Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
My też stosujemy tą pozycję co Domi wrzucila, fizjoterapeutka nam pokazała i od tamtej pory praktycznie skonczyly się u nas kolki! Od razu idą bąki aż miło
A jeszcze jak się przygnie parę razy nóżki do brzuszka to już w ogóle.
Też mamy tą matę Kinderkraft
Mała lubi leżąc na brzuszku patrzeć w to lusterko 
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Domi, przestudiowałam profil na fb Twojej fizjo za 1 razem jak go podałaś, jest super, dzięki 😘 więcej się z niego dowiedziałam niż od swojej fizjo na wizycie 🤦♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 09:07
Chimera, DrzewkoPomarańczowe, Vampire, Domi_tur, baileys, Applejoy, Agagusia, Limerikowo, Camelia, trzydziecha, werni lubią tę wiadomość
-
A mój mąż całe popołudnie chodził i mówił "Robuś ja cię proszę, ty zrób te kupę jeszcze przed kąpielą" 😅😅 Chyba miał przeczucie...trzydziecha wrote:Chimera u nas jak się pojawi kupa podczas nocnego karmienia to po przewijaniu nawet jak delikatnie tylko chusteczka wytre prawie po ciemku to też już nie ma opcji żeby zasnął w łóżeczku... Zawsze sobie myślę żeby tylko nie narobił :p
trzydziecha lubi tę wiadomość
-
Ja mam zalecenia od mojego lekarza. Mam jej nie ważyć co tydzień, bo w większości jest na piersi i przybiera skokowo raz 100 na tydzień raz 150. Skoro je, guga, sika to mam jej dać spokój. Nie stresować się przy karmieniu bo wtedy ona się wkurza, dlatego na spaniu zjada większe ilości. Mamy niejadka i mamy się z tym pogodzić, a ilości ml na opakowaniu to średnia jak w przypadku centylu jeden będzie w 90 drugi 10.
DrzewkoPomarańczowe, Chimera, Kalija, Vampire, Domi_tur, baileys, Frida91, Applejoy, Agagusia, Camelia, trzydziecha, werni lubią tę wiadomość
16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.
-
za duzo zdecydowaneMooniika wrote:My jutro szczepienie
Czeka nas: Dip 1, Hib 1, Pert 1,Pneu 1, Pol 1, Tet 1, Rotavirus 1, Men B 1, Routine Hep B 1
Nie za duzo tego troche?
6w1 plus watrobowe b starczy
ja bym sie bala po takiej ilosci lądowania w szpitalu
moj brat mial teraz w Irl 6w1 rota i pnrumokoki.3 dni odlot z placzami i temp
-
a my po szczepieniu - tzn póki co druga dwaka rotawirusa i druga dawka na zółtaczkę - reszta za miesiąc być może nam się nie śpieszy ze szczepieniami - na szczęście naszej pediatrze też nie.
któraś pytała o to jak wiszą zabawki na łóżeczku - nie chce mi się zdjęcia wstawiać po prostu są powieszone zawieszki po dwóch stronach łóżeczka - jak idzie spać to je przekładam na zewnętrze strony łóżeczka aby nie rozbudzały jej jak się wierci a po ostatnim nocnym karmieniu już jej daje na wewnętrzną stronę łóżeczka i jak się budzi to sobie wali w nie rączkami - ona też jeszcze ich nie chwyta ale te zabawki są o tyle fajne że lekki ruch już powoduje że dzwoneczki dzwonią w nich
-
Hej wykorzystujemy ciepłe dni i nie mam czasu na forum
pisałam wam jakiś czas temu że Łucja czasem drze się w niebo głosy przed snem, nic nie skutkuje ani cyc ani głaskanie czy noszenie. Od kilku dni zauważyłam co jej pomaga...zostawić ją w świętym spokoju, kładę po karmieniu i wychodzę, kilka minut i dziecko śpi. Mam trochę wyrzuty bo czasem płacze i zaraz dopiero zasypia, ale jak wchodzę próbując ja uspokoić to jest jeszcze gorzej 
więc o kilku dni ja zostawiam i zasypia sama
Niebieska Gwiazda, kayama lubią tę wiadomość
-
Tak czytam o tych kupach nocnych... Łucja robi kupę raz na dwa, trzy dni. W nocy może zrobiła raz od porodu. Ja nie zmieniam pieluchy w nocy
odpuściłam dużo wcześniej niż z Aniela. Anielce zmieniałam kilka miesięcy. Łucja śpi w nocy dobrze, ostatnio wstaje raz na karmienie, a były już nawet dwie przespane noce wow! Dwie córki a zupełnie różne
menka2 lubi tę wiadomość
-
Jestes pewna ze pomaga? Czytalam artukul.co sie dzieje w mozgu dziecka ktore w trakcie placzu jest zostawione samo do usniecia i dlatego nigdy tego nie stosowalam (ze wzgl.na efekty ze potem dziecko samo zasypia jak bylam mlodsza to mi sie ta metoda podpbala, poczytalam i mi przeszlo)IGA.G wrote:Hej wykorzystujemy ciepłe dni i nie mam czasu na forum pisałam wam jakiś czas temu że Łucja czasem drze się w niebo głosy przed snem, nic nie skutkuje ani cyc ani głaskanie czy noszenie. Od kilku dni zauważyłam co jej pomaga...zostawić ją w świętym spokoju, kładę po karmieniu i wychodzę, kilka minut i dziecko śpi. Mam trochę wyrzuty bo czasem płacze i zaraz dopiero zasypia, ale jak wchodzę próbując ja uspokoić to jest jeszcze gorzej więc o kilku dni ja zostawiam i zasypia sama
DrzewkoPomarańczowe, baileys, Applejoy lubią tę wiadomość
-
My nie poszlismy na szczepienie. Mala jak sie obudzila rano to kaszlnela kilka razy kichnela i mleko zwymiotowala nosem i jakos sie balismy.
