Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
My psikamy disnemar baby...jak panicz pozwoli 😉
Mamy za to taki problem, że mały zasypia sobie na cycu, robi malutkie drzemki i znów do cyca. Muszę go zaktywizować żeby się napił raz a dobrze, a nie w takich partiach. Wg lekarki może to być powodem problemów z gazami. Coś w tym może być, bo w nocy zje w góra 30 minut i potem śpi 3h, a za dnia to maratony przerywane góra 15 minutowymi drzemkami🙄 -
Baileys no właśnie nie po każdym karmieniu. Może to kwestia dużego wypływu mleka, słyszę czasem jak się śpieszy z łykaniem choć pod górkę się karmimy...
Vivomixx podaje, teraz sab simplex i Delicol i jest dużo lepiej niż było ale nadal momentami jest ciężko. Już prawie 6tygodni walczę . Może uda mi się jeszcze 6 a jak nie będzie poprawy to cycki odejdą na amen... -
Domi, nie poddawaj się do ukończonego 3 miesiąca. Wtedy często wszystko samo przechodzi
a 90% niemowlaków ma nietolerancję laktozy.
Ja za to mam cały czas problem z nieprzespanymi nocami. Co godzinkę, dwie mały się budzi, a od 5 to już w ogóle nie śpi i tak ciągnie do 10 i wtedy w kimę idzie kiedy ja już rozbudzona 😅Domi_tur lubi tę wiadomość
-
Mary Magdalena wrote:Dziewczyny, ja jeszcze wrócę do szczepień, bo w przyszłym tygodniu idziemy. Dlaczego chcecie 5w1? Mi pielęgniarka, która szczepic mówiła, że ja wycofują i lepiej 6w1. Już sama nie wiem... Tymek miał 5w1 i dobrze zniosl. My będziemy jeszcze pneumokoki 13walentne brać i tyle. Rota olewam, a meningo za rok zrobię jednemu i drugiemu.
My 5 w 1 bo tam jest krztusiec bezkomorkowy no i w szpitalu zdecydowałam o podaniu engerixa a nie tego chińskiego leku.
Pediatra nam poradziła rozdzielić pneumo i meningo. Wskazała nam które szczepionki jakie dają najczęściej objawy po tylu brzuszek lub gorączka i jak zrobić żeby sobie maxi jazdy nie zafundować. Co do konkretnych preparatów też wskazała bo znjej doświadczenia manok 60tki wynika że niektóre preparaty dają częściej odczyny. Mogę napisać które nam poleciła jeśli chcecie.
Vampire lubi tę wiadomość
-
Była u nas położna. Mały w dwa tyg przytył 800 gram, waży 5kg
przy Majeczce i tak jest kurduplem :p
Kazała nam się tylko cycować o dziwo bo Mały jest rekordzistą przybierania w okolicy. Albo odciągać trochę mleka przed jedzeniem żeby strumień był mniejszy albo kpi przez jakiś czas i obserwować czy to kwestia powietrza łykanego.
Ania, łączę się w bólu, ostatnio Mały śpi od 22 do 1, a potem heja co godzinę do 8-9 i porem idzie spać na dwie godziny 😂 -
nick nieaktualnyMagnolia, ja chetnie sie dowiem o tych szczepionkach wiecej.
Ja sie raczej zdecyduje na 5w1 Pentaxim + Engerix, potem 2 tyg pozniej pneumokoki Prevenar 13. Rotawirusa nie robie, zreszta moja gwiazda pewnie by i tak te szczepionke ulała tak jak wszystkie preparaty, jakie podaje jej do dzioba😛
Meningokoki zrobie jakos w listopadzie / grudniu Bexsero i Nimenrix.
Jedne co to boje sie o dostepnosc tego Pentaximu - pierwsza porcje kupie, a jak pozniejszych sie juz nie uda, bo wycofaja / zabraknie? A to trzeba przeciez wszystkie dawki tym samym hmm 😐 -
nick nieaktualnyDomi_tur wrote:Była u nas położna. Mały w dwa tyg przytył 800 gram, waży 5kg
przy Majeczce i tak jest kurduplem :p
A nosicie jeszcze pieluchy jedynki? Ja z Dady kupilam juz 2, bo mam wrazenie, ze jej strasznie cisna pachwiny te jedynki. Z Pampersa jeszcze jedziemy na 1, ale juz widze, ze glupota bylo kupowac pake 88 sztuk, bo wszystkich chyba nie zuzyjemy
-
Magnolia pisz, pisz.
