Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Frida91 wrote:Też nie chciałam ale jak mała płacze czasem parę godzin i ssie cyca tak że aż ulewa a dalej boli ja brzuszek to dawałam... Teraz juz nie będę bo widzę że to błędne koło Ale nie wiem jak poprawić teraz ta technikę ssania
Frida91 lubi tę wiadomość
-
U mnie kryzys laktacyjny. Jest dramat. Piersi w ogóle się nie napełniają, mała pije obie do dna po czym dodała się 60 mm. Inaczej jest straszny ryk. Siedzę co karmienie na tym cholernym laktatorze. W nocy przez to splam 4 godzin łącznie. Mam dość zamiast spędzić czas z dzieckiem. Pójść na spacer, czy choćby się zdrzemnąć doje te cyce. A tam max 10 ml z obu. To chyba znak że to koniec. Pcos, Io i tarczyca wygrały. Przerzucam się na mm, a piersią będę karmić ale nie będę się katować. Dopóki będzie mleko będę ją dostawać choćby żeby się do niej przytulić jak je. Mam straszne wyrzuty sumienia, ale wiem że zrobiłam wszystko żeby karmić jak najdłużej. CDL się poddała, nie jest w stanie nic więcej wymyśleć. Dostawianie całą dobę co godzinę też jest nierealne. Ehh wrzucam wam tu moje smuty. Nigdy nie sądziłam że karmienie piersią tak mi siadzie na psychikę.
-
IGA.G wrote:Pierniczkowa może to stabilizacja laktacji, później piersi tak nie napelniaja się juz
-
U nas noc bardzo słaba mały się budził 23-1-3 i potem już tylko marudził. Położna dzisiaj była i mówi, że go prawdopodobnie wybudza ból jelit, bo pewnie ma nietolerancję laktozy i mamy zrobić badania. Ja jestem coraz bardziej wyczerpana przez te noce, tracę cierpliwość, a tego się właśnie bałam
-
Kalija, póki co uczylismy Małego butelek. Okazało się, że jest jednak Januszem i najbardziej mu pasuje smoczek od laktatora z Aliexpress 😂 dzisiaj go dopoiłam mm bo marudzil a moje sutki po nocy mają kolor śliwek węgierek🙈 zobaczymy jak to przyjmie brzuszek
Kalija lubi tę wiadomość
-
Ania95 wrote:U nas noc bardzo słaba mały się budził 23-1-3 i potem już tylko marudził. Położna dzisiaj była i mówi, że go prawdopodobnie wybudza ból jelit, bo pewnie ma nietolerancję laktozy i mamy zrobić badania. Ja jestem coraz bardziej wyczerpana przez te noce, tracę cierpliwość, a tego się właśnie bałam
-
Redken, przygotuj 200 zł i ok 2 h czasu.
U nas po fatalnej nocce bardzo słaby dzień. Panicz nie śpi od rana. Lulam go 2 h, przysypia na 15 min i się budzi bo jest głodny 🤦🏻♀️. W tak w koło panie Macieju.
Frida, my smoczka używamy od tygodnia i chyba nie zauważyłam żeby chwytał gorzej brodawkę. Ale gdybym takie coś zaobserwowała to wywaliła bym w kat. U nas nie wiem czy to dzięki smoczkowi czy dzięki czemuś innemu po prawie 4 tygodniach masakry mogę powiedzieć ze zagoilam brodawki i karmie bez bólu 🥳. Czasem zdarzy się gorsze karmienie ale dramatu nie ma. Cały czas go trochę zle przystawiam ale teraz łatwiej mi nad tym pracowac jak już nie boli. Nie walczę już ze swoim strachem przed bólem 👌🏻. Wcześniej nawet jak wiedziałam, ze zle przystawilam to zaciskałam zęby i karmiłam dalej byle nie przystawiać od nowa 🙈.Frida91, redken lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualnyKalija. Abtek nie byl wczesniakiem wiec nie pomoge ;/
U mnie też dokarmianie po cycu..Ale tylko raz dziennie..mały wisi na piersi i się denerwuje...staram się tym nie stresować ale przykro mi że muszę dopajac.trudno oby był zdrowy.
Od wczoraj wzięłam się za siebie tzn. Zaczęłam cw z choda. obym do 28.09 wbiła się w sukienkę na chrzciny -
Pierniczkowa wrote:Tyle że wcześniej się najadła , a teraz wypije dwa i jest krzyk. Po.dwoch potrafi jeszcze 60 ml wciągnąć
Kalija, dzwoń z tym do położonej środowiskowej! Ja też dostałabym paniki po czymś takim. Jak położna nie pomoże to faktycznie spróbuj u innego lekarza.
