Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:Tylko L4 (wynagrodzenia) - to kadry
Ale fajnie że dzisiaj jedziesz. Zdaj relacje z wizyty w sklepie.
tak wiem że płace i kadry, tylko chciałam uniknąć pytań np. o vat
takie zboczenie kadrowe, że przecież nie jestem księgową
Pan w sklepie polecił nam x-landera - moje kryteria, którymi się kierował, to wózek głównie do miasta, duża gondola (bo będziemy próbowały wszystkie przetrwać w niej zimę, więc musi być miejsce na otulenie dziecka), w miarę lekki, łatwo się składający i nie chcę przepłacać za "design".
Trochę go skrytykowałam, x-lander faktycznie wygląda na mały, a ma dużą gondolę, ale na drewnie. Na moje pytanie, jak mam później wyprać tapicerkę gondoli, jak jest przymocowana do sklejki i pianki, nie potrafił odpowiedzieć. Twierdził, że pierwsza zadałam takie pytanie.
Wózek bebetto holland stracił w naszych oczach z powodu dziwnego ułożenie podwozia, które uniemożliwia wkładanie czegokolwiek do kosza od przodu.
Za to obok stał bebetto bresso, który tej wady nie miał przy x-landerze wydawał się mega duży, a gondole ma nawet o centymetr mniejszą, za to lżejszą dowiedziałam się, że waga tkwi głównie w podwoziu i zależy w dużej mierze od kół. Pompowane będą zawsze cięższe od piankowych. Dla mnie, która będzie dźwigać wózek tylko przy wkładaniu lub wyciąganiu z bagażnika, te 3kg różnicy na prawdę nie mają znaczenia
Na co zwrócił moją uwagę:
- rozmiar gondoli (kończymy ją użytkować zimą, więc musi być większa),
- amortyzacja kół, tylnie przy wózkach podmiejskich, przednie przy miejskich,
- dostęp do torby pod wózkiem,
- możliwość podniesienia materaca w gondoli,
- łatwość demontowania i składania,
- akcesoria dodatkowe (x-lander nie ma np. torby higienicznej w cenie, można ją dokupić za ok 200zł)
- budowa gondoli (drewniane dno dla mnie porażka pod względem konserwacji, mają materiał pod spodem i weź tu odstaw ją np. na śnieg na chwilę żeby spakować do bagażnika, albo niech Ci dziecko zwymiotuje tam do środka.. plastik to jednak plastik)
- wentylacja dna (zimą można zatkać dziurki od spodu),
- gama kolorystyczna (taaa.. baba, ale biała ekoskóra nie brzmi jak coś co łatwo umyć)
I to chyba tyle, ale się rozpisałam
Ithildin, chabasse lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dziekuje Ci bardzo uspokoilas mnie troszkę.DobrejMysli wrote:Tak, pytałam też o bóle ale powiedziała mi dr. że o ile nie są one jakieś bardzo mocne, promienujace na inne narządy albo też cykliczne (jak np. skurcze porodowe że co kilka minut) i są związane z macica to nie ma się co nimi przejmować bo to naturalne że nam tak wszystko rośnie i pracuje.
Mnie czasami łapią tam skurcze ale to już drugi lekarz który mnie uspokaja, że to nic poważnego. Ja nawet jeszcze nie brałam na te moje bóle nospy. Nie chce się faszerować lekami. Zawsze kładę się, herbatka w rękę i przechodzi.
-
Dupsko jak u murzynki to miałam długo przed ciążąingelita wrote:Dziewczyny, jakie wy drobniutkie jesteście, i takie zgrabne brzuszki macie. Ja wyglądam, jakbym miała niedługo rodzic... I dupsko mi się jak u dorodnej murzynki zrobiło:P
Zolza_ lubi tę wiadomość
-
Acard biorę z zalecenia lekarza. Brałam już w trakcie starań. O aspirynie czytałam że niby można ale dla bezpieczeństwa lepiej skonsultować z lekarzem bo nie każda może.Lavendova wrote:Ale przeciez wiele bierze w ciazy acard? To to samo co aspiryna. To jak wolno czy nie w koncu.
-
A heparyna to jest to samo co acard?edytkaa93 wrote:Heparyna też jest przeciwzakrzepiwa a jednak wiele kobiet w ciąży ją przyjmuje, w tym ja. Różnica to to, że acard przenika przez łożysko, a heparyna nie, dlatego lepiej zrezygnować z acardu. Ja dzis po obiedzie poczułam pierwsze ruchy! Z lewej strony przucha, takie szmyranie! Trwało chwileczke ale wydaje mi sie że to to:) oczywiście tatuś dziecka stwierdził że to niemożliwe i pewnie były to jelita, ale ja w 90 % jestem pewna że to nasza dzidzia:)
-
Ja z kolei biorę bo mam gęstą krew i chodzi teraz zapewne o ciśnienie. Nawet na prenatalnych mi o tym lekarka mówiła.misia-kasia wrote:Odnośnie acardu (polopiryny cardio) to ja ją przyjmuje po tym jak wyszło za niskie białko PAPPa.
Ależ Wam zazdroszczę tych pierwszych ruchów ja jeszcze nic nie czuję. A brzuszek juz tez nieco widać, co tydzień z mężem robimy porównawcze zdjęcia
-
nick nieaktualnyAcard to aspiryna, oczywiscie skonsultuje z lekarzem ale raczej nie bede brala. Zastanowily mnie tylko te dwie sprzeczne wersje, wierze jednak w najnowsze medyczne zalecenia czyli ze nie jest szkodliwe w dawce do 150 mg. A paracetamolu nigdy nie biore, dzieciom tez nie daje wcale nie jest taki super bezpieczny i nieszkodliwy.
