Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
baileys wrote:Zauwazylam dzis, ze Maja juz umie trzymac glowe na wprost, a nie tylko na ktoryms boku. I to nawet calkiem dlugo, zdolniaczek moj😊 Teraz czekam, az zacznie łaczyc lapki na srodku i chwytac w koncu swiadomie zabawki
Aż się uśmiechnęłam jak to przeczytałam. Pamiętam jak się martwiłaś przed porodem zdrowiem Mai a tu popatrz jaka fajna dziewczynka ❤
Werni jak idzie cyckowanie?baileys lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:Znowu sie troche wtrace w watek - Pierniczkowa moze podawaj do swojego pokarmu HMF (wzmacniacz) moj wczesniak zaczal na tym przybierac, teraz powoli odstawiamy. Nie jestem pewna czy trzeba miec recepte, koszt ok. 130zl za 100szt, podajemy pol saszetki na 40ml. Spytaj pediatre moze to Was uchroni przed szpitalem.
Jak dla mnie wszystko co nie jest standardowym pokarmem (kp lub mm) TYLKO po konsultacji lekarza i to jakiegoś mądrego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 18:55
-
Aaga wrote:Znowu sie troche wtrace w watek - Pierniczkowa moze podawaj do swojego pokarmu HMF (wzmacniacz) moj wczesniak zaczal na tym przybierac, teraz powoli odstawiamy. Nie jestem pewna czy trzeba miec recepte, koszt ok. 130zl za 100szt, podajemy pol saszetki na 40ml. Spytaj pediatre moze to Was uchroni przed szpitalem.
cena 40zl za puszke byla 3l temu
bez skutkow ubocznych przybierala
kolki byly bez wiekszych nasilen po mleku z tym preparatemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 19:44
-
Niebieska Gwiazda wrote:Qrcze,szkoda mi małej,ona zdecydowanie za mało je i dlatego nie przybiera.Mój synek zjada 800 do 900,sporadycznie 700 i wtedy nadrabia następnego dnia(rodziłyśśmy w tym samym czasie).Adaś jak nie przybierał i jadł za mało to dużo spał i według pediatry oszczędzał energie.Jak trafisz tym razem do szpitala nie daj się wypisać przed znalezieniem przyczyny.Mała musi przybierać.
nie jadla nie chciala ,tylko spac
2 kroplowki postawily ja, do życia -
W poniedziałek mam wizytę u pediatry to się zapytam o ten dodatek. Dzięki bardzo za to że znowu słuchacie jak marudzę.
Odwdzięczę się szybką recenzja biedronki.
Kupiłam ją í powerbanka bo jest zasilana z USB , fajne bo możesz używać w aucie czy nawet na spacerze. Jest na dwa cycki, możesz regulować siłę ssania i ma tryb masażu. Trochę głośna ale to raczej wszystkie elektryki tak mają. Mam jeszcze elek aventa i mogę śmiało powiedzieć że ssie tak samo. Małe poręczne , można włożyć do kieszeni i śmigać po domu i się doić. Za taką cenę lepsze niż ten Avent. -
werni wrote:Kalija tak sobie. Raz ładnie złapie ładnie pierś a raz histeria.
A jesteś pewna , że wtedy co odstawia histerię jest głodna? Dziwi mnie to, bo dziecko głodne czując zapach mleka powinno ładnie zassać.Agagusia, joan85 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mój mąż ma chyba grypę żołądkową, zabarykadował się w wc, nie chcecie znać szczegółów. Boję się o Maleńką 😥
Do tego u nas już 1.5 tyg. nie ma kupy! Pediatra przepisała syropek Debridat , ale Laura nim pluje, pluje też butelką jak dodałam do mleka. Chyba zostaje nam czopek glicerynowy 🙄
Możliwe by miała biegunkę tak rzadką, że wchłonęła się w pieluszke ? Przecież to nie normalne by tak długo się nie wypróżnić 🤔 zastanawiam się bo między posladkami był żółty ślad, ale równie dobrze mogło to być od bąka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 22:19
-
Domi_tur wrote:Kalija, u nas nie działa Debridat na kupę
pomaga tylko rurka Windi.
Biegunka jakby się wchlonela to raczej zostawiłaby duży ślad.
Stacjonarne nie udało mi się kupić Windi, musze kliknąć w necie. Domi u Was też problem z kupami czy są przy okazji odgazowywania? -
Pierniczkowa wrote:Bardzo bym chciała, ale nie mam jak. Za dwa tygodnie chrzciny, cały czas problem z Małą, na tą chwilę wychodzi na to że karmię ja moim mlekiem w 80% bo jak zjada max 500 a jak ściągam 300 to tylko dwie butle mm dostaje. Tylko co z tego skoro nie przybiera. Psychicznie już wysiadłam. A mój dodatkowo wziął stronę matki, bo cytuje on nie chce mieć kłótni w rodzinie więc mam z nią pogadać i się pogodzić. Czyli marzenie ściętej głowy.
