Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa wyrodna maDka bede to tu powtarzać bo nie każda czyta wstecz... karmienie mm nie jest zle. Czasem trzeba zawalczyć o siebie, o swoj komfort psychiczny i fizyczny. Ja po 3 tyg walki o kp (deprecha, mój placz przy każdym karmieniu, ból) po wizycie w przychodni z dzieckiem gdzie na pytanie jak karmie (naturalnie) i czy dalej chce to robic rozpłakałam sie i powiedziałam ze nie. Wtedy nastąpił koniec kp tego samego dnia. Na drugi dzien juz czułam sie lepiej... szczęśliwa mama szczęśliwe dziecko! ❤️
co widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 08:21
Chimera, Applejoy, E_linka2, redken, trzydziecha, Frida91, Pierniczkowa, DrzewkoPomarańczowe, Bobby29, Domi_tur, Vampire, Kalija, kayama, baileys, Limerikowo, Agagusia, Myszk@, werni, Marcelina85, Matyldaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nacha zgadzam się z Tobą. Dzisiaj już nie walczę, w końcu się wyspałam. Mała nie wyje już jak syrena z glodu. Dostała teraz na śpiocha 100. W między czasie ja zluzowalam cycka po nocy i mam 70 więc następne dostanie moje. A teraz śpi i się uśmiecha. Takiego brzdąca mi brakowało.
Nacha, Frida91, kayama, werni lubią tę wiadomość
-
Ale mam dziś dzień... Od 6 rano walka z kolka... Udawało mi się uśpić małą tylko na chwilę i ciągle ryk... A musiałam wyjść na pocztę pilnie coś dzisiaj wysłać. W końcu po 1,5h bujania i cudowania udało mi się ją uśpić więc zapakowalam do wózka i wyszlysmy i było wszystko ok. Na poczcie oczywiście kolejka i jeszcze sobie pitola przy okienku że jeszcze dłużej to szło. Ta oczywiście poczuła że już nie jedzie więc w ryk i darla się na tej poczcie jak zarzynana ale już byłam w połowie kolejki to myślę już poczekam. Każdy jakieś komentarze mądre do tego, myślałam że szlag mnie trafi. A jak doszła moja kolej okazało się że nie można płacić kartą i gówno zalatwilam i ma sygnale do domu bo taka histeria że nie szło tego opanować. Aż sama już zaczelam ryczeć po drodze z tego wszystkiego...Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:A esputicon? Też jest dobry?
Pije herbatkę na laktację bo jeszcze mi zostało, jakoś jej nie ufałam a naprawdę fajnie napełnia cycki na tyle ile mi się napełniają. W butli czeka 60 mojego i mam nadzieję że młoda tyle wyje z cyckow obu teraz to będzie najedzona. Od tygodnia nie widziałam jej tak spokojnej. Nie ulewa, nie ma gazów. A po moim mleku robiła ostatnio po 9 dużych kupek dziennie. Podobno moja mama miała 5o samo ze mną, że miała pełno mleka ale jak zjadłam to dosłownie leciała że mnie woda zamiast dwójki. Potrafiłam na jej cycku 40 tetr dziennie załatwić. -
Frida91 wrote:Od 6 rano może godzina spania się uzbierala po parę minut... Przed chwilą odlozylam i znowu 2min i ryk. Ja zwariuję.
