Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBylam tez dzisiaj w sklepie z wozkami i poza tym baliosem m to byl tylko bugaboo ktory by sie nadawal ale cena? 1150 e! Masakra. Ale pieknie sie dal prowadzic i te nowe modele widze ze lepsze siedzonko maja. I na pocieszenie wam powiem ze zjadlam w macu bo juz umieralam zu glodu, pilam cole i shaka :o
nesssssa, Kasiaja lubią tę wiadomość
-
nesssssa wrote:Do mnie właśnie przyszły ciuchy z H&M i jestem załamana. 3 na 4 muszę oddać bo są za małe.
Przybrałam już prawie 6 kilo. Ważyłam przed ciążą 51 kg i teraz prawie 57.
Za dużo żręale przecież głodna nie będę chodzić. Przed ciążą byłam z tych co bezkarnie mogą żreć wszystko bez konsekwencji, ale teraz się zaczynam obawiać żebym się nie zamieniła w niechcianą wersję siebie
Ja ważyłam 52 przed a teraz mam 54
Mam spodnie z h&m i koszulki ale w razie czego wzięłam rozmiar 36 i koszulki S, na razie koszulki wiszą mi na brzuchu, a spodnie to i tak są na tyle elastyczne, że nie widać, że za duże6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
justa1509 wrote:Rozmiar przed ciąża miałam 34, dzisiaj założyłam spodnie do których wcześniej miałam szelki i ani razu mi nie zjechały z tyłka. Muszę zaprzyjaźnić się z rozmiarem 38
a szelki będą czekać w szufladzie na lepsze czasy
no ja też nosiłam 34 chlip chlip.Spodnie teraz 34 albo 36, ale góra jakoś mi urosła i to bynajmniej nie cycki haha.
-
Lavendova wrote:Bylam tez dzisiaj w sklepie z wozkami i poza tym baliosem m to byl tylko bugaboo ktory by sie nadawal ale cena? 1150 e! Masakra. Ale pieknie sie dal prowadzic i te nowe modele widze ze lepsze siedzonko maja. I na pocieszenie wam powiem ze zjadlam w macu bo juz umieralam zu glodu, pilam cole i shaka :o
[/url]
-
Czy wy tez macie schize na punkcie spania? Odkąd brzuszek się powiększył to budzę się co chwile panicznie w nocy aby upewnić się ze nie śpię na brzuchu lub ze nie leżę za długo na prawym boku.... staram się spać na lewym i czasami zmieniać na prawy bo na nim ponoć tez już można... ale cały sen mam na „czujce” nie mogę spac spokojnie... to gdzieś w podświadomości siedzi...
(może to nadmierna schiza przed kolejna strata? Sama nie wiem)
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
Ja trochę tak mam, czuje że bardziej kontroluje moje pozycje podczas snu niż zazwyczaj. Pilnuje tego lewego boku jak mało czego. Aż już mnie lewe biodro od zewnątrz boli. Nie wiem czy nie przesadzamy z tą lewą stroną, wszędzie o tym piszą... Czy nasze mamy też tak pilnowaly tego? Czy to może znak naszych czasów że tak chcemy wszystko wiedzieć i kontrolować?
Widzę po sobie że zbyt duża wiedza nie działa uspokajająco a jedynie człowiek się bardziej stresuje i pilnuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2018, 22:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa śpię na brzuchu, bo uwielbiam
A ciuchy polecam w UNISONO. Tam wszystkie mają taki workowaty krój i do lata będą jak znalazł na te nasze wielkie brzuchy. W H&M z ciążowych mam tylko spodnie, bo mają duży wybór, podkoszulki (do spania, zamiast biustonosza, już na czas karmienia), ale bluzki i reszta to mi się tam nie podobały, wolę coś kupić uniwersalnego. -
Lavendova wrote:Ale to lekarz wam kazal spac tylko na lewym boku? Czy gdzies to jest napisane ze to jest wymog u ciezarnych?
dlatego ten lewy bok taki popularny...
