❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja będę zaglądać ale na pewno tutaj zdjęć młodej nie wrzucę. Na FB też nie wrzucam zdjęć dziecka na mój profil, ale w prywatnej grupie pewnie się odważę na chwilkę
Moja młoda chyba dokonała obrotu po moim katorżniczym sobotnio-niedzielnym sprzątaniu. Jednak schylanie wielokrotne działa:) Zobaczymy 16.07 na usg ale nie czuję jej głowy wbijającej się w wątrobę więc pozycję zmieniła na pewno ciekawe tylko czy odpowiednio:)
Ja zamiast pokój Matyldy robić przerabiam pokój starszej córce:) Matyldy też za chwilę ogarnę ale u nas tyle różnych prac na tapecie, że robimy wszystko po trochu.agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Starająca wrote:Dzień dobry,
Powodzenia na wizytach bo trochę dzisiaj ich jest. Ja chyba ze stresu nie mogłam dzisiaj zasnąć.
Ja chciałabym żeby zaczęło się wcześniej - u nas dziecko jest duże i wolałabym uniknąć cc.
Przynajmniej dzisiaj na wizycie dowiem się co z szyjka i blizna bo od początku ciąży słyszę że jest ok. Trochę zaczynam się stresować 😬😬😬
Jaka ma masę dla danego tygodnia?
Ja się trochę przestraszyłam na ostatniej wizycie, bo z 62. Percentyla zrobił się 81. Oby to był błąd pomiaru -
Dziewczyny a jak z tym GBSem. Lekarz wam pobiera i same zawozicie do laboratorium czy jest to już w kwestii lekarza? I jak się ma zaplanowane CC to też się pobiera czy już odpuszcza?
Ja dzisiaj wieczorem wizytuje i niestety stres już mnie łapie 😣[/url] -
Polin Twoja teściowa to chyba jakiś skrajny przypadek. Jestem w szoku, że aż tak można traktować własnego syna i jego rodzinę.
Moja teściowa to mocno ze swoją córką związana i jej rodziną (w roku to chyba jakieś pojedyncze dni kiedy się z nimi NIE widzi), ale jak trzeba to do nas też przyjeżdża. Sprzątać mi nie sprząta (nawet bym nie chciała bo ona demonem czystości to nie jest 😂), ale obiad dwudaniowy jak najbardziej przygotuje i ja korzystam z tej pomocy chętnie. Moi chłopcy ją uwielbiają, bo zawsze jak jest to poświęca im dużo czasu.
Co do spania w nocy to mnie strasznie bolą plecy jak leżę na wznak, więc zazwyczaj obracam się z boku na bok (chociaż taki obrót to teraz niezły wyczyn z mojej strony 😅). Przeważnie śpię na lewej stronie (jakoś tak się już przyzwyczaiłam), ale z dwa razy w nocy przewracam się też na prawy bok.
Loczek - my, tak jak M@rzenie, też funkcjonujemy normalnie i nie będziemy robić kwarantanny wizytacyjnej. Mam nadzieję, że nie będę tego żałować 🙄
Mmm mi lekarz pobiera gbs 1,5 tyg przed wizytą i na wizycie dowiem się jaki wynik. Ja chodzę na nfz.
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
U mnie też proces pakowania torby trwa już niespełna tydzień..może poniekąd dlatego że brakuje mi kilka rzeczy. Ale jestem już bliżej niż dalej.
