Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się udało zawizytować. Szyjka minimalnie się skróciła, z 41 do 36 więc w normie, ale za tydzień mam usg 3 trymestru to skontrolujemy czy się nie skraca jeszcze.
Dostałam luteinę na miesiąc na uspokojenie macicy. I mam odpoczywać.
Dzidziulec śliczny jak zwykle, ale się chowała i kopała w głowicę od usgd'nusia, Eilleen, Lavendova, ingelita, PLPaulina, jej odbicie, Dooti, Leticia, Zolza_, Ania241188, Carolline, Flowwer, misia-kasia, agania, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nesssssa wrote:Mi się udało zawizytować. Szyjka minimalnie się skróciła, z 41 do 36 więc w normie, ale za tydzień mam usg 3 trymestru to skontrolujemy czy się nie skraca jeszcze.
Dostałam luteinę na miesiąc na uspokojenie macicy. I mam odpoczywać.
Dzidziulec śliczny jak zwykle, ale się chowała i kopała w głowicę od usg
Super że z dzidzia ok7w3d 💔 -
Jeju, za mną najgorsza noc od czasów karmienia
Odwazylismy się zdemontować front łóżeczka, żeby zobaczyć jak Mała będzie spać w takim prawie dorosłym (liczyłam, że łóżeczko odda siostrze, a jej kupimy nowe). Dobrze, że położyłam kołdrę przy łóżku, bo spadła i uderzyła się w policzek, aż ma ślad. Pobudki co 2 godziny, ja po każdej przez prawie godzinę nie mogłam zasnąć... ostatecznie wstała o 5:59! Normalnie śpi bite 11-11,5 godziny bez pobudek. Jak to tak będzie wyglądać, to zakładamy szczebelki z powrotem
-
Leticia wrote:Jeju, za mną najgorsza noc od czasów karmienia
Odwazylismy się zdemontować front łóżeczka, żeby zobaczyć jak Mała będzie spać w takim prawie dorosłym (liczyłam, że łóżeczko odda siostrze, a jej kupimy nowe). Dobrze, że położyłam kołdrę przy łóżku, bo spadła i uderzyła się w policzek, aż ma ślad. Pobudki co 2 godziny, ja po każdej przez prawie godzinę nie mogłam zasnąć... ostatecznie wstała o 5:59! Normalnie śpi bite 11-11,5 godziny bez pobudek. Jak to tak będzie wyglądać, to zakładamy szczebelki z powrotem
Tylko my odrazu ja położyliśmy na dużym łóżku. Nie rozmontowywalismy łóżeczka bo za małe. Z resztą przenieśliśmy ja do dorosłego bo non stop uderzała o szczebelki i się budziła.
Moja śpi 10 h w nocy i 2h w dzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 08:19
-
Dziewczyny, zastanawiam się nad pobraniem komórek macierzystych z nadzieja ze nigdy mi się nie przydadzą. Z drugiej zaś strony im więcej o tym czytam tym bardziej wychodzę z założenia ze to jest siła marketingu - nie wiem już co o tym myśleć. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ?
-
nick nieaktualnyJa zdecydowałam, że pobieram. Egoistycznie, żeby nigdy nie żałować, że mogłam a tego nie zrobiłam. Wydaje kasę na inne pierdoły ciuchy, auto, inne przyjemności.
Marketing to druga sprawa. Ale przecież żeby prowadzić badania naukowe trzeba mieć skądś kasę... Wiadomo... Łatwa decyzja to nie jest... -
Moja spi na doroslym lozku od kiedy skonczyla 2 lata, ale ma zamontowana barierke. Wg mnie nie da sie uwazac przez sen, wiec wole ja zabezpieczyc niz sie budzic co chwila zastanawiajac czy mi dziecko nie spadlo. Zazdroszcze tym, ktorych dzieci noce przesypiaja, my mialysmy 7 przespanych nocy do tej pory. Wszystkie w tym roku, ale nadal szalu nie ma, a sa i noce z milionami pobudek.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWczoraj wypisałam się ze szpitala na właśnie żądanie. Bardzo mnie ten pobyt wykończył psychicznie, a nie czułam w ogóle, ze jestem pod fachową opieką. We wtorek idę do lekarza, do którego mam zaufanie.
Już nie pamiętam czy Wam pisałam, ale szyjka uspokoiła się, jest zamknięta, 31 mm, ale znowu chcieli mnie tydzień poobserwować, bo niby dziecko jest za małe.
Przy wypisie lekarz dyżurny stwierdził, ze dobrze robię ze się wypisuje, bo wg niego to nie są przesłanki do hospitalizacji. Dobrze ze na niego trafiłam na koniec, bo mnie uspokoił.
Myśle teraz co zrobić ze szkołą rodzenia, skoro muszę leżeć. Czy wizyty położnej środowiskowej w domu mogą
mi to zastąpić?d'nusia, Eilleen lubią tę wiadomość
-
Kozalia, ja zrezygnowałam że szkoły rodzenia, bo mam daleko i nie mam czasu, będzie za to przychodzić położna. Z tego co koleżanka mi mówiła to jeśli jest dobra położna to zastąpi szkole rodzenia i będziesz miała domowe korepetycje.
kozalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeśli chodzi o wizyty położnej a szkołe rodzenia to my chodzimy do szkoły, ale we wtorek była położna na pierwszej wizycie i przyniosła listę tematów, które możemy omawiać to się pokrywają z tymi na Sr. Gdybym wcześniej wiedziała o tej położnej to bym nie płaciła za szkołę
Kozalia jak chcesz to Ci wyślę listę tych tematów co mi położna zostawiłakozalia lubi tę wiadomość
TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
Dziewczyny a mam pytanie, dostaliśmy od znajomej łóżeczko (super bo jeden wydatek mniej a takie samo chciałam kupić
) teraz mam dylemat jaki materac kupić, bo wiadomo, że na używanym maleństwa nie położę. Tylko jaki wybrać? Pianka wysokoelestyczna, lateks a może sprężyny? Za dużo tego na rynku a ja jestem całkiem zielona w temacie... I pytanie do dziewczyn z Poznania gdzie kupujecie materac? Bo chciałabym go pomacać a nie w ciemno zamawiać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 10:49
TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
Co do krwi pępowinowej to byłam na tym spotkaniu PBKM i akurat fajna babka prowadziła to spotkanie.
Nie czarowała. Mówiła, że od nas zależy ile czasu będziemy bankować, bo przy pobraniu nigdy nie wiadomo ile materiału się uzbiera. Może być tak, że na przykład na 40 kilo. Czyli dopóki dziecko nie przekroczy 40 kg wagi to bankowanie ma sens, ale później już niekoniecznie.
Trochę inaczej jest chyba z komórkami ze sznura i one mnie interesują bardziej. Bo przydają się do zabiegów okulistycznych, neurologicznych, ortopedycznych i w przeciwieństwie do krwi mogą służyć też rodzicom, rodzeństwu, dziadkom z tego co pamiętam.
Z drugiej strony. Badania ciągle trwają, za 5 lat może się okazać, że medycyna tak ewoluuje że nawet te małe ilości będą użyteczne. Jest teraz jakiś konkurs na ich stronie chyba, można wygrać 18 lat bankowania ;p
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnkaK90 wrote:Dziewczyny a mam pytanie, dostaliśmy od znajomej łóżeczko (super bo jeden wydatek mniej a takie samo chciałam kupić
) teraz mam dylemat jaki materac kupić, bo wiadomo, że na używanym maleństwa nie położę. Tylko jaki wybrać? Pianka wysokoelestyczna, lateks a może sprężyny? Za dużo tego na rynku a ja jestem całkiem zielona w temacie... I pytanie do dziewczyn z Poznania gdzie kupujecie materac? Bo chciałabym go pomacać a nie w ciemno zamawiać
-
Ja zdecydowałam się na bankowanie krwi + sznur, więcej nadziei pokładam w sznurze, bo jednak sama krewna mało wystarcza i raczej dla tego dziecka, a sznur będą mogli wykorzystać dziadkowie, my i rodzeństwo młodego
no i komórki ze sznura są możliwe do powielenia, więc mogą każdemu posłużyć nawet kilka razy.
Konkurs jest ale jak się zgłosicie to od razu do was zadzwonią z ofertą ostrzegam
materac ja mam z ikea SKÖNAST, jak czytałam o tych kokosach, grykach itp. to są jedni zachwyceni inni oburzeni.. i stwierdziłam, że pianka będzie najbezpieczniejsza z tego wszystkiego
Kozalia skoro nie ma powodów do hospitalizacji to dobrze, że wyszłaś i odpoczniesz psychicznie. Domyślam się, że jak odczuwałaś złą opiekę to tylko się tam denerwowałaś, a i warunki w szpitalach nie powalają. To jest szpital gdzie chcesz rodzić? Może trzeba by było jakiś inny znaleźć?
Leticia ja specjalnie kupiłam łóżeczko z barierką, żeby ją zamontować zamiast tej jednej ścianki, chyba przez to mi się dziecko nie przeturla na podłogę, jak zdecydujemy się go nauczyć spać w "dorosłym" łóżku?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka