Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Iva79 wrote:Za 1 razem, Jak chcialam zrobic TSH u rodzinnego, musialam sama zaplacic 20 cos €. Ginekologa w ogole nie interesuje moja tarczyca, ja ja kontroluje u rodzinnego.
No i jak pisalam moja kuzynka mieszka roche km ode mnie nigdy problemow nie miala przed ciaza w badaniach tarczyca idealnie a w ciazy rowniez miala kilka razy badana...
Takze zalezy od gina i szkoda ze twojego tarczyca nie interesuje bo powinna
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Hej hej.. Ja tez chciałabym dołączyć do was. Dzisiaj zobaczyłam dwie kreseczki na teście. Termin wg owy wypada na 26 sierpnia. Mamy już jednego szkraba, ma 2 latka i 4 m-ce. Jestem wrzesniiwka 2015.Teraz czekamy na rodzeństwo. Oczywiście u lekarza jeszcze nie bylam i pewnie w tym tygodniu polecę również na bete.
Cześć z was kojarzę z innych wątków i starania o ridzenstwo. No i widzę także ze polkosia tu zawitała. Witaj kochana. Szybko działasz. Już 3 w drodze.
Dla was wszystkich gratulacje i spokojnej ciąży dziewczyny.d'nusia, Flowwer, Iva79, PLPaulina, polkosia, Existenz, niedograna, jej odbicie, Carolline, Martula78 lubią tę wiadomość
-
Co do badań tarczycy to nigdy nie miałam badanej. W trakcie pierwszej ciąży i po poronieniu też nie chyba że nic mi nie wiadomo o tym bo po poronieniu wyszlo że mam nowotwór i było podejrzenie raka kosmowki. Do tej pory nie mam pojęcia co mi było a byłam u kilku różnych lekarzy w tym dwa razy mialam mrt i pełno prześwietleń ale o dziwo tarczycy nie badali wcale, albo nie byłam informowana o tym.
Jak mówicie że dobrze zrobić te badania to może poprosze na kolejnej wizycie i prywatnie je zrobie. W poprzedniej ciąży prywatnie robiłam jedynie badania na toksoplazmozę.
Co do mdłości nadal u mnie brak. Dzisiaj ogólnie slabo z objawami. Do południa jedynie czułam lekkie zmęczenie no i rano ten brązowy śluz, ale potem czułam się już świetnie. Staram się nie swirowac, ale brak objawów albo nagle ich osłabienie zawsze mnie stresujeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2017, 21:45
21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
-
AnkaK90 wrote:Jestem
Super! razem na miejscu raźniej
Ja w pierszej ciąży miałam plamienia od 5+4, poszłam do ginekologa, dotsałam dupka, chyba 3 tabletki dziennie brałam... teraz syn jest okazem zdrowia także nie przejmujcie się dziewczyny plamieniami, wiem, że łatwo powiedzieć ale co ma być to będzie głowa do góry!
-
Ja na początku pierwszej ciąży miałam badane TSH. Uważam, że przynajmniej na początku warto się upewnić, czy z tarczycą wszystko w porządku, bo problemy tarczycowe są częstą przyczyną poronień. To i tak tylko jedno kłucie, więc lepiej już sprawdzić wszystko.
Na mdłości polecam imbir. Na poranne - zjedzenie czegoś (herbatnika, banana, whatever) przed podniesieniem się z łóżka i popicie czymś.
Tak sobie po cichutku liczę, że może mnie tym razem mdłości ominą...
-
sylwia1986 wrote:Witam
Pozwólcie że do wa dołączę...po dwuletnich staraniach w końcu zobaczyłam 2 kreseczki na teście (na trzech testach z 3 kolejnych dni)
Jestem jeszcze przed wizytą u lekarza ale wierzę, że wszystko będzie ok
Cześć Sylwia, jesteśmy rówieśniczkami i ja też w 5 tyg. ciąży, trzymam kciukiVi -
Iva79 wrote:Dokladnie to samo mialam zapytac.
Caly dzien jest mi niedobrze, nie mam checi na cos konkretnego, wedliny mi smierdza, mieso tez. Zjem wkoncu cos I za chwilke znow mi nie dobrze. Nie pamietam takiego samopoczucia w 1 ciazy, moze teraz bedzie dziewczynka. Zauwazylam tez , ze szybciej sie mecze, a z malym mam co robic. Mam nadzieje, ze to okropne samopoczucie szybko minie.
