Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja juz po wczorajszej wizycie
Z dzidziusiem wszystko ok, łóżysko też, małenstwo na 9 cm. Moja gin potwierdziła, teorie ginekologa, który robił usg genetyczne, że "między nóżkami coś się dzieje, więc raczej chłopiec"
Na niedobór żelaza dostałam recepte na Tardyferon-Fol i mam przyjmować raz dziennie.
Dostałam juz skierowanie na połówkowe i zapisałam sie na 14. kwietnia, będzie to końcówka 20tc - 20t5d, juz sie nie moge doczekacWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 10:49
PLPaulina, Ania241188, justyna14, Kasiaja, niedograna, Eilleen, Existenz, polkosia, Gypsy lubią tę wiadomość
-
Też mam Tardyferon tylko zwykły, mam przyjmować z witaminą C bo wtedy lepiej się wchłaniaNasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Ania241188 wrote:Mój mąż ciągle mnie namawia na psa. Ale wybrał sobie ogromnego. Alaskan Malamute. :o
Północniaki są genialne, jeśli mają dużo ruchu. My zawsze mieliśmy dorosłe psy, a teraz od 3 tygodni mamy szczeniaka huskiego i już widzę jakim jest diabłem i że nigdy więcej nie zdecyduje się na szczeniaka. Tak czy inaczej siedzę w tych rasach od urodzenia i jeśli nie pozwolisz sobie wejść na głowę, wybiegasz to będzie najwspanialszym przyjacielemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 11:06
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Anuleczek wrote:Aż taki gigant z niego nie jest ale z tego co się ori3ntuje to malamuty podobnie jak rasa akita nie nadają się do dzieci...
Idealnie się nadają, od dziecka miałam husky i Malamuty i zawsze były z dziećmi... Jeden Malamut nawet pracował jako dogoterapeuta. Wszystkie były z adopcji, a Nie hodowliAnia241188 lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualnypumka1990 wrote:Północniaki są genialne, jeśli mają dużo ruchu. My zawsze mieliśmy dorosłe psy, a teraz od 3 tygodni mamy szczeniaka huskiego i już widzę jakim jest diabłem i że nigdy więcej nie zdecyduje się na szczeniaka. Tak czy inaczej siedzę w tych radach od urodzenia i jeśli nie pozwolisz sobie wejść na głowę, wybierasz to będzie najwspanialszym przyjacielem
Pumka, niepozwolic sobie wejść na głowę to jest najlepszy sposób również jeśli chodzi o dzieci, tylko to proste zadanie nie jest:Plu.iza, Carolline lubią tę wiadomość
-
Lavendova wrote:Pumka, niepozwolic sobie wejść na głowę to jest najlepszy sposób również jeśli chodzi o dzieci, tylko to proste zadanie nie jest:P
Jestem wolontariuszka w schronisku w Warszawie od 10 lat, więc już trochę w tym doświadczenia mam. Z psami pod tym kątem problemów nie mam. Bardziej obawiam się o dziecko
Chociaż pracowałam przez 3 lata jako opiekunka, ale 8 h, a 24 h to różnica.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
pumka1990 wrote:Idealnie się nadają, od dziecka miałam husky i Malamuty i zawsze były z dziećmi... Jeden Malamut nawet pracował jako dogoterapeuta. Wszystkie były z adopcji, a Nie hodowli
-
nick nieaktualnypumka1990 wrote:Jestem wolontariuszka w schronisku w Warszawie od 10 lat, więc już trochę w tym doświadczenia mam. Z psami pod tym kątem problemów nie mam. Bardziej obawiam się o dziecko
Chociaż pracowałam przez 3 lata jako opiekunka, ale 8 h, a 24 h to różnica.
