Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Była dziś u mnie CDL, jestem mega zadowolona z wizyty. Wiadomo, że każda z nas dostaje zalecenia indywidualne, ale może Wam się coś przyda z tego co mi powiedziała, więc po krótce wypunktuje. Zaprosiłam ją głównie z uwagi na zbyt płytkie chwytanie . Zdiagnozowała m.in. nieefektywne ssanie typowe dla wcześniaków (o tym wiedziałam), słabe napięcie mięśniowe (tego nie wiedziałam)
Zalecenia:
- karmić min. 10x na dobę , w seriach 2x2 (prawa-lewa, prawa-lewa) lub 3x2 (by pobudzać laktację), optymalnie z obu piersi , zmieniać pierś jak maluszek przestaje efektywnie ssać, między piersią a piersią może być przerwa
- pozycje karmienia: spod pachy i krzyżowa (nie karmić w pozycji klasycznej!)
- ewentualne dokarmianie max 5x30 ml na dobę (czyli 150ml na dobę) odciągniętym mlekiem (odciągać laktatorem tyle razy ile trzeba podać butelkę, zawsze po karmieniu)
- kontrola masy ciała co 2 dni (norma to przybieranie 26-31g na dobę) min. 20g na dobę; lepiej jak dziecko przybiera w dolnej granicy normy niż w górnej
- polecany probiotyk Vivomixx 1x10 kropli
- bobotik forte podawać 6x6kropli min. 4 dni
- 2-3 zabawy dziennie z masażem dłoni, stóp, twarzy (polecany masaż shantala)
Ciekawostki (te które pamiętam)
- przy karmieniu piersią masować ręką wewnętrzną dłoń maluszka, aktywuje to obszar w mózgu odpowiedzialny za karmienie
- przy karmieniu trzymając główkę warto naciągnąć skórę maluszka z potylicy w górę (ale po co to nie pamiętam
)
- maluszek może spać tylko na brzuszku (pilnując obracania głowy w różne strony) bardzo pomaga to wyeliminować gazy, kolki (ssaki nie śpią na plecach)
- maluszek przy piersi zaspokaja większość swoich potrzeb, ssie jak jest głodne, jak się wystraszy, stęskni za mamą, coś go boli itd.
Dostałam od CDL szczegółową rozpiskę „plan działania” i kręciłyśmy filmiki z prawidłową techniką karmienia. Mam filmik z masażem buźki, poprawiający napięcie mięśniowe – jeśli jest ktoś chętny mogę przesłać
dostałam nawet rachunek. To była druga CDL z którą się spotkałam, teraz jak mam porównanie to mogę powiedzieć, że ta pierwsza to była strata czasu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 20:10
Chimera, IGA.G, Domi_tur, Frida91, DrzewkoPomarańczowe, Ania95, Bee_girl, Bobby29, Agagusia, Vampire, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Kalija bardzo ciekawe informacje. A powiedz czemu klasyczna pozycja jest zła?
Też mnie to ciekawi była też mowa o pozycji leżącej? Hm i jaka to jest krzyżowa?
Starania od 06.2017
12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
04.01.2019 - mamy serduszko
22.08.2019 - Tomuś jest już z nami
-
Domi, no u nas po nocy z podawaniem mm dużo lepiej, bączków mniej i nie było płaczu przy puszczaniu. Ale od rana przeszłam na kp i też jest bączków mniej i nie są bolesne to ja już nie wiem o co chodzi. Może o tą dietę, choć CDL była sceptyczna i uważała (patrząc na przyrosty wagi), że dziecko było przekarmiane a wiadomo, że jak się je za dużo to brzuszek boli i gazy dokuczają.
Frida, CDL potwierdziła, że w maluszka można wlać każdą ilość mleka
Frida91, Domi_tur, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Ania moja przyjaciółka karmiła mam core (względy zdrowotne, próbowała kp ale niestety po trzech miesiącach musiała odpuścić i wrócić do leków) i też liczyła a sen i niestety córa jak wstawała co 2 h to wstawała dalej. I jak Anielke odstawiłam od piersi w nocy to jej Natalka dalej piła butle do 2 roku życia bo wrzask był nie z tej ziemi. Także to chyba zależy od dziecka.
