a po cc to chyba 3-5 dni i sio do domu
Przeglądałam właśnie wózki, ten co nam się podoba waży 18kg... Biorąc pod uwagę to że mieszkamy na pierwszym piętrze i większość czasu będe sama, to zaczynamy się zastanawiać, czy nie szukać czegoś lżejszegoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 14:49
-
Ania241188 wrote:Ja po wizycie u endo. Musze pogłębić diagnostyke bo jeden wynik mu nic nie mowi. I we wtorek z powrotem do niego. Znowu 40km.
U nas w weekend skończyła się grypa żołądkowa. Mała parę razy zwymiotowala a potem mnie dopadło.
Na szczęście mam więcej energii ale nie nadazam ogarniac domu. Gdzie posprzatam tam zaraz w drugim pokoju bałagan. Ja nie wiem kto tak ciągle balagani mi:-D
Tak jak w pierwszej ciąży nie bałam się porodu tylko ogarniecia maluszka tak teraz boję się porodu:-D bo wiem co czeka...
A ja właśnie porodu się nie bojemiałam wywoływany, 17h, nacięcie z pęknięciem wiec wychodzę z założenia ze gorzej już być nie może :p
-
Mi się wydaje że dzisiaj poczułam mega delikatntne smyrniecie. Jak zjadlam obiad to poszlam się położyć i trzymałam długo rękę w miejscu gdzie jest dziecko, a wiem gdzie jest bo mam detektor tętna i wydaje mi się że to było smyrniecie. Wątpię żeby to były jelita bo mam je ciut wyżej.
-
lu.iza wrote:A ja właśnie porodu się nie boje
miałam wywoływany, 17h, nacięcie z pęknięciem wiec wychodzę z założenia ze gorzej już być nie może :p
Mój od pierwszych skurczy 17h i 15 minut. Mega ból krzyża. I na koniec ustaly skurcze i podali oxy i poszło. Bez nacięcia się tez nie obyło. A jak mała wychodziła i polozna powiedziała "co to" to myślałam że zawału dostane. Druga mówi pepowina. Mała była owiniętą wokół szyi 2 razy,ale na szczęście nic sie nie stało. Dostała 10 punktów.
-
justyna14 wrote:To dlugo w szpitalu bylas, bo teraz jak wszystko ok to w trzeciej dobie juz wypisuja. Tylko tyle co nfz zwraca i nara
Długo, bo miała żółtaczkę, 6 dni siedzieliśmy.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Co do spania polecam spiworek z raczkami na poczatek cos w tym stylu https://www.lilleba.no/baby_hele_drakter_jonas_sovepose_skip_bambus_lysebla u nas kolderka 65-80 byla zaraz obok i ogolnie w sumie mloda najlepiej w samej pizamie spala mimo, ze urodzila sie w pazdzierniku, ale teraz mysle taki spiworek ogarnie temat.
Zamiast kosza mojzesza, ktory u nas sie w ogole nie sprawdzil dostawka na kolkach byla strzalem w 10. Ale to kazdy musi sam dojsc do tego co mu podpasuje. I jak ktos juz pisal, kazde dziecko jest inne i moze sie okazac, ze to co mi sie z mala sprawdzalo z nr 2 sie nie sprawdzi.
U nas bylo podejrzenie kolek a okazalo sie, ze mloda miala rytm dnia nieuregulowany na poczatek i darla sie w nieboglosy jak ja probowalismy usypiac wieczorem, jak odpuscilismy i zaczelismy sobie robic wieczory filmowe, "kolki" przeszly jak reka odjal.justyna14 lubi tę wiadomość
-
Córkę kąpalam codziennie, od 3 mż chodziłam z nią na basen wiec bez przesady z tym unikaniem wody- jest zdrowa jak ryba, w ogóle nie choruje, a kąpiele uwielbiała.Codzienny rytuał, czyli kąpiel, cyc i lulu sprawił ze tak się zaprogramowała ze po karmieniu odkładałam ja łóżeczka i spała jaj suselek.
