Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMój mąż jak będę w szpitalu będzie pracował. I jakoś średnio podoba mi się opcja, że czegoś mi brakuje i bede siedzuec i czekać na niego.
Przyszykuje sobie 2 torby, jedną wezmę ja. Drugą mąż i tam chce mieć wszystko co potrzeba. Bez jakiegoś dowozenia..
Każdy powinien dostosować wszystko do swojego życia.nie sugerować się aż tak co robią inni..
Ja przy hemoglobinie lekko poniżej 11.
Dostałam suplementacje żelaza +b12.
Ale gin mówiła, że wynik nie jest zły. Ale dostanę leki bo w przeszłości była już anemia.
To będzie mój pierwszy poród. Oczywiście, że się boję. Ale chyba najbardziej komplikacji.
Staram się nie myśleć za dużo. Wybrałam dobry szpital i liczę że na zmianie cała ekipa będzie zwarta i gotowa do pracy.
A co do smoczka? Kupię a życie pokaże jak będzie.
Ja ponoć nie byłam smoczkowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 15:04
-
Kasiaja wrote:U mnie smoczek też musi być. Antek, co prawda, tylko do spania używa ale nie wiem jaka będzie Zuzia więc będę przygotowana
do szpitala go nie będę pakować ze względu na te zarazki szpitalne.
Ja to chyba jakiś hardkor jestem bo nie mogę się doczekać tego porodu, a najbardziej to już tych partych bóli ponieważ wtedy wiem, że za chwilę zobaczę dzidzię i jakaś taka siła i hormony buzują. Jedynie tylko boję się żeby tego łyżeczkowania później nie było bo dla mnie to temat nieznany i dlatego mam obawy. Najgorszy to jest dla mnie połóg i taka trochę niezdarność w tym czasieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 14:39
-
Weźcie nie straszcie, mam żelazo w witaminach chociaż wiem, że tam się za bardzo nie wchłania, ale 11,5 jest w normie w ciąży przecież.
Ja bym chciała rodzić SN ale to ja sobie mogę chcieć. Jak lekarz powie że tniemy to tniemy i tyle. O porodzie wolę nie myśleć, chodzę na szkołę rodzenia, pójdę na kurs wypierania jak dotrwam do 38 tygodnia jeszcze. To wspólnymi siłami z położną jakoś go wyplujemy. O siebie się nie boję mogę dużo znieść oby tylko małemu nic się podczas porodu nie stało
Smoczek mam jeden z nuk'a genius 0-6
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Paulina, owszem. Ale nie każdy szpital pozwala na trzymanie toreb na podłodze, niektórzy każą zabierać. Albo trzymać wszystko w szafce. Ja nie będę zabierać ze sobą całego domu, bo idąc tym tokiem myślenia to na kilka tygodni musiałabym zabrać ze sobą 10 ręczników, 10 piżam itd.
ale masz rację, każdy robi jak uważa, róbcie tak, żeby Wam było wygodniej.
-
Eilleen wrote:No właśnie ja łyżeczkowania się boję. Mialam to kiedyś robione ale pod narkoza jak poronilam. A tutaj pewnie jest robione na żywca. A mam wskazanie do tego.
[/url]
-
U mnie przy hemoglobinie 11,5 nic mi nie przepisał, na kolejnej wizycie spadła mi do 11,1 i wtedy dostałam już tardyferon.
Smoczek kupiłam też avent soothie. Pierwsza córka nie miała smoczka, byłam antyA później bardzo zalowalam, ale było już za późno. Teraz chciałabym przyzwyczaić do snu, w dzień wolałabym nie.
Porodu też się oczywiście boję, wybrałam drugą cesarkę i mam nadzieję że pójdzie tak samo gładko jak pierwsza. Po 8 godzinach wstałam i robiłam wszystko, bolało tylko przy wstawaniu z łóżka i obracaniu się na drugi bok. Teraz mam w głowie poród przedwczesny, stresuję się bardzo, że jeszcze torba nie jest gotowa. -
Marta..a wrote:Weźcie nie straszcie, mam żelazo w witaminach chociaż wiem, że tam się za bardzo nie wchłania, ale 11,5 jest w normie w ciąży przecież.
hehe ja mam już gorzej niestety 10,6 i tendencja spadkowa. Przy 11,7 lekarka mówiła że dobry wynik.
