X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kayama - ja właśnie odmierzalam wodę, wstawiłam do podgrzewacza a w pojemniku odmierzalam mleko i wtedy w nocy tylko dosypać mleko do wody i zamieszać 😉 bez odmierzania w środku nocy jest łatwiej...


    Dziewczyny kp - jak nie zasnąć przy kp w nocy ? 😁 Tak jest jakaś masakra.. oczy s e same zamykają !

    kayama lubi tę wiadomość

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia miała ustawiony suwaczek tydzień szybciej :) także jeszcze masz szansę! :)

    Frida91 lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi - tez mam ten problem, nie pomogę. A moj maly mnie rozpieścił spaniem po 5-6 godzin w nocy ciągiem, szybkie karmienie i znow. I teraz jak wychodzi 1 pobudka wiecej to juz matka nieprzytomna rano🤨
    Kayama - Walcz o KP poki jest szansa, bo oprocz oczywistych zalet to po prostu mega wygodne! Moze warto z jakas polecana doradczynią laktacyjna sie spotkac, niech zobaczy to ssanie malej i na pewno cos poradzi.

    kayama, emi2016 lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi juz sie załączył na maxa tryb ‚matka trojki’!
    Dzis mama zaoferowała pomic i postanowiłam ze zamiast wyslac ja ze starszymi na plac, to zostawie Hej małego a z chłopami wybiore sie na mala wycieczke rowerowa, na co na co dzien szans nie ma. Ściągnęłam mleko, udali sie 80 ml za jednym razem:), uspilam i ruszyliśmy. Wstąpiliśmy do sklepu na chwile i wuecie co pomyslalam przy kasie - o Boze, gdzie jest Krzys! Nigdzie nue wozka🤣 Sekundę pozniej juz sie z tego śmiałam, ale przeraziłam sie nie na żarty. Dziwne w sumie że tak szybko nasz organizm taka wielka rewolucje w podświadomość ‚wklada’.
    Ps. Dzis pierwsza dłuższa podróż i nic poza domem Krzysia - jedziemy popoludniu do tesciow - 150 km, wracamy jutro wieczorem zahaczając o moja babcie zeby prawnuczka zobaczyła, bo nie dla niej juz tak odległe podróże.

    Applejoy, Bobby29, E_linka2, emi2016, Marcelina85, werni lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj mieliśmy super noc, Mały obudził się dwa razy plus trzeci nad ranem , udało się pospać do 9! Zdziwiłam się tylko, że karmienie trwało może po 15 minut i to z jednej piersi każde i Mały od razu zasypiał. Zamiast spać to się zastanawiałam czy wszystko z nim ok, bo wcześniej trwało to po 20 z każdej piersi i oczywiście dwie na jedno karmienie plus próba uśpienia. Ale chyba mam rozumieć, że wszystko jest w porządku i po prostu zaczęliśmy się efektywniej karmić? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 13:47

    Agagusia lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po porodach chyba głownie SN jak u was było z „2” po porodzie? Mi położna mówiła zeby do 12h po ale ja juz 2 doba i nic i czopki tez nie działają :p

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha u mnie poszło w 5 dniu dopiero :) i mówili, że tyle może to trwać :)

    Nacha lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi liczę że to efektywne karmienie 😍😍😍 superowo u Ciebie 😘

    Czy któraś z Was ma na zbyciu po prostu piersią? Ja chętnie przygarnę :)

    Frida idź na całość! Idź na całość! (Jak w tym teleturnieju ze starym Chajzerem, btw ktoś to jeszcze pamięta?)

    Frida91 lubi tę wiadomość

    1bab7e35e8.png[/url]
  • redken Autorytet
    Postów: 333 414

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida, mam ten sam dzień co Ty i też już zwątpiłam że samo sie zacznie ;)
    A na wizycie 2 tyg temu lekarz mówił, że w ciągu dwóch dni może zacząć się poród... :) Na kolejnej wizycie w ostatni wtorek też już słyszałam że super warunki do porodu i pewnie zaraz się zacznie :)
    Jak widać moj organizm i lokator nic sobie z tego gadania nie robią :)

    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redken u mnie z kolei wiele się nie dzieje właśnie :p Codziennie mam co prawda jakieś mini skurcze ale już nawet nie zwracam na to większej uwagi bo nie sposób ich rozkręcić. Próbuję lazic albo skakać na piłce jak się zaczynają i wtedy właśnie mijają po chwili. Dlatego moim zdaniem nic z tego nie będzie. Teraz przeszłam z 6km i cisza, nawet nie czuję napierania na szyjke itp.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha wrote:
    Dziewczyny po porodach chyba głownie SN jak u was było z „2” po porodzie? Mi położna mówiła zeby do 12h po ale ja juz 2 doba i nic i czopki tez nie działają :p
    Ja tez w 5. Po lewatywie nie spodziewalabym sie napewno po 12h