Ja ich jeszcze nie mam ale dietetyk podał mi kilka sposobów radzenia sobie z nudnościami i wymiotami:
- przed spaniem zjeść produkt zawierający dużo białka (nabiał, serek, twarożek)
- rano zjeść na czczo dwa krakersy, suchary, herbatniki
- picie herbatki imbirowej
- zapach mięty może działać łagodząco
- w torebce noś małe przekąski: kilka migdałów, orzechów czy krakersów
- picie łyżeczkami lodowatą wodę
- spożywanie produktów bogatych w witaminę B6 (ryby, chude mięso, banany, warzywa – zwłaszcza kapusta, groszek zielony, kalafior, marchew, szpinak, ziemniaki, kiełki pszenicy, ziarna soi, fasola, orzeszki ziemne)
- spożywanie regularnie w małych ilościach, lekkostrawnych posiłków
- unikać potraw pikantnych i tłustych, które mogłyby podrażnić lub nadmiernie obciążyć żołądek
- unikać silnych zapachów potraw, bądź innych drażniących/nieprzyjemnych zapachów, gdyż może to być powodem dodatkowych mdłości
- nie dopuścić do uczucia głodu
Może coś pomoże
Iva79, Martula78 lubią tę wiadomość
Vi -
chabasse wrote:Hej hej.. Ja tez chciałabym dołączyć do was. Dzisiaj zobaczyłam dwie kreseczki na teście. Termin wg owy wypada na 26 sierpnia. Mamy już jednego szkraba, ma 2 latka i 4 m-ce. Jestem wrzesniiwka 2015.Teraz czekamy na rodzeństwo. Oczywiście u lekarza jeszcze nie bylam i pewnie w tym tygodniu polecę również na bete.
Cześć z was kojarzę z innych wątków i starania o ridzenstwo. No i widzę także ze polkosia tu zawitała. Witaj kochana. Szybko działasz. Już 3 w drodze.
Dla was wszystkich gratulacje i spokojnej ciąży dziewczyny.
Ale fajnie!!! Że tu jesteś No ja szybko, będę miała z głowychabasse lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Dziewczyny, które jesteście w 5.tygodniu... mam pytanie... Czy Wy też tak się boicie, że coś się nie uda??
Drugi dzień nie mogłam dospać i obudziłam się o szóstej. Właśnie wzięłam się za pierniczki, chcę zająć czymś głowę, ale same widzicie jak jest!!
Pomocy, bo zwariuję!!! -
sylwia1986 wrote:Witam
Pozwólcie że do wa dołączę...po dwuletnich staraniach w końcu zobaczyłam 2 kreseczki na teście (na trzech testach z 3 kolejnych dni)
Jestem jeszcze przed wizytą u lekarza ale wierzę, że wszystko będzie ok
Hej Sylwia, cieszę się, że Cię wypatrzyłam! Ja też starałam się dwa lata! Kiedy w piątek zobaczyłam II płakałam ze szczęścia!
Kolejne miesiące oczekiwania na ciążę były dla mnie udręką. Teraz, kiedy jestem w ciąży jest jeszcze gorzej. Martwię się potwornie, ale staram się powtarzać sobie, że będzie dobrze. Chcę cieszyć się chwilą, a nie martwić przyszłością.
To samo piszę do Ciebie, choć wiem, że mogę pojawić się problemy wykonawcze!
A jak Ty się czujesz, masz jakieś ciążowe objawy?
Pozdrawiam i ściskam szczególnie mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 07:49
-
Dziwczyny, z tym martwieniem się to nie będzie lepiej. Teraz martwicie się czy będzie serduszko, czy wszystko na usg będzie prawidłowo. Potem będziecie się zastanawiać, czy się dziecko najadło, czy nie ulewa mu się za dużo, czemu tak mało śpi. W końcu będziecie stawać w oknie i zastanawiać się czy wróci bezpiecznie z imprezy i czy nie wpadło w złe towarzystwo
Już zawsze będziecie miały się o co martwić. Trzeba znaleźć sobie sposób na radzenie sobie z tym, bo osiwiejemy przed czasemd'nusia, Roza86, Vi lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny help. Mam atak migreny. Od wczoraj bardzo boli mnie głowa. Już nie wiem co mam robić, praktycznie nic nie spałam bo ból nie pozwalał mi zasnąć. Jakieś rady, sposoby? Cokolwiek. Wiem że ewentualnie mogę zażyć paracetamol i na tym lista leków się kończy.
Są wśród Was mamusie, które już mają niejedną ciążę za sobą, może macie jakieś doświadczenia w tym kierunkuNasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Hejo proszę o dodanie pod datą 18.08.2018
Wg om jestem dziś w 5+1. Ciaza na bank jest z przedwczesnej jakimś cudem owulki, bo w dniu w którym zrobiłam test to dopiero powinna mi się owulacja zaczynać... ale beta sprawdzana, rośnie dobrze. Przyrost był o 3,5 raza. Objawy to tempka ciagle 37 lekko bolące piersi i sutki o zmiennym nasileniu. Raz mocniej raz słabiej. Nie ukrywam ze się martwie i schizyie ponieważ pierwsza ciaza poroniona w sierpniu tego roku...d'nusia, niedograna, PLPaulina lubią tę wiadomość
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
Dziewczyny zapomniałam zapytać co sądzicie o farbowaniu wlosow w pierwszym trymestrze?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 09:34
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
nick nieaktualnyJa w pierwszej ciąży farbowałam u fryzjera normalnie i w 1 trymestrze i w kolejnych też.
Z tym martwieniem to prawda. Teraz czy serduszko, później badanie 1 trymestru i tak w koło. Później poród, karmienie, opieka. Trzeba w głowie sobie układać. Ja miałam depresję poporodową, a jestem z tych wiecznie szukających zagrożeń niestety.LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość