Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalija wrote:Mogę Ci podlinkować tylko czego NIE polecam , choć jakbyś się uparła to mogę odsprzedać 😉😁
https://allegro.pl/oferta/puzzle-piankowe-duza-mata-edukacyjna-180-x-120-cm-7664128422?snapshot=MjAxOS0wOC0zMVQyMDozODozMC45NThaO2J1eWVyO2RkZmUzMDJkYzc0NWY0ZGRmNzdmZTFhMzgyZTUyMjYyYWY0YWU5ZDgzNjVkZTAwYzlkODJlYWJjNTA0MWM0Njc%3D
A co z nią nie tak? -
Byliśmy w szpitalu na Nieklanskiej ma dyżurze. No i.dobrze myślałam ma początek infekcji, złapała ode mnie. Dr ja sprawdziła i wszystko.czyste plucka, gardło, uszy. Mamy oklepywac, inhalacje z soli, sól morska do noska i odsysac z nosa. Kupiłam katarek do odkurzacza i wyciągnęłam gile Tamten po prostu za słaby, nic nie odsysal. Dałam jeszcze zgodnie z zaleceniem 5 kropli vit C. Szczepienie to muszę odroczyc min 2 tyg nawet do miesiąca. Musi być zupełnie zdrowa. Miała ma dobry apetyt, jest trochę marudna, dużo ulewa ciągle przebieram 8-/ Ale generalnie nic groźnego się nie dzieje, oby jej szybko przeszło.
Limerikowo, Agagusia, Applejoy lubią tę wiadomość
-
Pierniczkowa, jak u Was?
Kayama, dobrze, ze to skontrolowaliscie. Zdrówka!
Ja byłam dziś na wizycie popologowej. Wszystko ok ale dostałam maść na moja bliznę. Niby się nie rozchodzi ale trzeba trochę posmarować żeby się lepiej zabliźniła czy coś. Seksy odłożyć najlepiej na kilka dni. Mąż powiedział, ze się zgadza na to odroczenie bo zamierza jeszcze kilka lat korzystać 😁.kayama, Frida91, Domi_tur, Agagusia, Applejoy, werni lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualnyJesli chodzi o mate, my zaufalismy klasyce i mamy Skip Hop szaro-biała, ćwiczymy sobie na niej teraz cwiczenia na brzuszek i bardzo fajnie się sprawdza🙂 Sluzy tez jako podkladka pod mate materialowa Kinderkraft.
Kojarzycie jakieś sklepy, które mają pajace zapinane na suwak?
To nasz ulubiony typ pajaców i zastanawiam się gdzie mogę je kupić poza Newbie / Kappahlem. Widziałam jeszcze w H&M, ale bardzo mało wzorów do wyboru i jakiś gorszy materiał, taki szorstki.
Bardzo podobają mi się ituli.pl, ale tam cena znowuż zabija - 89 zl za pajaca 😳 -
Ja się odciagam co 2h całą dobę. Dzisiaj łącznie odciagnelam 60. W poniedziałek przyjedzie cdl z laktatorem medeli i walczę nadal. Mała je moje mleko bez plucia, źle piersi nie chce złapać, za mało go jest i za słabo leci.
W poniedziałek mamy USG brzucha, głowy, kardiologa i neurologa. Dzisiaj zjadła mi 490 jeszcze do północy musi być koło 200 nie wiem jak to zrobić. -
Dziewczyny, chciałabym wrzucić wreszcie coś mądrego 😂 nasza fizjo wrzuca na FB świetne artykuły na tematy rowoju maluszków, więc wrzucam opis rozwoju dla 2 i 3miesiąca :
Rozwój psychoruchowy to proces 🚼
Mamy punkt wyjścia czyli malutką zgiętą kuleczkę, która rodzi się i zaczyna mierzyć z trudami tego świata 👶 I mamy metę, czyli chwiejącego się, uroczo nie do końca stabilnego szkraba, który stawia pierwsze kroki 👦
Zapraszam Was do kontynuowania wraz ze mną magicznej podróży przez rozwój maluszka w pierwszym roku życia 😀
Gotowi? Więc ruszamy dalej 👍
Punktem do którego dzisiaj zmierzamy będzie 1 kamień milowy, czyli stabilny symetryczny podpór na przedramionach w leżeniu na brzuszku. Ta umiejętność powinna pojawić się do końca 3 miesiąca.
Ale co dzieje się w międzyczasie?
Rozwój psychoruchowy w 2 miesiącu życia:
Wróćmy po raz kolejny do punktu początkowego, czyli do pozycji zgięciowej w 1 miesiącu życia. W drugim, pozycja maluszka będzie się stopniowo prostować. Tak jak pisałam już kilkukrotnie w moich postach, kręgosłup małego dziecka przypomina literkę C i jego krzywizny kształtują się stopniowo, w kolejnych miesiącach życia. Jako pierwsza w 6 tygodniu pojawia się fizjologiczna lordoza szyjna, czyli odgięcie tego odcinka do przodu. Później stopniowo tworzą się kolejne krzywizny.
A nam to daje?
