❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
My też mieliśmy wybranego Ignasia, ale w rodzinie zapanował jakiś sprzeciw że mnie zniechecili 🙄 i teraz w sumie chłopak pozostaje bezimienny. Ale jeszcze 3 miesiące to może uda się coś wybrać 😁 z córka problemu nie było i mam dla niej na pamiątkę rożek z wyhaftowanym imieniem, a tutaj chyba takiego nie zamówię bo nie wiadomo co wpisać. Chyba że potem w zimowe wieczory będę sama haftowac 😂
Madzko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMegson,dalej trzymam kciuki,pamiętaj że to nie kulturalnie tak wbijać się przed terminem innych 😉 Na pewno będzie dobrze 💗
Madlene, długa i wyboista droga przed tobą,ale za to w jakim towarzystwie ☺ Dzieci ci wszystko zrewanżują,jestem tego pewna.
Oczywiście też nie omieszkałam wejść na ten watek i czyta się go jak dobry kryminał.Bulwersujace to ale też i cholernie przykre. To musi być jakieś mocne zaburzenie psychiczne. Mając swoje lata dopuszczałam fakt że nigdy nie urodzę ale są inne opcje posiadania dziecka, a ta dziewczyna ma dwadzieścia kilka lat i zamiast kreować sobie przyszłość i rozważać różne opcje to wykreowała sobie wyimaginowana rzeczywistość, która do niczego nie prowadzi.
Iskierka87, megson91, tym_janek lubią tę wiadomość
-
Ja już po wizycie wszystko ok. Tętno bardzo dobre i za miesiąc kolejna wizyta. Mam brać dwie tabletki dziennie żelaza bo słabo idzie w górę. Zaszłam po lekarzu też do Rossmanna myślałam że dokupię kilka rzeczy ale taki słaby asortyment ciekawe czemu nie mają dostaw czy co🤔
Co do tamtego forum aż zajrzałam z ciekawości o co Wam chodzi i niezła lipa jakim to trzeba być człowiekiem by tak ludzi oszukiwać. Może faktycznie ma jakieś problemy psychologiczne że tak postępowała ta dziewczyna
Evli, Mirabelka02, ticia9, megson91, Kropka4, agniecha2101, tym_janek, Madzko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJprdl. Jestem taka wściekła na męża.
Miał mi odebrać wyniki z jednego laboratorium, w tym pta.
Co zrobił mój mąż? Pojechał do innego labu, a te wydały mu moje stare wyniki na upoważnienie z innego laboratorium 🤦🤦
Bo tam chodzę do endokrynologa i pracuję, to na pewno tam robię wszystkie badania 🤦 a na upoważnieniu jak byk inny szpital i laboratorium. -
Kagu3 wrote:Jprdl. Jestem taka wściekła na męża.
Miał mi odebrać wyniki z jednego laboratorium, w tym pta.
Co zrobił mój mąż? Pojechał do innego labu, a te wydały mu moje stare wyniki na upoważnienie z innego laboratorium 🤦🤦
Bo tam chodzę do endokrynologa i pracuję, to na pewno tam robię wszystkie badania 🤦 a na upoważnieniu jak byk inny szpital i laboratorium.
Kagu a powiedziałaś mu gdzie ma jechać? Mojemu jak się nie powie konkretnie, to nie załatwi 🙈Malutka_94
-
nick nieaktualnyNie pamiętam, ale chyba wczoraj mówiłam mu, gdzie robiłam te badania, ale się wkurzyłam, bo to oznacza kolejne latanie po przychodniach, a on musi stać w kolejce nawet po wyniki, ja z kolei nie chcę wchodzić przed ludźmi, jeśli to nie badania, bo zawsze trafię na jakiś wrednych, co krzywo patrzą 🙄 więc jak nie muszę to nie chodzę bo strasznie to później przeżywamMalutka_94 wrote:Kagu a powiedziałaś mu gdzie ma jechać? Mojemu jak się nie powie konkretnie, to nie załatwi 🙈
Nic to, będzie stał i czekał znowu, ale jestem nerwus straszny teraz -
Kagu, heh, niestety - faceci 💁🏻♀️. Jak powiesz to będzie gadał, że nie jest durny, jak nie powiesz to Twoja wina albo będzie dzwonił dwadzieścia razy.
