Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
My dziś przyklejaliśmy tapetę w pokoju maluszka, no i jest drama, bo starsza się pogniewała, że chce ten pokój, bo tapeta ładniejsza niż u niej 😆
Dziś też kupiłam łożeczko, przewijak, fotelik i kosz na pieluchy. Jest moc! Zaczynam wierzyć, że się jednak wyrobimy 😀Mamitka, Arga lubią tę wiadomość
-
Dlugo mnie nie było ale strasznie intensywny ten tydzień. Nawet nie wiem kiedy zleciał...
Dziś miałam wizytę, ale ze względu na to że za 2 tygodnie usg 3trym to znów mój dr. Nie zmierzył wzrostu ani wagi... Ja mam 13kg na plusie, ale oprócz brzucha właściwie nie widać po mnie. Lekarz kazał zupełnie wykluczyć słodycze. Szyjka na razie długa 4.5cm, zamknięta.
Co do wyprawki my łóżeczko, fotelik i wózek mamy zamówione na odbiór na początku lipca. Ubranek mam już aż nadto, aż chciałabym część komuś oddać.
Została mi cała część apteczna, laktator, podgrzewacz itp.Muszę też kupić jakieś koszule do szpitala. Zastanawiam się też nad koszem z tomee tippee, ale pewnie nie jest to nam potrzebne. I do łóżeczka musimy dobrać materac. Jak pomyślę o tym to jestem trochę przerażona, że tyle tego zostało.Mamitka, Arga lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, na morele.net z kodem DZIENMAMY25 jest 25% zniżki, m.in. na laktator z neno. Ja chyba się skuszę. Chciałam jednak zapytać o te podgrzewacze (Podgrzewacz do butelek NENO ze sterylizatorem Lindo 6w1). Czy to niezbędny gadżet? Jest to wygodniejsze od np. zagrzania mleka w garnku? wybaczcie, ale nie mam pojęcia i dopytuję!
Mamitka, Maura lubią tę wiadomość
-
Mellow wrote:My dziś przyklejaliśmy tapetę w pokoju maluszka, no i jest drama, bo starsza się pogniewała, że chce ten pokój, bo tapeta ładniejsza niż u niej 😆
Dziś też kupiłam łożeczko, przewijak, fotelik i kosz na pieluchy. Jest moc! Zaczynam wierzyć, że się jednak wyrobimy 😀
@Mellow jaki wybrałaś przewijak? -
adukow wrote:Dziewczyny, na morele.net z kodem DZIENMAMY25 jest 25% zniżki, m.in. na laktator z neno. Ja chyba się skuszę. Chciałam jednak zapytać o te podgrzewacze (Podgrzewacz do butelek NENO ze sterylizatorem Lindo 6w1). Czy to niezbędny gadżet? Jest to wygodniejsze od np. zagrzania mleka w garnku? wybaczcie, ale nie mam pojęcia i dopytuję!
Ja uważam, że tak, nie tylko do podgrzewania odciągnietego mleka, ale zwłaszcza rozmrażania zamrożonego. To trzeba naprawdę dobrze zrobić, żeby mleka nie zepsuć, a przy takim urządzeniu masz pewność, że temperatura i długość procesu odgrzewania jest ok.
Ja mam z Lovi podgrzewacz ze sterylizatorem po pierwszej córce, sprawdził się mężowi jak gdzieś wychodziłam, polecam go bardzo. Do marki Neno mam trochę awersję ze względu na chamskie lokowanie u wszelkich pseudoinfluenceferek na instagramie 😉
Przewijak będziemy mieć z Ikei, rozbudowany dodatkowo o mini regał, ten: https://www.ikea.com/pl/pl/p/smastad-platsa-stol-do-przewijania-bialy-szary-z-regalem-na-ksiazki-s09483918/
Dla mnie must have jest mieć termos i waciki obok dziecka (w sensie na tej samej wysokości), a nie w szufladzie poniżej. Dlatego wzielam taki z duzym "blatem".
