Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja poczekała tydzień do pełni.DobrejMysli wrote:Przyznam, że ja coś przeczuwam, że rozpakuje się pod koniec lipca.
Termin z USG mam na 31.07 (z miesiączki 3.08) ale z tego co pamiętam chyba 27.07 jest pełnia i czuje, że mi ona trochę przyspieszy akcje.. słyszałam coś takiego, że porody kumulują się często właśnie w te dni/noce gdzie jest pełnia.
Szczerze, to chciałabym mieć juz Anię na świecie
(urodziłam dzień po pełni) I sama położna mi mówiła że mają wtedy najwięcej porodów.
Teraz wypada 2 tyg przed moim terminem. Ciekawe czy się sprawdzi
-
misia-kasia wrote:Ja wczoraj tez miałam rodzinną imprezę, w sumie aż potrójne urodziny. Spociłam sie jak świńska po tym całym dniu a nogi miałam jak balony
Lavendova, pisałaś ze jedziesz nad morze za miesiąc, w którym tygodniu wtedy będziesz i jak daleka będzie to podroz dla Ciebie? Tez sie zastanawiam nad wypadem na kilka dni, to będzie 34tydzień i nie wiem czy sie odważyć.
Ja planuję wyjechać na 2 tygodnie w 35+2 czyli wrócę w 37+2. Nad jezioro. 250 km od domu trochę się obawiam... Bo jestem jedynym kierowcą. Zobaczymy czy się uda
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
agania wrote:Dziewczyny, co można na biegunkę w ciąży? Wczoraj siostrzenica męża powiedziała, że bolą ją nogi, ręce, później brzuch i miała gorączkę, a dzisiaj dostała biegunki. A ja wstałam rano i najpierw zrobiłam normalnie rano - niby rzadziej, ale ja ostatnio tak cały czas, później znowu poszłam drugi raz, a teraz trzeci raz i już poleciała woda. I już mam mega stracha... nie wiem co mogę wziąć
jakby coś to jutro pójdę do lekarza, ale nie wiem co mogłabym brać w razie czego do momentu pójścia do lekarza.
Ja to niedawno przechodziłam
pij elektrolity, smecte, wygazowaną cole, suszone jagody. Do jedzenia to ryż z marchewka i jeśli będzie ok to dołącz ugotowanego kurczaka. Nie jedz nabiału i owoców (jabłka, banany), bo będzie gorzej
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
U mnie mąż to oszalał na punkcie kopniaczków i jakby mógł to by z ręką na brzuchu spędzał całe dnie mam nadzieję że entuzjazm mu nie minie jak się mała urodzi dzisiaj tak mnie skopała, że boli mnie cały brzuch. Nie wiem co to będzie jak nabierze więcej masy.
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualnypumka1990 wrote:Ja planuję wyjechać na 2 tygodnie w 35+2 czyli wrócę w 37+2. Nad jezioro. 250 km od domu trochę się obawiam... Bo jestem jedynym kierowcą. Zobaczymy czy się uda
Podziwiam Cię...
Ja bym się już teraz nie pisała na taką podróż jako kierowca..
Też się wybieramy z mężem na mały urlop (akurat nad polskie morze)
Daleko nie mamy 150 km. A prowadzić już nie planuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2018, 19:27
-
Ja mam termin na 24 sierpnia ale już od dłuższego czasu wydaje mi sie że urodze 15. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale to że będzie dziewczynka też wiedziałam od początku więc myśle że moje przeczucia się sprawdzą:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualnyJa sie szykuje na cc jakos miedzy 6 a 12 sierpnia.
Pumka mysle ze moze ci byc bardzo ciezko prowadzic auto na trasie w tak zawaansowanej ciazy...
Jesli bedzie ladna pogoda to moze tez poejdziemy nad polskie morze, narazie nic nie bukuje bo to jeszcze miesiac i wszystko moze sie stac. -
No ja męża namawiam na jednodniowy urlop i pojechać nad morze, przez to że mąż pracuje 7 dni w tygodniu do 21 to jakoś brakuje nam czasu dla siebie. Autem jeżdżę 60 km do rodziców, ale jak zaczynaj boleć mnie plecy to ciężko mi ten dystans pokonać.