Ja za III usg prenatalne płace 300 zł, w tym jest zdjęcie i film (chyba film też). Lekarz kazał mi się umówić na przyszły tydzień, czyli to będzie już leciał 30, który dzisiaj zaczęłam 😊
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzedwczoraj nie kupił połowy zakupów z listy, bo skupił się na szukaniu serków naturalnych 🤦 także chyba coś w tym jestMarta35 wrote:Kagu,mi ostatnio mąż powiedział,że jego roztargnienie jest przez naszą ciążę, bo gdzieś przeczytał że mężczyźni również przechodzą te same objawy co my w ciąży a jednym z nich jest właśnie roztargnienie.
Mój mąż zawsze w naszej ciąży też tyje trochę 😅 po pierwszej autentycznie został mu trochę brzuszek i jest tatusiowaty taki 😆 coś z tymi objawami jest -
Kagu, w takim razie nie możesz się gniewać na swojego męża
Jejku, dzisiaj mieliśmy idealny letni obiadek, młode ziemniaczki, jajko sadzone i młoda zasmażana kapusta. Milion kalorii, ale to takie pyszne... A na deser koktajl z truskawek i bananów. Kocham lato ❤
Iskierka87, ticia9, Kagu3, Evli, Madzko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mirabelka02 wrote:Kagu, w takim razie nie możesz się gniewać na swojego męża
Jejku, dzisiaj mieliśmy idealny letni obiadek, młode ziemniaczki, jajko sadzone i młoda zasmażana kapusta. Milion kalorii, ale to takie pyszne... A na deser koktajl z truskawek i bananów. Kocham lato ❤
O kurka wodna mniam
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
nick nieaktualny
-
Ja też czekam na sezon fasolki szparagowej i młode ziemniaczki 😍 wtedy zrobię najazd na ogród rodziców i spałaszuję co najlepsze 😅 mama co roku powiększa ogródek a w tym roku musiała wydzielić kawałek z pola żeby posiać więcej ogórków i zasadzić więcej ziemniaków a na ogrodzie posiać więcej fasolki i innych warzyw. W zeszłym roku ja poszłam na swoje a w tym roku siostra no i pierwszy wnuk w drodze i mama się śmieje, że rodzina się powiększa więc ona musi ogródek powiększyć bo wszyscy korzystamy z tych dobrodziejstw i z wiejskich jajeczek także 😅 ale obiecałam, że pomogę jej zakisić ogórki. Chyba można w ciąży ? Bo podczas miesiączki to słyszałam, że nie wychodzą 😂
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
nick nieaktualnyKropka4 wrote:Ja też czekam na sezon fasolki szparagowej i młode ziemniaczki 😍 wtedy zrobię najazd na ogród rodziców i spałaszuję co najlepsze 😅 mama co roku powiększa ogródek a w tym roku musiała wydzielić kawałek z pola żeby posiać więcej ogórków i zasadzić więcej ziemniaków a na ogrodzie posiać więcej fasolki i innych warzyw. W zeszłym roku ja poszłam na swoje a w tym roku siostra no i pierwszy wnuk w drodze i mama się śmieje, że rodzina się powiększa więc ona musi ogródek powiększyć bo wszyscy korzystamy z tych dobrodziejstw i z wiejskich jajeczek także 😅 ale obiecałam, że pomogę jej zakisić ogórki. Chyba można w ciąży ? Bo podczas miesiączki to słyszałam, że nie wychodzą 😂
Ja kiszę co roku odkąd mam dziecko 🙃 całe kilka tygodni sezonu ogórkowego w zeszłym roku kisilam, i podczas okresu i wyszły pyszne 👌 w tym roku jakoś wątpię, że dotrwam do końca sezonu ogórkowego 😉