Przenosiny małej też jeszcze nie weszły w życie. Jej pokój zawalony jest pudelkami z cegiełkami do przedpokoju i kuchni 🙄 Leżą tam już od 2 tygodni ale mój mąż oczywiscie nie ma czasu żeby to ogarnąć..Do niego chyba nie dociera że został nam miesiąc w najlepszym przypadku 🤦🏼♀️
Jeżeli chodzi o porównanie pierwszej ciąży do obecnej to u mnie jest bez porównania. W pierwszej ciąży nie miałam mdłości w pierwszym trymestrze. Byłam wypoczęta, wyspana i miałam czas na wszystko. Dlatego rozumiem pierworódki które mają czas i na grupę na fb i na forum i na wszystko inne. Ale mając już jednego szkraba na pokładzie ciężko wygospodarować czas na cokolwiek. No chyba że ktoś jest mega zorganizowany lub kreatywny ale w obecnej ciąży zaraz po odpoczynku tego chyba najbardziej mi brakuje 😅 Czasami mam wrażenie że moje IQ w tej ciąży spadło do zera 🤔
Trzymam kciuki za wizyty. -
Hej dziewczyny, jeśli chodzi o porównanie ciąż to u mnie bardzo podobne obie, w tej się wymioty zaczęły 2 tyg później, w pierwszej nie ustąpiły do porodu i teraz też nic na to nie wskazuje 😢 wtedy miałam czas tylko dla siebie, mogłam caly dzień spędzić w łóżku, a teraz jest synek do ogarnięcia, coś trzeba ugotować, także wieczorem zwykle padam na twarz (chociaż miałam prowadzic oszczędzający tryb z uwagi na pessar, ale przy dziecku to fikcja 😅)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 10:12
25.03 - 320 g
29.04 - 700 g
27.05 - 1153 g
24.06 - 1880 g
15.07 - 2480 g
-
aniołkowa_mama wrote:dzień dobry ☕
w końcu pospałam bo było chłodniej dziś
ja 🙈 termin na 03.08 a ja jeszcze prania nie skończyłam, prasowanie nie tknięte, a o pakowaniu nawet nie myślę 🙈🙈
Czy ja jestem jednym wyjątkiem, że gbs muszę ogarnąć sama 🤔 lekarz mi nie pobiera, kazał zrobić i tyle. W pierwszej ciąży chodziłam też na nfz więc dostałam skierowanie i też do laboratorium musiałam iść i tam mi pobierali, tyle że za darmo, a teraz będę płacić. Nie mogę się do nich dodzwonić a chciałam wiedzieć czy w sobotę pobierają i jaka cena. -
Ja GBS sama wiozlam do zbadania, płaciłam w Diagnostyce chyba 43 zł z tego co pamiętam.
Powodzenia na wizytach!
My też podejmujemy ostatnie porządki w domu, ja to bym najchętniej robiła wszystko na raz, żeby zdążyć przed pojawieniem się małej i zrobić wtedy głębokie uff. Skupić się tylko na nas, a nie na wszędobylskim bałaganie który bierze się z nadmiaru rzeczy. Te wszystkie rzeczy chyba w nocy same wychodzą z szafek🙄 Zresztą, ja to całe życie sprzątam i nie wiem czy osiągnę kiedyś stan zadowolenia -
Mnie gbs pobiera gin (prywatnie) i w tej samej przychodni próbka idzie do labo. Tylko, ze liczą sobie po 50 zł od punktu, wiec aż 100 zł będzie mnie to kosztować
To moje ciąże jak dotąd są niemalże identyczne. Jedyna różnica to teraz gorszy wygląd w pierwszym trymestrze z wysypanymi krostami plecami (może to to legendarne odbieranie urody matce przez córkę? )
I fakt, druga ciąże przechodzi się inaczej, to już nie jest czas poznawania nowości, a raczej głównie jest to czas uganiania się za starszakiem aczkolwiek nadal jest to czas troski i wyczekiwania -
u mnie gbs pobierała pielęgniarka w przychodni i ja miałam tylko zanieść do laboratorium (jakieś 20 m dalej)
w czwartek wizyta, zastanawiam się czy Młoda zdecydowała się na fikołka
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
mmm wrote:Dziewczyny a jak z tym GBSem. Lekarz wam pobiera i same zawozicie do laboratorium czy jest to już w kwestii lekarza? I jak się ma zaplanowane CC to też się pobiera czy już odpuszcza?
Ja dzisiaj wieczorem wizytuje i niestety stres już mnie łapie 😣
Mnie wczoraj gin pobrała i dzisiaj zaniosłam do diagnostyki, zapłaciłam dokładnie 43.90 (ze zniżką dla stałego klienta). Normalnie bym nie musiała nigdzie tego zanosić, ale w związku z pandemią nikt po te próbki nie przyjezdza do przychodni
-
ticia9 wrote:U mnie gin pobiera gbs i to muszę zawieźć na drugi dzień do laboratorium. Pewnie też do diagnostyki zawiozę.
Ja to już tyle rzeczy chciała bym zrobić, posprzątać dom w końcu. Ale jeszcze się muszę wstrzymać, bo jeszcze szyjka mi puści.
Ja ze swoim szwem funkcjonuje całkiem normalnie, sprzątam, chodzę na zakupy i po schodach (niestety mieszkam na 4 piętrze bez windy). Szew bardzo ładnie trzyma, mam sprawdzany na każdej wizycie.
W przyszłym tygodniu idę do szpitala na ściągnięcie, mam nadzieje, że nie urodzę, bo młody musi jeszcze trochę podrosnąć
-
Dzięki za odpowiedzi, właśnie sie martwiłam czy jak się ma wizytę wieczorem to trzeba będzie jeszcze laboratorium otwartego szukać. Piszecie że można na drugi dzień więc ok do ogarnięcia 😝 ja w pierwszej ciąży chodziłam na NFZ i to mnie nie interesowało bo gin wszystko załatwiał.[/url]