U mnie jak u Chimery- w nocy super karmienie 15 min i 3h snu, w dzień wiszenie na cycku. Laura ma taką moc ssania , że regularnie odrywa mi skórki na brodawce 😖 no boli to karmienie nadal i już powoli tracę nadzieję na kp bez bólu. Wiem, powtarzam się, sory dziewczyny!
Karmicie przy ludziach ? Jutro będą u nas teście, tzn. Nie u nas a u wnuczki jak mówi teściowa😉 Męża nie będzie i zastanawiam się co zrobię jak Mała będzie chciała do piersi? Krępuje się wyciągać pierś przy Teściu, wyszłabym do innego pomieszczenia gdyby to była kwestia 15-20min. ale u nas to trwa godzinami🙄 dostawienie Laury też czasem wymaga czasu , więc dodatkowo mnie to stresuje. Chciałabym ograniczyć te wizyty bo jednak jako gospodyni czuje się zobowiązana ich ugościć, nie wspominając o sprzątaniu przed ich przyjściem a nie zawsze mam na to czas i możliwości . Wcześniej mała spała większość doby i przesypiała ich wizyty, nie było problemu, teraz to dla mnie kłopot. Rozmawiałam delikatnie z teściową, ale kazała mi się nie przejmować. Mąż tez uważa, że przesadzam
Jeśli chodzi o brzuszek i gazy to nie widzę reguły, czasem boli , czasem nie, chyba trzeba to przetrwać aż układ trawienny dojrzeje. -
Kalija, ja ubieram bardzo luźne góry jak przychodzą goście, "namioty"😂 wkładam Małego pod bluzkę i się karmimy do woli.
Edit: przestałam się przejmować bałaganem, jak teściowie chcą przyjść to mogą przynieść ciasto czy coś. Moja teściowa wróciła i codziennie wpadam podczas spaceru po świeżo upieczone bułeczki :p
Muszę sprawdzić te pampersy, ale my chyba wychodzimy z 2dady, teraz wjechały 2 z bsbydream bo mam zapasu z 300sztuk 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 14:07
Kalija, IGA.G lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój mały od 5 nie spał.. ciągle cycus i jak odkladalam to budził się i taki płacz. W koncu dałam mi 60 ml mm i zasnal sam w lozeczku...chyba nadal brakuje mi pokarmu ;( i do tego boli mnie serce..chyba juz zmeczenie. Czy Wy tez tak macie? Jestem wykonczona. Dziś idę po zastrzyk oby pomógł.
Domi jak widzisz, że mały lepiej przyjmuje mm to nie mniej wyrzutów. Ja 4 lata temu jak po i mocach z dnia na dzień musiałam przejść na mm to też płakałam. Jeszcze polozna na mnie najrzyczala, że jestem nieodpowiedzialne bo mały z butelki nie umie pić A ja tak po prostu to odstawiam. Ja wtedy miałam zapalenie żołądka i nadzerki w przełyku i musiałam brać leki. Których nie można brać przy kp.to był dramat ale z perspektywy cieszę się bo mały w końcu nie miał problemów że skóra i nie ulewal. Mieliśmy mleczko na receptę bo on był alergikiem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kalija wrote:Magnolia pisz, pisz.
U mnie jak u Chimery- w nocy super karmienie 15 min i 3h snu, w dzień wiszenie na cycku. Laura ma taką moc ssania , że regularnie odrywa mi skórki na brodawce 😖 no boli to karmienie nadal i już powoli tracę nadzieję na kp bez bólu. Wiem, powtarzam się, sory dziewczyny!
Co do karmienia przy ludziach to zależy kto. Przy rodzicach, siostrze czy przyjaciółkach to spoko, ale przy teściu chyba też bym się krępowała, ale zobaczymy bo nas na niedzielny obiad zaprosili, to bez cyca się nie obejdzie 😉 -
Chimera wrote:My psikamy disnemar baby...jak panicz pozwoli 😉
Mamy za to taki problem, że mały zasypia sobie na cycu, robi malutkie drzemki i znów do cyca. Muszę go zaktywizować żeby się napił raz a dobrze, a nie w takich partiach. Wg lekarki może to być powodem problemów z gazami. Coś w tym może być, bo w nocy zje w góra 30 minut i potem śpi 3h, a za dnia to maratony przerywane góra 15 minutowymi drzemkami🙄
Mam dokładnie tak samo z Mozzarellą...♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Chimera wrote:Lekarka kazała nam skracać czas karmień przez aktywizacje-jakieś smyranie itp. póki co słabo mi to idzie 🙄 i mamy nie bać się dawać smoczka żeby w ten sposób realizował swoją potrzebę ssania.