W szpitalu umyli ja po 2 dobie, właściwie polali woda...Łapek niedrapek nie miałam ale tak mi się porysowała po buzi ze zakładałam jej skarpetki..
W szpitalu miałam kryzys laktac6jny, mala potrz3bowala więcej niż mi się nazbierało.Poszlam do położnych, przygotowały mleko w strzykawce, dały rękawiczkę jednorazowa, kazały ubrać, wsadzić małej mały palec do buzi i strzykawka dawkować mleko żeby dziecko myślało ze ssie pierś- nie butle.I tak ja dokarmiałam pierwszej nocy, sama nikt mi jej nigdzie nie zabrał..Na drugi dzień już nie było to konieczne.Carolline lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
Moje serduszko Olcia 12.03.2014
Aniołek [*] 6 tc 2011 -
Co do obaw...boje się porodu bardziej niż przypuszczałam, dlatego staram się nie myśleć o tym za dużo..córkę rodziłam 30h, mdlałam, wymiotowałam, dostałam wylewów podskornych na obu rękach i w gałkach ocznych...Myslalam ze umrę- nie miałam postępu żadnego, dopiero po oxy...o mało nie urodziłam jej pod prysznicem bo tam uciekałam przed bólem, leżąc na podłodze..Akcja po oxy tak się rozkręciła ze po drugim skurczu mała byla na świecie...sam poród trwał 5 minut.Teraz bardzo bym chciała także rodzic siłami natury...ale boje się..
Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
Moje serduszko Olcia 12.03.2014
Aniołek [*] 6 tc 2011 -
Anuleczek wrote:Co do obaw...boje się porodu bardziej niż przypuszczałam, dlatego staram się nie myśleć o tym za dużo..córkę rodziłam 30h, mdlałam, wymiotowałam, dostałam wylewów podskornych na obu rękach i w gałkach ocznych...Myslalam ze umrę- nie miałam postępu żadnego, dopiero po oxy...o mało nie urodziłam jej pod prysznicem bo tam uciekałam przed bólem, leżąc na podłodze..Akcja po oxy tak się rozkręciła ze po drugim skurczu mała byla na świecie...sam poród trwał 5 minut.Teraz bardzo bym chciała także rodzic siłami natury...ale boje się..
czy sn czy cc
oby zdrowe i my zebysmy szybko wrocily do formy
damy rade
Rozklada mnie cos, mialam wyprobowac jakies nowe metody na przeziebienie teraz ale nie moge doszukac na forum jakie. Poleccie co niestandardowego robicie i dziala? Pamietam cos o rozkladaniu cebuli w sypialni?7w3d 💔 -
Anuleczek wrote:Co do obaw...boje się porodu bardziej niż przypuszczałam, dlatego staram się nie myśleć o tym za dużo..córkę rodziłam 30h, mdlałam, wymiotowałam, dostałam wylewów podskornych na obu rękach i w gałkach ocznych...Myslalam ze umrę- nie miałam postępu żadnego, dopiero po oxy...o mało nie urodziłam jej pod prysznicem bo tam uciekałam przed bólem, leżąc na podłodze..Akcja po oxy tak się rozkręciła ze po drugim skurczu mała byla na świecie...sam poród trwał 5 minut.Teraz bardzo bym chciała także rodzic siłami natury...ale boje się..
Ja jak już na koniec mówiłam, że już nie mogę nie wytrzymam tego polozna powiedziała "chcesz cesarke" a ja "tak" a ona "tu nie ma na życzenie ". To po co takie głupie pytanie do kobiety która już nie może z bólu.??
Prysznic bardzo pomaga w bólu.
-
nick nieaktualnyAnia241188 wrote:Kobietki macie zmywarki? Polecacie? Się zastanawiam nad kupnem
Życie bez zmywarki nie istnieje.
Bym chyba jednorazowych talerzy używała gdyby nie zmywarka.i najlepiej 60.
Bo 40 to zdecydowanie za mało.polkosia, Carolline lubią tę wiadomość