L
Pierniczkowa ja dzisiaj odebrałam chustę kolkowa, jest super, koleżanka nauczyła mnie w pół godziny motać dzisiaj zaliczyliśmy już plac zabaw w chuście
Kalija super że spotkanie udane i dzięki za nowe info. Ja karmię z jednej piersi bo mam dużo mleka,na noc z obu żeby ją zatankować do pełna ;p
Ania95, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Kalija, super porady
Wiecie, ja przez pierwsze 3 tygodnie nie mogłam narzekać, Mały jadł i spał, czasem miał małą awarię brzuszkową ale tak to i ugotowałam i posprzątałam i domowe spa zrobiłam... Także może tym co mają gorszy start się zaraz poprawi tak jak mi popsuło 😂
Byli moi rodzice z siostrzenicą u mnie, nie dość że dziś się nie wyspałam a Mały nie dał się odłożyć to zalała nas sąsiadka i woda w kuchni mo się z sufitu lała... To jak przyszli to Mały chciał spać a oni wszyscy go zabawiac 😂 masakra. Plus tego dnia jest taki, że moje Dzieciątko pokochało kąpiel i teraz mogę go włożyć płaczącego do wody i od razu jest spokój 😍😍 to po 4 tygodniach histerii mój ulubiony moment dnia!
A co do spania na brzuszku, Szymek po zjedzeniu cyca, na moich rękach zawsze się wierci i układa właśnie na brzuszku i wtedy zasypia. To dziwne, wygląda przy tym jakby klęczał i się modlił ale wtedy sam odbeknie, potem puszcza bączki... Dlatego mu lepiej spać na moich rękach niż e łóżeczku. Ja trochę się boję go w nocy na brzuchu zostawiać choć ładnie obraca przez sen główkę z jednej strony ns drugą
Kalija lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Kalija bardzo ciekawe informacje. A powiedz czemu klasyczna pozycja jest zła?
Klasyczna nie jest wskazana dla dzieciaczków, które nie potrafią ssać efektywnie (czyli dla praktycznie wszystkich wcześniaków). Jeśli dziecko ładnie je i się najada to jak najbardziej można klasyczną.
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Kalija, super porady
(…)
A co do spania na brzuszku, Szymek po zjedzeniu cyca, na moich rękach zawsze się wierci i układa właśnie na brzuszku i wtedy zasypia. To dziwne, wygląda przy tym jakby klęczał i się modlił ale wtedy sam odbeknie, potem puszcza bączki... Dlatego mu lepiej spać na moich rękach niż e łóżeczku. Ja trochę się boję go w nocy na brzuchu zostawiać choć ładnie obraca przez sen główkę z jednej strony ns drugą
Nie ma za co
Bardzo dobrze Szymek układa się do spania! Ja też się bałabym zostawić na noc na brzuszku choć CDL mówiła, że jeśli materac jest twardy to nie ma ryzyka, trzeba uważać na miękkich kanapach czy dywanach. -
A co do kp to dla mnie też to mega wygoda, przy gorszych nocach Aniela spala ze mną i tylko wyciągałam pierś na śpiocha i nawet się wysypialam. Uwiązanie czułam przy pierwszym dziecku, ale jak teraz wiem jak szybko to minie to z Lusia nie mam takich odczuć. Zaraz będzie jadła kaszkę, zupkę i wtedy będę mogła spokojnie wyjść z domu a nie wszystko w biegu
-
nick nieaktualnyPiłam szałwię i mięte. Dzbanek dziennie (mix). Spuszczała troche z piersi ręcznie. W ciagu dnia troche nad zlewem i pod ciepłym prysznicem masowalam sobie piersi. Spałam w staniku sportowym, chociaż to dlatego ze nosiłam wkładki laktacyjne i musiały sie czegoś trzymać. Generalnie całkiem szybko przeszło. Teraz mam juz normalne piersi chociaż czasem cos jeszcze poleci.Pierniczkowa wrote:Nacha jak wyciszyłaś laktację?
-
nick nieaktualnyKalija, moja polozna-CDL udzielila mi bardzo podobnych rad i diametralnie zmienilo sie nasze karmienie - Majusia przestala łykac tyle powietrza, nie są jej potrzebne zadne leki na brzuszek, 90% mniej ulewa, no i najada sie lepiej🙂
Osobiscie uwazam, ze najbardziej pomaga zmiana pozycji - my teraz karmimy sie tylko w pozycji spod pachy (gdzie ja caly czas trzymam glowke dziecka i nia steruje) i pozycji naturalnej, ktora robie z siadu. Klasyczna wywalilam calkowicie z repertuaru i moje plecy są za to bardzo wdzieczne 😉
Mega duzo dala tez dobra poduszka do karmienia - po pierwszej wizycie poloznej wywaliłam sliczna, ale niepraktyczna kure La Millou i kupilam fasolke Motherhood, zmiana ogromna. Maja nadal nie zawsze chwyta idealnie, ale i tak sie najada, bo lepiej oproznia piers.
