Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi_tur wrote:Drzewko, Kazik to dorodny chłop!
Dobrze, że wszystko jest ok, to jeszcze ze dea tygodnie w ciąży możesz pochodzić 😂
U mnie też lekarz śmiał się z liści malin i tych innych, to może pomóc przy porodzie, ale czynność skurczową wywoła męczenie sutków i orgazm😁
Nie wiem co mi poza lekkim plamieniem i bólem miesiączkowym powinno być po tym masażu.. 🤔 Ale mam przeczucie, że będę jeszcze w poniedziałek czekać na przyjęcie na patologię 🥴
Ja zaczęłam rodzic w nocy przed przyjęciem na patologie :p chyba że stresu juz
-
Ja po wizycie jestem zalamana, siedze i wyje. Liczylam na vbac. Skurcze ostatnio czeste, bylam pewna ze szyjka ruszyla a tu nic. Szyjka uparta a glowka wysoko, lekarz raczej kaze zastanowic sie nad cc, a taka mialam nadzieje jedyna nadzieja ze jutro glowka zejdzie ale jak go zmusic? Nie da sie raczej
-
u mnie glowki dziewczynek takze byly wysoko, dopiero na skurcze i porod schodzily w dol, szyjka zamknieta do samego konca bez rozwarcia na balonik Foyleya
trzeba cierpliwie czekac do konca 41tc a potem lekarze juz pomogaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2019, 16:14
-
IGA.G wrote:Bailys ja właśnie też tą waga się stresuje już wolałabym uslyszec że planujemy cesarkę niż zobaczymy jak urośnie... Bo jak akcja będzie mocno zaawansowana i przyjdzie mi rodzic wielkoluda to sama myśl przyprawia mnie o mdłości moja w 37+1 miała około 3580
nie wiem jak to jest na ogół ale mi przy każdym porodzie jak zgłaszałam się do szpitala ŻE RODZĘ to lekarz robił najpierw ktg a potem usg i szacował wagę (teraz przy Mani pomylił się o jedyne 20 gram!) i dał zielone światło na SN chociaż ja i tak nie planowałam nic innego (wiadomo planować to ja sobie mogę co na obiad ale chodzi mi o toże wchodząc do gabinetu nie mówiłam, że chce tylko sam lekarz na dużurze stwierdzić, czy w ogóle mogę!
-
Limerikowo wrote:u mnie glowki dziewczynek takze byly wysoko, dopiero na skurcze i porod schodzily w dol, szyjka zamknieta do samego konca bez rozwarcia na balonik Foyleya
trzeba cierpliwie czekac do konca 41tc a potem lekarze juz pomoga
Nie bałaś się czekac do 41tc ? Ja sie boje ze sie upre i przegapie ze z malym cos sie dzieje. Z om termin na 3.08 z pierwszegu usg na 10.08. Lekarz uznaje date 07.08 ze wzgl na monitoring i nie wiem krorej daty sie trzymac
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Dziewczyny, ja po usg. Wszystko pięknie, przepływy b dobre, tętno idealne, pępowiny nie ma wokół szyi . Waga 3907 i nie chciało wyjść mniej, daje to 85 percentyl. Pewnie 4 kg przekroczy, zwłaszcza jak przenoszę. Lekarz uspokajał, ze jestem dzielny zuch jak przy moim 160 cm urodziłam naturalnie 3800 Julka i ze teraz będzie mi łatwiej . Pocieszam się, ze główka nie wyprzedza już tak bardzo wieku ciążowego 😁
powiem ci, że urodziłam teraz 0,5 kg więcej a naprawdę dużo łatwiej poszło i bez nacięcia jak za pierwszym razem więc coś w tym jest że te rugie porody są łatwiejsze i szybsze bo droga już przetorowanaIGA.G, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
menka2 wrote:nie wiem jak to jest na ogół ale mi przy każdym porodzie jak zgłaszałam się do szpitala ŻE RODZĘ to lekarz robił najpierw ktg a potem usg i szacował wagę (teraz przy Mani pomylił się o jedyne 20 gram!) i dał zielone światło na SN chociaż ja i tak nie planowałam nic innego (wiadomo planować to ja sobie mogę co na obiad ale chodzi mi o toże wchodząc do gabinetu nie mówiłam, że chce tylko sam lekarz na dużurze stwierdzić, czy w ogóle mogę!
-
menka2 wrote:powiem ci, że urodziłam teraz 0,5 kg więcej a naprawdę dużo łatwiej poszło i bez nacięcia jak za pierwszym razem więc coś w tym jest że te rugie porody są łatwiejsze i szybsze bo droga już przetorowana
No tak mi właśnie tłumaczył, ze drugi raz łatwiej i ze te kilkaset gram nie powinno robić dużej różnicy, ze to już detale 😁.
