Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamień z serca! Wiedziałam, że będzie dobrze 🥳🥳🥳Evvee27 wrote:Kochane mam wyniki ! Konsultowałam je jeszcze z lekarzem , wszystko jest dobrze , bardzo dobra frakcja płodowa więc maluszek jest zdrowy ! I będzie synek 🥰🩵
Evvee27 lubi tę wiadomość
👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
@Betkaa ojej, bardzo mi przykro! Na pewno to był duży szok, zwłaszcza, że po 12 tygodniu uważa się już za „bezpieczniejszy” czas ..
Co do mnie.. to pierwsze maleństwo, ale ciąża liczona już jako druga. W lipcu załapałam biochema i było to potraktowane jako poronienie. Stąd teraz od razu byłam na duphastonie i acardzie. Oczywiście l4 od praktycznie od razu po zobaczeniu dwóch kresek na teście. Jestem pielęgniarka, pracuje w szpitalu, więc lepiej nie ryzykować. Wiadomo dźwiganie i mnooostwo zarazków.
Nie mogę się już doczekać tych prenatalnych, wiadomo większy spokój a dwa chciałabym już znać płeć i móc zacząć coś kupować maleństwu 😍 boję się, że jak zacznę to końca nie będzie widać 😂
Betkaa lubi tę wiadomość
-
Wychodzi na to że mamy tak samo 🥰🥰Nietypowa30 wrote:U mnie TP 18.08 - wstępnie dziewczynka 🩷🩷
Nietypowa30 lubi tę wiadomość
👱♀️32l
🧔27l
👰♂️💒28.11.2020
03.01.2021 ⏸️
28.01.2021 mamy dwa 💚💚
24.08.2021 Maja(2490g) Oskar(3350g) 💕👩❤️👨
14.12.2023 ⏸️
03.01.2024 0.94cm szczęścia 💚(7+0)
17.01.2024 1.95cm 💚 (8+4)
06.02.2024 5.57cm dziewczynka 🩷(12+2)
-
No jednak szpital to siedlisko zarazków , ale przynajmniej odpoczywasz ? Jak Ci na zwolnieniu? Ja się boję L4 a z drugiej strony nie chce mi się już pracować , niby w drugim trymestrze miało ustać zmęczenie a jest gorzej !Asieek wrote:@Betkaa ojej, bardzo mi przykro! Na pewno to był duży szok, zwłaszcza, że po 12 tygodniu uważa się już za „bezpieczniejszy” czas ..
Co do mnie.. to pierwsze maleństwo, ale ciąża liczona już jako druga. W lipcu załapałam biochema i było to potraktowane jako poronienie. Stąd teraz od razu byłam na duphastonie i acardzie. Oczywiście l4 od praktycznie od razu po zobaczeniu dwóch kresek na teście. Jestem pielęgniarka, pracuje w szpitalu, więc lepiej nie ryzykować. Wiadomo dźwiganie i mnooostwo zarazków.
Nie mogę się już doczekać tych prenatalnych, wiadomo większy spokój a dwa chciałabym już znać płeć i móc zacząć coś kupować maleństwu 😍 boję się, że jak zacznę to końca nie będzie widać 😂 -
Ja dziś wam opowiem coś o sobie. Otóż zaraz wybije mi 35 lat. Spodziewam się piątego dziecka. Marzyłam od 4 lat. Ale po drodze wyszło wiele nieprzewidzianych spraw. Najpierw znalazlam guza w piersi. Szczęśliwie okazał się gruczolakiem. Potem moja mama zachorowała na raka i zmarła niewiele później. A ja nie byłam w stanie psychicznie podjąć tego tematu. A teraz dałam sobie czas do 35 urodzin. Jeśli się nie uda , to trudno. Udało się. W 3 cyklu. Straszliwie się boję i teraz ratuje mnie już detektor tetna. Czekam na prenatalne i wtedy ruszę z wyprawką.
Kinia197 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj byłam na krzywej cukrowej, cieszę się że jestem już po … tylko żyję w niepewności co do wyników.