Możliwe staje się wyższe i dłuższe unoszenie głowy na brzuszku. Zwiększa się więc kontrola głowy❗️ W dalszym ciągu występuje jednak asymetria. Czyli główka jest skręcona raz w jedną, raz w drugą stronę. Ważne jest jednak to, że nie powinna dominować żadna z nich❗️ Poza tym, że maluszek coraz częściej unosi główkę i utrzymuje ją w górze, pojawiają się również ruchy skrętne.
Rączki coraz częściej lądują w buzi i otwierają się – na tym etapie kciuk nie może już być schowany! Na pleckach maluszek potrafi aktywnie utrzymywać nóżki w górze. Występuje kopanie, czyli naprzemienne ruchy kończyn dolnych. W drugim miesiącu wzmacnia się również podpór. Łokcie przesuwają się stopniowo coraz bliżej linii barków.
Dzieje się więc bardzo dużo i wszystkie te elementy są częściami większej całości. Każdy z nich jest konieczny i powinien wystąpić, bo są one przygotowaniem do kolejnego etapu i następnych umiejętności.
A co powinno nas zaniepokoić?
Przede wszystkim wspomniana wcześniej utrzymująca się asymetria❗️, czyli ciągłe skracanie jednej strony ciała i skręcanie główki cały czas w jedną stronę. Ale również utrzymujący się silny wyprost, dotyczący zarówno tułowia, jak i nóżek. Jeśli chodzi o te ostatnie to zwrócić naszą uwagę powinien również ograniczony zakres ich ruchów czy brak kopania kiedy dziecko leży na plecach. Z drugiej strony niepokoić rodzica powinna również hipotonia czyli obniżone napięcie mięśniowe, które można rozpoznać po „rozlanej”, szerokiej i mało aktywnej pozycji dziecka.
A co dalej?
Rozwój psychoruchowy – 3 miesiąc życia:
3 miesiąc życia jest ukoronowaniem dotychczasowych wysiłków 👑
Na brzuszku maluch leży opierając się na łokciach, podpór powinien być stabilny, a rączki otwarte. Głowa powinna już być uniesiona i znajdować się w linii środkowej ❗️(czyli gdyby przez leżącego maluszka na środku narysować linię to podzieliłaby go ona na pół i przechodziła przez nos i pępek). W rozwoju prawidłowym dziecko w 3 miesiącu życia, bez wysiłku utrzymuje główkę w górze przez dłuższy czas (min. ok. 1 min). Warto jednak zwrócić uwagę na szczegóły tej pozycji – luźne barki i widoczna szyja są znakiem, że pozycja ta jest aktywna.
Na pleckach główka również powinna znajdować się w symetrii❗️ Stabilna pozycja umożliwia niezależne poruszanie głowy od reszty tułowia oraz trzymanie rąk w linii środkowej. W rezultacie maluch może bawić się zabawkę obiema rączkami, koncentrując na niej wzrok❗️ Kopanie w leżeniu na pleckach powinno być intensywniejsze i bardziej zróżnicowane - występują kopnięcia zarówno naprzemienne, jak i równoczesne.
Dodatkowo dziecko na tym etapie życia staje się bardziej kontaktowe. Pojawia się tzw. uśmiech społeczny – czyli radość na widok znajomej twarzy oraz większe zainteresowanie otoczeniem i zabawkami.
A co z niepokojącymi objawami?
Rozwój odbiegający od opisanego może stanowić dla nas sygnał, że coś jest nie tak. Oceniając malucha w 3 miesiącu należy rozpatrywać również niepokojące symptomy występujące w drugim. Ale w tym okresie należy zwrócić przede wszystkim na niestabilny podpór, niechęć do leżenia na brzuchu, brak osiągania linii środkowej i manipulacji przedmiotami z koncentracją wzroku oraz ograniczenie ruchomości kończyn górnych.
Niepokojących objawów w rozwoju jest wiele. Nie wszystkie są widoczne dla rodzica, czasami konieczne jest spojrzenie na malucha obiektywnym okiem profesjonalisty. A wczesna interwencja❗️ przynosi bardzo szybkie rezultaty. Dlatego jeśli zaobserwujesz, któryś z tych symptomów niezwłocznie skontaktuj się z fizjoterapeutą dziecięcym lub neurologiem dziecięcym w celu konsultacji 🙂
Dziękuję za cierpliwość i przebrnięcie ze mną przez ten niełatwy materiał 😀
Pod spodem krótka ściąga dla rodziców:
Objawy alarmowe 🔥 - 2 miesiąc życia ⚠️
🔹 utrzymująca się asymetria ułożenia głowy i tułowia
🔹 brak kontroli głowy
🔹 hipotonia
🔹 niestabilny podpór na brzuchu
🔹 silny i częsty wyprost tułowia i kończyn
🔹 ograniczone kopanie w leżeniu na plecach
🔹 schowany kciuk
Objawy alarmowe🔥 - 3 miesiąc życia ⚠️
🔹 objawy wstępujące w 2 miesiącu
🔹 niestabilny podpór (cofnięte łokcie, wysokie barki, „brak szyi”, odgięcie, „rozjechane”- szerokie rączki)
🔹 słaba kontroli głowy
🔹 brak symetrii w pozycjach na brzuchu i plecach
🔹 brak chwytu w linii środkowej
🔹 brak zainteresowania otoczeniem
🔹 ograniczenie ruchomości rączektrzydziecha, DrzewkoPomarańczowe, kayama, Kalija, Chimera, menka2 lubią tę wiadomość
-
Domi rewelacja, wrzucaj więcej tego albo daj znać jak znaleźć tę mądrości na Fejsie co by nic nie umknęło
werni lubi tę wiadomość
-
Kayama jednak intuicja mamy najlepsza, dobrze że się wyjaśniło na wizycie i wiecie co robić.
