X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozza wrote:
    Hej Dziewczyny :) Ja wczoraj zgłosiłam się do lekarza z silnymi bólami brzucha, myślałam ze to zapalenie pęcherza ale okazało się to są to skurczę macicy. Z dzieckiem wszystko ok, a lekarz przepisał mi lek Salutamol WZF 4 mg (to jest na astmę ale tez rozkurcza mięśnie). Czy ktoś słyszał o tym leku albo miał podobna sytuacje, dodam ze ten lek podział i teraz na szczęście jest dużo lepiej :)
    Ja.w tamtej ciąży miałam przedwczesne skurcze od dwudziestego któregoś tyg. Tego leku nie miałam, miałam jakiś inny rozkurczowy, nakaz leżenia. Urodziłam w 41 ty także jak widać można sobie z tym poradzić, ale nie ma żartów.

    Zozza lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozza wrote:
    Hej Dziewczyny :) Ja wczoraj zgłosiłam się do lekarza z silnymi bólami brzucha, myślałam ze to zapalenie pęcherza ale okazało się to są to skurczę macicy. Z dzieckiem wszystko ok, a lekarz przepisał mi lek Salutamol WZF 4 mg (to jest na astmę ale tez rozkurcza mięśnie). Czy ktoś słyszał o tym leku albo miał podobna sytuacje, dodam ze ten lek podział i teraz na szczęście jest dużo lepiej :)

    Zmartwilas mnir. Wczoraj mnie brzuch bolał. Nospa nie działała..
    Dziś też czuje brzuch.
    I teraz się zastanawiam czy iść do lekarza..

    Salbutamol WZF :D jest mi znany..
    Popularny lek... Ale na astmę.

    na skurcze macicy? Lekarz wie co mówi. :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 11:06

    Zozza lubi tę wiadomość

  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wizytę mam w przyszłą środę, dziś byłam zrobić morfologie, a potem poszłam do biblioteki jakieś czytadło wypożyczyć. Teraz sobie leżę bo mnie też dziś porządnie ciągnie w pachwinach.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Zozza Debiutantka
    Postów: 11 25

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Zmartwilas mnir. Wczoraj mnie brzuch bolał. Nospa nie działała..
    Dziś też czuje brzuch.
    I teraz się zastanawiam czy iść do lekarza..

    Salbutamol WZF :D jest mi znany..
    Popularny lek... Ale na astmę.

    na skurcze macicy? Lekarz wie co mówi. :D :D

    Ja miałam naprawdę silny ból, nawet jak mi robił USG to bardzo bolało :/. Lekarz powiedział ze to przedwczesne skurcze albo może być spowodowane stanem zapalnym i pobrał wymaz, wdaje mi się gdyby to był stan zapalny to po tym leku nie było by takiej poprawy. Pytałam jeszcze w aptece czy na pewno to bierze na skurcze macicy i powiedziałam mi ze czasem się tez przepisuje

  • nadine24 Autorytet
    Postów: 602 692

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy któraś z Was zna się na księgowości?
    W zeszłym roku prowadziłam działalność gospodarczą w spółce cywilnej przez 7 miesięcy. Po czym zamknęłam i zatrudniłam się na umowę o pracę. Mam podsumowanie KPiR za cały okres i wychodzi strata. Jak to rozliczyć? Bo ja ani razu nie odprowadzałam podatku w trakcie prowadzenia bo byłam na minusie.

    f2w39jcgwml8tq5b.png
    relgqps6ysw768sc.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam jakiś taki dziwny ból ale jednorazowo. Jak z leżenia na plecach podniosłam głowę to jakby ogromny bolesny zakwas w podbrzuszu. Dzisiaj rano przy tym samym ruchu już nie miałam takiego wrażenia.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Mamaawiki Autorytet
    Postów: 304 266

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do teściów to ja mam tylko teścia który mieszka z nami w domu wraz z bratem mojego męża .Nie mam z teściem ani z jego bratem dobrych relacji .Teść ma wszystko gdzieś wnuki też ma gdzieś .Z bratem męża to już relacje mam tragiczne bo on nie chciał żebym po ślubie wprowadziła sìę do domu gdzie on mieszka choć to jest dom mojego męża a on mieszka tam kątem i nic nie ma do gadania .


