Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
eweljina wrote:Mam 5.5 cm i wszystko jest dobrze.
31.01. prenatalne, choć nie wiem jak mam rozumieć tekst ginekologa, że on to w sumie nikogo nie namawia, że to nieczego nie zmienia itp. hmmm
A który to dokładnie tydzień ciąży u Ciebie?
5.5.cm to już niezły dzieciaczek 😊 -
Chyba chodzi mi o brak pomocy w Polsce jakby jednak było coś nie tak z dzieckiem. Tylko, że czasem dużo zmienia i jest zawsze możliwość przerwania takiej ciąży w innych, cywilizowanych krajach więc moim zdaniem takie gadanie jest nie na miejscu.eweljina wrote:Mam 5.5 cm i wszystko jest dobrze.
31.01. prenatalne, choć nie wiem jak mam rozumieć tekst ginekologa, że on to w sumie nikogo nie namawia, że to nieczego nie zmienia itp. hmmm -
Vilka wrote:Ale cudowne wieści dzisiaj dziewczyny! Aż się nie mogę doczekać mojej wizyty ale dopiero jest 30.01.
Dzisiaj czuję takie lekkie kłucie w macicy. Dość nieprzyjemne. Nie są to skurcze, tylko kłucie. Miałyście tak ?
Też tak miałam i się przestraszyłam, ale przeszło 😉 -
Powiedzcie dziewczyny tak hipotetycznie, bo trochę jednak się nad tym zastanawiam. W Polsce nie można przerywać ciąży. A co byście zrobiły w sytuacji gdyby się okazało na prenatalnych że dziecko będzie chore, jakieś ciężkie wady, np zespół Downa. Czy przerwałybyście taka ciążę? za granicą np. w Czechach? Czy nie... Wiem że to kwestie sumienia itp, trudne decyzje, bo przecież dziecko się kocha nawet jak jest bardzo chore czy niepełnosprawne. Ja mam mętlik w głowie.👰🤵 2016 married
👶🩷 .17.08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta 3,4kg
24.06 wizyta 3,5kg
01.07 wizyta 3,9kg

-
Tez bym powiedziala ze lekarz mial to na mysli ,teraz moze byc wiadomo ze dziexko ma duze wady z ktorymi nie ma szans na zycie po za brzuchem ,czy wiadomo ze obumarcie plodu nastąpi juz w ciazy to i tak trzeba czekac az dziecko umrze samo . To jest najgorsze nie wyobrazam sobie co kobiety przechodza w tuch sytuacjach .Arga wrote:Chyba chodzi mi o brak pomocy w Polsce jakby jednak było coś nie tak z dzieckiem. Tylko, że czasem dużo zmienia i jest zawsze możliwość przerwania takiej ciąży w innych, cywilizowanych krajach więc moim zdaniem takie gadanie jest nie na miejscu.
-
Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
M_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku
Bardzo mi przykro 😥
Trzymaj się kochana! -
M_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku
Bardzo mi przykro...
Ehh.. tulę mocno.
adukow lubi tę wiadomość
10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Przytulam i kieruję do Ciebie dużo dobrych myśli... Nie wiem jak reszta dziewczyn ale ja każdą taką stratę czuję, jakbym traciła kawalątek własnego dziecka... Bardzo mi przykro, każda z nas boi się podobnej sytuacji... Jeszcze będzie dobrze! :-*M_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku -
Życzę Ci dużo siły.M_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku
Dziewczyny co można zrobić żeby się trochę uspokoić. Jestem raczej spokojna na codzień a obecnie tak spanikowana przed jutrzejszą wizytą że nie potrafię o niczym innym myśleć.
