Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyArga wrote:Na długie body, spodenki i skarpetki będę zakładać kombinezon. I wiadomo czapeczka i jakiś szalik. W wózku pewnie będę jeszcze kłaść na kocu i przykryje kocykiem. Gorzej do chusty bo powinno się mieć kombinezon bez stóp więc pewnie kupię jakieś dresy ocieplane, podwójne skarpety i mam takie buciki na rzepy. I chyba będę zakładać bluzę xxxl 🤣
Ja do chusty planuje ubrać tak jak ty, tylko bez kombinezonu i kupić kurtkę z miejscem dla malucha. Wydaje mi się że w kombinezonie byśmy się w dwójkę ugotowali 🤣 -
My dzisiaj podcinaliśmy wędzidełko, mam nadzieję że trochę pomoże to młodemu z jedzeniem, wzdęciami i kolkami. Póki co ciągle mamy nocne karmienia co 2 godz, z czego potrafi wisieć na cycku nawet godzinę. Jedynym pocieszeniem jest, że takie interwały trwają czasem nawet do 8, więc tego mojego spania też jest trochę więcej.
Od jutra zaczynamy masaże wędzidełka, podobno pierwszy tydzień po podcięciu jest kluczowy w tych ćwiczeniach, też wam tak mówili? -
Salea wrote:My dzisiaj podcinaliśmy wędzidełko, mam nadzieję że trochę pomoże to młodemu z jedzeniem, wzdęciami i kolkami. Póki co ciągle mamy nocne karmienia co 2 godz, z czego potrafi wisieć na cycku nawet godzinę. Jedynym pocieszeniem jest, że takie interwały trwają czasem nawet do 8, więc tego mojego spania też jest trochę więcej.
Od jutra zaczynamy masaże wędzidełka, podobno pierwszy tydzień po podcięciu jest kluczowy w tych ćwiczeniach, też wam tak mówili?
Ewelelijna powiem szczerze ze wolabym miec pod opieka dwoje malych dzieci , moja 5 lataka potrafi mnie rozlozyc w ciagu 10 minut to jest taki relekoster emocjonalny , potrafię w chwile poczuc sie ze jetem zla mama bo nie potrafie oganrac jej tego co czuje . Nie wiem czy to taki wiek czy na to mial wplyw pojawienie sie rodzenstwa ale pewnie jedno i drugie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2023, 11:29
-
nick nieaktualnyU nas pediatra mówi że to nietolerancja laktozy a nie BMK. Bądź tu człowieku mądry 🤣 u nas na szczęście te kolki się skończyły na razie, od 4 dni nie ma krzyków, kupką lepsza i bez bólu. Ja już nie wiem komu wierzyć 🙈 cały czas dostaje delicol teraz mamy przejść na kolzym i zobaczymy co dalej, ważne że się nie drze.
No ale jeśli chodzi o leżenie na brzuchu to u nas na to na razie nie ma szans, poleży max 5 minut i się wkurza -
Salea wrote:My dzisiaj podcinaliśmy wędzidełko, mam nadzieję że trochę pomoże to młodemu z jedzeniem, wzdęciami i kolkami. Póki co ciągle mamy nocne karmienia co 2 godz, z czego potrafi wisieć na cycku nawet godzinę. Jedynym pocieszeniem jest, że takie interwały trwają czasem nawet do 8, więc tego mojego spania też jest trochę więcej.
Od jutra zaczynamy masaże wędzidełka, podobno pierwszy tydzień po podcięciu jest kluczowy w tych ćwiczeniach, też wam tak mówili?
Nam kazali masować przed podcięciem i po podcięciu 5 tygodni.
U Nas kołki i wzięcia troche przystopowaly ale idealnie jeszcze nie jest.
Dla mnie najważniejsze że robi kupy bo z tym był duży problem.
Mamitka,jakie teraz macie mleko?
My przeszliśmy na Bebiko Comfort i dzięki temu te kupy ruszyły.
Czy Wasze dzieciaczki tez tak "miałczą" w godzinach późno popołudniowych? Bo mój mały jak w zegarku,codziennie od 17 zaczyna jęczec,kwilkac itp😅 taki codzienny jego rytuał.
Musieliśmy kupić poduszkę ortopedyczna bo uparcie upodobał sobie jedna stronę do leżenia i koniec.. a już delikatnie zaczęła mu się spłaszczać tą stroną wiec nie ma na co czekać,jutro idziemy do fizjo wiec sprawdzimy czy jakues postępy są.10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Hej dziewczyny, ja już w szpitalu, jutro operacja i mam nadzieję, że w czwartek wypuszczą mnie do domu.
Powiem Wam, że serce mi pękło jak wychodziłam rano, od wczoraj wylałam morze łez, a tęskno jakby mnie już z miesiac nie było. Bardzo ciężko się rozstać z tak małym dzieckiem. Jedyny plus jaki widzę to taki, że może uda mi się dziś przespać ciągiem więcej niż 3 godziny.
Trzymajcie proszę kciuki, żeby jutrzejszą operacja poszła gładko. -
ada.d wrote:Hej dziewczyny, ja już w szpitalu, jutro operacja i mam nadzieję, że w czwartek wypuszczą mnie do domu.
Powiem Wam, że serce mi pękło jak wychodziłam rano, od wczoraj wylałam morze łez, a tęskno jakby mnie już z miesiac nie było. Bardzo ciężko się rozstać z tak małym dzieckiem. Jedyny plus jaki widzę to taki, że może uda mi się dziś przespać ciągiem więcej niż 3 godziny.
Trzymajcie proszę kciuki, żeby jutrzejszą operacja poszła gładko.ada.d lubi tę wiadomość
-
ada.d wrote:Hej dziewczyny, ja już w szpitalu, jutro operacja i mam nadzieję, że w czwartek wypuszczą mnie do domu.
Powiem Wam, że serce mi pękło jak wychodziłam rano, od wczoraj wylałam morze łez, a tęskno jakby mnie już z miesiac nie było. Bardzo ciężko się rozstać z tak małym dzieckiem. Jedyny plus jaki widzę to taki, że może uda mi się dziś przespać ciągiem więcej niż 3 godziny.
Trzymajcie proszę kciuki, żeby jutrzejszą operacja poszła gładko.ada.d lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy stosujecie BioGaię? Ponoć po cc wszystkie dziecie powinny dostawac probiotuki, a jak jest u Was? Dostałyście takie zalecenie?
Umówiłam nas prywatnie do pediatry, bo małej ewidentnie coś jest. Jest bardzo niespokojna, pręży się, często przy wyproznianiu zapłacze, dziś śpi prawie cały dzień na zmianę z awanturkami o pierś, a przy piersi poszarpie, pobawi się i wcale dużo nie je. Nie wiem już co mam o tym myśleć. Mam nadzieję, że to ma związek tylko ze skokiem rozwojowym. Czuję się fatalnie, tak mi jej szkoda, bo widzę, że cierpi, a do tego padam na twarz. -
Maura wrote:Dziewczyny, czy stosujecie BioGaię? Ponoć po cc wszystkie dziecie powinny dostawac probiotuki, a jak jest u Was? Dostałyście takie zalecenie?
U mnie porod sn ale dostalismy zalecenie podawac biogaje mi polozna mowila ze kazde dziecko powinno przyjmowac probiotyk .
-
welonka wrote:U mnie porod sn ale dostalismy zalecenie podawac biogaje mi polozna mowila ze kazde dziecko powinno przyjmowac probiotyk .