Co do karmienia przy ludziach to zależy kto. Przy rodzicach, siostrze czy przyjaciółkach to spoko, ale przy teściu chyba też bym się krępowała, ale zobaczymy bo nas na niedzielny obiad zaprosili, to bez cyca się nie obejdzie 😉
Próbowałam aktywować , kończy sie wrzaskiem póki co. Co do smoczka, no widzisz nam CDL odradzała z uwagi na to nieprawidłowe chwytanie piersi. Raz dałam w akcie desperacji to wypluła. Ja też nie chce dawać smoczka z innego powodu - że będzie potem dramat z odstawieniem co widziałam w rodzinie i wśród znajomych. W przychodni widziałam ostatnio 3 letnie dziecko że smoczkiem. Fatalny widok
Mam właśnie awarie lewej piersi , prawa jest na skraju wytrzymałości -
Ja mam dziś kryzys. Noc ciulowa, tak jak zazwyczaj nie ulewa w nocy tak dziś jak ulał to do przebrania prześcieradło i pokrowiec na materac. Plama wielkości talerza 🙄. W dzień z rak mi nie schodzi, wszystko już mnie boli. Cyc co chwile a co za tym idzie paw również. Tak mnie dobija to ulewanie, ze nie macie pojęcia! Nie nadążam przebierać i prac 🙄.
Była dziś polozna, młody wazy 5100, przybiera 40g na dobę wiec coś tam sobie w żołądku zostawia jednak. Stwierdziła, ze próżno szukać problemów w moim przystawianiu go do piersi a raczej w jego buzi. Wędzidełko jest ok wiec tak jak zdiagnozowała nas cdl problem jest w zwiększonym napięciu w buzi. Te masaże, które nam zaleciła trochę odpuściłam bo nie chce go miziac po tym trądziku żeby nie zaognić sprawy. Muszę jednak do nich wrócić. Ciekawa jestem co nam powie fizjo w poniedziałek.
Kalija, mąż i teściowa to sobie mogą mówić ze przesadzasz bo to nie ich cycki i nie ich problemy z przystawianiem. Ja bym przy gościach nie nakarmiła chyba. Ale tez nie miałam takiej sytuacji żeby męża nie było. Może spróbuj tak, ze wyjdziesz przystawić Laure, jak już się uda to okryj się jakoś i wróć do teściów?[/url]
-
Ja na karmienie wychodzę do innego pokoju lub siadam w fotelu odwrocona od reszty. Treść niestety już cyce widział bo na spacerze trzeba było nakarmić jak byliśmy razem... Ale cóż zrobić, staram się dyskretnie, on też się nie wpatruje. Widziałam że niektóre dziewczyny lekko się przykrywają pieluszka może coś takiego?
-
Właśnie Sajmon ulał mi do stanika podczas jedzenia 😂 bo zawsze musi być zatankowany pod korek...
Drzewko mniej ratuje ten smoczek, już nie wisi tak na cycku non stop. Ale wiem, że Ty przez to łapanie odrzucasz.
Za to moje dziecko zasypia ostatnio tylko na rękach i w ogóle odłożony zaraz płacze. On ciągle płacze, nie polezy sam spokojnie dłużej niż 10min na dobę łącznie 🙄 to jest mega męczące. Położna jak go dziś wzięła to płacz, obróciła na brzuszek-placz. Chciałam go odłożyć-placz. Mój mąż się cieszy z każdego wyjścia do pracy.
Aga, kiedyś pisałaś super patenty na wyjazd z maluszkiem o kąpieli its żeby nie zabierać całego domu. Zgubiłam gdzieś screena :(W tym kryzysie chcieliśmy jutro z samego rana pojechać nad morze na 3 dni ale ciągle się zastanawiam czy to dobry pomysł i jak się ogarnąć z moim nieodkładalnym na sekundę dzieckiem...