Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi napisz koniecznie jaka butelka bo dziś już chciałam zamawiać dr Brown ale może się słyszę na tą co ty polecasz. Póki co mam medele calma i Avent natural wave. Polozna name JesXze polecała lansinoh z wolnym przepływem - może to ta?
Elinka przybijam piątkę. Mam tak samo. I tak samo mam drugie mysli odnosnke kp. Generalnie już chcę rezygnować i mam dość, a potem znowu myślę, dobra to jeszcze próbuje. Moja mama namawia mnie żebym przeszła na butelkę bo mówi że jak na mnie patrzy jak się obydwie męczymy z młodą to jej się przypomina jej karmienie mnie i brata.. Ona nigdy nie miała nawału, piersi miękkie i mało pokarmu, sam jej zanikał mimo że przystawiał nas do piersi, a myśmy się nie najadali. Zupełnie jak ja mam teraz, tylko że teraz jest większa świadomość i więcej wsponagaczy więc trochę myślę że może jeszcze mogę sobie pomóc...
My też mamy kanalik przytkany. Od 10 dni masuje kilka razy dziennie plus przemywanie i wydaje mi się że jest lepiej. Oprócz przemywania solą fizjologiczna polecam też przemywanie świetlikiemWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 12:38
werni lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Kalija, nam pediatra na wizycie poleciła, żeby kupić jeśli Mały skończy miesiąc a gazy będą męczyć tak samo.
Bobby to Tommee Tippee. Nam dr Brwonsa nie chciał łapać bo nie przypomina piersi , przy Medeli też się wkurzał przy łapaniu. A tu łapie jak pierś, nie leci za szybko, rewelacja. -
Domi taka?
https://allegro.pl/oferta/tommee-tippee-butelka-antykolkowa-150-ml-smoczek-8251016941?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:Domi taka?
https://allegro.pl/oferta/tommee-tippee-butelka-antykolkowa-150-ml-smoczek-8251016941?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare
U nas się nie sprawdzila ale każde dziecko jest inne. U mojej siostry też był strzał w 10. My mamy dr Browns i jest ok.
Mieliśmy też Chicco i tez się lało. -
A nam pasuje każda butelka 😂 co do Tommee Tippee to kupowałam w Gemini i ta butelka po wyparzaniu ma dziwny zapach, pewnie taki egzemplarz mi się trafił, miałam reklamować. Teraz używamy Avent.
To moje kp to masakra , mleka ostatnio mniej, plan laktacyjnej jak dla mnie nie do wykonania , piersi bolą cały czas , ostatnio aż się poryczałam z bólu po karmieniu pod prysznicem . Bardzo chce karmić piersią, chociaż 6 m-cy, ale pierwszy raz zaczynam wątpić czy mi się uda , czy dam radę
E_linka ja też mam zmienne nastroje, ale Ty masz pod opieką dwa szkraby - nie bądź dla siebie zbyt surowa 🌷 A mężom łatwo krytykować, ale to na naszej głowie spoczywa opieka i organizacja życia w powiększonej rodzinie . -
/tu było zdjęcie/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 14:03
E_linka2, Marcelina85, Bobby29, Limerikowo, kayama, Pierniczkowa, Frida91, magnolia29, DrzewkoPomarańczowe, Misi@, Domi_tur, werni, baileys, Agagusia, emi2016, Vampire lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny, trzymajmy się jakoś wszystkie o widzę że sama nie jestem.
Jutro zostaje sama w domu, zadzwonię do tej doradcy i pogadam. Zobaczymy.
Odnośnie mleka to u mnie raczej jest. Co prawda już się chciałam chwalić że miałam rekord chyba przedwczoraj - 300ml z obu piersi w 1 sesji,ale od tego momentu jakby mniej. Choć dziś staram się co 2 godziny i w sumie 120 lub więcej uciagne (180 to optymalnie bo mam wtedy na 1 karmienie dla 2). Dlatego też mi trochę szkoda odpuścić to kp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 15:36
Marcelina85, werni, Vampire lubią tę wiadomość
-
E_linka2 wrote:Dzięki dziewczyny, trzymajmy się jakoś wszystkie o widzę że sama nie jestem.
Jutro zostaje sama w domu, zadzwonię do tej doradcy i pogadam. Zobaczymy.
Odnośnie mleka to u mnie raczej jest. Co prawda już się chciałam chwalić że miałam rekord chyba przedwczoraj - 300ml z obu piersi w 1 sesji,ale od tego momentu jakby mniej. Choć dziś staram się co 2 godziny i w sumie 120 lub więcej uciagne (180 to optymalnie bo mam wtedy na 1 karmienie dla 2). Dlatego też mi trochę szkoda odpuścić to kp.
120? Wow
Też było by mi szkoda. Ja dziś w nocy odciagałam co 2h w sumie z obu piersi tylko 40-50 ml. To mało na jedno karmienie. Jestem w szoku bo ostatnio naprawdę całymi dniami byłam z małą przy piersi:(
Muszę zamówić sobie ten Puerlian (czy jakoś tak).Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 15:42
-
E_linka2 wrote:Marcelina, ty byłaś na wizycie u Gontarek, czy ona przyjechała do ciebie? Bo ja też z Łodzi i chyba chciałabym z nią spróbować. Moja koleżanka dawno mi już ją polecala, ale ona wtedy była na urlopie, a ja potem odpuściłam.
Jeszcze jedno pytanie - czy wy też nadal macie takie zmiwne nastroje?
Ta kobieta to anioł, już po głosie da się to poznać 😊 Przyjechała do mnie na Stoki, zadzwoniłam w piątek i w poniedziałek już u mnie była. Koszt wizyty to 150 zł, ale uważam że warto, bo ma dużą wiedzę i poświęciła nam bardzo dużo czasu, przywiozła wagę i sprawdziła przyrost Małej, wzięła pod uwagę wszystkie możliwe czynniki (budowę moich piersi, tarczycę itp.), sprawdziła wedzidelko i siłę ssania, nauczyła nowych pozycji, sporo uświadomiła mojemu mężowi i powiedziała, że w razie czego w ramach tej usługi służy pomocą również telefonicznie. Jak chcesz, mogę Ci wysłać nr tel na priv."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Ja też mam chwile zwątpienia i wahania nastroju, trochę mnie to przybiło, że po tej całej walce o dziecko, teraz jeszcze z karmieniem mam pod górkę..."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Ja jak na złość coraz bardziej mleczna jestem. Odciagam po 50 ml żeby poczuć ulgę. Pije szałwię non stop a mleko nadal napływa w wielkich ilościach. Jutro chyba pójdę po bromek.
Malutka już zjada mi 100tki, nie ma już podkrążonych oczu, ciemiączko już nie jest zapadnięte. Nie budzi się z krzykiem, tylko da się z nią pobawić, zrobić masaż czy pobrzuszkowac. Mam tylko nadzieję że do czwartku przybierze odpowiednio. Ostatnio było 12 gram na dobe -
Acha, jeszcze co do CDL, warto przed wizytą przez co najmniej kilka dni zapisywać sobie dokładnie godziny i czas trwania karmień, ja wszystko pokazałam w tel. w aplikacji Glow Baby (ile czasu którą piersią, na której skończyłam, ile i kiedy odciągam laktatorem, ile mokrych pieluch, kupek, drzemek). Nie zawsze mam czas kliknąć, ale staram się to robić regularnie i ta apka mi fajnie wszystko podsumowuje. Można nawet wyeksportowac do pdf i wydrukować."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Jeśli chodzi o CDL w Łodzi to Gontarek nie polecam,miałam u niej kilka wizyt i nie wiele wniosła dobrego.Kilka wizyt bo przysługiwały z urzędu,rodziłam w Rydygierze i konsultacje z nią były bezpłatne.Polecam Staśkiewicz z salve.Teoretycznie przyjmuje na łagiewnickiej ale coś ma z salve niedogadane i byliśmy u niej na szparagowej.Czy wizyty domowe to nie wiem.
O pierwszej cdl miałam dobre zdanie,zmieniłam gdy poznałam drugą.