Choć w prawidłowo przebiegającej ciąży spanie na prawym boku nie jest zakazane, to zaleca się odpoczywanie na lewym. Ma to znaczenie z kilku względów. Gdy leżymy na plecach lub na prawym boku, istnieje ryzyko ucisku żyły głównej dolnej, która przebiega po prawej stronie kręgosłupa. Często się o tym zapomina, a warto pamiętać, że nasze ciało nie jest symetryczne. Dlaczego to ma takie znaczenie? Z kilku powodów: pozycja na plecach lub na prawym boku utrudnia krążenie, krew w mniejszym stopniu dociera do serca, macicy, czy mózgu, koncentrując się na dolnych partiach ciała, co może skutkować nawet omdleniem przyszłej mamy i niedotlenieniem płodu. Jeśli przyszła mama w zaawansowanej ciąży odpoczywa na prawym boku, to przy chęci wstania, może dojść do nagłego spadku ciśnienia tętniczego i zasłabnięcia. W ciąży ponadto znacznie wzrasta ryzyko powstania zakrzepów oraz żylaków. Odpoczynek na lewym boku jest bezpieczniejszy nie tylko dla układu krążenia, ale również dla nerek, które mogą łatwiej usuwać nadmiar wody i produktów przemiany materii. Poza tym pozwala przeciwdziałać uczuciu ciężkości nóg, skurczom łydek czy słabości mięśni nóg. Wypoczywając na lewym boku w ciąży, również łatwiej się oddycha.LondyńskieSerduszko, misia-kasia lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja w zaawansowanej ciąży to spałam niemalże na siedząco, podkładając po plecy kilka poduszek i zwinięty koc. W każdej innej pozycji miałam wrażenie, że się duszę
Na tak wczesnym etapie, przy jeszcze niedużych brzuchach, to pewnie ten bok nie ma takiego znaczenia. A potem ciężarna i tak się tak wierci i budzi w nocy, że nie zdąży nic ucisnąć porządnie
-
nick nieaktualny
-
agania wrote:Moje dziecko znowu chore. Dopiero co tydzień temu wróciła ze szpitala, a teraz znowu coś... chyba z gardłem. W sumie to chyba pewne, że gardło, bo i mnie zaczyna boleć i z nosa lecieć. Znowu mi coś sprzedała.... z tego względu nie znoszę żłobków
i znowu muszę się paść czosnkiem, prenalenem i nie wiem czym jeszcze
-
Zolza_ wrote:Chciałabym się cieszyć ciąża i być spokojna, ale jakoś nie umiem. Cały czas się boję czy wszystko jest dobrze. Jest czas że nie myślę o tym, ale niestety przez większość jestem niespokojna. Ehhh jest chyba jakaś wariatką.
-
Lavendova ja znow od lat slysze to od wszysfkich ciezarnych jakie znam... tzn nie zeby spac wylacznie na lewym ale zeby jednak odpoczywac i lezec jak najczesciej na lewym i ze o ile podczas snu nie ma nad tym czlowiek az takiej kontroli bo wiadomo ze sie wierci to zeby chociaz w dzien zwracac na to szczegolna uwage...
U mnie organizm sam zweryfikowal i musze sie na lewy odwracac a na prawym za dlugo nie dam rady bo jak leze na prawym to mi po pewnej cgwili ramie dretwieje i musze sie obrocic chociaz kiedys spalam czesto na prawym i sie nic takiego nie dzialo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nadine24 wrote:Hej dziewczyny
Dawno mnie nie było, ale córcia ostatnio na tyle absorbująca, że nie ma czasu usiąść przy komputerze i coś napisać, tylko podczytuję przez telefon i zbieram cenne wskazówki
Ale dzisiaj jestem po wizycie, no i muszę się "pochwalić"Moje początkowe przeczucia jednak nie były mylne bo dzisiaj nasz wstydliwy potomek okazał się jednak być 100% chłopcem
Szczerze mówiąc ta wiadomość wywołała we mnie takie emocje jakbym dopiero co dowiedziała się o ciąży
A poza tym ogólnie ma się dobrze, rośnie zgodnie z tygodniami i waży 273 gramy.
Zdecydowałam się ostatecznie na vbac po przeczytaniu paru medycznych artykułów, a dzisiaj mój lekarz powiedział mi, że będzie mi szczerze kibicował, ale pierwsza CC spowodowana była brakiem postępu porodu, a to dobrze nie wróży, bo macica ta sama, miednica ta sama i jak główka dziecka o wadze 3180 nie była w stanie się poobracać i poprzeciskać, żeby wyjść to przy następnym porodzie nic się nie zmieni, chyba że dziecko będzie mniejsze, to szansa trochę wzrasta.
Co myślicie dziewczyny? Czy to faktycznie tak jest..?
Cudownie! Nie przejmuj się, że z tego powodu skończył się poród, drugi może być zupełnie inny. Ja także chcę vbacnadine24 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
agania wrote:Moje dziecko znowu chore. Dopiero co tydzień temu wróciła ze szpitala, a teraz znowu coś... chyba z gardłem. W sumie to chyba pewne, że gardło, bo i mnie zaczyna boleć i z nosa lecieć. Znowu mi coś sprzedała.... z tego względu nie znoszę żłobków
i znowu muszę się paść czosnkiem, prenalenem i nie wiem czym jeszcze
Nie lepiej odpuścić ten żłobek? Wolisz, żeby znów wylądowała w szpitalu? Nie ogarniam tej presji na posyłanie dziecka do żłobka, skoro więcej przez to choruje niż nie. Jaka to męczarnia dla tych dzieci. Idź na zwolnienie i posiedź z nią w domu, daj spokój, Agania!Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Kasiaja wrote:Nospy nie można w ciąży brac bezkarnie. Są doniesienia, że powoduje problemy z napięciem mięśniowym u dziecka. Ostrożnie bym podchodziła do jej zażywania
Od jednej Nospy raz na jakiś czas dziecko nie będzie miało problemów, litości. Koleżanka miała zagrożoną ciążę i od samego początku brała 3x dziennie Nospę, przez 8 miesięcy. Dziecko zdrowe jak ryba.nesssssa lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn