Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja 12 dzień po porodzie i dalej krwawi.
Kur... Niech się skończą już te upały bo ma dość. Ta cały dzień marudzi, odłożyć się nie da a zgrzana jeszcze bardziej wyje, od godz. 13 nie spała dłużej niż 5min... I od 3,5h próbuje ja uśpić skutecznie. Jestem już też spocona i cierpliwość mi wisi na włosku... -
Ja tak mocniej krwawiłam do czwartku, od wczoraj plamie, tak na żółto bardziej. Z Aniela jakoś dłużej to trwało ... Tyle zmartwień przy tym wszystkim, mało krwi źle, dużo też niedobrze... Zobaczymy za kilka dni czy plamienie będzie, czy moE się zwiększy. W ogóle połóg z Aniela był luzem a teraz to a to bolało bardziej, a to mniej krwawię juz
-
My zaraz idziemy na spacer i zaklepać sale na chrzciny. Robimy w pierwszą niedzielę października.
Jutro jedziemy do teściów i robimy u nich pępkowe dla rodziny. Raczej bedzie to kawa, ciasto i wódeczka 😉 Chyba pierwsze pępkowe w rodzinie na którym będzie ten co jego narodziny oblewają. W sumie to okej, ominą nas pielgrzymki do domu. Zrobiłam likier malinowy i mam ambitny plan upiec 2 ciasta, zobaczymy czy panicz pozwoli.
We wtorek będziecie narzekały, że było tak cieplutko, a teraz 15 stopni 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 21:02
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
kayama wrote:Trzydziecha, mnie kilka osób ostrzegało aby nie trzymać dziecka w kompletnej ciszy bo tak juz zostanie
Będzie potem budziło się na najmniejszy dźwięk. My się staramy normalnie funkcjonować jak Wika śpi, przymykam sypialnie ale rozmawiamy, tv nie wyłączamy, światło się pali, słychać hałas miasta za oknem.
Moja to spi nawet jak starsza rozsypuje z pudla lego, albo spiewa na caly glos w salonie
Agagusia, kayama lubią tę wiadomość

-
O kurde to współczuję... Moja też właśnie usnela w pampersie. A była już tak wykończona... Teraz oczywiście jej nie odloze bo się już boję.Pierniczkowa wrote:Moja od 1 w nocy spała łącznie 2 godziny. Umieram już. Teraz usnęła w samym pampku. Jeszcze dwa dni takiego piekła
-
nick nieaktualnyJa sie tak wczoraj martwiłam o to karmienie. A moje dziecko w nocy zjadało 90ml w 15 min No raz z przygoda na bełta 😂 i ponad 3 h przerwy w jedzeniu. Dzis spał popołudniu ponad 3h i w dodatku 5h bez jedzenia. Potem zjadł 120ml. W nocy kupa musztardowo zielonkawa. Chyba zaczyna łapać o co w tym chodzi
Misi@, Agagusia lubią tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj już poszło 120 w dzień. Jest tak zmierzla że nie chce złapać cycka. Je dopoki samo leci a potem zaczyna się drżeć. W końcu usnęła , marzę żeby przespała choć 2h ciągiem.Nacha wrote:Ja sie tak wczoraj martwiłam o to karmienie. A moje dziecko w nocy zjadało 90ml w 15 min No raz z przygoda na bełta 😂 i ponad 3 h przerwy w jedzeniu. Dzis spał popołudniu ponad 3h i w dodatku 5h bez jedzenia. Potem zjadł 120ml. W nocy kupa musztardowo zielonkawa. Chyba zaczyna łapać o co w tym chodzi

Nacha lubi tę wiadomość
-
Znam ten ból, dzisiaj młoda jest nie do wytrzymania. Mam cichą nadzieję że skoro nie spała tyle godzin to w nocy usnieFrida91 wrote:I koniec spania... Masakra co za okropny dzień dzisiaj już nie wiem co robić.
-
Też wozilam i zrobiła się purpurowa od tego płaczu więc wyjelam ja... Na rękach trochę lepiej, jak leży sama to już w ogóle nie umie się uspokoić.Domi_tur wrote:Frida a jak działa u Was wózek? Bo ja dzisiaj w nocy woziłam Małego po domu e wózku żeby pospał choć godzinę 😂
Też liczę tylko że po kąpieli i wieczornym rytuale będzie spała wnocy. Tak mi jej szkoda bo widać że jest wykończona a z drugiej strony taka frustracja bo już nie wiem co robić. -
To łączymy się dzisiaj w bolu Pierniczkowa i Domi
U mnie przed chwilą była masakra wyla jak obdzierana że skóry
Też oo chyba brzuszek dolaczyl do zmęczenia bo w końcu zrobiła kupę ale płakała dalej wzięłam ja do odbicia i w końcu usnela mi na ramieniu... Widać gazy ja męczą.
Jednak wykapie ja jak się obudzi bo kąpiel trochę jej pomaga i potem może lepiej pospi a też cała się klei od tego upału.
Okropne uczucie patrzeć jak maluch się męczy i nic nie można zrobić...
Pierniczkowa lubi tę wiadomość
-
Chyba macie rację z tą cisza w nocy ze nie ma co przesadzać i uspokajać, w sumie skoro w ciągu dnia spi normalnie przy nas jak gadamy i normalnie funkcjonujemy to i w nocy powinien. Mam nadzieję że sam patent że światłem mi wystarczy.
Ci do kupek to jestem w szoku że u Was tak rzadko bo u nas jest średnio 4 dziennie!! Czasem mam wrażenie że on non stop robi do pieluszki i myślałam że wszystkie maluchy tak mają
Chimera jesteś niesamowita z tymi ciastami i ogarnianiem rzeczy w domu, ja gdyby nie mój emek nie wiem jakbym sobie poradziła z tym małym płaczkiem cycoholikem
-
no ciezko w te upalyFrida91 wrote:Ja 12 dzień po porodzie i dalej krwawi.
Kur... Niech się skończą już te upały bo ma dość. Ta cały dzień marudzi, odłożyć się nie da a zgrzana jeszcze bardziej wyje, od godz. 13 nie spała dłużej niż 5min... I od 3,5h próbuje ja uśpić skutecznie. Jestem już też spocona i cierpliwość mi wisi na włosku...
we wt ma przyjsc porzadne ochlodzenie
ja Karolinke na upaly do polud i po polud chlodzilam w wanience, sama tez 2x szlam
teraz tak samo w szpitalu robie plus malego wacikami obmywam
bez wentylatora z domu nie dalabym rady.mamy w 3 narozna sale 2 duze okna.jak z 1str grzeje do pilud to z 2ej po polud, masakra..
-
my po wazeniu i kapieli
mamy w 2 doby 5proc spadku fizjolog tylko
zobaczymy czy po 2dobach wypuszcza
bad serduszka i ucha ok
2 szczepienia zaliczone
Junior ma ladny regularny apetyt,ciagnie rowno plus dokarmiam
musze wrocic do mojej Dwojki
dzis bylo pol smolki i pol juz normalnej kupki
kayama, Pierniczkowa, Misi@, DrzewkoPomarańczowe, trzydziecha, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Młoda zrobiła tak głośna kupę że pies uciekł z pokoju 😂 nigdy nie sądziłam że pełny pampers tak przerazi 40 kilowego owczarka.
Limerikowo, Misi@, kayama, Frida91, Vampire, Agagusia, werni, Applejoy lubią tę wiadomość