Nie wyglada na chora. Zdaza jej sie kichnac czy kaszlnac codziennie ale wydaje mi sie ze tak oczyszcza drogi oddechowe- ma takie sporadyczne od urodzenia
Ale ze nie zdaza jej sie zwymiotowac od kiedy przestajemy dawac wit d3 i nawet nigdy nie ulala to wole zobaczyc jak przy nastepnym karmieniu.
Mooniika -
Sliczna masz córcię! I te rzęsy! Tez mysle ze spokoj Wam pomoze. A jak z mezem, lepiej cos?Pierniczkowa wrote:Ja mam zalecenia od mojego lekarza. Mam jej nie ważyć co tydzień, bo w większości jest na piersi i przybiera skokowo raz 100 na tydzień raz 150. Skoro je, guga, sika to mam jej dać spokój. Nie stresować się przy karmieniu bo wtedy ona się wkurza, dlatego na spaniu zjada większe ilości. Mamy niejadka i mamy się z tym pogodzić, a ilości ml na opakowaniu to średnia jak w przypadku centylu jeden będzie w 90 drugi 10.
Pierniczkowa lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Wisieninka, ale to trzeba też rozróżnić rodzaje płaczu. Jak dziecko wyje, jest dramat i trwa to dłuższą chwilę a przede wszystkim nie zanosi się na zakończenie histerii to wiadomo,, że nie można zostawić i czekać aż zaśnie z wyczerpania a tam w tej małej główce odczucia jakby śmierć nastąpiła.
Wydaje mi się, że Iga ma tu na myśli płacz - marudzenie. U nas jest przed snem to samo i ostatnio Szymek się szybciej uspokaja jak takiego jęczącego i "płaczącego" odkładam do łóżeczka, jak bujam i noszę to się na kręca i drze jeszcze głośniej, mocniej i dłużej. A jego płacz przed zaśnięciem jest tak cudownie wymuszony, że zostawiony w łóżeczku otwiera co chwilę oczy, wtedy zapada cisza i sprawdza czy jestem 😂 jak stoję nad nim to robi podkówkę i znowu się drze, jak siedzę poza zasięgiem jego wzroku to nagle zapada cisza i zaczyna przysypiać😂
Mówiłam,że to jest mały Bin Laden 😂
Applejoy, IGA.G lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIGA.G wrote:Tak czytam o tych kupach nocnych... Łucja robi kupę raz na dwa, trzy dni. W nocy może zrobiła raz od porodu. Ja nie zmieniam pieluchy w nocy odpuściłam dużo wcześniej niż z Aniela. Anielce zmieniałam kilka miesięcy. Łucja śpi w nocy dobrze, ostatnio wstaje raz na karmienie, a były już nawet dwie przespane noce wow! Dwie córki a zupełnie różne
Czyli cala noc nie zmieniasz pieluchy?? Ja zmieniam przy każdym karmieniu, a że ostatnio młodzież się budzi nawet 4 razy, to zmieniam 4 razy, nawet kosztem wybudzenia. Zawsze jest siku, a nad ranem czesto kupa. Nie wyobrażam sobie żeby miała w tym leżeć całą noc😳 kupy mamy trzy, cztery dziennie. Nie było ani jednego dnia zupełnie bez kupy.