Tylko mam zamiar go przemalować u stolarza na kolor szafy w zabudowie, ktora juz stoi w pokoju Poli i zamówić nie-ikeowe uchwyty 🙂 No i jakieś pudełeczka na drobiazgi, pewnie z Colorstories, bo oni mają najpiękniejszeadukow lubi tę wiadomość
-
adukow wrote:Dziewczyny, na morele.net z kodem DZIENMAMY25 jest 25% zniżki, m.in. na laktator z neno. Ja chyba się skuszę. Chciałam jednak zapytać o te podgrzewacze (Podgrzewacz do butelek NENO ze sterylizatorem Lindo 6w1). Czy to niezbędny gadżet? Jest to wygodniejsze od np. zagrzania mleka w garnku? wybaczcie, ale nie mam pojęcia i dopytuję!
Mellow fakt, że piękne mają rzeczy w colorstories. Teraz też akurat większość pojemników mają w promocji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 05:07
-
To moja pierwsza ciąża, więc dokładnie analizuje i szukam informacji zwłaszcza u doświadczonych mam czy dany zakup jest potrzebny, czy lepiej się wstrzymać i w razie czego dokupić po porodzie aniżeli niepotrzebnie wydawać pieniądze. Postanowiłam kupić butelkę Lovi samosterylizujaca się, dzięki czemu na razie mogę się wstrzymać z kupnem sterylizatora. Myślałam o podgrzewaczu, ale też się wstrzymam, bo nie wiem czy będzie w ogóle potrzebny. Niektóre mamuśki piszą, że kupiły i nie korzystały. Wiadomo, że każda kobieta inaczej, jedna ma dużo pokarmu, inna mało, u jednej wystarczy karmienie piersią, u innych nie itd. Ja chyba wolę kupić za mało niż za dużo, dziś mozna na szczęście wszystko szybko zamówić w razie czego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 08:51
Arga, adukow, Mamitka lubią tę wiadomość
-
Mój syn był bezsmoczkowy i bezbutelkowy. Córka umiała napić się z butli mojego mleka jak chciałam gdzieś pójść a z synem był problem. Chyba pierwsze dwa lata jego życia to beze mnie nie zasnął i bez cycka 😅🙈 później już mogłam wyjść bo odkrył parówki i chrupki 🤣 różnie może być z tymi lakratorami i podgrzewaczami. Jeśli dziecko chce butlę to to bardzo ułatwia, jeśli nie chce to zaczynają się schody. Teraz mam tylko laktator, który już ledwo działa ale przy zapaleniu lub zastoju da radę. Resztę będę patrzeć na bieżąco bo już wiem, że nie ma jednego słusznego przepisu na pierwszy rok życia dziecka 😅
Vilka, Mellow lubią tę wiadomość
-
U nas bylo podobnie corka bezsmoczkowa a butelke z moim mlekiem pila moze do 3 miesiaca nawet nie ,potem juz nie chciala. Tak samo tylko laktaror narazie mam,butelke jedna kupilam na wszelki wypadek zeby juz byla z lovi. U mnie corka pierwszy raz zostala sama u dziadkow na caly dzien i cala noc majac rowny rok byla jezcz3 na cycu. Tak wczesniej karmilam ja usypialam i wieczorem wychodzilismy na 3-5h.
