Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTez brałam Magne b6, ale zniechęciło mnie właśnie, ze zalecana dawka to 8tabletek dziennie, a dla ciężarnych pewnie jeszcze więcej:/ przy tych ilościach wszystkiego, które łykam, wolałabym żeby tego było mniej.
Co do pomocy rodziców / teściów to tez wolałabym, żeby nie przyjeżdżali do szpitala i dali nam chwile oddechu po powrocie do domu. A z opieką to wychodzę z założenia, ze skoro sami „zrobiliśmy” sobie dzidzi, to sami będziemy musieli nauczyć się nim zajmowaćmisia-kasia, PLPaulina lubią tę wiadomość
-
nesssssa wrote:Oglądam też filmiki Zawitkowskiego. Jak widzę jak on tym dzieckiem manipuluje w rękach to stwierdzam, że nie ogarniam haha
ale mam jeden wniosek odnośnie tych filmów ze taka delikatność i cierpliwość sie opłaca.
-
Ja też od razu rodzinie zaznaczałam, ze nie chce żadnych odiwedzin w szpitalu ani kilka dni po porodzie w domu. Przez 2 tygodnie zostajemy w domu sami z mężem, bo bedzie na ojcowskim i będziemy uczyć się radzić sobie z naszym bobasem wspólnie.
Rodzine i jedną i drugą mamy daleko od nas wiec nikt nieproszony raczej do nas nie zawita -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez jestem zdania ze kwestii opieki nad noworodkiem to jak najmniej udzialu osob trzecich. Moja mama jest spoko mamy super kontakt ale czasami te jej pomysly... Np grzala dzieciom 5 letnim banana w goracej wodzie w srodku lata gdzie 30 stopni na zewnatrz, no uamrliby od banana temp pokojowej. to samo z jogurtami. Jak siedzieli porzy stole to nie tylko na krzesle ale i na poduchach a pod nogami mieli stoleczki co by im tak nie zwisaly
Wiecej chyba nie musze pisac
Co wy sie tak martwicie, nawet jak bedziecie same to przeciez to tylko jedno male dziecko a nie trojaczki
Jakis taki niski ten cukier na czczo mji wyszedl 68. -
Też się trochę boję jak to będzie po porodzie z wizytami rodziny... U mnie jest tak, że moi rodzice są w zasadzie moimi sąsiadami. Moja mama ma trochę trudny charakter, bo jeśli jej się pozwoli na za dużo to potrafi wejść na głowę. Do tej pory przez 5 lat sąsiedztwa dawałam sobie z nią radę, bo jasno wyznaczyłam granicę od początku i mi się nie wtrącała wcale. Wiem tylko, że z dzieckiem będę musiała to zrobić na nowo. Problem z nią jest taki, że jest mocno obrażalska. No ale trudno, mam nadzieję, że uszanuje nasze podejście i przyjdzie z pomocą wtedy kiedy będę tego potrzebować, a nie kiedy sama uzna za stosowne.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
My uzgodniliśmy, że mój weźmie urlop tacierzyński w drugiej połowie września albo później. Do noworodka nie potrzebuję pomocy, później (np. kolki itp) to może być trudniej. Moja mama bierze miesiąc urlopu od połowy sierpnia ale tylko po to aby móc zająć się Antkiem. Będzie go brała do siebie żebym ja mogła się skupić na maleństwie
jestem w tej komfortowej sytuacji, że moi rodzice mieszkają w bloku obok i na szczęście nie są z tych „narzucających się” moja mama to nawet do mnie nie przyjdzie póki sama po nią nie zadzwonię
Do tego od września Antoś idzie do żłobka więc fajnie jak będzie mogła go zaprowadzić i ewentualnie odebrać przy brzydkiej pogodzie. Jeszcze ciężko mi to przychodzi ale już staram się prosić o pomoc
mój na tacierzyński pójdzie jak babcia skończy urlop chyba, że nie będzie jeszcze wtedy takiej potrzeby. Weźmie kiedy będę czuła się zmęczona, a to u mnie pewnie coś koło trzeciego miesiąca po porodzie
[/url]
-
PLPaulina wrote:Czytam triche o tym rozejsciu spojenia lonowego..
