Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
baileys, jeśli możesz to leż dużo, odpoczywaj, a na pewno wszystko będzie dobrze
nie stresuj się na zapas, większość z nas ma jakieś bóle, kłucia, itd. Tak jak pisałam wcześniej - ja miałam bardzo często kłucia w pochwie i brałam nospę i jest wszystko ok.
A wielkość dzidzi jest w porządku. Mój bąbel w 7t0d miał 1 cm, a w 8t6d 2,4 cm
-
nick nieaktualny
-
kayama wrote:A jak myślicie, kiedy kupić takie spodnie ciążowe z pasem na brzuch? I jakie ciuchy się w ogóle w ciąży przydadzą? Jeszcze mamy że 3 miesiące zimne. Czy oprócz spodni coś? Bo ja się nie znam
fajnr ciazowr spodnie sa w h&m, przynajmniej w poprzedniej ciąży tam kupowalam. Ja kypilam w miare wczesnie, chyba kolo 4 miesiaca juz. Sa tak skrojone, ze nie spadaja, a wygodniej mi bylo niz w porozsuwanych jeansach. Poza tym w wiekszosc sukienek typu tunik sie miescilam, tshirty troche sie podopasowaly. Na san koniec to pozyczylam od mamy sweterki, bo nie oplacalo juz mi sie w nic inwestowac
Co do.leginsow, to zwroccie uwage, aby ten pas byl bezuciskowy. Bo niektore sa po prostu z takim zapasem na brzuch i zwykla guma i mnie np ona bardzo przeszkadzala, bo uciskala na zoladek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 19:58
kayama lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Dziewczyny a ja mam wciąż od kilku dni paskudny ból jak na miesiączkę tam na dole, jakby w pochwie / w kroczu...
Lekarz prowadzący kazał stosować Relanium i No-spę, ale tak się stresowałam, że poszłam dziś na luxmed do innego ginekologa - stwierdził, że z Bąblem wszystko ok, ale zauważył jakiś ciemniejszy obszar w macicy i powiedział, że to się może tworzyć krwiak. Mam przyjść na kontrolę znów za tydzień. Boję się
skąd są te bóle... żeby to był ból jajników to bym była spokojniejsza. A to taki tępy ból w samym kroczu plus ból dołu pleców...
Btw. mam dziś 8tc + 2, a Bąbelek ma 1,5 cm - czy to nie za mało na ten czas ciąży?? Koleżanka z pracy też jest teraz w ciąży, aktualnie 6tc i jej bobo ma już 1,3 cm...
Ja miałam w 7t+5d 1.44 cm...czyli mój gigant był w 8t2dz może o jakieś 2-3 mm większy niż Twój, wiec jest jak najbardziej ok.
Co do bólu...ja mam największy dyskomfort chyba w nocy i nie zwiększył się ani nie zmienił odkąd mam krwiaka. Krwiak raczej nie boli.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualnyDzięki kobitki za wszystkie info :* może rzeczywiście kumpela coś pomyliła, zapytam ją jeszcze raz.
Tak myślę, że u mnie te bóle mogą wynikać z endometriozy, może jakieś zrosty mi się teraz rozciągają... bo ja miałam 3 stopień endo i sporo zmian zapalnych. Rok temu podczas laparo to pousuwali, ale może coś odrosło
-
baileys wrote:Dzięki kobitki za wszystkie info :* może rzeczywiście kumpela coś pomyliła, zapytam ją jeszcze raz.
Tak myślę, że u mnie te bóle mogą wynikać z endometriozy, może jakieś zrosty mi się teraz rozciągają... bo ja miałam 3 stopień endo i sporo zmian zapalnych. Rok temu podczas laparo to pousuwali, ale może coś odrosło
To całkiem możliwe, bo te ogniska endomendy reagują na hormony. Wydaje mi się, że przy tylozgieciu ten cały remodeling może bardziej boleć. Ja jestem w sumie dosyc odporna na ból, wiadomo każda z nas ma inny prog bólowych. Skoro gin twierdzi, że póki co ok, to jest ok!
