Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrzcie jak nam niewiel już zostało. Odliczamy już na dni a nie na miesiące. My z mężem zastanawiamy się co robić w ostatni wspólny weekend we dwoje🤣 Nie dociera do nas że to już. Tyle miesięcy przygotowan zleciało jak jeden dzień dosłownie. Ja w poniedziałek już dieta przed cc badania z krwi i ostatnia wizyta na KTG i we wtorek o 9:00 cc.
Arga, Mimi__, Maura, Farfalla, zasada lubią tę wiadomość
-
Ja bym bardzo chętnie poczekała jeszcze z 2-3 miesiące, bo z mnóstwem rzeczy się nie wyrobiłam do końca ciąży, mam mętlik w głowie i boję się tego przewrotu w życiu na nowo 🙈 Choć chętnie poznam swoją drugą córcię, jestem mega ciekawa jak będzie wyglądac i jakim będzie typem osobowości 😊
-
Mellow wrote:W Rossmannie trzeba zarejestrowac dziecko przez zakładkę Rossnę, przyjdą potem do Was 2 maile - jeden na oliwkę dla mam i drugi na małą paczkę pampków Premium Care jedynek. U mnie te maile wpadły do spamu.
Spoko jest też teraz promka w Ikei zwrot 50 zl za każde wydane 500 zł, kupiliśmy w końcu fotel do karmienia i inne pierdoły jeszcze i dostałam na maila bon na 200 zł 🙂
My też mamy w planach po weekendzie skorzystać z tej promki w Ikei -
Ja juz po ktg,skurcze zerowe ale znow był jakiś znaczny spadek tętna.. wiec w przyszłym tygodniu znow ktgx2 i będziemy obserwować..
Nawet mnie nie nie zbadała jak jej powiedzialam ze tydzien temu w szpitalu rozwarcie 0cm.. no nic za tydzień kolejna wizyta.
Do mnie pomału,pomału zaczyna docierać ze za 2 najpóźniej 3 tygodnie młody będzie z Nami😁10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Ja nie mogę uwierzyć, że zaraz pierwsze dzieciaki będą 🙈
Swoje oddaję jutro do babci i w nocy intensywnie układam i przesuwam meble i będzie co ma być. Liczyłam, że spakuję torbę ale genimi mi ciągle pisze, że czegoś nie ma i widzę, że nie będę się pakować w przyszły weekend. Sądziłam, że mam więcej krótkich bodziaków ale jednak nie więc też po 25 muszę dokupić co mi brakuje i czekać na młodą.
Zastanawiam się czy jechać z dzueciakami do magicznych ogrodów bo będzie kuzynka i kuzyni to może się nimi zajmą jak ja będę już ledwo iść 😅 ale to za dwa tygodnie dopiero. Dziś idziemy do kolegi co ma 9 latkę i 3 latka to też do nocy się pobawią. W przyszłym tygodniu jedziemy na kilka dni do dziadka, który się boi, że zacznę u niego rodzic. Nie doszłej teściowej nie dam już rady odwiedzić 🙈 chyba partner po prosi pojedzie na dzień z dzueciakami jak już urodzę. A wrzesień będzie męczący dla mnie 😱 -
welonka wrote:Agra jesli wybierzesz sie do magicznych ogrodow to pelen podziw :d bo ja juz bym nie dala rady tyle tam chodzic jescze w sloncu. Moja corka w czerwcu byla z ciotka bo ja bym nie dala juz rady chyba wtedy chodzix:d
Mamitka, Mellow lubią tę wiadomość
-
Arga wrote:No właśnie się zastanawiam bo to będzie już 37+1 i ostatnia szansa na wyjście tylko z nimi w fajne miejsce 😅 ale pewnie jak będę się dobrze czuć to pojadę
-
Ja się przejdę chwile z psem i jestem padnięta w 35 tyg a wy w 37 do magicznych ogrodów 🙈 Podziwiam , mam dwójkę dzieci siostry na pokładzie i żałuje ze nie wszędzie mogę ich zabrać w tym roku . Jutro ma być upał , chcą jechać nad wodę i najwyżej będę zalegać na leżaku w cieniu z lemoniadą . Do wody tez się boje już włazić co by nic nie złapać .