Czy zawsze konieczna jest cesarka??? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZolza_ wrote:Paulina wszystko zależy od wielkości rozejscia. Mi lekarz powiedział że mogę naturalnie ale muszę mieć świadomość że potem mogę być wylaczona przez 6 tyg na wyciągu i dzieckiem się będzie musiał zająć maz. Ryzyko na moją odpowiedzialność.
A widzisz... o ile dobrze pamiętam Ty masz 3cm ??? -
nick nieaktualnyDziewczyny a czy na taka profilaktyczna wizytę („położenie sie”) w szpitalu trzeba mieć skierowanie?
Idę do ginki sprawdzić szyjkę, ostatnio coś mówiła ze może trzeba będzie isc do szpitala (zrobić KTG, zdecydować czy dajemy sterydy, poobserwować 2-3dni), ale akurtat ten, w którym ona przyjmuje jest daleko, wolałabym isc gdzies bliżej. Więc zastanawiam się, czy ona daje skierowanie do konkretnej placówki czy jak to wyglada?
Edit: i czy mam szukać szpitala z oddziałem patologii ciąży czy czym się kierować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 15:24
-
Kasiaja, uważam, że to świetny plan
Szczególnie, że dzieckiem umiesz się zająć
My całe rodziny mamy też blisko i też nie są za gatunku narzucających się. Bardzo nam pomagają - moja mama z babcią biorą córkę do siebie 2 razy w tygodniu na cały dzień, a teściowa raz. Ale do domu do nas to w życiu bez zaproszenie nie przyszły
Moja mama, mimo że wychowała troje własnych dzieci (i 2 obcych, bo pracowała też jako opiekunka), to nigdy nie zasypywała nas radami. Zawsze stosuje się do naszego planu na wychowanie dzieckaDorzuca swoje 3 grosze tylko jeżeli naprawdę uzna to za konieczne i w sumie jak dotąd to za każdym razem przyznałam jej rację.
Kasiaja lubi tę wiadomość
-
kozalia wrote:Dziewczyny a czy na taka profilaktyczna wizytę („położenie sie”) w szpitalu trzeba mieć skierowanie?
Idę do ginki sprawdzić szyjkę, ostatnio coś mówiła ze może trzeba będzie isc do szpitala (zrobić KTG, zdecydować czy dajemy sterydy, poobserwować 2-3dni), ale akurtat ten, w którym ona przyjmuje jest daleko, wolałabym isc gdzies bliżej. Więc zastanawiam się, czy ona daje skierowanie do konkretnej placówki czy jak to wyglada?
Edit: i czy mam szukać szpitala z oddziałem patologii ciąży czy czym się kierować?
Musi dac Ci skierowanie a na nim z jakich przyczyn. skierowanie do szpitala może wystawić każdy lekarz, a nawet dentysta,(jedynie do specjalisty kieruje wyłącznie lekarz pracujący w ramach ubezpieczenie zdrowotnego) - tak mówi Ustawa o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. - A w sytuacjach zagrożenia wcale skierowanie nie jest potrzebne
Pytanie czy masz zagrożenie życia.
Na ogół wystawiają do tego z kim maja umowę ale faktem jest że żaden szpital nie może odmówić Ci przyjęcia że skierowaniem. Jak nie chce zadaj na piśmie to ich postraszy10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Ja dzis padnieta bylam u todzinnego z tym bolem pod lopatka i dostalam skierowanie do ortopedy i jakos tak caly dzien dzis jak z ()() wyjeta jestem...
Jutro mam ktg to poslucham jak sie corka tlucze bo wczoraj dala taki popis ze az caly brzuch skakal...
Co do po porodzie to na szczescie u nas matki i tesciowe dobre rady mieszkaja 1000km od nas i moga sobie przyjazdy w pierwszych tygodniach mlotkiem z glowy powybijac... ja akurat uwazam to za ogromna zalete ze bede na poczatku sama z mezem a pozniej w ogole sama a nizeli mam jeszcze babcie miec na glowie i sie nasluchac...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1