    8p3oskjor69op845.pniv09df9hiyby5l2y.png
    Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
    Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi
  • siuLa Koleżanka
    Postów: 44 76

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kto dziś ze mną wizytuje? Ja mam na 14. Trzymajcie kciuki ;)

    oar8gox1ykrczaoa.png
    qggbtel.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mama po porodzie dużo pomagała. Sprzatala gotowala. Bo mężowi się tak trafiło że urodziłam w ostatni dzień jego 2 tygodniowego urlopu :-D. Teraz jak urodze to będzie brał tacierzynski

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • niedograna Autorytet
    Postów: 400 354

    Wysłany: 27 lutego 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam za tydzień w czwartek wizytę i się okaże jak moja szyjka trzyma i czy będę mieć pessar zakładany.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaawiki wrote:
    Co do teściów to ja mam tylko teścia który mieszka z nami w domu wraz z bratem mojego męża .Nie mam z teściem ani z jego bratem dobrych relacji .Teść ma wszystko gdzieś wnuki też ma gdzieś .Z bratem męża to już relacje mam tragiczne bo on nie chciał żebym po ślubie wprowadziła sìę do domu gdzie on mieszka choć to jest dom mojego męża a on mieszka tam kątem i nic nie ma do gadania .

    Hmm. Pozwolę sobie zapytać.. po co trzymajcie tych lokatorów???
    Ja rozumiem że Bóg wynagradza dobrych ludzi.. :D :D Ale bez przesady. Cierpieć za życia by trafić do raju?? :D :D :D

  • dusia89 Ekspertka
    Postów: 140 181

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siuLa wrote:
    Kto dziś ze mną wizytuje? Ja mam na 14. Trzymajcie kciuki ;)
    ja mam na 18

    siuLa lubi tę wiadomość

    wnidmg7y3r7e3nug.png

    ex2b8u699a8qowv6.png

    26.01.2018 - 6,91 cm szczęścia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    Mi mama po porodzie dużo pomagała. Sprzatala gotowala. Bo mężowi się tak trafiło że urodziłam w ostatni dzień jego 2 tygodniowego urlopu :-D. Teraz jak urodze to będzie brał tacierzynski

    Pozazdrościć. :D :D
    Ja się trochę boję swojej samotności z dzieckiem. :D

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Pozazdrościć. :D :D
    Ja się trochę boję swojej samotności z dzieckiem. :D

    ja też będę raczej sama ;p od mamy 100km, a "teściowej" praktycznie nie znam i na pewno nie będę mieć ochoty na zawieranie znajomości w tym czasie ;p

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że Oliwka poszła do żłobka jak miała rok. I ciągle pomagają nam jedni dziadkowie i drudzy.... Przy odbieraniu ze żłobka wymieniają się i jak jest chora to siedzi z teściową. Szczerze? mam tego powyżej dziurek. Naprawdę, uwierzcie. Człowiek do teściów nie może się nic odezwać, bo trzeba czuć wdzięczność, że pomagają i dają to odczuć, że mamy być wdzięczni i się nie odzywać, jeszcze z łaską ta pomoc jest udzielana. Dlatego zapisaliśmy Oliwkę teraz do przedszkola bliżej domu i ja po macierzyńskim zmieniam pracę i sama będę ja odbierać i malucha zapiszemy do żłobka i też sama będę go odbierać. Po prostu chcę liczyć tylko sama na siebie, bo mam dosyć, naprawdę.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    Powiem Wam, że Oliwka poszła do żłobka jak miała rok. I ciągle pomagają nam jedni dziadkowie i drudzy.... Przy odbieraniu ze żłobka wymieniają się i jak jest chora to siedzi z teściową. Szczerze? mam tego powyżej dziurek. Naprawdę, uwierzcie. Człowiek do teściów nie może się nic odezwać, bo trzeba czuć wdzięczność, że pomagają i dają to odczuć, że mamy być wdzięczni i się nie odzywać, jeszcze z łaską ta pomoc jest udzielana. Dlatego zapisaliśmy Oliwkę teraz do przedszkola bliżej domu i ja po macierzyńskim zmieniam pracę i sama będę ja odbierać i malucha zapiszemy do żłobka i też sama będę go odbierać. Po prostu chcę liczyć tylko sama na siebie, bo mam dosyć, naprawdę.