Pokaz fotke tego huskiegoMoje dziewczyny chcialy tez, albo samojeda, ale ktorego one by nie chcialy
Domyslam sie ze masz 7 swiatow ze szczeniaczkiem teraz bo one chyba bardzo zabawowe sa i duzo ruchu potrzebuja, pewnie gryza wszystko?Ja mojej amstaffki nie moglam zostawic na godzine sama w domu bo jak wrocilam to mieszkania nie poznalam
-
Bardzo chcieliśmy psa... Ale nie chcemy męczyć psiaka w mieszkaniu w bloku, a maskotki nie chcemy. Znajomy ma psa, typowo myśliwski, brał udział w polowania, ale z racji tego że wiedzieli że będą mieć dziecko to pies nie miał żadnych piszczących zabawek i generalnie dość mocno go uczyli żeby później się nie bać. Jak mała się urodziła to nie było problemu,. Kwestia wychowania psiaka
Ostatni dzień u teściów, jutro wyjazdszukaliśmy wózka, tak żeby zobaczyć i pomacać i Cholewa takiego jak chcemy to nigdzie nie ma
-
Lavendova wrote:Moja kotka co prawda jest jedynym kotem w domu ale ma jeszcze malego chihuahua do zabawy
Tylko ze pies mi nie wskoczy na dziecko a kot jak najbardziej. Dostanie godzine policyjna i juz
A takie pytanie o film, ogladala ktoras z was botoks albo kobiety mafii, czy poleca czy raczej z daleka?
Właśnie wczoraj oglądałam botoks i szczerze jestem zdziwiona czemu to podniosło taki rumor w społeczeństwie. Niestety większość z tego co byla pokazana jest ok szokująca ale wystarczy trochę poczytać i otworzyć oczy aby zdawać sobie sprawę z tego wszystkiego. Tak więc polecam- choć może nie w ciążyale nie podzielam szoku i ogólnego zniesmaczenia tym filmem - przeżyłam to lata wcześniej odkrywając te realia.
-
nick nieaktualny
-
Marnat wrote:Właśnie wczoraj oglądałam botoks i szczerze jestem zdziwiona czemu to podniosło taki rumor w społeczeństwie. Niestety większość z tego co byla pokazana jest ok szokująca ale wystarczy trochę poczytać i otworzyć oczy aby zdawać sobie sprawę z tego wszystkiego. Tak więc polecam- choć może nie w ciąży
ale nie podzielam szoku i ogólnego zniesmaczenia tym filmem - przeżyłam to lata wcześniej odkrywając te realia.
-
niedograna wrote:bardzo dobrze cię rozumiem. Nie będziemy miały lekko.
Ostatnio usłyszałam od znajomej "nie dacie rady, za bardzo się pospieszyliście z drugim"
Ostatnio mam jakieś głupie myśli, że może za wcześnie na drugie... ;( zaczynam się dołować, że będę złą matką
Takie wredne to chyba tylko baby babom potrafią byćW jakim celu mówi takie słowa ciężarnej? Tak nie potrzebne i nic nie wnoszące? Z zazdrości? Zawiści? Nie rozumiem. I co ma w ogóle oznaczać, że nie dacie rady? Że się załamiecie i oddacie albo nie wiem...? Jak już jest dwójka to trzeba sobie poradzić, innej opcji nie ma
dobrze będzie. Ja zawsze uważałam że mała różnica wieku jest super i od poczatku tak z mężem chcieliśmy. A na męża takie podłe słowa zadziałały by jeszcze bardziej motywująco, żeby udowodnić jak błędnym jest mierzenie innych własną miarą.
niedograna lubi tę wiadomość
-
niedograna wrote:Też oglądałam i nie polecam w ciąży. A ta scena z porodem... masakra.
W pierwszej ciąży byliśmy w kinie na filmie Wołyń. Nie spodziewałam się takich scen i wyszłam z sali rycząc. Bylam w 8 miesiącu w tedy i to co tam się działo do dziś mam przed oczami. Tego filmu zdecydowanie nie polecam oglądać w ciąży.
Co do sceny z porodem - a nawet obie które się pojawiły dobitnie pokazują jak ważnym jest wybór szpitala i obejrzenie oddziału przed porodem. Dobrze, że mamy wybór. -
Ania241188 wrote:Tez tak często w nocy chodźicie do łazienki siku robić? Muszę wstawać najmniej 4 razy. W dzień też czesto
-
nick nieaktualny
-
Ja oglądałam botoks w trakcie staran i też wtedy go nie polecam bo jednak jak komuś się nie udaje to niektóre momenty były dobijajace. Porodu mnie tam nie ruszyły jakoś specjalnie.
Kobiet mafii nie widziałam nie wiem czy wybierać się do kina bo mam wrażenie że tam zasne;pWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 16:23
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny