Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mała ostatnio zachowuje się jakby już chciała usiąść. Na rękach rwie sie do przodu, nawet leżąc na plecach sama podnosi głowę i próbuje się dzwigac. A dziś leżąc na brzuszku przemiescila się sama trochę do tyłu
Pieluchy zakupione. Wzięliśmy 3ki i od razu 4ki na zapas. Do tego dziś były wyprzedaże w SmykuCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:Moja mała ostatnio zachowuje się jakby już chciała usiąść. Na rękach rwie sie do przodu, nawet leżąc na plecach sama podnosi głowę i próbuje się dzwigac. A dziś leżąc na brzuszku przemiescila się sama trochę do tyłu
Pieluchy zakupione. Wzięliśmy 3ki i od razu 4ki na zapas. Do tego dziś były wyprzedaże w Smyku -
IGA.G wrote:Moja to samo, w foteliku i bujaczku pcha się do przodu. Ale dziecko samo siada zazwyczaj z raczków, lub że stania (rzadko ponoc ale się zdarza) a nie z pleców
IGA.G lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Chimera wrote:Sutricon-silikonowe plastry na bliznę. Trochę to kosztuje, bo ponad stówkę za opakowanie 5szt., ale jeden plaster cięłam tak, że miałam na 3-4 aplikacje i zmienia się co max. 5dni, więc opakowanie starczyło na około 2miesiące 🙂
Dzięki. I blizna widocznie Ci zbladła? Bo jak inwestować stówe to dla dobrego efektu -
Chimera wrote:Mój też się "tak rwie" jakby do siadania. Jak byłam wczoraj na tej rehabilitacji, to najpierw oglądała go lekarka-jako taka kwalifikacja i powiedziała, że jest silny i jakby go poobkładać poduszkami, to zaraz by siedział, ale żeby tego nie robić, bo on w swoim czasie sam siądzie. Nie musiała mi tego mówić, bo sama to wiem, ale z drugiej strony kiedyś tak robiono i kto wie ile matek da się tak namówić dziadkom 😉 Lekarka mówiła, że jak ona się uczyła (te prawie 40lat temu) to było, że od 4m-ca sadzać dzieci, bo na pół roku mają już siedzieć 🤦
-
Vampire wrote:Przy pierwszej próbie było najgorzej, druga trochę lepsza ale i trzecia nie miała nic z przyjemnością związanego. 😊 Ja akurat biegałam trochę do lekarza, bo nie oczyscila mi sie macica dobrze i musiałam kontrolować to podpytalam. A blizna boli (takie pieczenie dziwne) nawet podczas badania czy jak próbuje ją rozmasowac.
Spróbuj delikatnie masować/uciskac bliznę. Można też z olejem z wiesiolka. Może wrócimy do dawnych podwozi. 🙏
Jakbym czytała o sobieVampire lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja bardziej czuje bliznę po pierwszym nacięciu niż ta po ostatnim pęknięciu. Ta pierwsza blizna ewidentnie wymaga mobilizacji ale jakoś nie mogę się wybrać. U mnie dyskomfort podczas seksu wynikał głównie z suszy chyba. Teraz już jest dużo lepiej, ale cały czas wspomagamy się lubrykantem. Myśle, ze dopóki nie skończę karmić to będzie to konieczne. Ale już jest wreszcie przyjemnej
.
Mój mąż za tydzień ma umówiona wazektomie 😁. Trzeciego dziecka nie będzie.[/url]
-
Ja po naszej ostatniej dyskusji tez zamówiłam bbox. Wybrałam winogronowy 😎. Nie ogarnelam tylko, ze wyjeżdżamy i od wczoraj jest w paczkomacie. Wracamy do domu jutro, ale szczęśliwie jeszcze nie cofnęli 👍🏻
Nacha, Domi_tur lubią tę wiadomość
[/url]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Ja bardziej czuje bliznę po pierwszym nacięciu niż ta po ostatnim pęknięciu. Ta pierwsza blizna ewidentnie wymaga mobilizacji ale jakoś nie mogę się wybrać. U mnie dyskomfort podczas seksu wynikał głównie z suszy chyba. Teraz już jest dużo lepiej, ale cały czas wspomagamy się lubrykantem. Myśle, ze dopóki nie skończę karmić to będzie to konieczne. Ale już jest wreszcie przyjemnej
.
Mój mąż za tydzień ma umówiona wazektomie 😁. Trzeciego dziecka nie będzie. -
IGA.G wrote:Ja miałam zakładać wkładkę i sama teraz nie wiem ... Bo koszt spory a jak myśl o trzecim mi nie przejdzie 🤭 u mnie też do odstawienia pewnie trochę za sucho będzie podczas seksu, jednak hormony robią swoje
Ja nie wykluczam, ze mi się zachce trzeciego dziecka ale cieszę się ze coś mnie przed tym powstrzyma 😁IGA.G lubi tę wiadomość
[/url]
-
A ja z innej beczki
Jestem wyrodną matką - wolałam sprzątać dziś szafki w kuchni niż spędzać czas z dzieckiem i mężem🙄 brakuje mi czasu dla samej siebie , resetu. Pierwszy raz tak mam. Mam nadzieję, że uda mi sie jutro wyskoczyć na kawę do koleżanki 🙂
Moja córka nadal ma smarki i niestety nie daje sobie ich odciągnąć żadnym katarkiem , jest taki wrzask jakby ze skóry obdzierali. Jeszcze miesiąc temu to nie robiło na niej wrażenia. Dziś się przestraszyła nawet na dźwięk samego odkurzacza 🙁 nie wiem jak mogę jej "umilić" tą czynność. Wedzidełka też już mi nie daje masować , choć przez pierwsze 2 tyg było spoko. Nie wiem skąd ta zmiana, w między czasie nic się nie wydarzyło 🙁
Też zamówiłam bbox, żółty 🙂 -
IGA.G wrote:Ja myślę że to nie ma znaczenia, to loteria. Ja miałam dwa razy sn i wszystko ok, siostra CC i po dwóch latach nadal czuję blizne
także zależy jak organizm zniesie. Po Anieli byłam nacinana, przy Lusi nie. Nie czuję zupełnie różnic
Oprócz tego, że na razie jest słabo, to żadnych innych problemów nie ma. Na pierwszej kontroli ginekolog mówił, że nie widać, że byłam w ciąży i że rodziłam. A na to, że nie dałam się zbadać stwierdził, że trzeba zacząć chłopa dopuszczać (męskie podejście..). Ale trochę racji jednak miał, bo warto to wszystko powoli rozciagnac.
Po cc zostaje blizna, która może być lekko problemowa w przypadku kolejnych ciąż (implantacja w bliznie/rozejscie blizny, itp), ale to zdarza się tez bardzo rzadko.
Komplikacje po SN też mogą być o wiele większe. Nie ma co gdybac, bo same wiecie najlepiej.
Grunt, że nasze maluchy już na świecie i dobrze rosną
Gdyby jeszcze kupa była częściej, to już w ogóle cud, miód i orzeszki
Kalija, a jak u Was? Jak było po tym 2 czopki? Zrobiła większą, czy na tym małym kleksie się skończyło?
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
My w klinice byliśmy już w 4 miesiącu po porodzie, tak mi spieszno do 2 bobasa
Dr uświadomił mnie, że początek starań nie wcześniej niż po 3 okresie (jak już wróci) .
Póki co nadal go nie ma, więc marzę o naturalnym cudzie podczas kp. Ale bez sexu (3 próby, to całe nic) , to naprawdę musiałby być cud 😂
Psychicznie nastawiam się, że pewnie znowu łatwo nie będzie,ale nie zamierzamy z tym zwlekać. Wszelka antykoncepcja przez najbliższe lata odpada. No chyba, że 3 dzieci będzie już na pokładzie, to wtedy się zastanowimyDomi_tur lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Drzewko,wybacz za pytanie. Nie obawiasz się tej wazektomii? Tego, że zapragniecie 3 dziecka i już nic się z tym zrobić nie da?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
IGA.G wrote:Moja to samo, w foteliku i bujaczku pcha się do przodu. Ale dziecko samo siada zazwyczaj z raczków, lub że stania (rzadko ponoc ale się zdarza) a nie z pleców