Co do pępków wystających proponuję uważać.Mój starszy syn miał przepuklinę pępkową,pępek wystaje.Jeździliśmy do chrurga na plasterek.Długo zwlekali na rejonie ze skierowaniem bo może się wchłonie.Młody teraz też ma i mamy czekać z plasterkiem do 8 tyg skończonego bo skóra delikatna.Teraz już sama umiem naklejać.
Kanalik łzowy zapchany też przerabiałam u starszego i skończyło się zabiegiem.Proponuje się nie spieszyć ale też nie zwlekoć zbyt długo bo przy dziecku powyżej 8miesięcy chcą stosować znieczulenie ogólne.Mniejszemu dziecku łatwiej skŕępować ruchy.Jeśli chodzi o Łódź odradzam zabieg w matce polce,dziecko cierpiało i w kąciku oka pojawiała się krew przez trzy dni.Tylko silny stres dla malucha i zabieg do powtórki.Ktoś inny musiał naprawiać.Jeśli któraś będzie potrzebować z łodzi jak to przeprowadzić właściwie i do kogo iść służę radą.
U nas kiepsko,starszak w nocy gorączzka 39.8,zbijana,koło 15 był pediatra w domu.Jakiś wirus,długo nie pochodził do przedszkola.Boję się,że maluch złapie,jest izolowany na razie jest zdrowy.Martwie się.
-
nick nieaktualnyDzięki Marcelina. Ja chyba miałabym ochotę żeby przyjechała jak nie będzie mojego męża.
Jeśli chodzi o zapisywanie karmień, kupek itd to nie jestem w tym dobra. Już kilka razy próbowałam i mi totalnie to przy 2 nie wychodzi. Nie chcę mi się nawet zaczynać kolejny raz.
Niebieska, ze Staskiewicz to już mi głupio się kontaktować. To właśnie ona odwołała wizytę (rozumiem, że miała poród - bo to był powód), ale jakoś nie jestem przekonana, czy po tym wszystkim znowu do niej dzwonić i się umawiać. Mam wrażenie, że ona też jakoś nie do końca ma ochotę mi pomóc, ale może przesadzam. Dlatego myslę o Gontarek. Ze szkoły rodzenia polecono mi jeszcze Aleksandre Sobczak - ale sama nie wiem, opinii od żadnej mamy nie znam. A ty z kim jeszcze miałaś doczynienia?
Myślę, że po prostu sama znowu powinnam spróbować dostawić dzieci - muszę się jakoś zorganizować i to zrobić. Ale po prostu trochę się boję - bo pewnie się nie uda i znowu będą nerwy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 18:33
-
Jak czytam wasze rozsterki odnośnie kp to przypominam sobie sobie sprzed niemal 2 i pół roku, brak mleka, ból, ciągła walka i łzy, co chwilę chęć rezygnacji, kupiłam nawet butelki i puszkę mleka modyfikowanego. I wtedy myślałam że każdy mówi o tym jaki ciężki jest poród, a ja porodu nie pamiętałam źle ale za to początki kp to była trauma... Jak urodziłam Lusie to aż bałam się przystawić ja do piersi bo myślałam że będzie to samo przez pierwsze tygodnie, ból, brak mleka, noce spędzone z laktatorem. Po czasie nie wiem jak ja to wytrwałam... Chyba dlatego że bardzo zależało mi na kp, i mówiłam że chociaż pół roku wytrzymam ale pozniej kp stało się nieodłącznym elementem codzienności, przestało boleć, rozkręciła się i ustabilizowała laktacja, i leciał miesiąc za miesiacem
Kalija, Bobby29, E_linka2, Marcelina85, Niebieska Gwiazda, werni lubią tę wiadomość
-
Domi mój chyba też ma gorszy wieczór bo z godzinę próbowałam go uspokoić wszystkim oprócz piersi i nawet przy smoczku płakał, nie wytrzymałam i skończyło się na piersi mimo że głodny na pewno nie był bo przed chwilą jadł ... Ciężko te dzieciaczki rozgryźć