Myślę sobie, że obydwoje z mężem sporo przeszliscie w drodze do posiadania potomstwa (pamiętam o Waszych coreczkach😞). Wiele par w sytuacji utraty dzieci poddaje się lub rozstaje. Ale Wam się udalo i dzieki temu macie śliczna Córeczkę ❤. Nie czarujmy się jednak- zarówno drogą do macierzyństwa, jak też pierwsze jego miesiące są bardzo trudne i fizycznie i emocjonalnie. Możliwe, że oboje zderzyliscie się trochę że swoją zakładaną wcześniej wizją bezproblemowej codzienności gdy Mała będzie już bezpieczna na świecie. Bo po narodzinach dziecka rzeczywistość wcale kolorowe nie jest szczególnie jak przychodzi zmęczenie, kolki, brak przybierania na wadze i ogólne frustracja...Obydwoje macie prawo do wszystkich tych emocji. Grunt to jednak trzymac sie w tym wszystkim razem. Trzymam kciuki abyście znaleźli sposób aby się dogadać. Razem jesteście silniejsi 😊Pierniczkowa, Domi_tur, Vampire, joan85 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Kalija wrote:Stacjonarne nie udało mi się kupić Windi, musze kliknąć w necie. Domi u Was też problem z kupami czy są przy okazji odgazowywania?
Kalija A skąd jesteś? My mamy Windi, ale nie używamy bo u nas się nie sprawdza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 22:59
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualnyKalija wrote:Aż się uśmiechnęłam jak to przeczytałam. Pamiętam jak się martwiłaś przed porodem zdrowiem Mai a tu popatrz jaka fajna dziewczynka ❤
Dziekuje Kochana! 😊😘
Z tymi kupami Twojej Laury to moze bym podzialala probiotykiem. Jaki podajesz? My na Vivomixxie dawkowanym 2 x 5 kropel mielismy kupe za kupą. Pediatra mi powiedział, ze jak Maja nie ma klopotow brzuszkowych to wrecz za duzo podajemy, bo jelitka za mocno sie skolonizuja. Ale jesli u Was jest problem z wyproznianiem, to probiotyk moze pomoc. Ja jestem stara, a na moim blisko 30letnim organizmie to dziala😀
My odstawilismy Delicol definitywnie, teraz daje Malej wylacznie 1 krople Vigantolu i 5 kropel Vivomixxu i kupy przestaly byc zielone, brzusio jest mięciutki, a dziecie zadowolone. Dalej kupy co prawda śmierdzą kwasno, ale to moze taki etap, jak sie nauczy trawic laktoze, to licze ze sie ustabilizuje sytuacja.
Kalija lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kalija wrote:Stacjonarne nie udało mi się kupić Windi, musze kliknąć w necie. Domi u Was też problem z kupami czy są przy okazji odgazowywania?
U nas problem z kupami też jest. Teraz dostaliśmy Debridat ale bez efektów. Probiotyku nie podajemy bo praktycznie we wszystkich są bakterie kwasu mlekowego hodowane na serwatce i po chwilowej poprawie następowalo pogorszenie. Więc odpuścilismy wszystkie kropelki, używamy tylko Windi poprzedzone masażem brzuszka i czekamy aż wybiją niby zbawienne 3 miesiące, które wszystko uleczą😂 byliśmy u świetnej pediatry przedwczoraj i wszyscy mówią, że to zaraz minie także wierzymy na słowo. A ja rurki zamówiłam na allegro do paczkomatu i 24h później były do odbioruKalija lubi tę wiadomość
-
Kalija wrote:A jesteś pewna , że wtedy co odstawia histerię jest głodna? Dziwi mnie to, bo dziecko głodne czując zapach mleka powinno ładnie zassać.
Moim zdaniem ma problemy z oddychaniem i nie może wtedy złapać sutka. Macie sposoby na zaschniete glutki? Wcześniej ładnie jadł bez płaczu a ostatnio to loteria.
A u Was są bączki ? Ważne żeby przynajmniej gazy odchodzily.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 02:28
-
Haha ostatnio ciągle wspominam odgłos ktg. Tyle razy miałam robione że za mną do dziś chodzi.
Znów rano ładnie złapał oby pozniej tez tak było
Ale tu ciszaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 09:25
-
Pierniczkowa, może terapia małżeńska ale i jakiegoś poleconego terapeuty by Wam pomogła. Jeśli mężowi zależy na ratowaniu związku to się powinien zgodzić. Choć wiem, że mężczyźni są oporni w tej kwestii.
Kalija, u nas gazy są straszne, ale pieluszke podbrudza. Poli Windi nie pomaga, najlepiej dziala espumisan, a głównie masaż i "rowerki". Ciepła kąpiel plus masaz w domu fajnie ja odgazowywala i wyciszala. No i odbijanie ile się da.
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
nick nieaktualnyWerni, jest cisza, bo przy weekendzie dzieci zostaly wreczone tatusiom, a mamy odsypiaja😁 Ja tylko z rana nakarmilam młoda, a tak to tatus ja nosi, buja i sie bawi. Mam wreszcie czas na tak fascynujace czynnosci, jak umycie lodowki😉 Potem chyba sie wybierzemy do galerii obejrzec pralki i szuszarki, bo zdecydowalismy kupic 2 nowe sprzety. Pogods taka paskudna, ze spacer wchodzi w gre tylko pod dachem
werni lubi tę wiadomość