Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Frida91 wrote:Wiem, że też Ci na pewno z tym ciężko w ogóle nie rozumiem czemu nie można pić, na wypadek cc? A jak się uda urodzić SN to cały dzień nie pozwolą Ci pić ani jeść? To skąd masz mieć siłę urodzić? Pytałaś tam kogoś dlaczego?
Wiem że niby jeszcze jest jakaś nadzieja ale szczerze mówiąc już jakoś tracę w to wiarę
No właśnie chyba na wypadek cc. Muszę dopytać, ale na razie nie ma jak.
Ja to generalnie pieprze i sobie popijam małymi łyczkami.Applejoy, Bobby29 lubią tę wiadomość
[/url] -
Frida91 wrote:Dziewczyny ja mam takiego doła że nie mogę już tego ogarnąć... Nic nie dają te żadne Sposoby, czas mi się tak dłuży... Dobija mnie to i czuję się beznadziejna, nie dość że nie mogłam tak o prostu zajść w ciążę bez problemu tylko musiałam mieć stymulacji to nie mogę teraz urodzić naturalnie tylko też będę wymagać wymuszonych interwencji a jeszcze na koniec może skończyć się to cesarka... Masakra już nie wiem co mam robić całe dnie żeby o tym nie myśleć, nawet nie mam ochoty się z nikim spotykać ani do nikogo dzwonić bo każdy będzie pytać jak tam... 😢
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Mi znajoma wczoraj napisała ze jej koleżanka rodziła 2tyg po terminie. Masakra ja bym nie wytrzymała tyle. Ze wogole lekarze na tak długo się zgodzili.
Tez się boje ze mały długo posiedzi w brzuchu.
Od dziś mój ma urlop to jestem spokojniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 07:44
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:A ja leżę i rycze od rana. Czekam na miejsce na porodówce. Nie mogę jeść ani pic już od północy. Jak ja mam mieć sile na cokolwiek? O co kaman z tym piciem?? Pewnie dostanę kroplówkę. Ja pieprze, nie tak miało być. Mam ochotę uciec ze szpitala!
-
werni wrote:Mi znajoma wczoraj napisała ze jej koleżanka rodziła 2tyg po terminie. Masakra ja bym nie wytrzymała tyle. Ze wogole lekarze na tak długo się zgodzili.
Tez się boje ze mały długo posiedzi w brzuchu.
Od dziś mój ma urlop to jestem spokojniejsza.werni lubi tę wiadomość
-
Bacha gratuluję!!
Z tym brakiem jedzenia i picia to słabe może sprobuj jeszcze o to powalczyć, oni powinni wszystko dokładnie tłumaczyć i objaśniać czemu wprowadzają jakieś procedury Ty nie powinnaś się niczego domyślać i stresować
Poza tym czy ktoś wsiada bez jedzenia do auta na wypadek gdyby miał zdarzenie i wymagał operacji? Dziwne to, powinni mieć jakieś sposobyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 07:53
-
Moim zdaniem to dobrze akurat jak dają więcej czasu żeby rozwinęło samo... Mnie stresuje ta presja że muszę szybko urodzić bo inaczej szpital i wywoływanie na siłę Wiadomo frustrujace to czekanie ale mnie tak naprawdę najbardziej przeraża szpital i te wszystkie interwencje medyczneCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualnyDziewczyny, chyba rozumiem jak się czujecie. Ja ten temat przerobiłam sobie w połowie ciąży - że zaczęło się in vitro, a skończy cc na zimno. Zero naturalności i pięknych chwil we dwoje z mężem i jeszcze tona lekarzy, których czasem nie trawię. Staram się trzymać myśli, że potem będziemy już tylko razem, w domu, wszystko będzie ok i wreszcie będzie normalnie tak jak mają inni. Taki jest plan i tylko to rysuje sobie w głowie.
Cieszmy się małymi rzeczami i czekamy na kruszynki - na pewno nam wszystko wynagrodzą.
Frida91, werni, Matyldaaa, Applejoy, Marcelina85, Niebieska Gwiazda, menka2, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
Działanie znieczulenia nie ma nic do picia! Po prostu w niektórych szpitalach tak jest i koniec. U mnie od razu bylo duze ryzyko cc, No bo po 2 cięciach, a piłam przez caly porod. Dziewczyny - Wy obie macie jeszcze szanse pieknie urodzic! Drzewko, pogadaj moze z tym piciem z polozna, a nie lekarzem.
Nacha - gratulacje. Bobby - kciuki i dawaj znac!
Drzewko - duuuuzo siły, dobrych fluidów i spokoju, pomysl ze to juz na pewno dzis, doczekalas sie i juz niedlugo bedziesz tuliła synka🥰
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Kalija wrote:Cześć, ile może stać w temp.pokojowej odciągnięte mleko ?
W instrukcji od laktatora mam napisane ze świeżo ściągnięty pokarm trzyma się do 4h. W lodówce do 96h. W zamrażarce 3-6miesiecy. -
Kalija wrote:Cześć, ile może stać w temp.pokojowej odciągnięte mleko ?
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Ja to już mam schizy z wagą bo juz nie tyje i wtedy sobie myślę że mały tez nie dobrze ze juz niedługo wizyta. Jutro idę na ostatnie badanie z morfologii moczu i dodatkowo kazała mi ginka zrobić toxo i tsh.
-
Dziewczyny, jestem już na porodówce. Mam swoją czynność skurczowa ale słabiutka.
Dostałam wlasnie elektrolity plus trochę oxy.
Polozna pozwoliła pic 💪🏻. Mogę tez się ruszać, jak będę chciała pod prysznic to wszystko odepna. Jestem spokojniejsza . Może nie będzie tak zle i reżimowo . Był u mnie mój prowadzący uraczyć dobrym słowem.
Ale kciuki dalej trzymajcie!werni, Frida91, AnaKwiat, Agagusia, Applejoy, redken, Chimera, Domi_tur, Bobby29, Bee_girl, Marcelina85, E_linka2, emi2016, Niebieska Gwiazda, Limerikowo, MDW, Smerfelinka, Myszk@ lubią tę wiadomość
[/url] -
Drzewko no to super, pewnie duża ulga Trzymam mocno kciuki i mam nadzieję że pójdzie szybko i bez problemu!
A powiedz mąż może z Tobą tam być cały czas czy dopiero jak już się zacznie na dobre?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 08:38
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