-
nick nieaktualny
-
Ja sobie już dziewczyny leżę pod kroplówką z magnezem, zrobili mi usg i maluchem na szczęście wszystko dobrze, waży 1017 gram. Jutro pobiorą mi krew do badań. Troszkę spokojniejsza już jestem, póki co będzie żelazo w tabletkach.
Zolza_, Flowwer, Marta..a, Eilleen, Lavendova, Qumish, PLPaulina, e_mii, agania, Kasiaja, pumka1990, Anuleczek, d'nusia, ingelita, Leticia, Ania241188, jej odbicie lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualnyPrzy cc chyba łyżeczkują? I dobrze prawie nie krwawilam później ale to też pewnie różnie z tym.
Co wy z tymi torbami sie stresujecie ze nie gotowe? Na naszym etapie to sie do porodu nie wybierajcie, maluchy nie mialyby szans. Czasu ma to jeszcze dużo spokojnie zdążycie -
Lavendova te torby żeby w razie co jak pójdziemy do szpitala mężowie mieli gotowe, przynajmniej u mnie taki jest powód ich szykowania
A przynajmniej tej pierwszej dla mnie, na sam poród bo ta na oddział już później to sobie chłop poradzi. A im bliżej terminu tym bardziej bym chciała móc po prostu leniuchować i oczekiwać. No i po dużych gabarytach typu wózek, łóżeczko, torbę miałam jako kolejną na liście, na koniec będą pierdółki, bez których można się obyć
Zresztą zmobilizowało mnie to, że niektóre już muszą się kłaść w szpitalu. Nie chcę żeby mnie też taka sytuacja zaskoczyła. A ostatecznie powodem może tez być to że od 1,5 miesiąca siedzę w domu i zamiast się nudzić wolę się tym zająć6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja na pewno bede uzywac octaniseptu.Przy corce dopiero w 6 dobie uzylam bo mi to w szpitalu kazali wogole woda z mydlem myc (??!!).Mialam gaziki ze spirytusem ale mimi ciezko szlo, fopiero octanisept i patyczki do uszu zasuszyly pepek i szybciutko odpadl.
Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
Moje serduszko Olcia 12.03.2014
Aniołek [*] 6 tc 2011 -
Położna na warsztatach mówiła, że wystarczy zwykła woda i patyczek, ale trzeba to robić bardzo dokładnie.
Co do octeniseptu to też dostałam info, że jest dobry dla dorosłych, ale teraz jakieś badania się ukazują że dla dzieci niestety jest niekorzystny.
http://www.ptmp.com.pl/png/png6z2_2013/PNG62-06-Rzanny.pdf
tu też wychodzi na to, że woda z mydłemWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 17:11
-
Marta..a wrote:Weźcie nie straszcie, mam żelazo w witaminach chociaż wiem, że tam się za bardzo nie wchłania, ale 11,5 jest w normie w ciąży przecież.
Ja bym chciała rodzić SN ale to ja sobie mogę chcieć. Jak lekarz powie że tniemy to tniemy i tyle. O porodzie wolę nie myśleć, chodzę na szkołę rodzenia, pójdę na kurs wypierania jak dotrwam do 38 tygodnia jeszcze. To wspólnymi siłami z położną jakoś go wyplujemy. O siebie się nie boję mogę dużo znieść oby tylko małemu nic się podczas porodu nie stało
Smoczek mam jeden z nuk'a genius 0-67w3d 💔 -
Lavendova wrote:Przy cc chyba łyżeczkują? I dobrze prawie nie krwawilam później ale to też pewnie różnie z tym.
Co wy z tymi torbami sie stresujecie ze nie gotowe? Na naszym etapie to sie do porodu nie wybierajcie, maluchy nie mialyby szans. Czasu ma to jeszcze dużo spokojnie zdążycie7w3d 💔