-
Hej, dawno mnie tu nie było ale na ostatniej prostej nam się skomplikowało i wylądowałam w szpitalu ze stanem przedrzucawkowym oraz jak się okazało cholestaza ciążowa także nasz maluch będzie wywoływany wcześniej na świat i nie będzie sierpniowym maluchem a lipcowym. W poniedziałek idę do szpitala na wywołanie…póki co nie mam oznak żeby poród sam chciał się zacząć wiec szykuje się na cięższy tydzień….trzymajcie kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 19:00
Arjada, Marrud88, Mamitka, Mimi__, Maura, zasada lubią tę wiadomość
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
Ja też już nie mogę długo chodzić, dzisiaj byłam rano na spacerze z psem, trochę za daleko zaszliśmy i już myślałam że się nie doczołgam do auta. Na szczęście on jakby wyczuł, że nie mam już siły i cierpliwie człapał przy moim boku, zamiast szaleć jak zwykle.
Calutką ciąże czułam się naprawdę spoko, w ósmym miesiącu mówiłam nawet, że zapominam że mam ten brzuch, a od kilku dni jest naprawdę kiepsko. Skóra na brzuchu w jednym miejscu piecze jak przypalana nad ogniem, dopadła mnie jakaś rwa kulszowa w lędźwiach albo inne dziadostwo, mały wypina się czasem tak, że odbiera mi oddech, wszystko staje mi w gardle i żywię się tylko owocami i bobem, nie mogę zażywać żelaza, bo od razu skaczę od zaparć do biegunki i na odwrót, na piętro wchodzę na trzy tury łapiąc powietrze jakbym się topiła, nie śpuę w nocy i już nie wspomnę o samopoczuciu w te upały i spuchniętych stopach, które mogę wcisnąć wyłącznie w swoje najbrzydsze basenowe klapki 😜 Mały cały czas siedzi dupką do wyjścia i jeśli tak zostanie, to chyba nawet będę się cieszyć z cesarki bo będzie na pewno szybciej niż czekanie na rozwiązanie. Będę biła pokłony tej z was, która będzie rodzić po terminie.
Prowadzicie jeszcze samochód bez obaw? Ja jak wsiadam za kółko to od razu spina mi się brzuch, a jak mały kopnie to czasem mnie aż zgina w pół. Trochę już się boję jeździć. -
Keglemegle wrote:Hej, dawno mnie tu nie było ale na ostatniej prostej nam się skomplikowało i wylądowałam w szpitalu ze stanem przedrzucawkowym oraz jak się okazało cholestaza ciążowa także nasz maluch będzie wywoływany wcześniej na świat i nie będzie sierpniowym maluchem a lipcowym. W poniedziałek idę do szpitala na wywołanie…póki co nie mam oznak żeby poród sam chciał się zacząć wiec szykuje się na cięższy tydzień….trzymajcie kciuki!
-
Keglemegle wrote:Hej, dawno mnie tu nie było ale na ostatniej prostej nam się skomplikowało i wylądowałam w szpitalu ze stanem przedrzucawkowym oraz jak się okazało cholestaza ciążowa także nasz maluch będzie wywoływany wcześniej na świat i nie będzie sierpniowym maluchem a lipcowym. W poniedziałek idę do szpitala na wywołanie…póki co nie mam oznak żeby poród sam chciał się zacząć wiec szykuje się na cięższy tydzień….trzymajcie kciuki!
Powodzenia! ❤ Oby poród poszedł gładko! Czekamy na pierwszego maluszka 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 19:22
-
Kolagen trzymam kciuki zeby w poniedzialek poszlo szybko
Salea ja jezdze caly czas samochodem , do miasta ,lekarza czy rodzicow mam 20 km .
Ja czasem sie smieje ze nasz synek tak straszyk wczesniej ze bedzie przedwczesny porod, a teraz z kazdym dniem mysle ze ten uparicuh bedzie siedzialndo terminu porodu.
Chyba przy polozeniu miednicowym czekaja do terminu porodu jak nic sie nie dzieje -
welonka wrote:Kolagen trzymam kciuki zeby w poniedzialek poszlo szybko
Salea ja jezdze caly czas samochodem , do miasta ,lekarza czy rodzicow mam 20 km .
Ja czasem sie smieje ze nasz synek tak straszyk wczesniej ze bedzie przedwczesny porod, a teraz z kazdym dniem mysle ze ten uparicuh bedzie siedzialndo terminu porodu.
Chyba przy polozeniu miednicowym czekaja do terminu porodu jak nic sie nie dzieje -
Keglemegle wrote:Hej, dawno mnie tu nie było ale na ostatniej prostej nam się skomplikowało i wylądowałam w szpitalu ze stanem przedrzucawkowym oraz jak się okazało cholestaza ciążowa także nasz maluch będzie wywoływany wcześniej na świat i nie będzie sierpniowym maluchem a lipcowym. W poniedziałek idę do szpitala na wywołanie…póki co nie mam oznak żeby poród sam chciał się zacząć wiec szykuje się na cięższy tydzień….trzymajcie kciuki!
Dawaj znać. Ja we wtorek idę 🙈