-
Ja w nocy podałam 100 ml mm. Młody wypił i poszedł od razu spać. Ja tu już z wizją przynajmniej 4 godzin snu, a tu niespodzinka - pobudka po 2 godzinach 😅 dałam cyca i kolejne 2 godziny przespał, także różnica żadna. Zostajemy przy piersi 😊
Ja wyglądam jak zombie. Od 4 Miki znowu nie chciał spać. Mąż też wykończony. Z rana na szybkiego zrobiliśmy przemeblowanie i teraz łóżeczko jest w salonie. Ja będę spała z małym, a mąż zamknięty w sypialni. Mam nadzieję, że to przejdzie i chociaż on się wyśpi 😛
A tak w ogóle to w nocy dwa razy młody zwalił taką kupę, że miał całe plecy obsrane. Wasze dzieci też tak robią? 😂 -
Ania95 wrote:Ja w nocy podałam 100 ml mm. Młody wypił i poszedł od razu spać. Ja tu już z wizją przynajmniej 4 godzin snu, a tu niespodzinka - pobudka po 2 godzinach 😅 dałam cyca i kolejne 2 godziny przespał, także różnica żadna. Zostajemy przy piersi 😊
Ja wyglądam jak zombie. Od 4 Miki znowu nie chciał spać. Mąż też wykończony. Z rana na szybkiego zrobiliśmy przemeblowanie i teraz łóżeczko jest w salonie. Ja będę spała z małym, a mąż zamknięty w sypialni. Mam nadzieję, że to przejdzie i chociaż on się wyśpi 😛
A tak w ogóle to w nocy dwa razy młody zwalił taką kupę, że miał całe plecy obsrane. Wasze dzieci też tak robią? 😂
Z kupą to różnie, potrafi co chwilę takie małe, Tylko brudzące pieluchę robić albo rzadziej ale poorządniee. 😁
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Pierniczkowa wrote:U nas na kolke działa jak się rozbieramy ja daję wokół siebie ręczniki w razie jakby zrobiła kupkę albo siku na mnie i tak ja mam w pionie na ramieniu na mnie. To już jest opcja jak ja bardzo brzuszek boli. Odgaduje się brzuszek rozgrzeje o ciało i przechodzi.
Może to ten skok rozwojowy? Skoro to się liczy od wieku plodowego to ona już jakby zaczęła 5tydz życia a nie 3ci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 12:08
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:Ja już sama nie wiem czy to dziś tylko kolka czy coś jeszcze... Myślałam że noworodki tak dużo śpią a moja potrafi czuwać prawie czy 6 cyz 7 godzin i tylko na chwilę przymykac oko. Przed chwilą wisiała na cycu ponad godzinę non stop. Nie mam już dziś siły na to wszystko. Sama bym się chętnie już zdrzemnela.
Mój potwór właśnie się budzi. Idę ja wywalić w wózku na ogród niech się wietrzy -
Frida mam dziś dokładnie taki sam dzień. Od 4-6 niby spał, ale jęczał, poplakiwał i wiercił się niemożliwie. Po tym czasie usłyszałam megapierda i zrobił się spokój. Szanując to że usnął nie ruszałam go na przewijanie. Obudził się po jakichs 30minutach, odpakowalam go z rożka, a tam obraz nędzy i rozpaczy. Na rozku ogromną pomarańczowa plama, body cały bok i plecy zafajdane. Jak go przewijalam, to oczywiście wsadził w to nogę mimo że tak uważałam. Czysciutkiego i przebranego odłożyłam w nadziei, że polezy chociaż chwile- ledwo zdążyłam puścić pranie i był ryk. Od tamtego momentu drzemie tylko na cycu. Pranie dawno się skończyło, ale dalej leży w pralce, bo panicz ma pierwszeństwo 🙄🙄 Miałam nadzieję na drzemkę, ale chyba już ja pozegnalam. 😟 Masakryczny dziś dzień, a wczoraj było zupełnie znośnie.
-
OJ Chimera to też współczuję. Ja jestem uwiazana do kanapy i nawet nie mam jak coś zjeść Jak już mi się wydaje że śpi to od razu się budzi przy próbie poruszenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 12:16
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ja czekam na chustę , kupiłam kółkową żeby móc się.poruszac po domu. Bo ta paskuda ostatnio non stop na mnie. Jak tylko znikam z pola widzenia to alarm. Mam nadzieję że dam rade się z nią.zamotac.
-
Też mam nadzieję że w sobotę naucze się motac ta chuste i kupię od razu u tej babki albo zamówię przez neta po weekendzie. Teraz usnęła na mnie więc zrobiłam sobie chociaż kawę i wysikalam się z dzieckiem na jednym ręku. Ciężko tak samejCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