Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Planujac Teneryfe lepiej zostac sobie na pd tam pogoda jest super.polnoc to loteria pogodowa
Wybierajac baze my trafilismy do El Medano w lutym.myslelismy ze wiatr urwie glowe przez wiekszosc pobytu i poprzewraca male.natomiast 20km za El Medano pogoda jak marzenie.potemdoczytalam ze El Medano to mekka surferowWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 19:21
-
Alfa_Centauri wrote:To zalezy ile godzin wytrzymacie w samolocie. Dla mnie rajem na ziemi są Kanary, każda wyspa ma coś cudownego w sobie. Lot trwa ok 6 godzin + 2 godziny wczesniej na lotnisku + godzina na transfer na miejscu. Dacie radę?
Z małym dzieckiem polecam Gran Canarię, na południu piękne wydmy Maspalomas i nie ma wiatru. Z kolei Teneryfa jest bardziej wulkaniczna i ma gorsze plaże, ale za to odwdzięcza się na północy bogatą egzotyczną roślinnością. Temperatura powinna wynieść ok 25 stopni, bez upałów.
W Grecji w kwietniu chyba będzie jeszcze za zimno, krajów arabskich na pewno w ciąży nie polecam, na egzotykę chyba trochę za daleko z takim maluchem, więc może południe Włoch albo Hiszpanii, ale może być poniżej 15 stopni więc za zimno na plażowanie. Przychodzi mi jeszcze do głowy europejska strona Cypru, ale nie byłam i nie mam doświadczenia, więc nie doradzę.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
natty85 wrote:Myśleliśmy właśnie nad Hiszpanią Costa dek Sol albo Teneryfa. Nie wiem jak z pogodą w połowie kwietnia
-
Moi maluch mając niecałe 10 miesięcy kapal si3 w Bałtyku lubi zimno;)
Domi_tur lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Karolina_Karola wrote:Czy któraś z Was wie czemu mój suwaczek się nie przesuwa? Mam wciąż podpis, iż jestem w 5tc2dniu, a dziś zaczęłam 6tc?
Karolina_Karola lubi tę wiadomość
-
Nynka86 wrote:Dziewczyny robiłam dzisiaj betę i proga beta dobra:2585 ale progesteron kiepski niecałe 10ng/ml. Nie wiem co robić...
Kiedy wizyta u lekarza? Masz z nim jakiś kontakt? Bo przy tak niskim progesteronie może powinien zapodać Luteinę lub duphaston?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 20:09
-
Betę robiłam już wcześniej i wyszło że jest dobra- przyrost około 85% tylko progesteron za niski.wizytę mam 11.01 a nie mam kontaktu do gina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 20:13
-
Nie wiem czy nie wywołam burzy znowu. Mój gin napisał mi, że smarować clotrimazolem do poniedziałku... I zonk, mam dylemat..
My byliśmy w zeszłym roku w Barcelonie na początku maja i było 23-25 stopni. Sami organizowaliśmy wyjazd, trochę zwiedzania, trochę plażowania z Malgrat de mar. Dla mnie na kąpiel w morzu było za zimno, ale do basenu weszłam -
OlaWi wrote:Nie wiem czy nie wywołam burzy znowu. Mój gin napisał mi, że smarować clotrimazolem do poniedziałku... I zonk, mam dylemat..
My byliśmy w zeszłym roku w Barcelonie na początku maja i było 23-25 stopni. Sami organizowaliśmy wyjazd, trochę zwiedzania, trochę plażowania z Malgrat de mar. Dla mnie na kąpiel w morzu było za zimno, ale do basenu weszłam
To Kochana stosuj się do zaleceń swojego lekarza każdy słucha swojego
My mieliśmy plan na Egipt w styczniu, ale z wiadomych przyczyn tam lecieć nie chcę za tydzień jedziemy na 4 dni do Zakopanego a później na wiosnę Bałtyk, chyba że uda nam się wyhaczyć tanie loty w ciepłe miejsce. -
Dziewczyny, jak rozpoznajecie, czy ból brzucha jest normalny czy już niepokojący?Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
KB2018 wrote:Jakby to ładnie napisać, żeby bardzo Wam nie podpaść Generalnie rozumiem L4 w zagrożonej ciąży, przy plamieniach czy nawet złym samopoczuciu. Ale nie rozumiem L4 "bo mi się należy", "bo jeszcze się napracuje" etc.
Uważam, że sporo kobiet wykorzystuje swój stan i nadużywa przywilejów, które powinny być dostępne dla tych które naprawdę tego potrzebują. Jedna z koleżanek z pracy gdy byłam w ciąży powiedziała mi np. że wywieram presje na inne. Bo zawsze wszystkie szły na l4 i było dobrze a ja sobie wymyśliłam i pracuje...Nie mówiąc już o tym ile razy słyszałam kretyńskie teksty pod tytułem "a Ty się tak nie boisz pracować? że zaszkodzisz dziecku?". Usłyszałam też, że ktoś nie będzie pracował w ciąży bo mu się to nie opłaca, albo, że będzie pracował ale tylko jak dostanie premie, żeby sobie podnieść macierzyński.