Od 2 godzin zastanawiam się czemu brzuch nie urósł czemu piersi takie małe i nie bolą. Ciśnienie mi skacze a z drugiej strony nie chciałabym zaszkodzić takimi nerwami. -
Bardzo mi przykro. Trzymaj się kochana.M_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku -
Ja wiem, że chcę zdrowe dziecko bo nie wyobrażam sobie, że mogłabym zaniedbać całkowicie te które już są. Więc wiem, że jak w Polsce nie da rady to za granicę pojadę. Oczywiście chcę aby wszystko było dobrze ale wiem, że nie zdecyduję się na urodzenie poważnie chorego dziecka.Vilka wrote:Powiedzcie dziewczyny tak hipotetycznie, bo trochę jednak się nad tym zastanawiam. W Polsce nie można przerywać ciąży. A co byście zrobiły w sytuacji gdyby się okazało na prenatalnych że dziecko będzie chore, jakieś ciężkie wady, np zespół Downa. Czy przerwałybyście taka ciążę? za granicą np. w Czechach? Czy nie... Wiem że to kwestie sumienia itp, trudne decyzje, bo przecież dziecko się kocha nawet jak jest bardzo chore czy niepełnosprawne. Ja mam mętlik w głowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2023, 21:17
Mamitka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też po prenatalnych, dziecię wszystkie struktury anatomiczne ma, lekarz pokazywał twarzoczaszkę, pęcherz, nerki, nawet paluszki. CRL 6,5 cm, wypada rozmiarowo 2 dni starsze, czyli 12+6. Przezierność karkowa w normie, NT 1,6 mm. Jedyne co mnie martwi, to wysokie tętno 177 u/min. Lekarz powiedział, że gorna granica normy, ale ja juz sobie wkręcam tachykardię płodu 🙈
No i Misia jest zachwycona, bo zapowiada się ...druga dziewczyna😉🥰
Co do detektora, do mnie dziś przyszedł i znalazłam za pierwszym razem tętno mniej więcej na wysokosci blizny po cesarce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2023, 21:30
Arga, Vilka, Chantell88, Marrud88, Fijolka87, adukow, Nadia35 lubią tę wiadomość
-
Ja rozważałam to w swojej głowie już tak wiele razy, jeszcze na długo przed ciążą, i powiem Ci szczerze że nadal nie potrafię sobie samej odpowiedzieć. Nie wiem czy bym dźwignęła ciężko chore dziecko, ale z drugiej strony syn mojego szwagra w brzuchu był zdrowy, a podczas porodu niedotlenienie... Prenatalne mam 6 lutego ale Nifty robię już za około tydzień, boję się przeogromnie, że decyzję, której nie potrafiłam podjąć w głowie od tak dawna, będę musiała przetrawić nagle i w bardzo krótkim czasie... Staram się myśleć pozytywnie, ale czasem nachodzą mnie wątpliwości, czy dobrze zrobiłam decydując się na ciąże w wieku, który podwyższa ryzyko.Vilka wrote:Powiedzcie dziewczyny tak hipotetycznie, bo trochę jednak się nad tym zastanawiam. W Polsce nie można przerywać ciąży. A co byście zrobiły w sytuacji gdyby się okazało na prenatalnych że dziecko będzie chore, jakieś ciężkie wady, np zespół Downa. Czy przerwałybyście taka ciążę? za granicą np. w Czechach? Czy nie... Wiem że to kwestie sumienia itp, trudne decyzje, bo przecież dziecko się kocha nawet jak jest bardzo chore czy niepełnosprawne. Ja mam mętlik w głowie.
-
nick nieaktualnyM_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku
Ehh.. trzymaj się mocno
Jak się zorientowałas ? Wie ktoś ? -
nick nieaktualnyJak czytam takie informacje tragiczne dla każdej przyszłej mamy to ogarnia mnie strach. Dzisiaj mam wizytę o 19:00, przyspieszyłam z soboty na dziś bo się zwolniło miejsce żeby się uspokoi.Jestem przerażona że też mogło się.cos stać od ostatniej wizyty, Tymbark że dzieje się to bezobjawowo..
objawy po trochu ustają, są spokojniejsze, mam złe przeczucia.
-
M_arcysia wrote:Dziewczyny niestety żegnam się z wami

Dwa tygodnie temu wszystko było idealnie a dziś na wizycie okazało się że serduszko nie bije od kilku dni...nie mogę w to uwierzyć, to drugie poronienie w ciągu roku
Bardzo mi przykro 😞 Życzę Ci dużo sił i wiary , że będzie jeszcze pięknie…













