Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Edyta1 wrote:Dzięki Vilka. Trochę mnie uspokoiłaś. W poprzedni poniedziałek na USG lekarz widział, że dziecko jest bardzo ruchliwe
No to dzidzia się rusza, więc jest wszystko dobrze. Nie martw się. Przyjdzie czas, że będziesz czuć. U mnie to są naprawdę takie ruchy delikatne, puknięcia dosłownie pojedyncze, jakby bąbelki w dolnej części brzucha. Normalnie nie idzie się skapnac że to dziecko. Spróbuj zjeść coś słodkiego i położyc się na lewym boku... Wtedy często dzidzia się rusza.
Edyta1 lubi tę wiadomość
-
Edyta1 wrote:Cześć. Zaczynam się martwić bo jeszcze nie czuje ruchów. To moja druga ciąża i mam łożysko na przedniej ścianie. Czy któraś z was też tak późno czuła ruchy?
Jestem na dokładnie tym samym etapie co Ty i nie czuje jeszcze ruchów, tez się martwiłam ale wczoraj na połówkowych dzidzia ruszała się i to dosyć mocno także już się nie martwię taki pewnie nasz urok -
Megi93 wrote:Jestem na dokładnie tym samym etapie co Ty i nie czuje jeszcze ruchów, tez się martwiłam ale wczoraj na połówkowych dzidzia ruszała się i to dosyć mocno także już się nie martwię taki pewnie nasz urok
Megi93 lubi tę wiadomość
-
Krolinka wrote:Ja połówkowe mialam tydzień temu, położenie dzidziusia również mam poprzeczne i tak samo ciężko było zbadać kilka rzeczy głównie serce. Mój lekarz ginekolog skierował mnie przez to na echokardiografie plodu.
-
Ja też w większości czuję te ruchy kiedy leżę. Rzadko jak siedzę i mam lekki ucisk na brzuch. Choć od kilku dni, odkądten brzuch się zmniejszył to czuję właściwie tylko jak leże. Podejrzewam że gdzieś dziecko się bardziej z tyłu ułożyło bo brzuch mam wielkościowe jak ponad miesiąc temu... Lekarz dopiero w przyszłym tygodniu, zwariuję do tego czasu.
-
Jezu, to ja się chetnie z Wami zamienię, bo moja kopie jak wściekła i to najczesciej jak siedzę przy komputerze i probuje pisac skomplikowane pisma 🙈
U mnie czuć te kopniaki na dole, bardzo fika w pęcherz -
Mellow wrote:Jezu, to ja się chetnie z Wami zamienię, bo moja kopie jak wściekła i to najczesciej jak siedzę przy komputerze i probuje pisac skomplikowane pisma 🙈
U mnie czuć te kopniaki na dole, bardzo fika w pęcherz
-
Mellow wrote:Jezu, to ja się chetnie z Wami zamienię, bo moja kopie jak wściekła i to najczesciej jak siedzę przy komputerze i probuje pisac skomplikowane pisma 🙈
U mnie czuć te kopniaki na dole, bardzo fika w pęcherz
U mnie podobnie, mały kopie cały dzień z przerwami. A dziś o 3 w nocy tak szalał, że nie mogłam zasnąć, ale mnie bardzo uspokaja jego aktywność.
Dopadł mnie masakryczny katar... ogólnie w miarę dobrze znoszę ten covid, wczoraj miałam temp 37,7 ale pomógł paracetamol, boli mnie gardło i głowa, ale dramatu nie ma. Tylko ten katar żyć nie daje.
Najgorsze, że wczoraj miał przyjechać stolarz montować szafę w naszej sypialni, ale przez moja chorobę musiałam przełożyć, a moja mama specjalnie po świętach wzięła wolne, żeby mi pomóc poprzenosić ubrania, pościele, ręczniki itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2023, 11:58
-
U mnie już dziś lepsze samopoczucie, wracam do sił ale za to mężowi wczoraj wyszedł test pozytywny 🙈
Na szczęście Maja się rusza bo te pierwsze 3 dni covida się wystraszyłam jak się nie ruszała. Ja czuję i też już widzę jak się rusza ale to że widzę to się pojawiło dosłownie ze 2 dni temu. Bardzo mocno kopie to już nie są takie delikatne miziania, gilania tylko czuje kopniaki.Vilka lubi tę wiadomość
-
Edyta1 wrote:To pewnie masz łożysko na tylnej ścianie i dlatego lepiej czujesz.
Nieee, na przedniej, w pierwszej ciąży tez miałam na przedniej, a mimo to ruchy czułam elegancko (a nie jestem szczupła 😉). Ot, takie aktywne i charakterne bobasy mi się trafiają 😀Edyta1, Vilka lubią tę wiadomość
-
Ja już po połówkowych mamy 21w 2d mały waży 440g wszystko dobrze i w normie.
Najbardziej przeraża mnie moja waga, wiem że to nie jest ważne po tym co przeszłam z utrata kilku ciąż ale nie mogę się przyzwyczaić. Mianowicie ja całe życie miałam niedowagę nie mogłam przekroczyć 50kg. Przed ta ciąża w ciągu roku przytyłam ok 10kg bo tak byłam hormonami futrowana i nie tylko ale do sedna: 10 kg przed ciążą i w ciąży już mam 10kg na plusie to w sumie 20 kg.Arga, welonka lubią tę wiadomość
-
My wczoraj mieliśmy połówkowe. Mały jest spory ale doktor mówi ze leniwy bo uderzył w spanko i nie był zainteresowany obrotem, chociaż ja zmieniałam pozycje i zmieniali położenie łóżka wiec niestety zdjęcie buzi małego mamy jedno i to mocno średnie za to dużo ujęć penisa 😂😂😂 mały ma 30 cm i wazy 580g.
