Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Wkładkę wyjelismy już dawno. Kombinacje ubraniowe przerobiliśmy już chyba wszystkie (tylko nago go jeszcze nie wozilismy 😆). Wozilismy w ciszy i z muzyką, z zabawkami i bez... Nic nie pomaga 😣 Może faktycznie zmiana fotelika pomoże, bardzo na to liczę. Tylko jaki wybrać żeby było dobrze? 🤔
-
Redken współczuję. Moja córcia szybko usypia w foteliku, ze dwa razy się nawet zdarzyła nam nocna przejażdżka jak nic innego nie skutkowało by ją uśpić
Nie wiem jak u Was, ale ja mam dziś super dzień. Mała poszła spać do łóżeczka 11-12 potem się trochę pobawiła na macie i ok 13:30 do wózka i spanie na spacerku do 15:30, po powrocie przełożyłam ją do łóżeczka i dalej śpi!Zero marudzenia, jęków , płaczy.
W między czasie zrobiłam 3 tury prania, posprzątałam, ugotowałam leczo (2 dzień diety) i nawet zrobiłam sobie makijaż! Bajka, tak to można mieć dzieci
Nie będę psuła tego wpisu narzekaniem, dlatego nic Wam nie powiem o dzisiejszej nocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 16:02
kayama, Vampire lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiebieska Gwiazda wrote:Elinka może spróbuj znaleźć pomoc domową np.studentkę dwa,trzy razy w tygodniu na kilka godzin.Po pierwszym porodzie byłam zdana sama na siebie,mąż mało pomagał,bo przecież pracuje.Prawie z depresją skończyłam.Wtedy szukaliśmy studentki,pomocą została moja koleżanka z którą rodziłam.Przychodziła trzy razy w tygodniu na cztery godziny.Ja miałam z kim pogadać,dom był posprzątany,dziecko zadbane.Obecnie pomoc nie była potrzebna,mąż zrozumiał i pomaga.Czasem bywam u rodziców na kilka dni,bo przy odciąganiu i 4.5latku i maluchu jest mi latwiej.
Niezapominajka, szukaj fizjoterapeuty uroginekologicznej. Nie wiem skąd jesteś - ja mogę polecić w Łodzi, wiem, że dziewczyny z Warszawy też kogoś miały do polecenia. -
E-linka, ja to podziwiam, że podjelas się i dajesz radę w większości sama.
Znajoma mając bliźniaki od samego początku miała kogoś do pomocy. Jak nie kogoś z rodziny, to opiekunka. Jak wróciła do pracy, to też ciągle były 2 osoby w domu. Teść z opiekunka siedzieli przed południem, wieczorem ona z mezem.
I wcale się nie dziwię, że nie ma tematu sexu. Ja to chyba ukatrupilabym wcześniej męża, niż bym się z nim przespała.. Myślę, że nie udzwignalby tematu 2 dzieci na raz. Nie to, że nie pomaga.. Trochę pomaga, ale przy 2 nie ogarnelabym większości sama i za wiele spadloby na niego. Byłyby ciągle kłótnie.. I pewnie myślała bym jak Drzewko
U nas też 2 była na początku, ale została z nami tylko Amelka.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
E_linka2 wrote:Niezapominajka, szukaj fizjoterapeuty uroginekologicznej. Nie wiem skąd jesteś - ja mogę polecić w Łodzi, wiem, że dziewczyny z Warszawy też kogoś miały do polecenia.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Nasz to lubi jezdzic w foteliku. Ostatnio jak jechaliśmy na wigilie do rodziny byl mega korek po drodze co jechalismy 4h na szczęście maly przespal. Bo jak jest glodny to jest wrzask.
-
My jazda samochodem w kratkę choć znowu tak dużo nie jeździmy. Jak jechaliśmy w święta do teściowej z Mokotowa na Imielin to młody marudził. Jak następnego dnia do mojego stryja pod Nasielsk to pięknie spał w obie strony 🤷🏻♀️
Kalija, u nas tez dobry dzień. Pobudka o 8, była krótka drzemka w południe, poszliśmy na lunch z moimi przyjaciółkami gdzie młody spokojnie leżał sobie na kanapie i bawił zabawkami, wracając zrobiliśmy zakupy i teraz Krzyś drzemie sobie na mnie od godziny. 😃Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
Nie pociesze pisząc że niektóre dzieci tak maja po prostu z jazdą że muszą "dorosnac". Przerabialam to że starsza. Próbowaliśmy wszystkiego. Od zmiany fotelika na taki w którym się siedzi, po rzeczy które nie są zabardzo dozwolone w aucie - typu przekąski, tablet z piosenkami/bajkami ... i powiem tak - po prostu Nastał kiedyś czas że jechała bez krzykow
ohraniczylam na tamten czas podróże A jak juz to krótkie.
Indotej pory nie wiem dlaczego krzyczała podczas jazdy. Może chciała zwrócić swoją uwagę? Nie mam pojęcia. Takie jazdy zaczęły się koło 4 miesiące- wcześniej jeździła bez problemów.
Aktualnie bez problemu jedziemy nawet nad morze 6 godzin 😍
-
U nas też był dramat z fotelikiem chyba też że za ciepło mu było i zbyt skrępowane ruchy i tak się nauczyliśmy że zawsze na śpiocha go wkładamy i obowiązkowo smoczek. Już nieraz jechalam z młodym na cycku bo nie dało się inaczej jak się darł do czerwoności:/
Moje ciało też wiotkie, waga taka jak przed ciążą ale mało jędrne jest i chciałabym jeszcze zrzucic ale te słodycze tak kuszą że masakra :p linea negra i plamki na twarzy zostały.
Byliśmy dziś 2 raz na basenie (1 raz to ryk i po 15s ewakuacja z hali basenowej :p) a dziś super ekstra
Jesteśmy u teściów i dużo się dzieje, nie mam czasu pisać ale cały czas Was podczytuje. Trochę spóźnione ale szczere życzenia danych wspaniałości w Nowym Roku -
Nazywa się Julia Jeżewska https://m.facebook.com/fizjowenusjuliajezewska/?locale2=pl_PL
Najpierw do niej zadzwoń w jakiej sprawie potrzebujesz wsparcia. Ze mną ćwiczyła ponad godzinę, pokazywała co mam robić aby wzmocnić mięśnie brzucha i mięśnie Keagla -
U nas jakoś leci, święta były wyjątkowo męczące bo dużo ludzi przyjechało. sylwestra spędziłyśmy u kolegi na mini domówce, 4 pary i 4 dzieci
Anielka wytrwała do 2 potem przebraliśmy dziewczyny w piżamy i do auta, od razu padły.
Na codzien jestem jakaś mega zorganizowana z dwójką, byłam na początku przerażona. Ale na prawdę nieźle daje sobie radę. Mąż wraca o 17, wyprowadza psa, później je więc tak na prawdę pomaga mi od 18. A z dziewczynami mogę zrobić wszystko. Tak sie bałam tego miesiąca bo Aniela od połowy grudnia w domu bo zachorowała, później przerwa świąteczna. Wraca we wtorekKalija lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny widzę że już podajecie wodę. W czym się ja powinno dawać? Pierwsze by mi do głowy przyszła butelka zwykła ale widzę że używanie też bboxy albo kubeczki. Mam doidy ale kurcze czuję że chyba za wcześnie a od kiedy można podawać w bbox?