Żeby też była jasność chodzi mi tylko o bezpodstawne l4, jeśli ktoś ma powody żeby takie otrzymać to uważam, że nie ma się nad czym zastanawiać i powinien je wziąć bo w tym okresie życia dziecko jest najważniejsze.
OlaWi pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Mi podziękowano za to, że w ciąży pozostałam uczciwa i uważam, że zostało to docenione. Myślę np. że dzięki temu mogłam liczyć na ta elastyczne warunki powrotu po macierzyńskim.
Ja malo znam osob, ktore poszlyby na l4, bo im sie nalezy. Jednak uwazam, ze wiele zalezy od pracodawcy. Rozumiem tez kolezanke, ktorej firma zaczela miec problemy i przestala regularnie przesyłać wynagrodzenie, ze skorzystala z prawa do zwolnienia. Wychodze z zalozenia, ze jak ktos jest uczciwy wobec mnie to ja tez gram fair, a jak nie to idziemy na wojnę
ale bylam tez swiadkiem nieprzyjemnej sytuacji w przychodni, kiedy od gin wyszla dziewczyna z placzem, a on na korytarzu jeszcze ja opieprzyl, ze nie wymusi na nim zwolnienia jak nie ma podstaw. Wiecie, nie znalam szczegolow zdarzenia, ale wydaje mi sie, ze zachowanie tego lekarza w stosunku do ciezarnej pacjentki bylo karygodne... Poza tym tak pomyślałam sobue, ze moze kobietka faktycznie zle sie czula i potrzebowala odpoczynku, a jej szef nie dawal taryfy ulgowej. Lekarz juz tego nie oceni, a jej samopoczucie i zdrowie psychiczne sa chyba ważniejsze.
Ale sie dzis rozpisalyscie, musze nadrobić zaleglosci! -
Domi_tur wrote:A masz plamienia czy proga robiłaś z ciekawości?
-
KB2018 wrote:Zresztą ja mam idealne rozwiązanie:) wystarczyłoby, żeby l4 ciążowe było płatne 80% a zamiast tego urlop rodzicielski 100%. Sumarycznie finansowo dla kobiety która jest rok w domu z dzieciaczkiem byłoby to nawet korzystniejsze,kasa moim zdaniem też wtedy bardziej potrzebna a założę się, że ilość l4 trochę by się zmniejszyła:)
Po tym co piszesz, to wspoczuje trochę środowiska w pracy, z którym masz do czynienia. Podejrzewam, ze to pewnie korpo?
A Twoj pomysł co do platnosci l4 swietny, godny do przeglosowania! -
Co do wakacji, widze ze rozwazacie tez wycieczki zagraniczne. Ja ogolnie sporo latam a jakie macie zdanie na temat latania w ciazy?
Wiem, ze mamaginekolog mowi ze nie ma przeciwwkazan, szczegolnie w 2 trymestrze. Moj lekarz zas stanowczo mi odradzil (mimo ze z ciaza wszytsko bardzo ok) - mowil ze on ogolnie zadnej ciezarnej nie zaleca. ALe troche mnie zdziwil bo sport tez odradzal -
Usiasia bardzo dziękuję :*
Nynka86 przyrost dobry, a progesteron badałaś rano na czczo? To ważne! Bo w ciągu dnia może spaść nawet o 50%. Jeśli nie masz plamień to chyba nie jest źle, jednak idź najlepiej do ginekologa, zapisze zapewne luteinę i będzie ok.
Amalia jeśli czujesz ból typu rozpieranie, rozciąganie, kręcenie, typu jak na @, ale nie ma żadnego krwawienia to jest ok. Czytałam gdzieś tu na forum, że ból u dołu pleców może być niepokojący, aczkolwiek jak nic prócz bólu nie dolega to wszystko jest ok.
Polecam aplikacje Baby Chat - można zadawać pytania położnej oraz dietetyczce. Mi akurat przydała się już dwa razy.31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Nacha wrote:
A tak poza tym to załapał mnie taki ból nad prawym pośladkiem jakbym upadła na tyłek a nic takiego nie miało miejsca i tak już kilka dni i mam wrażenie że robi się bardziej uciążliwy
wspolczuje, ja mialam takie bole, ale pod koniec 1 ciazy, jak brzuch byl dosc duzy. Robilam diagnostyke po ciazy i nic nie wykazalo, wiec prawdopodobnie to miesien. Do tej pory czasem mnie zaboli, szczegolnie jak np podnosilam dziecko. -
Nynka86 wrote:Dziewczyny robiłam dzisiaj betę i proga beta dobra:2585 ale progesteron kiepski niecałe 10ng/ml. Nie wiem co robić...Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