    Czuje pocieszenie po Twoich słowach..
    Nie lubię nikomu lizać tyłka.. I jeśli miałabym udawać miłą za pomoc..
    To chyba wolę być dzielna i poradzić sobie sama.. :D

  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Czuje pocieszenie po Twoich słowach..
    Nie lubię nikomu lizać tyłka.. I jeśli miałabym udawać miłą za pomoc..
    To chyba wolę być dzielna i poradzić sobie sama.. :D

    Wiem, że będzie mi trudniej, ale już naprawdę nie mogę. i o wszystko muszę się prosić. Moja mama sama wie, że potrzebujemy pomocy i nie ma z tym problemu, a oni jednak mają. Nie lubię czegoś takiego. Już wolałabym żeby powiedzieli, że nie chce im się jej odbierać, bo wolą oglądać Trudne sprawy na Polsacie i ok - ich święte prawo.
    Wolę liczyć sama na siebie.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja własnie nie wiem, jak to będzie po skończeniu macierzyńskiego, czy od razu wrócę do pracy. Troche sie boje żłobka, że choroby, koszty, dojazdy, itd. a z drugiej strony nie mam rodziny blisko, żebny w razie czego ktoś pomógł. Mama mieszka ok. 1,5h samochodem od nas wiec, chyba po skonczeniu macierzyńskiego w sierpniu przedłużę urlop do końca grudnia i postaram się wrócić do pracy w styczniu 2020, angażując ją troche w opieke chociaz na pare godzin dziennie..

    3i492n0agf4rykt3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja z moja byla tesciowa mialam na luzie, sama zapronowala ze pomoze i bedzie wozic i odbierac starsza z przedszkola, a miala naprawde spory kawalek wroclawia do przejechania. Pozniej jak sie przeprowadzilam do wiednia bo dostalam mieszkanie to zostalam z 2 dzieci sama. Tatus dziewczyn od dawna pracowal w holandii a wiec przyjezdzal co 6-8 tygodni do nas na tydzien i finito z jego pomocy. Kasa tez nie plynela takze no. A ja debilka sie godzilam na takie zycie UWAGA 12 lat :D :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia.kak wrote:
    Ja własnie nie wiem, jak to będzie po skończeniu macierzyńskiego, czy od razu wrócę do pracy. Troche sie boje żłobka, że choroby, koszty, dojazdy, itd. a z drugiej strony nie mam rodziny blisko, żebny w razie czego ktoś pomógł. Mama mieszka ok. 1,5h samochodem od nas wiec, chyba po skonczeniu macierzyńskiego w sierpniu przedłużę urlop do końca grudnia i postaram się wrócić do pracy w styczniu 2020, angażując ją troche w opieke chociaz na pare godzin dziennie..

    Ja widząc po dziewczynach z pracy. Że dziecko na pewno raz w miesiącu choruje będąc w żłobku też się zastanawiam czy to ma sens..
    Czy nie lepiej zostać trochę dłużej w domu.. Ale wyjdzie w praniu.. Jak dziecko będzie nas sporo kosztować to do pracy będę musiała wrócić. :)

‹‹ 392 393 394 395 396 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