Dzieki Marta za relacje wozkowa Widze ze Husky chyba tez ma gondole na drewnie, nawet nie zwrocilam na to wczesniej uwagi.
-
Ja biorę Acard bo muszę rozrzedzać krew, poza tym mam podejrzenie tocznia, ale to już inna kwestia. Zastrzyki z heparyny też biorę ale one działają przeciwzakrzepowo.Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
dusia89 wrote:Ja też nie mam co narzekać na pracodawcę Od 2015 r byłam najpierw na chorobowym potem na macierzyńskim i wychowawczym. Już wtedy poszli mi na rękę przedłużając mi umowę bym miała zasiłki dopóki córka do przedszkola nie pójdzie. Teraz w grugniu kończyła mi się umowa i nie musieli mi przedłużać bo nie miałam skończonego 12 tc ale byłam na rozmowie i znów poszli mi na rękę przedłużając umowę.
Tak w ogóle to dziś zaczęłam 5 miesiąc)
Bardzo mnie martwi że jeszcze nie czuję ruchów.. Zaczęłam 18 tc a w pierwszej ciąży w 19 tc już wyraźnie czułam... No teraz jestem jakieś 5 kg cięższa.. może przez to..
Druga sprawa jest taka że mam okazję kupić wózek do jakiego jesteśmy przekonani w 90% ale obawiam się czy to nie za wcześnie... Jak myślicie?? Wózki o których myślę kosztują od 1000 w górę używane w bardzo dobrym stanie a mam okazję kupić za 800 zł w kolorach biało czarnych także "uniwersalnych"..
hmm
Jesli to pewniak to czemu nie? ja mialam kupywac wozek na wyprzedazach ale sie wstrzymalam jeszcze i zakochalam sie w nowym bebetto bresso premium nr 14 wiec twardo na niego zbieram. Wczesniej uzywalam wozeczek tej firmy i bardzo sobie chwale
Aniołek [*] 09.2014
-
Ja też miałam dość solidne, ale teraz mam, jakby to ująć, o wiele solidniejszeEilleen wrote:Dupsko jak u murzynki to miałam długo przed ciążą
Wyglądam, bez głupich skojarzeń tylko, jakby mnie ktoś tam nadmuchał Albo jakbym uległa modzie na Kim Kardashian i zrobiła sobie implanty^^
-
To już się boję co z moim będzieingelita wrote:Ja też miałam dość solidne, ale teraz mam, jakby to ująć, o wiele solidniejsze Wyglądam, bez głupich skojarzeń tylko, jakby mnie ktoś tam nadmuchał Albo jakbym uległa modzie na Kim Kardashian i zrobiła sobie implanty^^ jeansów ciążowych już w ogóle nie kupię.
-
Czy ta senność minie. Wczoraj zasnelam o 19 na kanapie, obudziłam się po 20 bo musiałam włosy wysuszyć. Obudziłam się jakbym była totalnie niewyspana. Włosy wysuszylam i szybko zasnelam. Myślałam że to powoli się będzie kończyć a mam wrażenie że się nasila.
-
Też tak mam. Mąż idzie usypiać dziecko, a ja w tym czasie już odpadam. Przeważnie pomiędzy 20:00 a 21:00. Potem często się budzę na siku, i nie mogę przez jakiś czas zasnąć. I tak śpię partiami, i nie dosypiam.Eilleen wrote:Czy ta senność minie. Wczoraj zasnelam o 19 na kanapie, obudziłam się po 20 bo musiałam włosy wysuszyć. Obudziłam się jakbym była totalnie niewyspana. Włosy wysuszylam i szybko zasnelam. Myślałam że to powoli się będzie kończyć a mam wrażenie że się nasila.
-
taka ja wrote:Jesli to pewniak to czemu nie? ja mialam kupywac wozek na wyprzedazach ale sie wstrzymalam jeszcze i zakochalam sie w nowym bebetto bresso premium nr 14 wiec twardo na niego zbieram. Wczesniej uzywalam wozeczek tej firmy i bardzo sobie chwale
Mi się też podobał tylko boję się tej białej ekoskory która jest częściowo obity. Nie boisz się że będzie widać plamy? Wiem że skora jest niby lepsza do czyszczenia ale tak sobie wyobrażałam ten wózek po roku i spacerowke i o ile do szarej nie miałabym żadnych ale tak ta biała mnie przeraża?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Miałam podobny tryb życia. Spanie koło północy, czasem później. Wstawanie o 6 do pracy. A teraz 19 zasypiam na kanapie. Jest to silniejsze ode mnie.Ithildin wrote:Ja zawsze lubiłam zasypiam kolo północy, od 3 miesięcy o 21 muszę iść się myć i spać, a i tak wytrzymuje tak długo, żeby mąż szedł spac ze mną,bo jak mi w kawalerce świeci to ja nie mogę zasnąć i się wsciekam
-
Eilleen wrote:Czy ta senność minie. Wczoraj zasnelam o 19 na kanapie, obudziłam się po 20 bo musiałam włosy wysuszyć. Obudziłam się jakbym była totalnie niewyspana. Włosy wysuszylam i szybko zasnelam. Myślałam że to powoli się będzie kończyć a mam wrażenie że się nasila.
Ja mam na odwrót
senność w ciągu dnia minęła już nie podsypiam popołudniami.
Za to budzę się o 5.30 i koniec spania
Dzisiaj jadę oglądać Baby Design Husky za 800zl, oby było z nim wszystko ok bo do modelu jestem już przekonana na 100%.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 08:23