Odstawiłam metforminę 10dni temu według zaleceń diabetologa i zobaczymy co się okaże 🤔🫣
A jutro mam USG u swojego lekarza prowadzącego i znowu zobaczę się z dzidziusiem 🩷👶🏻Starania od 2023
💔 1 x ciąża biochemiczna
Grudzień ⏸️
Dziewczynka 👧 🩷 -
Ja dziś pierwszy dzień oficjalnie na L4. Też głównie ze względu na zarazki (apteka). No ale jak pracowałam, nawet już w ciąży, to z moim charakterem nieregularnie jadłam, cały czas przed kompem, bo zawsze było coś do zrobienia. 😒 A obiecałam sobie, że jak mam kiedyś trochę odpuścić to kiedy jak nie teraz. 😛
Kitana, Ewappp, Betkaa, Małgosiagosia, Kinia197 lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Hej, silna babka z Ciebie 💜 oby los był już łaskawy i tak Cię nie doswiadczał. Ja też używam detektora tętna, dla mnie to też uspokajacz.MumAgain wrote:Ja dziś wam opowiem coś o sobie. Otóż zaraz wybije mi 35 lat. Spodziewam się piątego dziecka. Marzyłam od 4 lat. Ale po drodze wyszło wiele nieprzewidzianych spraw. Najpierw znalazlam guza w piersi. Szczęśliwie okazał się gruczolakiem. Potem moja mama zachorowała na raka i zmarła niewiele później. A ja nie byłam w stanie psychicznie podjąć tego tematu. A teraz dałam sobie czas do 35 urodzin. Jeśli się nie uda , to trudno. Udało się. W 3 cyklu. Straszliwie się boję i teraz ratuje mnie już detektor tetna. Czekam na prenatalne i wtedy ruszę z wyprawką.Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Dziewczyny uzupełniłam informacje, jak były podane dwie daty to brałam te z OM. Jeżeli coś źle wpisałam dajcie znać ❤️
Nietypowa30, Kitana, Agata91, Anetka1610, Asiasia1, Sunnysunsun, Małgosiagosia, Emzet92, justinas lubią tę wiadomość
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
Moj gin tez mi zrobil usg prenatalne i wszystko ok
Powiedzial, ze on do 15tc nie okresla jaka plec, bo do 15tygodnia u dziecka ta plec sie formuje. Ze narazie widac rdzen kregowy no i rzeczywiscie u chlopcow zazwyczaj jest on skierowany bardziej do gory i moj bobas tak wlasnie ma, wiec prawdopodobnie chlopak, ale mowil, ze roznie tez bywa, wiec na kolejnej wizycie za miesiac bedzie w stanie mi potwierdzic plec.
Bobas sie baaardzo ruszal na badaniu, machal raczkami, nogi prostowal i zginal i tak ciagle 😂 tak sie smialam razem z lekarzem z reakcji mojego R jak ogladal na ekranie to usg - „to na zywo?” „łooo jak sie rusza” „o ja cie ale kopie” „to chyba dobrze ze taki energiczny” „matko jaki dlugi juz, kawal dzika, no albo loszka” 😂
Mam tez drugie zdj 3d bobasa, ale R stwierdzil, ze ja siedzac w domu moge sobie na niego patrzec kiedy chce i on tez tak chce, wiec on zabiera ze soba jedno zdj i bedzie nosil przy sobie. 😂
Asiasia1, Nietypowa30, Kitana, Betkaa, justinas, Sunnysunsun, Asieek, Emzet92, Bettti03, Ewappp, Cerva lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Ale słodziak mały 😍❤️klaudia_23 wrote:
Moj gin tez mi zrobil usg prenatalne i wszystko ok Powiedzial, ze on do 15tc nie okresla jaka plec, bo do 15tygodnia u dziecka ta plec sie formuje. Ze narazie widac rdzen kregowy no i rzeczywiscie u chlopcow zazwyczaj jest on skierowany bardziej do gory i moj bobas tak wlasnie ma, wiec prawdopodobnie chlopak, ale mowil, ze roznie tez bywa, wiec na kolejnej wizycie za miesiac bedzie w stanie mi potwierdzic plec.
