Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie laktator ratował po 3 dniach od cc. Po powrocie do domu miałam nawał pokarmu.
Z karmieniem nie miałam problemów, chociaż małą mi zabrali na noc po cięciu i dostawała mm. Miałam szczęście, że chciała ładnie ssać. W szpitalu dokarmiłam ją jeszcze ze dwa razy, na moje życzenie, bo mała płakała pół dnia, a ja razem z nią. W domu jakieś 2 tygodnie dopijała sobie 20-30ml mm przed snem, ale to już raczej przez gadanie mamy, że na pewno nie mam pokarmu i muszę dokarmiać, niż z potrzeby faktycznego dokarmiania. -
Lavendova wrote:Moj brzuch jest dziwny do przodu, napoewno inny niz byl z poprzednich. Pewnie kwestia polozenia lozyska, ale juz dostaje szalu jak mnie wszyscy pytaja czy to napewno nie chlopak. Co za glupia presja ze kazdy musi miec dzieci obu plci.
U nas jak słyszą, że będzie druga córka to zawsze taka sama reakcja "uuu, to 3 będzie chłopak". A my chcieliśmy drugą dziewczynkę, od początku tak marzyliśmy, że będą siostrzyczki. -
e_mii wrote:U nas jak słyszą, że będzie druga córka to zawsze taka sama reakcja "uuu, to 3 będzie chłopak". A my chcieliśmy drugą dziewczynkę, od początku tak marzyliśmy, że będą siostrzyczki.
Starając się o drugie dziecko nawet się nie zastanawialiśmy nad płcią. Nie planowaliśmy jej. Ale wiem że mąż marzył o synku. Teraz się smieje że w końcu będą "normalne" zabawki w domu;D
-
Zolza_ wrote:Ja odliczam dni do skończonego 34 tygodnia bo na ostatniej wizycie lekarz życzył sobie sprawę żebym tylko dotrwała do tego tygodnia a będzie z górki
więc jeszcze tydzień.
Mi też mówił mój lekarz o 34tc, a teraz już mówi o 36tc. Wiadomo im dłużej tym lepiejNasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia241188 wrote:Czy korzystalas cały czas z nakładek czy tylko na początku a potem już nie były potrzebne?
Później normalnie ssał bez. Nakładek nie używałam długo, tylko do momentu zagojenia. Później się dowiadywałam ocb i nauczyłam porządnie przystawiać
-
Wiadomo że laktator przy KP
bo tego w proszku odciągać nie trzeba
ja chcę zobaczyć jak będzie mi szło, jeśli będą problemy to wtedy pomyślę o zakupie.
Dzisiaj liczyłam że 6 sierpnia, czyli na rocznicę ślubu moich rodziców będę miała skończony 37 tydzień, więc będę szykowala się na poród :p tylko z drugiej strony słyszałam że pierwszy poród wcale tak szybko nie idzie... -
nick nieaktualnyDziewczynki, muszę się pochwalić, właśnie sprawdziłam wyniki posiewu, wreszcie pozbyłam się tej przebrzydłej Candidy! Aż się popłakałam
mam tylko nadzieję, że to nie wróci, przynajmniej do porodu.
Choć nie wiem, czy posiew z pochwy jest tak samo miarodajny, jak posiew z kanału szyjki macicy (zawsze robili mi to drugie, a teraz tylko z pochwy)? -
kozalia wrote:Dziewczynki, muszę się pochwalić, właśnie sprawdziłam wyniki posiewu, wreszcie pozbyłam się tej przebrzydłej Candidy! Aż się popłakałam
mam tylko nadzieję, że to nie wróci, przynajmniej do porodu.
Choć nie wiem, czy posiew z pochwy jest tak samo miarodajny, jak posiew z kanału szyjki macicy (zawsze robili mi to drugie, a teraz tylko z pochwy)?
Ja też miałam teraz candidę. Ale bakterie pojedyncze i zapisali tylko gynoxim optima na 3 dni. I wczoraj była ostatnia globulka i dzisiaj już widzę dużą różnicę. Tak to miałam upławy, myślałam, że to przez luteinę, a teraz już widzę, że nie.
edit. gynoxin optimaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 14:51
-
nick nieaktualnyJa w zasadzie nie miałam żadnych objawów, poza swędzeniem, które wcześniej brałam za efekt odrastania włosów. Co do upławów, to ich nie było, ale też ciężko to jednoznacznie stwierdzić - też biorę luteinę 2x dziennie, ale wydaje mi się że umiem jednoznacznie już określić, kiedy to luteina ze mnie "wylatuje", a kiedy co innego.
A dają Ci jakieś probiotyki? to ważne, żeby odbudować florę bakteryjną. -
kozalia wrote:Ja w zasadzie nie miałam żadnych objawów, poza swędzeniem, które wcześniej brałam za efekt odrastania włosów. Co do upławów, to ich nie było, ale też ciężko to jednoznacznie stwierdzić - też biorę luteinę 2x dziennie, ale wydaje mi się że umiem jednoznacznie już określić, kiedy to luteina ze mnie "wylatuje", a kiedy co innego.
A dają Ci jakieś probiotyki? to ważne, żeby odbudować florę bakteryjną.
Tylko na wypisie miałam ten gynoxin i nic więcej... -
kozalia wrote:Ja w zasadzie nie miałam żadnych objawów, poza swędzeniem, które wcześniej brałam za efekt odrastania włosów. Co do upławów, to ich nie było, ale też ciężko to jednoznacznie stwierdzić - też biorę luteinę 2x dziennie, ale wydaje mi się że umiem jednoznacznie już określić, kiedy to luteina ze mnie "wylatuje", a kiedy co innego.
A dają Ci jakieś probiotyki? to ważne, żeby odbudować florę bakteryjną.
Tylko na wypisie miałam ten gynoxin i nic więcej... -
justa1509 wrote:Wiadomo że laktator przy KP
bo tego w proszku odciągać nie trzeba
ja chcę zobaczyć jak będzie mi szło, jeśli będą problemy to wtedy pomyślę o zakupie.
Dzisiaj liczyłam że 6 sierpnia, czyli na rocznicę ślubu moich rodziców będę miała skończony 37 tydzień, więc będę szykowala się na poród :p tylko z drugiej strony słyszałam że pierwszy poród wcale tak szybko nie idzie...
Życzę krótkiego. I sobie tym razem tez
-
agania wrote:Dooti, a Ty jak się masz?
Leci mi jakoś, jeszcze 4 tygodnie i będzie super. Nie badali mi dziś szyjki, ale skoro i tak mnie nie wypuszczą to ta wiedza nie jest mi potrzebna. Pobrali dziś krew i mocz do badań, w moczu ostatnio wyszły mi podwyższone leukocyty ale to najprawdopodobniej właśnie przez grzybka. Dostałam Nystvagin dopochwowo, najpierw na noc, teraz dwa razy dziennie i chyba pomaga bo już nic nie czuję, chociaż i tak to były początki tego paskudztwo.Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Justa1509, my z mezem tez rocznice 6.08 bedziemy miec i juz raczej w trojke spedzimy
Duzo schodzi tych wkladek laktacyjnych?
Ja tez mialam bakterie w moczu i krew podwyzszone bo ciagle kicham i mam katar
Jak sie trzymacie na tym etapie? Pogoda nie rozpieszcza