Przede mną jeszcze krzywa cukrzycowa na która pojechałam dzisiaj, żeby zastać zamknięty gabinet. Sprawdziłam w swojej książeczce ciąży i mam to 19 kwietnia a dzisiaj o 13 miałam zwykła wizytę 🤦🏻♀️ mie wiem co mi jest bo wszystko zapominam, nie wiem gdzie klucze, telefon, mylę daty i terminy. A ja zawsze byłam mega ogarnięta i wszystko pamiętałam bez kalendarza🤷🏻♀️
Ja mam łożysko na przedniej ścianie, czuje ruchy ale delikatnie i czasami przez dłuższy czas w ogóle nic nie czuje.Arga, Usiasia, welonka lubią tę wiadomość
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
Keglemegle wrote:My wczoraj mieliśmy połówkowe. Mały jest spory ale doktor mówi ze leniwy bo uderzył w spanko i nie był zainteresowany obrotem, chociaż ja zmieniałam pozycje i zmieniali położenie łóżka wiec niestety zdjęcie buzi małego mamy jedno i to mocno średnie za to dużo ujęć penisa 😂😂😂 mały ma 30 cm i wazy 580g.
Przede mną jeszcze krzywa cukrzycowa na która pojechałam dzisiaj, żeby zastać zamknięty gabinet. Sprawdziłam w swojej książeczce ciąży i mam to 19 kwietnia a dzisiaj o 13 miałam zwykła wizytę 🤦🏻♀️ mie wiem co mi jest bo wszystko zapominam, nie wiem gdzie klucze, telefon, mylę daty i terminy. A ja zawsze byłam mega ogarnięta i wszystko pamiętałam bez kalendarza🤷🏻♀️
Ja mam łożysko na przedniej ścianie, czuje ruchy ale delikatnie i czasami przez dłuższy czas w ogóle nic nie czuje.
-
Arga wrote:Ja też już wszystko zapominam i muszę mówić do siebie i Sto razy powtarzać sobie plan dnia i co mam zrobić bo zapomnę 🙈
To jest cyrk, co się z głową w ciąży dzieje.
Ja mam często tak, że idę np do spiżarki po czym muszę się dłuższą chwilę zastanowić po co ja tu w ogóle przyszłam 😂
A dziś wrzuciłam do prania ręczniki, które wczoraj były wybrane. -
Keglemegle wrote:My wczoraj mieliśmy połówkowe. Mały jest spory ale doktor mówi ze leniwy bo uderzył w spanko i nie był zainteresowany obrotem, chociaż ja zmieniałam pozycje i zmieniali położenie łóżka wiec niestety zdjęcie buzi małego mamy jedno i to mocno średnie za to dużo ujęć penisa 😂😂😂 mały ma 30 cm i wazy 580g.
Przede mną jeszcze krzywa cukrzycowa na która pojechałam dzisiaj, żeby zastać zamknięty gabinet. Sprawdziłam w swojej książeczce ciąży i mam to 19 kwietnia a dzisiaj o 13 miałam zwykła wizytę 🤦🏻♀️ mie wiem co mi jest bo wszystko zapominam, nie wiem gdzie klucze, telefon, mylę daty i terminy. A ja zawsze byłam mega ogarnięta i wszystko pamiętałam bez kalendarza🤷🏻♀️
Ja mam łożysko na przedniej ścianie, czuje ruchy ale delikatnie i czasami przez dłuższy czas w ogóle nic nie czuje.
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja czuje te ruchy bardzo delikatnie. Myślałam już że coś jest nie tak... Że 2 czy 3 razy widziałam tylko jak brzuch podskakuje.
Z mózgu też mam taką galaretkę, dzisiaj chciałam poskładać pranie, patrzę a go nie ma. I nie wiem, chyba już wcześniej to zrobiłam. -
Ja dopiero wróciłam z pracy, ale się wkurzyłam - w mieście wojewodzkim na poczcie całodobowej z tak wielkim brzuchem nikt mnie nie przepuścił i musiałam stać z 40 min w kolejce z listami terminowymi 😠 Ludzie to świnie, serio.
Nie żyję ze zmęczenia, ale zaczynam świąteczny weekend, powrot do pracy dopiero w środę ❤️ Zamierzam w święta nie robic aboslutnie NIC, tylko jeść, czytać książki i leżeć😊 Wyłączam synchro maili na tel, laptop zostawiam w Poznaniu, nie ma mnieeeee
-
Ja miałam sieczkę z mózgu bardziej w pierwszej ciąży, w tej nie czuję baby brain, jestem jedynie rozkojarzona (vide uderzenie w murek autem 🤦♀️). Nie zdarza mi się jednak zapominac czegos czy nie ogarniać. Praca mnie chyba ratuje, musze byc umysłowo na wysokich obrotach i dzieki temu nie głupieję 😅 Suplementacja DHA też bardzo pomaga na sprawnosc szarych komórek, jak dluzszy czas nie łykam tranu czy kapsułek z Prenatal Duo, to od razu jestem głupsza 😆
-
Byłam wczoraj na wizycie, poruszyliśmy temat porodu i kurde nie mogę spać poprzedni poród Akonczyl się cięciem bo był brak postępu, poród wywoływany, 3 jednostki oksy, skurcze jął cholera i brak rozwarcia. Bardzo bym chciała spróbować SN ale zwyczajnie się boję, że scenariusz się powtórzy. Dr kazał się zastanawiać, wziąć opinię pulmonologa i będziemy myśleć. Czy któraś z Was rodziła SN po CC?