X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 5 września 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Domi, no u nas po nocy z podawaniem mm dużo lepiej, bączków mniej i nie było płaczu przy puszczaniu. Ale od rana przeszłam na kp i też jest bączków mniej i nie są bolesne :D to ja już nie wiem o co chodzi. Może o tą dietę, choć CDL była sceptyczna i uważała (patrząc na przyrosty wagi), że dziecko było przekarmiane a wiadomo, że jak się je za dużo to brzuszek boli i gazy dokuczają.

    Frida, CDL potwierdziła, że w maluszka można wlać każdą ilość mleka
    My caly czas na cycu i od wczoraj tez brzuszek mniej boli, przez co i sen lepszy i wogole, moze po prostu sie zaczyna normowac i brzuszek przyzwyczaja do pracy

    Kalija lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 5 września 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija i Bobby dzięki za porady 😘😘 serio trafiliście na super fachowe cdl! ❤️

    Kalija lubi tę wiadomość

    1bab7e35e8.png[/url]
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 5 września 2019, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida a masz rogala do spania? Ja się nim owijam i idealnie mogę położyć na nich Małegp do tej pozycji

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 6 września 2019, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida,

    ja też z małym biustem i dużą konstrukcją😉 siadam na narożniku, za plecami kładę dużą poduszkę (by był dystans od oparcia), na kolana koc i na koc rogal do karmienia (tworzy się spadek od kolan wzdłuż boku ciała)
    B.ważne jest by:
    - dziecko miało głowę wyżej niż pupę,
    - ciałko dziecka przeciśnięte do ciała mamy,
    - głowa dziecka była na takiej wysokości by nosek wąchał brodawkę
    - stopy dziecka nie powinny dotykać oparcia sofy bo będą się odpychać (dlatego jest poducha za plecami mamy)
    - jak dziecko się zassa to nie zapominamy o masowaniu wewn.strony dłoni maluszka

    Edit:
    Mi też ciężko na te konstrukcje kłaść córkę, ale to pewnie kwestia wprawy. Wcześniej kładę Laure bliżej siebie by była na wyciągnięcie ręki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 00:25

    Frida91 lubi tę wiadomość

    dqprgu1royghdo7j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierniczkowa wrote:
    Od dzisiaj zaczynam. 17 pieluch to zdecydowanie za dużo kupki. Jeszcze tylko w głowie muszę przestawić się na mm
    Powodzenia. Bedzie dobrze 😉
    U nas na mm 1-2 kupy dziennie. Był dzien bez to na drugi dwie 😜

  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 6 września 2019, 04:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Applejoy wrote:
    Kalija i Bobby dzięki za porady 😘😘 serio trafiliście na super fachowe cdl! ❤️

    To Baileys - ja dopiero przed wizytą, a czy będzie fachową to zobaczymy! :*

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 6 września 2019, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi nie mam, mam tyylko taka zwykła poduszke do karmienia i mam wrażenie że często ona leży chyba tylko dla ozdoby bo mimo niej muszę cały ciężar dziecka trzymać na rękach..

    Kalija dzięki muszę coś pokombinować zanim dostanę garba od karmienia w takich niewygodnych pozycjach :P

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 6 września 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Bobby dzis i daj znac po. Koniecznie pytaj o karmienie ba lezaco - bez tej pozycji nie wiem ile spałabym w nocy, ratuje mnie karmienie na lezaco! I jak maly nieodkladalny to w dzien jest opcja na dluga drzemke, bo zostawiam go na lozku, a sama sie delikatnie ewakuuje😊
    U nas o dziwo spokojny wieczor, bo ostatnio odkładałam i usypialam go 2 godz. Wczoraj odłożyłam Go jeszcze nie calkiem spiace do kolyski, smoczek i kolysanki z niani dały rade i zasnal. Codziennie cis nowego testujemy. Noc kiepska, budzil sie co 2-3 godz, ale po 7 na szczescie znowu zasnal i nadal spi😁

    Bobby29, Applejoy lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija, wytestowalam w nocy to masowanie wnetrza łapki - faktycznie maluch sie ozywia przy cycku zamiast przysypiac 😊

    Moja miala mega problem ogolno-brzuszkowy dzis przed pojsciem spac - od 22 do 2 nie chciala dac sie uspic 🙁 Za to kolejne karmienie o 5 juz bylo spoko. Teraz ja juz sie obudzilam na karmienie poranne, ale ona jeszcze drzemie, wiec czekam i nie budze. Dzis mnie czeka kilkugodzinne wyjscie z domu i wolalabym ją nakarmic na sam koniec, zeby mezowy wytrzymala 3-4 h i zeby nie musieli sie dokarmiac odciaganym z butli, bo na pewno bedzie krzyk (Maja łyka za duzo powietrza z kazdej butli na rynku, nawet antykolkowy Dr Browns jest u nas do doopy 🙄)