    Nacha, Domi_tur lubią tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mi sie wydaje ze nawet jedząc to nie ma szans na nazbieranie tyle zeby było na zrzut 😎😂

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam za to inny problem, mam wrażenie po wypróżnianiu pojawia się krwawienie z szyjki u mnie. Mam na niej szwy bo pękła przy porodzie i zastanawiam się czy to z niej, bo czuję ból siedząc na kibelku, gdyby to były odchody połogowe to nie byłyby krwistoczerwone :/

    W ogóle rozszedł mi się jeden szew krocza a raczej mam wrażenie, że rozpuscił za szybko. W pon jadę na ściąganie szwów, ale raczej mi tego miejsca ponownie nie zszyją :/

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas źle i muszę się wyżalić.Kłopoty zaczęły się dwa dni po tym jak wyszliśmy ze szpitala czyli jakoś 23 lipca,możliwe że już wcześniej ale tego niezauważyliśmy.Dzidziulek ma odpażony tyłek i nić na to nie pomaga.Chodzę od lekarza do lekarza i nic z tego nie wynika.Byliśmy u 4 może 5 i nadal jest źle.Przepisany miał tormentiol potem tormentiol+clotrimazol,potem taki fioletowy roztwór+neomycyne,jeszcze jakąś maść i nic z tego nie wynika.Dzieć ma rany na tyłku które suszymy codziennie bez pampka,nie używamy chusteczk nawilżających tylko wodę z mydłem,trzymalìśmy go przez dwa dni w tetrze ale było gorzej od wilgoci.Co robić?Moje maleństwo cierpi.

    I niska efektywność laktacji doprowadza mnie do rozpaczy.Dzieć potrafi chwytać pierś i ssać też pięknie tylko bardzo szybko zasypia i jest mniej efektywny.Wybudzanie to koszmar,mam swoje sposoby ale po obudzeniu historia się powtarza i karmienie trwa długo.zawsze ponad godzinę a czasem półtora.Najgorzej na takim posiedzeniu jest w nocy.Jako,że z pokarmem kiepsko to potem jeszcze dokarmiam i się odciągam i takie dwie przerwy w nocy.Oprócz tego mam zaburzenia pracy tarcźycy które zaczęły się w ciąży i to też wpływa na ilość pokarmu.Czekam na wizytę u endokrynologa może pomoże.Myślałam,że w tej ciąży z pokarmem będzie ok bo przed ciążą miałam wysoką prolaktynę i brałam bromergon.Wyrzut oksy mam ok jak dzidziulek płacze to ze mnie kapie,zbieram i potem dostaje.
    Nałożyły się tutaj dziecko śpioch który przez spanie mało efektywnie ciągnie i moje zaburzenia hormonalne.Jestem podłamana.
    Piję dużo specyfików na laktacje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 16:32

  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    U nas źle i muszę się wyżalić.Kłopoty zaczęły się dwa dni po tym jak wyszliśmy ze szpitala czyli jakoś 23 lipca,możliwe że już wcześniej ale tego niezauważyliśmy.Dzidziulek ma odpażony tyłek i nić na to nie pomaga.Chodzę od lekarza do lekarza i nic z tego nie wynika.Byliśmy u 4 może 5 i nadal jest źle.Przepisany miał tormentiol potem tormentiol+clotrimazol,potem taki fioletowy roztwór+neozine,jeszcze jakąś maść i nic z tego nie wynika.Dzieć ma rany na tyłku które suszymy codziennie bez pampka,nie używamy chusteczk nawilżających tylko wodę z mydłem,trzymalìśmy go przez dwa dni w tetrze ale było gorzej od wilgoci.Co robić?Moje maleństwo cierpi.

    I niska efektywność laktacji doprowadza mnie do rozpaczy.Dzieć potrafi chwytać pierś i ssać też pięknie tylko bardzo szybko zasypia i jest mniej efektywny.Wybudzanie to koszmar,mam swoje sposoby ale po obudzeniu historia się powtarza i karmienie trwa długo.zawsze ponad godzinę a czasem półtora.Najgorzej na takim posiedzeniu jest w nocy.Jako,że z pokarmem kiepsko to potem jeszcze dokarmiam i się odciągam i takie dwie przerwy w nocy.Oprócz tego mam zaburzenia pracy tarcźycy które zaczęły się w ciąży i to też wpływa na ilość pokarmu.Czekam na wizytę u endokrynologa może pomoże.Myślałam,że w tej ciąży z pokarmem będzie ok bo przed ciążą miałam wysoką prolaktynę i brałam bromergon.Wyrzut oksy mam ok jak dzidziulek płacze to ze mnie kapie,zbieram i potem dostaje.
    Nałożyły się tutaj dziecko śpioch który przez spanie mało efektywnie ciągnie i moje zaburzenia hormonalne.Jestem podłamana.
    Piję dużo specyfików na laktacje
    A domowe sposoby typu kapiel w krochmalu, podsypywanie maka ziemiaczana? Mysle ze wietrzenie to.podstawa. ja starszego wietrzylam tak ze kladlam go golego od pasa na pieluchoceratce i tylko przykrywalam tetra. Czesto spr czy juz sie zesikal i zmiana zestawu. Przy takim problemie kupilabym zapas pieluszek i moze podklady zamiast pieluchocerat i wietrzyla na maksa

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • MartaMartaMarta Ekspertka
    Postów: 141 50

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska, Srokao pisała, że ponoć super działa dermatol, jeśli nie próbowaliście może warto.