Pierniczkowa trzymam kciuki, spróbuj się może zrelaksować wiem że to pewnie trudne ale też powinno pomóc. Najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką. Będzie dobrze!kayama lubi tę wiadomość
-
1,5 h usypiałam Kazika, zeszłam na dol i w tym momencie mój mąż postanowił iść myć Julka 🙈. Tego nie da się zrobić po cichu... siedzę teraz z niania w dłoni i słucham jak Kazik nie śpi i mam ochotę się popłakać a następnie rozwieść 🤬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2019, 21:32
[/url] -
I w ogóle jestem dziś mega poirytowana bo Kazik nie miał ani jednej normalnej drzemki, tylko same kilkuminutowki kończące się tuż po mojej ucieczce z lozka, albo po odłożeniu. Ja nie wiem jak to jest możliwe, przecież to nie jest zdrowe dla takiego malucha, już nie wiem co mam robić.
Dzisiejsza nic to tez była porażka. Od 3 do po 5 walka, przysnelam na kilkanaście minut i znowu pobudka. A najlepsze było to, ze zdażyło mi się coś przyśnić. A śniło mi się, ze nie mogłam uspać Juliana. Moje nieśpiące dzieci osaczają mnie z każdej strony, na jawie i we śnie! Bez kitu, mam styke!
[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChimera, ja usypiam najpierw solidnym karmieniem, potem wkladam do kolyski i daje smoka - jak jej nie boli brzuszek to predzej czy pozniej zasypia i wypluwa (5 min do 30 min). Malz usypia noszac na rekach na tzw. kolyske i szumiac jak szumiś, tez mu wychodzi🙂 U mnie ta metoda sie nie sprawdza, bo Młoda odwraca łepek i szuka cycka, u niego juz sie nauczyla, ze nie ma jadła i sie uspokaja
-
Dzidziulek od początku jest śpiochem.Na początku problem bo jedzenie też na drugim miejscu.Musiałam odciągać bo spał po pięć godzin i w nosie miał jedzenie.Próbowałam wybudzać i na śpiocha to jeść nie chciał.Teraz jest trochę lepiej bo w dzień średnio co 2,5-3 godziny je,w nocy hmm...je o 21,potem budzi mnie o 3,a raz to nawet o 5!!!!!Przybiera na wadze więc się nie martwie.Zaburza mi kp więc też trochę kpi.Z pierwszym synem też tak miałam więc problem usypiania dzieci nie jestvmi znany.Na dzidziulka mam sposób taki:kładę się koło niego i zamykam oczy,on prawdopodobnie widzi,że ja śpie i sam idzie spać.Usypianie trwa jakieś 5 do 10 minut.W ciągu dnia ma czas czuwania oczywiście,jeśli jest sam płacze,wystarczy wziąć go do salonu gdzie ja się kręce ,mąż i starszy syn i obserwuje i nie płacze.Jest towarzyski.Czasem w nocy boli go brzuszek,przeważnie koło 5 i wtedy faktycznie ze dwie godziny bez snu.Ja też lubię się wyspać.W nocy odciągam pokarm laktatorem.
-
Ja usypiam na kilka sposobów bo różne działają Najpierw tez karmienie, potem jest kilka opcji-jak jest zmęczona to odkładam do łóżeczka, włączam szumisia, wychodze i sama zasypia. Jak nie, to lulam na rękach, śpiewam przy czym fałszowanie jej nie przeszkadza i jak przmyka oczka zanosze do łóżeczka. Czasami przy odkładaniu się wybudza, wtedy powtórka procedury i kładę na naszym łóżku, często działa. Jak się wybudzi w nocy czy nie chce spać po karmieniu nocnym to biorę do łóżka przytula się i zasypia. Jak już nic nie działa i się drze, to cyc. Jeszcze jest usypialnie z muzyczka, puszczam kołysanki z telefonu lub karuzele, lubi i często ja to usypia
-
Usypiam różnie w zależności od potrzeb. Cyc klasycznie. Na piłce to jest hit ostatniego tygodnia. Idzie b szybko i jest super jak ma kolkę. Odkładam.spowijam w wózku i bujam. Maz kupił wczoraj taka platforme ktora imituje bujanie wózka super sprawa. Mały się nie wybudza w pierwszych 15 min to się nazywa dream mover. W nocy po karmieniu odkładam do łóżeczka dodtswki mamy taką drewniana zlicowana z naszym i się przytulamy zasypia w 5 min.