Bobas sie baaardzo ruszal na badaniu, machal raczkami, nogi prostowal i zginal i tak ciagle 😂 tak sie smialam razem z lekarzem z reakcji mojego R jak ogladal na ekranie to usg - „to na zywo?” „łooo jak sie rusza” „o ja cie ale kopie” „to chyba dobrze ze taki energiczny” „matko jaki dlugi juz, kawal dzika, no albo loszka” 😂
Mam tez drugie zdj 3d bobasa, ale R stwierdzil, ze ja siedzac w domu moge sobie na niego patrzec kiedy chce i on tez tak chce, wiec on zabiera ze soba jedno zdj i bedzie nosil przy sobie. 😂
klaudia_23 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Dziewczyny to może głupie jest ale mam wrażenie, że czasem poczuje jakieś delikatne ruchy 😅 takie delikatne pukniecie motyla albo jakby rybka pływała 😅 ale 13 tc to chyba za wcześnie 🙈 jeszcze łożysko mam na przedniej ścianie 🙂👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Ale mamy wysyp chłopaków. 😀Bettti03 wrote:Dziewczyny uzupełniłam informacje, jak były podane dwie daty to brałam te z OM. Jeżeli coś źle wpisałam dajcie znać ❤️
Bettti03 lubi tę wiadomość
🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
HejAsieek wrote:Cześć dziewczyny! Chciałabym się do Was przyłączyć od jakiegoś czasu Was czytam i stwierdziłam, że w końcu trzeba napisać. Razem zawsze raźniej.
Też mam termin na sierpień (prawdopodobnie 22.08)
Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które są już po prenatalnych - mnie to mega stresuje 🙈 a mam je za tydzień, w walentynki, więc mam nadzieję, że dzidzia zrobi miły prezent rodzicom 🥰
Czy każdą tak stresują wizyty u gine, zwłaszcza jak były jakiś czas temu? Mi ostatnio ze stresu wywaliło ciśnienie w kosmos 🤣 ciężko było wytłumaczyć, że w domu jednak mam inne.. witaj 🥳
Ja akurat lubię wizyty u gina 😂 On taki śmieszny jest, poprawia mi zawsze nastrój i może też dzięki temu cieszę się na każdą wizytę 😃
@Kitana,u mnie też zawsze niskie ciśnienie. Od lat tak mam. 90/60 to mój standard ale bywa i niżej.
Ja TP mam na 9.08
-
Dziewczyny, muszę się Wam wyżalić i poprosić o radę. Byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej u swojej prowadzącej i bardzo się zawiodłam. Wizyta trwała może z 10 minut. Samo badanie było byle jakie, na USG kompletnie nie było nic widać (nawet zarysu postaci), na moje pytanie czy to wina tłuszczu na brzuchu (ważę 77kg przy 173cm więc mam trochę za dużo kg) czy aparatu to powiedziała że i tego i tego, ale głównie winą aparatu bo śnieży i na nim kiepsko widać. Przez to USG trwało też moment, puściła tylko na chwilkę serduszko i zmierzyła głowę. Co prawda zapytała jak się czuję i czy wypisać mi już zwolnienie ale kompletnie czułam się jakby gdzieś jej się spieszyło i ogólnie miałam poczucie takiej niedokładności. Dzisiaj jestem 14+6 i liczyłam że może uda się zobaczyć płeć bo na prenatalnych nie było widać ale no nawet nie zobaczyłam w sumie swojego dziecka wyszłam z gabinetu bardzo rozżalona i przygnębiona i zupełnie niezaopiekowana. Zastanawiam się teraz czy nie pójść na USG gdzie indziej (tutaj może ktoś z warszawy poleciłby jakieś dobre USG?) i czy w ogóle nie zmienić prowadzącej:( mój partner po ostatniej wizycie u niej miał podobne odczucia… co o tym myślicie ? Boję się trochę zmieniać lekarza bo boję się, że szukanie nowego będzie czasochłonne i kosztowne… z drugiej strony chciałabym czuć się dobrze w gabinecie tak jak pisała wyżej mamma mia . Poradźcie coś proszę!
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