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

    Starania ponad 2 lata
    30 lat, AMH 0,88, V Leiden +, NK 15%
    ivf sierpień :( crio wrzesień :( grudzień :)
    w4sqs65gto9pmrq3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska, właśnie może spróbuj zwykła mąkę ziemniaczana do zasypywania. Gdzieś czytałam o jakiejś fajnej zasypce, ale nie zapisałam :(

    Edit.
    To chyba ta:
    https://sylveco.pl/produkt/lagodzaca-zasypka-do-ciala/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 16:17

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    U nas źle i muszę się wyżalić.Kłopoty zaczęły się dwa dni po tym jak wyszliśmy ze szpitala czyli jakoś 23 lipca,możliwe że już wcześniej ale tego niezauważyliśmy.Dzidziulek ma odpażony tyłek i nić na to nie pomaga.Chodzę od lekarza do lekarza i nic z tego nie wynika.Byliśmy u 4 może 5 i nadal jest źle.Przepisany miał tormentiol potem tormentiol+clotrimazol,potem taki fioletowy roztwór+neozine,jeszcze jakąś maść i nic z tego nie wynika.Dzieć ma rany na tyłku które suszymy codziennie bez pampka,nie używamy chusteczk nawilżających tylko wodę z mydłem,trzymalìśmy go przez dwa dni w tetrze ale było gorzej od wilgoci.Co robić?Moje maleństwo cierpi.

    I niska efektywność laktacji doprowadza mnie do rozpaczy.Dzieć potrafi chwytać pierś i ssać też pięknie tylko bardzo szybko zasypia i jest mniej efektywny.Wybudzanie to koszmar,mam swoje sposoby ale po obudzeniu historia się powtarza i karmienie trwa długo.zawsze ponad godzinę a czasem półtora.Najgorzej na takim posiedzeniu jest w nocy.Jako,że z pokarmem kiepsko to potem jeszcze dokarmiam i się odciągam i takie dwie przerwy w nocy.Oprócz tego mam zaburzenia pracy tarcźycy które zaczęły się w ciąży i to też wpływa na ilość pokarmu.Czekam na wizytę u endokrynologa może pomoże.Myślałam,że w tej ciąży z pokarmem będzie ok bo przed ciążą miałam wysoką prolaktynę i brałam bromergon.Wyrzut oksy mam ok jak dzidziulek płacze to ze mnie kapie,zbieram i potem dostaje.
    Nałożyły się tutaj dziecko śpioch który przez spanie mało efektywnie ciągnie i moje zaburzenia hormonalne.Jestem podłamana.
    Piję dużo specyfików na laktacje
    Kochana miałam to samo przy drugiej córce po 2 tyg od porodu dostała odparzen i trądzik niemowlęcy, tez było lato, myślę że dużo tu zależy od Twojej diety ja całkiem odstawiłam mleko, wietrzyłam i smarowalam na zmianę do wycierania tylko ciepła przygotowana woda wacikami ,życzę żeby szybko maluszkowi przeszło, najlepiej wziąść pod lupę jadłospis

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    A domowe sposoby typu kapiel w krochmalu, podsypywanie maka ziemiaczana? Mysle ze wietrzenie to.podstawa. ja starszego wietrzylam tak ze kladlam go golego od pasa na pieluchoceratce i tylko przykrywalam tetra. Czesto spr czy juz sie zesikal i zmiana zestawu. Przy takim problemie kupilabym zapas pieluszek i moze podklady zamiast pieluchocerat i wietrzyla na maksa

    Wietrzymy dokładnie w ten sposób i jeszcze najlepiej gdy przez szybę słonko grzeje.Krochmal też już był.Mąka ziemniaczana jakoś mnie nie przekonała bo grudki się robiły.
    I jeszcze dziecko sporo kup robi.Na początku kilkanaďcie teraz już tylko 7 na dobe.ostetnio pediatra stwierdziła,że jak bedzie tyle kupkał to nigdy się nie wyleczy.zleciła dicoflor w kroplach,pojawiła się też wysypka na buzi kilka dni temu i teorie też były różne:trądzik niemowlęcy,potówki,skaza białkowa.Krostki podeschły i znikają i zmieniliśmy sztuczną mieszankę.

  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez tyłek czerwony....z tosia bylo to.samo. u nas pomagal.tylko sudocrem. A tak to.bepanthen co.ktoras zmiane pieluchy. U nas Franio robi.z.15 kup dziennie ;)

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
‹‹ 1207 1208 1209 1210 1211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