  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 6 września 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, myslalyscie o antykoncepcji? My musimy na cos skutecznego sie zdecydowac, przy naszym aktualnym dorobku dzieciowym😂 No i sam doktorek mowil, ze po cc koniecznie trzeba przez ten nastepny rok uważać zeby wpadki nie bylo, bo to po prostu niebezpieczne. Do tej pory u nas byly tabletki 2 lata na studiach - rozjechały mi hormony totalnie, kolejne 2 lata dochodziłam z moim cyklem do ładu, plus byl taki ze przed chęcią zajścia w ciaze wszystko mialam przebadane i ustawione na lekach. Potem prezerwatywy w sumie caly czas wspierane npr. Nasze wszystkie dzieci planowane, wiec działało Ok, ale wiecie - jak przy 1 lub 2 zaliczyłabym wpadkę to jakos tam to byloby, ale przy trójce to juz slabo byloby wpasc🥴a jednak niby gumki sa dosc zawodne. Gon zaproponował mini tabletkę - wady to ze trzeba brac co do godziny No i przebija jednak do mleka, dzis uważa sie ze dziecku te male ilosci hormonu nie szkodzą, ale co sie okaze za 10-20 lat nie wiemy, dla mnie z tego powodu odpada, szczególne ze mam chlopca...No i u mnie jest to prawdopodobnie antykoncepcja na dluuuugie lata, wiec tez niechętnie tyle czasu hormony w siebie ładować. Drga opcja to wkladka domaciczna - zwykla bez hormonów u mnie odpada, bo moze zwiększać obfitość krwawień, a moje miesiączki to ostatnio po dzieciach byla powodz i trwaja po 6-7 dni. Zostaje spirala hormonalna - ona uwalnue hormony ale działające miejscowo, nie wchłaniają sie do krwi. U mnie przy silnym tylozgieciu dałaby rade mala wkladka, nazywa sie chyba Kaly.costam. Tyle ze przy tym tylozgieciu po 2cc gin chcialby to zrobic w szpitalu pod krotkim znieczuleniem, bo bardzo precyzyjnie trzeba ja tam umieścić. Wkladka jest na 5 lat. Sklaniam sie ku temu rozwiązaniu, ale za jakis czas. Zreszta teraz libido u mnie raczej ujemne jest i jak znam życie dopoki nie ograniczymy troche laktacji, czyli przez Ok 6 miesiecy tak zostanie. Wkladke mozna założyć zanim pierwszy okres przyjdzie, tyle ze tez nie wiem czy warto, skoro mi do zakończenia KP nigdy okres nie wracal, tyle ze wiadomo - pierwsza owu jest przed 1 okresem, wiec nie znamy dnia ani godziny.
    A jak u Was z libido? Co planujecie antykoncepcyjnego? Chyba ze ktoras planuje kolejna ciaza zaraz, sa jakies chętne?
    A Wy dziewczyny po in vitro, zdajecie sie na los, czy jednak cos bedziecie stosowały?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 08:23

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 6 września 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia my na razie i tak w celibacie bo polog, ale potem nie wiem... Chcę mieć więcej dzieci ale nie tak prędko. W antykoncepcyjne działanie karmienia piersią nie wierzę. Niby ciężko mi było zajść w tą ciążę więc wpadka teoretycznie mało prawdopodobna ale kto to wie... Chyba zostana nam gumki na jakiś rok. Też nie chce więcej ładować się w hormony.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 6 września 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po in vitro. My nie mamy plemników o co prawda nie znamy przyczyny stanu ale nie liczę na cudowne pojawienie się milionów żołnierzy żeby mnie zapłodnić - po intensywnym leczeniu przy procedurze wyhodowaliśmy kilka sztuk i to nie wiem czy ruchliwe, ważne że żywe i dały radę 😁 więc my się nie zabezpieczamy. Plus niepłodności - zero antykoncepcji 😊

    Agagusia lubi tę wiadomość

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • redken Autorytet
    Postów: 333 414