Dziewczyny a do kiedy planujecie używać dzieciecych proszkow? Corki rzeczy pralam do roku czasu . Teraz jesli nie bedzie zadnych problemów skórnych chcialabym wczesniej przejść na zwykly proszek . -
Jeszcze dodam takie moje przemyślenie. Dzisiaj rynek macierzyński szaleje, bajerują nas gadżetami, wciskają różne kity, ceny są czasami powalające, a i tak część rzeczy jest totalnie zbędna. Nasze mamy nie miały większości tego wszystkiego i świetnie sobie radziły. Oczywiście zgadzam się, że część rzeczy ułatwia życie, ale nie dajmy się wpędzić w jakiś chory wir zakupowy. Zwłaszcza pierworódki (i ja do tych należę). Przecież można wydać fortunę nieświadomie (bo wszystko takie mięciutkie, kolorowe, piękne, słodkie itd...) Szanuje decyzje innych rodziców, jeśli ktoś ma dużo pieniędzy, to może kupować wszystko, ale dla mnie zakup kocyka za 100 zł czy pudełka na pieluchy za 50 zł to przesada. U mnie dzidzia będzie miała zwykły kocyk (i z pewnością będzie jej równie cieplutko), a pudełka będą z Pepco za 10 zł. Wózek, ubranka mamy od znajomych (nie rozumiem też jak można dać 60 zł za body,z którego dziecko wyrośnie za kilka tygodni). Wózek za 5 tysięcy? Po co ... Laktatory, sterylizatory czy podgrzewacze to też nie zawsze must have. Nie kupujmy nic na wszelki wypadek. Zaznaczam, że dla kogoś komu duże wydatki nie przeszkadzają to ok, ale apeluje o rozsądek do tych średnio zamożnych, żeby nie dać się omamić i zachować rozsądek, bo dodatkowo jesteśmy nakręcane przez hormony i dobre chęci, żeby dziecku niczego nie brakowało, ale najpierw poczekajmy i przekonajmy się, czy coś będzie naprawdę potrzebne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 09:07
Mania30, Farfalla, Arga, Megi93 lubią tę wiadomość
-
Vilka, to bardzo rozsądna wypowiedź. Ja dałam się wpędzić w to szaleństwo zakupowe przy pierwszej ciąży i będąc zupełnie nieświadoma, co tak naprawdę nam się przyda, stałam się ofiarą gigantów żerujących na rodzicielskiej niewiedzy i braku doświadczenia. W jednym ze sklepów dostałam listę wyprawkową i punkt po punkcie ją sumiennie realizowałam. Kiedy synek przyszedł na świat okazało się, że niemal połowy z tych „must have” w ogóle nie potrzebowaliśmy, zatem uruchomiłam OLX 😊 Teraz poza kilkoma zakupionymi ciuszkami dla córeczki i niezbędnymi rzeczami, które mam po synu (wózek, wanienka, łóżeczko, przewijak, kosz Mojżesza) nie mam jeszcze niczego dla małej. Od czerwca planuję pójść na zwolnienie i wtedy może zacznę się zaopatrywać w środki higieniczne, butelkę itp., ale już bez tego całego wariactwa i spiny.
Vilka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ja już po wizycie . Doktorek orzekł cukrzyce ciążową i dał skierowanie do diabetologa . To zgrubienie nad pępkiem to przepuklina która powinna się wchłonąć po porodzie . Kazał się nie przejmować tym. Pić więcej wody bo te zawirowania z moczem to najpewniej od tego i na następna wizytę wyniki z posiewem znów .
-
Farfalla wrote:Vilka, to bardzo rozsądna wypowiedź. Ja dałam się wpędzić w to szaleństwo zakupowe przy pierwszej ciąży i będąc zupełnie nieświadoma, co tak naprawdę nam się przyda, stałam się ofiarą gigantów żerujących na rodzicielskiej niewiedzy i braku doświadczenia. W jednym ze sklepów dostałam listę wyprawkową i punkt po punkcie ją sumiennie realizowałam. Kiedy synek przyszedł na świat okazało się, że niemal połowy z tych „must have” w ogóle nie potrzebowaliśmy, zatem uruchomiłam OLX 😊 Teraz poza kilkoma zakupionymi ciuszkami dla córeczki i niezbędnymi rzeczami, które mam po synu (wózek, wanienka, łóżeczko, przewijak, kosz Mojżesza) nie mam jeszcze niczego dla małej. Od czerwca planuję pójść na zwolnienie i wtedy może zacznę się zaopatrywać w środki higieniczne, butelkę itp., ale już bez tego całego wariactwa i spiny.