Dziewczyny, jak szczepicie/szczepiłyście maluchy. Skłaniam się ku 6w1 plus dodatkowe.
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Wykasowałam poprzedni post, bo chciałam go napisać w sposób mniej emocjonalny, po tym jak oddzwoniła położna środowiskowa. Nie spodziewałam się, że tak szybko go przeczytacie i mi odpowiecie. Gdybym wiedziała to oczywiście nie skasowałabym go.
Słowo wyjaśnienia:
Mojej córce cofnęła się treść z żołądka i ją przytkało. Widok mnie przeraził - ciałko wygięte w łuk, wytrzeszczone przestraszone oczy, purpurowa główka, brak oddechu. Najpierw przeraźliwy krzyk. Położna kazała kłaść tylko na boczku, na wznak tylko jak mamy ją na oku. Zalecała też podnieść z jednej strony łóżeczko o 15-30 stopni. Jej wnuk miał takie epizody do 7 miesiąca! Mam nadzieję, że to podduszenie, które dla mnie trwało całą wieczność nie będzie miało dla mojej córeńki żadnych trwałych negatywnych skutków.
Powiem Wam, że dawno tak nie ryczałam jak przed chwilą. To było po prostu straszne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2019, 15:42
-
Kalija znam to z autopsji. Dwa razy tak mieliśmy w szpitalu, jak zakrztusiła.sie wodami. Widok jest straszny. Do teraz zawsze po jedzeniu jak ją odbije to kładę na boczku i podpieram. Dopiero po godzinie pozwalam się położyć na plecy. Nie wspominam już że mam mega wyczulony słuch przez to i płytki sen. Budzę się na każdy jej gwałtowniejszy ruch, albo.spie i trzymam rękę obok jej brzuszka, żeby czuć jak.oddycha.
Vampire, Młoda przyrasta w dolnych granicach. W 6 tygodni po porodzie przybrała 1 kg. Chce ją dotrzymać do końca 3go miesiąca na mieszanym chociaż. Potem już bez żalu się pożegnam z laktatorem -
Ja też w nocy bardzo czujnie śpię i nasluchuje czy mała oddycha... Jak śpi na wznak to główkę zwykle kładzie na bok więc kiedy jej się ulewa to zwykle wylatuje bokiem. Raz tylko miałam taką sytuację na przewijaku że ulala leżąc zupełnie na wznak ale szybko ja obrocilam i poklepalam więc nie zakrztusila się. Ale wyobrażam sobie jakie to musi być straszne przeżycieCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ojej Kalija chyba dobrze, że nie zdążyłam przeczytać. My mamy podlozony kocyk pod materac od strony główki i zawsze kładę Młodego na boczku bo często ulewa nawet godzinę po jedzeniu. Współczuję przeżyć, pewnie bym umarła ze stresu❤️
Aa i zawsze podpieram go zwinietym kocem żeby sam nie fiknął na plecy.
Nie wiem czy to zasługa mm czy zbieg okoliczności, ale godzinę po zjedzeniu spokojnie popuszczał bączki i zrobił kupę bez prężenia, płaczu i złości 🙄 pozostaje mi testować dalejPierniczkowa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesteśmy po wizycie położnej. Mowie ze kupiłam nowe smoczki do butelki „2” avent dla 1mc+ ale mały sie ksztusil i wróciliśmy do „1”. Kazała wymienić i wcisnęła dobrze małemu butle w buzie. Od razu lepiej ssał. My sie za bardzo cackamy. Mało tego oparła go o poduszkę podłożyła pieluchę pod butelkę i tak zjadł 120 i zasnął i nic sie nie zakrztusił. W 8 dni przybrał 305g. Mega sie cieszę.
Dziewczyny z kryzysem kp. Jesli macie sie męczyć to odrzuccie te mysli. Mm tez jest ok. Ja sie czuje o niebo lepiej od kiedy nie karmie kp. Dziecko mi przybiera zdrowo. Kupę robi. Kolki sa swoją droga. Na spacery mogę wyjsć z przytomnym dzieckiem a nie na śpiocha w obawie ze sie obudzi za 10min na cycka a ja nie bede miała jak go nakarmić.
Dzisiejsz wizyta mega mnie podbudowała.Frida91, Vampire, Misi@, kayama, werni lubią tę wiadomość