Ja z perspektywy czasu zaluje, ze nie zaprosilam poloznej juz do szpitala po CC - nie wylewałabym morza łez, ze nie mam mleka itd., tylko mogla zaczac karmic efektywnie duzo wczesniej.
Kalija, Applejoy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAha, nam Vivomixx zarowno CDL, jak i pediatra kazały podawac 2 x 5 kropli, a po skonczonym 1. miesiacu 2 x 10 kropli.
Lekow w symetykonem wcale, dopoki ewidentnie nie wystapia kolki (u dziecka ponizej 1. miesiaca zdaniem naszej pediatry jeszcze nie ma kolek i nie nalezy w nie pakowac lekow, tylko wlasciwie karmic, stosowac probiotyk, masowac brzuszek, cieple oklady itd.)
Zeby dziecko nie zasypialo przy piersi warto tez masowac mu miesien, ktorym pracuje szczeka (takie zgrubienie kolo uszka) i pod brodka. Trzeba tez za kazdym razym korygowac zly chwyt - ja mojej wywijam dolna warge palcem, jak sama tego nie zrobi i sciskam piers na kanapke, zeby wciagnela przy kolejnym zasysie wiecej otoczki 😉
Bobby29, Kalija, Applejoy lubią tę wiadomość
-
Od dzisiaj zaczynam. 17 pieluch to zdecydowanie za dużo kupki. Jeszcze tylko w głowie muszę przestawić się na mmNacha wrote:Piłam szałwię i mięte. Dzbanek dziennie (mix). Spuszczała troche z piersi ręcznie. W ciagu dnia troche nad zlewem i pod ciepłym prysznicem masowalam sobie piersi. Spałam w staniku sportowym, chociaż to dlatego ze nosiłam wkładki laktacyjne i musiały sie czegoś trzymać. Generalnie całkiem szybko przeszło. Teraz mam juz normalne piersi chociaż czasem cos jeszcze poleci.
Nacha lubi tę wiadomość
16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.
-
Kalija dzieki za porady, jutro mam wizytę cdl aż sobie porównam, bo rzeczywiście fachową się wydaje twoja doradczyni! Spróbuję dziś spod pachy młoda przystawić bo mnie się wydaje że moja nieefektywnie ssie jednak. W klasycznej pozycji często przysypia i choć wisi na cycku długo to jedzenia duzo nie ma. W szpitalu położne mi pokazywały spod pachy jak poprawnie ale ostatnio próbowałam i coś mi nie szloz te nozki jakoś tak dziwnie mi się układaly. No ale będę próbować. Ja nadal za.to nie umiem wcale karmić na leżąco...
Moja młoda też ma preferencje strony, kładę ja na drugi boczek jak najczęściej.
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Baileys dzięki za info co zrobić by maluszek nie zasypiał przy piersi, jeszcze dziś wypróbuję. Spróbuje też Twojego sposobu na głębsze uchwycenie otoczki.
Trzydziecha, no kurczę zapomniałam spytać o pozycję leżącą
Pozycja krzyżowa:
Karmienie odbywa się w pozycji siedzącej, ale dziecko trzymane jest ręką przeciwną niż pierś, która je karmi – np. karmiąc prawą piersią, mama podtrzymuje dziecko lewą ręką. Dziecko jest ułożone tak jak w pozycji klasycznej – przytulone do brzucha mamy. Dłoń mamy podpiera kark i główkę dziecka, a przedramię jego plecy. Pozycja ta jest szczególnie polecana do karmienia energicznego malucha, który kręci główką, oraz gdy ssanie jest słabe. Pozwala bowiem na precyzyjne przystawienie dziecka do piersi.
https://1000dni.pl/0-6-miesiecy/najlepsze-pozycje-do-karmienia-piersia
-
Mi spod pachy dobrze się karmi ale za cholere nie umiem się tak ustawić. Mam mały biust i muszę wysoko trzymać dziecko. Robiłam sobie jakieś konstrukcje z poduszek ale wtedy ciężko mi ją wziąć i ktoś musi mi małą podać bo to mega niestabilne. Będę wdzięczna za rady jak to dobrze zrobić
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙