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Frida91 wrote:Ja tez już mam lekkie wybrzuszenie które czuć reka chociaz nie przytylam ani kg i jestem szczupła. Bylam dzis na 2 wizycie i mój maluch ma już 3,1cm. Widziałam jak się rusza martwie sie tylko troche bo tetno w dolnej granicy normy no ale jednak raczej to norma,lekarz powiedział że ma prawo tak być.
A jakie tętno miało Małe?
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
joan85 wrote:Dziołchy, też macie takie problemy ze spaniem? Do 3 w nocy się przewracałam i nie mogłam usnąć a 7.30 wstajemy z młodym do szkoły...
U mnie noce są straszne. Co prawda zasypiam bez problemu, ale przebudzam się średnio co godzinę i sprawdzam, czy nie mam krwotoku i spodni we krwi...tak jak wtedy (w ogole to śpie z wielkim podkladem poporodowym, chociaz starczylaby wkladka- taką mam schizę ). Z kolei nad ranem to tak mnie boli pełen pęcherz, że dospac nie mogę...a jak już wstanę na siku to nie zasnę. Na szczęście potem sobie odbijam w ciągu dnia .
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:U mnie noce są straszne. Co prawda zasypiam bez problemu, ale przebudzam się średnio co godzinę i sprawdzam, czy nie mam krwotoku i spodni we krwi...tak jak wtedy (w ogole to śpie z wielkim podkladem poporodowym, chociaz starczylaby wkladka- taką mam schizę ). Z kolei nad ranem to tak mnie boli pełen pęcherz, że dospac nie mogę...a jak już wstanę na siku to nie zasnę. Na szczęście potem sobie odbijam w ciągu dnia .
Ja do pierwszej w nocy się męczę żeby zasnąć, potem co pół godziny budzę się jak zmieniam bok bo mi na żadnym niewygodnie, potem boli mnie brzuch od utrzymania pełnego pęcherza więc zwlekam się do toalety. Dobrze, że do pracy mam na 12 to pospac mogę a i tak jestem niewyspana
-
Frida91 wrote:108. Niby normy jak widzialam są 110-150 więc chyba te 2 to juz niewielka różnica...
Podobno tętno u Bobo się może mocno zmienoac- jak śpi to jest niższe a jak fika i się rusza to wzrasta. Może po prostu masz śpiocha w brzuchu?
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Może i takAnhydra wrote:Podobno tętno u Bobo się może mocno zmienoac- jak śpi to jest niższe a jak fika i się rusza to wzrasta. Może po prostu masz śpiocha w brzuchu?
Moje akurat trochę się ruszało no ale myślę że takie odchylenie to chyba nie problem. Staram się tym nie nakręcać. Za 2 tyg mam usg prenatalne,czyli juz niedlugo znowu podejrze co tam slychac u mojego ludzika
Jednak ten 1 trymestr to mega stres,juz nie mogę się doczekać aż zacznę drugi i trochę bardziej wyluzuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:06
Anhydra, joan85 lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Domi_tur wrote:Ja do pierwszej w nocy się męczę żeby zasnąć, potem co pół godziny budzę się jak zmieniam bok bo mi na żadnym niewygodnie, potem boli mnie brzuch od utrzymania pełnego pęcherza więc zwlekam się do toalety. Dobrze, że do pracy mam na 12 to pospac mogę a i tak jestem niewyspana
Gdyby nie to, że niedlugo będę miała odrost na hybrydzie na pół palca i nie potrafię sama sobie ogarnąć (a z racji reżimu lożkowego, musialam odwołać manicure) ...to czytając Twoje opisy powiedzialabym, że jesteś moim Alter Ego! ❤
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
joan85 wrote:Dziołchy, też macie takie problemy ze spaniem? Do 3 w nocy się przewracałam i nie mogłam usnąć a 7.30 wstajemy z młodym do szkoły...
Ja mam problemy ze spaniem prawie od początku ciąży. Zasypiam różnie, zależy jak się czuje, jak źle to potrafię nie spać do... 3 Za to rano się budzę o 7 nie wiadomo po co, potem nie mogę zasnąć a że jestem na zwolnieniu to leżę sobie do 9. W sumie to za mało śpię. W nocy się kręcę, budzę. Czasami podsypiam w ciągu dnia ale unikam bo jak się budzę to źle się czuję zwykle po takiej drzemce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:09
Smerfelinka lubi tę wiadomość