Mi z Julkiem na żelaznej jak zrobili usg to wyszło 3800, a urodziła się 3790 wiec różnica praktycznie żadna. Ciekawe jak teraz to wypadnie.
Domi, ja masażu szyjki nie miałam, tylko „bardzo dokładne badanie” a piszczalam z bólu! Może Twoja szyjka już taka mięciutka i dlatego tak znośnie było bo serio nie znam kobiety, która by się tak pochlebnie o masażu szyjki wypowiadała 😁.
Ja liście malin pije bo są zdrowe i mi smakują. Nic nie przyspieszą ale nie wykluczam ze w trakcie akcji porodowej skurcze macicy będą dzięki nim efektywniejsze. W każdym razie na bank nie zaszkodzą..
Cały dzień mnie głowa napieprza. 3 Apapy już wzięłam i dupa. Jeszcze od dobrej godziny młody się tak wierci, ze mi się chce ryczeć z bólu, tak mi na szyjkę napiera.trzydziecha lubi tę wiadomość
[/url] -
wisieninka_89 wrote:Ja po wizycie jestem zalamana, siedze i wyje. Liczylam na vbac. Skurcze ostatnio czeste, bylam pewna ze szyjka ruszyla a tu nic. Szyjka uparta a glowka wysoko, lekarz raczej kaze zastanowic sie nad cc, a taka mialam nadzieje jedyna nadzieja ze jutro glowka zejdzie ale jak go zmusic? Nie da sie raczej
Doskonale cię rozumiem też bardzo bym chciała urodzić teraz naturalnie ale nic się nie dzieje a poinformowano mnie ze nie mam szans na wywoływanie porodu po 1 cc więc jak się nie zacznie to znowu cięcie 😐 ja mam tydzień do terminu i zaczynam wątpić że coś się ruszyMartyś27 -
Ja jem te daktyle i pije liście malin ale nie dlatego żeby przyspieszyć poród, bo to tak nie działa, ale może lżej dzięki temu przebiegnie, szybciej zrobi się rozwarcie itd. Żadne to ryzyko więc nie mam nic do stracenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2019, 17:20
DrzewkoPomarańczowe, Domi_tur, Misi@ lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Wisieninka chodzenie po terminie nie jest takie złe 😂 może dziecko potrzebuje jeszcze tydzień dłużej na zejście i współpracę
Drzewko, może być, że rozwarcie wystarczające było i wszystko miękkie bo jak mi oznajmił, że wszedł palcami i zaczął nimi kręcić to pomyślałam, że bardziej boli seks "na sucho" 😂
Iga, Ty masz jeszcze dwa tyg do terminu, obstawiam że za tydzień urodzisz 😁Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Domi jesteś chyba jakimś wyjątkowym przypadkiem Zaraz się okaże pewnego poranka że w nocy Szymek z Ciebie wyszedł a Ty też nic nie poczułaś Albo wyskoczy jak kichniesz, a że masz już rozwarcie to lepiej uważaj
Domi_tur, Misi@, werni lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
wisieninka_89 wrote:Nie bałaś się czekac do 41tc ? Ja sie boje ze sie upre i przegapie ze z malym cos sie dzieje. Z om termin na 3.08 z pierwszegu usg na 10.08. Lekarz uznaje date 07.08 ze wzgl na monitoring i nie wiem krorej daty sie trzymac
nie ma co sie napedzac emocjami
nasze matki babki tez czekaly do konca i rodzily
na pewno regularnie trzeba liczyc ruchy
ja za drugim razem rodzilam SN 0.5kg wiecej i fakt poszlo duuuzo lepiej 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2019, 17:36
Domi_tur lubi tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:nie balam i nie boje,bo mialam i mam ok Pania ginekolog,regularne wizyty, wyniki i ktg, skierowanie do szpitala z III stop referencyjnosci
nie ma co sie napedzac emocjami
nasze matki babki tez czekaly do konca i rodzilyLimerikowo lubi tę wiadomość
-
plinka89 wrote:Pierniczkowa - a jak tam z mężem? Jakos sie ulozylo?
Misi@, Bobby29, Frida91, werni, Chimera, Agagusia, Limerikowo, DrzewkoPomarańczowe, plinka89, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Tak a propo wagi urodzeniowej. Mierzyli mi małą przed porodem że 3 razy rano. I cały czas było w okolicach 4 kg czyli powyżej 95 percentyla. A po wyjęciu okazało się 3477. Pół kilo różnicy. Jak dziecko jest wstawione w kanał to można się ladnie pomylić mierząc główkę.
Limerikowo lubi tę wiadomość