Vika u mnie pudelka tez z pepco corka do tej pory ma te koszyczki na zabwki czy jakies pierdółki swoje tak trzeba bardzo uwazac zeby nie popaść w szal zakupowy;)ja mialam teraz nie kupowac duzo ciuchów ale jak zajde do lumpka i takie piekne rzeczy sa dla maluszka 3-4zl to az zal nie wziac:d
Vilka lubi tę wiadomość
-
Evellka93 wrote:Hej dziewczyny ja już po wizycie . Doktorek orzekł cukrzyce ciążową i dał skierowanie do diabetologa . To zgrubienie nad pępkiem to przepuklina która powinna się wchłonąć po porodzie . Kazał się nie przejmować tym. Pić więcej wody bo te zawirowania z moczem to najpewniej od tego i na następna wizytę wyniki z posiewem znów .
8 lat temu normy co do cukru na czczo były zupełnie inne.. dla mnie teraz troche na wyrost to wszystko. Ale żeby nie bylo to moje subiektywne odczucie lekarzem nie jestem. Norma jest 92 a ty masz 94.. może za późno zjadłaś ostatni posiłek itp. Oni nie powtarzają teraz badań tylko od razu cukrzyca.. dieta, glukometr itd. Dla mnie przy takich wynikach jak twoje stwarzają niepotrzebny stres, zamiast np powtórzyć badanie glukozy na czczo po kilku dniach. Prędzej skonsultowałabym przepukline z fizjo niż martwiła się cukrem takim jak Twój wynik. Ale oni chyba odgórnie mają teraz jakąś szajbe na punkcie tych cukrzyc dlatego te normy też są sporo niższe niż jeszcze kiedyś
Vilka, Megi93, Arga, Mimi__ lubią tę wiadomość
-
welonka, w lumpie to można szaleć za 3-4 zł Ja sama zrobiłam zakupy 5 ubranek za 14 zł, a wszystkie wręcz jak nowe.
Arjada- zgadzam się z Tobą w zupełności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 10:18
-
Ja dopiero zaczynam planować wyprawkę i mam standardowo mętlik w głowie, to moja pierwsza wyprawka. Ciągle się zastanawiam nad tym, czy to co droższe i bardziej reklamowane, czy na pewno jest lepsze? Np. co sądzicie o butelce antykolkowej Como Tomo? Czy ta z lovi w zupełności wystarczy? Ceny są mega rozbieżne.
Planuję też kupić max 2 smoczki, tak w razie czego, suavinex i curaprox. Tutaj już zrobiłam rozeznanie i tego akurat jestem pewna.
Co do laktatora to ja się zdecydowałam kupić neno primo.
Wózek mamy wybrany i tutaj niestety cena jest wysoka, jesteśmy aktywni i często robimy wycieczki po lesie, łąkach, w góry i nie wyobrażam sobie kupić wózka, który nie będzie miał super amortyzacji i odpowiednich kółek, więc to zależy też czego, kto w danym momencie potrzebuje i czasem tych wydatków nie przeskoczymy:) ale też uważam, że warto zachować rozsądek, co jest trudne -
Arjada wrote:8 lat temu normy co do cukru na czczo były zupełnie inne.. dla mnie teraz troche na wyrost to wszystko. Ale żeby nie bylo to moje subiektywne odczucie lekarzem nie jestem. Norma jest 92 a ty masz 94.. może za późno zjadłaś ostatni posiłek itp. Oni nie powtarzają teraz badań tylko od razu cukrzyca.. dieta, glukometr itd. Dla mnie przy takich wynikach jak twoje stwarzają niepotrzebny stres, zamiast np powtórzyć badanie glukozy na czczo po kilku dniach. Prędzej skonsultowałabym przepukline z fizjo niż martwiła się cukrem takim jak Twój wynik. Ale oni chyba odgórnie mają teraz jakąś szajbe na punkcie tych cukrzyc dlatego te normy też są sporo niższe niż jeszcze kiedyś
Arjada lubi tę wiadomość
-
Maura u nas po lesie i górach tatuś będzie nosił córeczke na plecach, to już mamy uzgodnione
Maura lubi tę wiadomość
-
No tak, w lumpie można znaleźć lepsze marki, lepsza jakość, z Pepco mam trochę ubranek, zobaczymy jak się sprawdza, słyszałam różne opinie.