Moje dziecko magicznie naprawiło się z drzemkami w ciągu dnia😃 Dziś od rana mamy na zmianę półtorej godziny czuwania i godzinkę drzemki. Oby jej tak zostało🙂
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKalija, Pierniczkowa sliczne dziewczynki❤
Od kiedy mam własne dziecko to mam jakieś zboczenie, że uwielbiam oglądać takie bejbiki😊
U nas dziś kolejne podejście do Babybjorna. Dopóki stałam w pobliżu, to łaskawie siedziała, jak tylko się oddaliłam, to głośno wyraziła swoje niezadowolenie. To chyba nie były najlepiej wydane pieniadze🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 19:25
DrzewkoPomarańczowe, Kalija, Pierniczkowa lubią tę wiadomość
-
No mi sie skojarzyla wlasnie z takim zostawieniem do wyplakania i zasniecia, przepraszam moze zle to odebralam, marudzacego syna tez nieraz nie ruszam ale placzacego mocno zawszeDomi_tur wrote:Wisieninka, ale to trzeba też rozróżnić rodzaje płaczu. Jak dziecko wyje, jest dramat i trwa to dłuższą chwilę a przede wszystkim nie zanosi się na zakończenie histerii to wiadomo,, że nie można zostawić i czekać aż zaśnie z wyczerpania a tam w tej małej główce odczucia jakby śmierć nastąpiła.
Wydaje mi się, że Iga ma tu na myśli płacz - marudzenie. U nas jest przed snem to samo i ostatnio Szymek się szybciej uspokaja jak takiego jęczącego i "płaczącego" odkładam do łóżeczka, jak bujam i noszę to się na kręca i drze jeszcze głośniej, mocniej i dłużej. A jego płacz przed zaśnięciem jest tak cudownie wymuszony, że zostawiony w łóżeczku otwiera co chwilę oczy, wtedy zapada cisza i sprawdza czy jestem 😂 jak stoję nad nim to robi podkówkę i znowu się drze, jak siedzę poza zasięgiem jego wzroku to nagle zapada cisza i zaczyna przysypiać😂
Mówiłam,że to jest mały Bin Laden 😂
-
Applejoy wrote:Menka to już 2 rotawirus po 6 tygodniach od pierwszego? Wow, szybko, my jutro pierwsze szczepienie dopiero 🙊🤭☺️
my po 4 tygodniach od pierwszej dawki. Nie wczytuje się co ile trzeba itp. Ufam w tej kwestii lekarzowi - chociażby pierwsze szczepienie te gdzie jest dużo wkłuć mamy ciągle odroczone ...
-
IGA.G wrote:Hej wykorzystujemy ciepłe dni i nie mam czasu na forum pisałam wam jakiś czas temu że Łucja czasem drze się w niebo głosy przed snem, nic nie skutkuje ani cyc ani głaskanie czy noszenie. Od kilku dni zauważyłam co jej pomaga...zostawić ją w świętym spokoju, kładę po karmieniu i wychodzę, kilka minut i dziecko śpi. Mam trochę wyrzuty bo czasem płacze i zaraz dopiero zasypia, ale jak wchodzę próbując ja uspokoić to jest jeszcze gorzej więc o kilku dni ja zostawiam i zasypia sama
u mnie obie dziewczyny z tych co za niemowlaka jak zmęczone to na rękach jeszcze większy ryk - przypadkiem odkryłam u starszej że odłożenie do łóżeczka najszybciej ją uspokaja - tylko że u nas musi być jeszcze zestaw smoczek + pieluszka na chwilkę. Jak jestem w gościach gdzieś to ile muszę się natłumaczyć że ona nie płacze z głodu, tylko nie chce być już na rękach i muszę ją odłożyć aby spać poszłą ... patrzą na mnie jak na wariatkę ale szybko się o tym przekonują.
Moja w ogóle jak jest zmęczona to nawet piersi nie chce tylko spać. Najpierw sen!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 14:38
-
baileys wrote:Czyli cala noc nie zmieniasz pieluchy?? Ja zmieniam przy każdym karmieniu, a że ostatnio młodzież się budzi nawet 4 razy, to zmieniam 4 razy, nawet kosztem wybudzenia. Zawsze jest siku, a nad ranem czesto kupa. Nie wyobrażam sobie żeby miała w tym leżeć całą noc😳 kupy mamy trzy, cztery dziennie. Nie było ani jednego dnia zupełnie bez kupy.
też nie zmieniam pieluchy od 19 do 6 rano ... no chyba że jest kupa. Te pieluszki w końcu po to sa aby tyle wytrzymywały u nas pupa jest sucha nad ranem. Z resztą u nas często jest sen nieprzeprwany 9 godzin więc tym bardziej nie chce jej ani siebie wybudzać
Applejoy, Frida91, redken lubią tę wiadomość
[/url]