    Wysłany: 6 września 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja raczej antykoncepcje sobie daruję. O tą ciążę staraliśmy się 5 lat i dopiero in vitro pomogło. Do tego karmię piersią więc wpadka wydaje mi się mało realna :)

    preg.png
  • redken Autorytet
    Postów: 333 414

    Wysłany: 6 września 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też wczoraj byla CDL. Ja mam jednak trochę inny problem niż większość z Was. Mam zbyt szybki wypływ pokarmu przez co mały sie dławi, nie nadąża połykać i strasznie się przez to denerwuje. Co chwilę odrywa się od piersi co powoduje łykanie dużej ilosci powietrza.
    Żeby trochę to opanować mam pić szałwię 2 x dziennie, masować buźkę na rozluźnienie i karmić się głównie w pozycji leżącej tylko mam układać małego trochę wyżej, np na złożonym kocu. Ewentualnie możemy wymiennie stosować pozycję pod górkę.
    Wczorajsza waga to już 5100g 🙉🙈. Czyli przez ostatni tydzień przytył 520g (74g na dobę) 😲😲
    Generalnie zdefiniowała młodego jako high need baby i poleciła nam książkę "twoje wymagające dziecko" Searsow.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 09:41

    Frida91 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 6 września 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Pyt nie do mnie ale U nas po odpadnieciu byla w srodku zolta maz. Przy zmianie pampersa wycieralam, jak dalo sie to na sucho, jak wydzielina z krwia zaschla.to.ocatniseptem i do sucha. Pepek tez nie jest jeszcze wklesly ale powoli sie robi a pepowiny nie ma juz dlugo
    Ja wycieram ta wydzielinę i nie wiem czy dobrze robie

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 6 września 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) w życiu nie nadrobię wszystkiego, udało mi się jedynie przeczytać 3 ostatnie strony.

    Ciągle mieliśmy jakieś odwiedziny najpierw byli rodzice męża na kilka dni potem przyleciała moja rodzina i tak dopiero teraz jesteśmy sami.
    Pierwsze dwa tygodnie minęły i jak to zazwyczaj bywa z ciągle śpiącego dziecka od 2 dni mam nie odkładalne dziecko. Nawet spanie musi być na rekach, bo inaczej się budzi.
    W poniedziałek mieliamy wizytę pielęgniarki i mała ważyła 4130. W 6 dni przybrała 130 gramów i mówiła, że na granicy, chociaż ja się tak bardzo nie przejmuje, bo przy pierwszej córce były różne przyrosty i było wszystko dobrze. Teraz we wtorek mamy u niej kontrolę ze starszą i przy okazji ważenie młodszej.

    Jeśli chodzi o chustę to racja, że kółkowa obciąża tylko jedną stronę i na dłuższy czas noszenia nie jest zalecana, ale w moim przypadku sprawdziła się świetnie z tego względu, że mała ledwo zamotana zaraz usypiała i wtedy przekladalam ja do łóżeczka. Z chusta długą dłużej schodziło mi wiązanie niż uśpienie córki 😂 na szybkie wyjście do skrzynki pocztowej czy na lotnisku też tylko kółkowa a już na dłuższe wyjście motalam w długą 🙂

    Co do antykoncepcji. Ja na pewno nie planuje zaraz trzeciej ciąży i trzeciego dziecka rok po roku 😅 ale tabletek czy spirali też wolałabym uniknąć.
    Kp też dla mnie żadnym zabezpieczeniem na pewno nie jest. Poprzednim razem ledwo połóg się skończył i zaraz miesiączkę miałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 10:03

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 6 września 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jedziemy do lekarza. Młoda co bączek ma.pelna pieluchę i pojawiło się dużo śluzu. Trzęsę się jak galareta

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 6 września 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    redken wrote:
    Ja raczej antykoncepcje sobie daruję. O tą ciążę staraliśmy się 5 lat i dopiero in vitro pomogło. Do tego karmię piersią więc wpadka wydaje mi się mało realna :)
    4 lata walki o córkę zakończone in vitro plus karmienie piersia I mamy syna z wpadki.

    Bobby29, Chimera, Frida91, Agagusia, Vampire, Limerikowo lubią tę wiadomość

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 6 września 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy w ten weekend gości. Jutro rodziców a w niedziele brat mojego z zona i synkiem przyjda.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 6 września 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się przekonałam do pozycji na leżąco choć nie chciałam brać Małego do łóżka. Ale jak dzisiaj w nocy puszczal salwy bączków i się co godzinę budził to mogłam się wyspać i uspokajać Malego jednocześnie :)

    My się musimy zastanowić nad antykoncepcją bo u nas to było pierwsze podejście więc jest obawa, że szybko dorobimy się rodzeństwa :)

    Agagusia lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
‹‹ 1317 1318 1319 1320 1321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