Kopniaki mój mąż odkrył w nocy i nie wiem ile czasu mnie macał, ale po jego opowieściach to wydaje mi się że dość długo na początku jak rękę przykłada to w brzuchu był spokój, ale teraz to nic naszego syna nie uspokoi
-
PLPaulina wrote:Podziwiam Cię...
Ja bym się już teraz nie pisała na taką podróż jako kierowca..
Też się wybieramy z mężem na mały urlop (akurat nad polskie morze)
Daleko nie mamy 150 km. A prowadzić już nie planuje.
Ja uwielbiam prowadzić :p klimatyzacja w aucie jest, więc to mnie uspokaja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2018, 20:32
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Lavendova wrote:Ja sie szykuje na cc jakos miedzy 6 a 12 sierpnia.
Pumka mysle ze moze ci byc bardzo ciezko prowadzic auto na trasie w tak zawaansowanej ciazy...
Jesli bedzie ladna pogoda to moze tez poejdziemy nad polskie morze, narazie nic nie bukuje bo to jeszcze miesiac i wszystko moze sie stac.
Jeśli się będę marnie czuła to nie pojedziemy
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Odważnie, podziwiampumka1990 wrote:Ja planuję wyjechać na 2 tygodnie w 35+2 czyli wrócę w 37+2. Nad jezioro. 250 km od domu trochę się obawiam... Bo jestem jedynym kierowcą. Zobaczymy czy się uda Ja już teraz jeżdżę tylko po mieście. Ostatnio w trasę pojechałam sama 3 tygodnie temu i zestresowałam się jakoś tą jazdą.
My chyba zaklepiemy nocleg nad morzem ale tak żeby można go było odwołać w ostatniej chwili jak będę sie źle czuła albo pogoda będzie kiepska. W sumie to planujemy pojechać tylko na 3-4 dni i mamy ok 400km w jedną stronę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2018, 21:28
-
Dzień dobry w 30tygodniu
My jedziemy za tydzień na kilka dni nad jezioro, jakieś 300km. Mam tylko nadzieję, że pogoda się nie popsuje. Prowadzić już bym nie chciała, bałabym się o brzuch.
Leticia, ingelita, Dooti, PLPaulina, misia-kasia, agania lubią tę wiadomość
-
Zostały mi tylko 3 dni pracy Strasznie mnie to cieszy, dzisiaj mamy ważny audyt i aż mnie skręca z nerwów, w dodatku się nie wyspałam. Pogoda u nas troszkę pochmurna, czyli da się spać i normalnie funkcjonować w dzień A w środę ma być 15 stopni w dzień! To nawet ze 20 stopni różnicy...
U mnie zaczął się 30 tydzień, dokładnie 29+2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 08:26
Marta..a, misia-kasia, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Czy tylko ja mam taką słabą tolerancję na temperaturę? Śpię z otwartym oknem, mąż przykryty pod szyję kołdrą, ja w koszulce i w gaciach na wierzchu, kołdra mogłaby nie istnieć, a i tak czuję się cała mokra jak się przebudzę.. do tego 3 pobudki w nocy, to kot mnie obudzi, to mi gorąco to muszę siku... Chyba już mój organizm się przygotowuje na nocne wstawanie. Dobrze, ze w tych pobudkach nie czuję ruchów młodego, więc jest marna szansa, że w nocy będzie spał
Ah i oczywiście, zawsze było tak, że ja spałam w długich spodniach, długim rękawie, grzejnik rozkręcony, a on mi męczył, że mu gorąco..
Dotarło do mnie, że w niedzielę, mam pierwszą rocznicę ślubu co taka ciężarówka może wykombinować dla męża? Zawsze na urodziny itp. chodziliśmy na sushi i wino śliwkowe no ale teraz odpada on pewnie kupi jakiegoś kwiatka a ja co mogę mu sprezentować? Coś symbolicznego jak kwiatek właśnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 08:54
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
