Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
misia-kasia wrote:No właśnie ja tez sie zastanawiam nad porodem w wodzie i niby szpital na stronie ma napisane ze jest taka możliwość ale ciekawe jak to w realiach wyglada. Czy czasem w wodzie można ale tylko 1 fazę porodu, a 2 fazę trzeba juz poza wanną.
Ja się oto pytałam i można pierwszą fazę w wannie, co do drugiej to zależy na jaką położną się trafi, Ale nie są zbyt chętne do tegooczywiście mówię o szpitalu w którym ja chce rodzić
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
pumka1990 wrote:Ja się oto pytałam i można pierwszą fazę w wannie, co do drugiej to zależy na jaką położną się trafi, Ale nie są zbyt chętne do tego
oczywiście mówię o szpitalu w którym ja chce rodzić
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Powiedziałam wczoraj mężowi, że czuję że to jest kwestia tygodnia maks dwóch.. ma któraś z Was takie przeczucie? To tak jak od początku czułam że to chłopak, starałam się nie nastawiać ale podświadomość robiła swoje6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja od początku nawet nie miałam przeczucia że to będzie dziewczynka, ale po prostu to wiedziałam:) a każdy mówił że chłopak:p co do terminu to pewnego czasu myslałam że to będzie początek sierpnia ale ostatnio mi to przeszło i w ogole nie myślę o żadnej dacie:) nic mi nie przychodzi do głowy17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Ja bardzo chciałam dziewczynkę ale od samego początku miałam przeczucie ze pewnie i tak będzie chłopiec i tak się tez stało
Co do terminu to przeczucie podpowiada mi ze mały się nie będzie spieszył na ten swiat i nici z moich chęci urodzenia tydzien czy chociaz pare dni przed terminem…
-
a w temacie opieki nad dzieckiem przez nasze mame/teściowe to u nas sprawa jest prosta: nie ma takiej mozliwosci
Teściowie mieszkają 300 km od nas i nawet bym nie chciała zeby przyjezdzali na dluzej niz weekend, bo dla mnie to jednak troche niekomfortowe. Bywają u nas bardzo rzadko wiec są u nas goścmi i tak sie tez czują, co znaczyłoby ze z dzieckiem na rękach musiałabym jeszcze im usługiwac.. Moja mama z kolei ma bardzo staroświeckie podejście do wszystkiego co związane z dziecmi/ciążą/itp, łącznie z pełną ilością zabobonów, które szerzy dookołaco mnie strasznie irytuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 18:26
-
To moja mama w zabobony nie wierzy, nawet o diecie matki karmiącej mówiła że pierwszy raz słyszy, owszem żeby za bardzo nie najadać się wzdymającymi, ale ze można jeść wszystko
Nie wiem za bardzo jakie podejście ma teściowa bo u nich w rodzinie to będzie pierwsze dziecko... Ale w wielu sprawach jest staroświecka i boję się że w wychowywaniu też... A jak do nas przyjeżdża to czuję się jak gospodyni, a ja mam leżeć i pachnieć, w zasadzie sama mogłam spać, jeść i chodzić do łazienki, w pozostałych czynnościach mnie wyręczali -
Ja mam dość dobrych rad dziadków. A to o karmienie, a to o dietę właśnie w trakcie kp i wszystko co tylko możliwe. Teściowa tylko coś powie, doradzi, ale rozumie jeśli my robimy inaczej. Moja mama za to zachowuje się tak, jakbym ja nic nie wiedziała i wszystko robi tak jak ona chce, bo "inaczej dzieci wychowywała" i oczywiście jest w tym ekspertem. Nawet jak o coś proszę, żeby czegoś nie robiła to nie ma mowy, i tak to zrobi. Jakby przyjechała mi pomagać po porodzie, to depresja murowana.
-
Dziewczyny jak czkanie czuję pod pępkiem z lewej strony, ale nie na samym dole to możliwe żeby była głową w dół? Czy jakoś na ukos leży? Pupę wczoraj i czasem dzisiaj czułam po prawej stronie.
Jejku przed chwilą jakby obcy się miał z brzucha wydostaćPrzestraszyć się można
-
Z obcym też miałam tak, mały szalał sobie i nagle taka wielka gulka pojawiła się na brzuchu. Bylam przerażona :p co do czkawki, ja czuje ja po lewej stronie na dole, ułożenie chyba nadal tyłkiem w dół. Generalnie jestem w stanie mniej więcej wyczuć gdzie ma głowę, wypycha wtedy małe i okrągłe i twarde, plecki są twarde ale dłuższe. Z tym że to są tylko moje domysły
-
Ja czkawkę czuję różnie. Mała cały czas ułżona główką do dołu od 30 tygodnia i raz czuję na dole po lewej, raz po prawej a czasami to nawet czuję na górze. Też już się przestraszyłam że może się odwróciła główką do góry, ale wczoraj była nadal w dół. W sumie podczas czkawki to podskakuje nie tylko buzia ale i cała klatka piersiowa więc to że czujemy w innych miejscach niż na dole to nie oznacza chyba, że się nagle odwróciły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 20:00
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja moją mamę do pomocy zawsze chętnie przygarnę
Nie narzuca się z radami, ale czasem coś trafnie podpowie. Nie wyręcza mnie, a po prostu pomaga. Tata jest niezastąpiony na spacerach z wnuczką :)Teraz rodzice wyjechali na dwa tygodnie, a ja ledwo zipię, bo ciąża już swoje robi plus choróbsko od dwóch tygodni, i spacery z dzieckiem w te upały mnie wykańczają, ale w domu nie będę z nią siedzieć, bo mi jej szkoda. Poza tym, to nasze ostatnie podrygi we dwie i ostatni nasz taki czas. Ale usypia ostatnio w dzień albo w wózku albo wcale, więc wtaszczyć te śpiące 13 kilo na trzecie piętro, to wyzwanie. Ale jestem z niej dumna, bo taka jest kreatywna i wygadana, ze aż mi się wierzyć nie chce, ze ma niecałe dwa lata:) Boję się, ze coś się popsuje, jak będę miała dla niej mniej czasu. Dlatego będę wykorzystywać rodziców do wychodzenia na spacer z młodsza ile wlezie
Teściowa mogłaby dla mnie nie istnieć, a teść jest mi obojętny. Na szczęście mieszkają daleko.
Iva79, Leticia, Carolline lubią tę wiadomość
-
I kupiliśmy ostatnio z mężem dwa fotele uszaki w Ikei, jeden w wersji dorosłej, drugi dziecinnej, mimo braku miejsca i kompletnego braku pomysłu, gdzie znaleźć na nie miejsce
Czasem mamy takie kompulsywne zrywy, ale wiecie co? Zmieściły się
Jestem mistrzuniem logistyki przestrzennej
Mam fotel do karmienia, a córka będzie karmić lalę w swoim
Moje marzenie się spełniło!
d'nusia, Kasiaja, Carolline lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny