Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZaliczyłam najgorsza noc od nie wiem kiedy. Nie wiem co jest dzieciakom. Józio obudził się na jedzenie ok 23 i stwierdził, że on dalej nie śpi. Uśmiech od ucha do ucha. Oczywiście stwierdził że nie śpi po tym jak spał mi na rękach i odkladany się obudził. Posiedziałam z nim trochę, znowu lulam. Godzina 00.30 - śpi, odkladany się budzi. Masakra. W końcu stwierdziłam, że idziemy spać, on między nas do łóżka, gasimy światło i tyle. I wtedy zaczął taka awanturę, że poszłam z nim do 2 pokoju spać na kanapie a i tak jeszcze długo uspokajalam. Zasnął o 1.40. Ja nastawiłam budzik na 2.40 żeby ściągać. Wstałam koło 3.30. A potem to już nie wiele pamiętam, bo dzieci budziły się chyba co 1h. Dzis muszę z nimi przeżyć sama - a jeszcze o 17 mamy dermatologa - i kto wie, czy nie będę musiała ich zebrać i pojechać sama do męża i dopiero stamtąd razem do lekarza.
-
Chimera wrote:Kurde Drzewko przez Ciebie mi się dziecko obudziło jak parsknęłam.
Strój wygląda jakby mieli go wrzucić do basenu z wodą święconą i woleli mieć ponton żeby dziecko nie utonęło 😂DrzewkoPomarańczowe, Anhydra, Chimera, Domi_tur, werni lubią tę wiadomość
-
Pytacie jak tam noc, już spieszę z odpowiedzią 😁
Wczoraj przed snem nakarmiłam Kaza na siedząco i odłożyłam z sukcesem do łóżeczka. Obudził się po 15 min i trzeba było proces powtórzysz ostatecznie zasnął na dobre o 20.30 i spał nieprzerwanie prawie do północy! Obudził się, nakarmiłam i próbowałam odkładać. Wiele razy 😅 aż w końcu zasnął. 50 min lulania, ale zasnął. Na godzinę 🤦🏼♂️. Poddałam się wiec, wzięłam go do lozka. Stwierdzam, ze to bez sensu, tylko się umecze.
Mężowi tez świetnie poszło - spał z Julkiem.
Pozostaje mieć nadzieje, ze nie będziemy z nimi spać do 18 😅
Teraz Kazik drzemie w łóżeczku. Jakoś w dzień łatwiej go odłożyć 🤯.
Zrewidowany plan zakłada wiec drzemki w łóżeczku w dzień oraz pierwsze spanie po ululaniu na noc. Po pierwszej pobudce będę zostawać z nim i tam spać i nie będę próbować odkładać itp.
Plusy i tak są. Możemy się z mezem położyć do lozka, bez towarzystwa, chociaż na godzinkę 😄Anhydra lubi tę wiadomość
[/url]
-
Stylowka na dyrygenta, choć bardziej mi się kojarzy z cygańskim taborem🧐 Bierę! Może u tego sanego chińczyka uda mi się kupić torebkę Luisa vitą a dla męża dres Gucziegi, będziemy pięknie wystylizowani. Tylko kurde chyba bujaczkow nie ma w ofercie 😂
Drzewko, ważne że jest progres!a używacie szumu do usypiania Kazika?
Ja się dziś odważyłam włączyć cichutko szum na całą noc. Sajmon obudził się o 24 na tankowanie, włączyłam szum i spalismy ciągiem do 7 🤯🤯🤯 Jakoś tak nawet malzowi się dobrze przy tym sumie spało 😁Frida91, Anhydra lubią tę wiadomość
-
Kurcze, nasza „gorsza noc” przy Waszych to pikuś. Krzyś zasnął na dobre ok 21 choć mieliśmy małe problemy brzuszkowe. Obudził się o 2:30, zjadł, odłożyłam go śpiącego o 3 i spał do 6:30. Potem nie chciał od razu zasnąć ale w końcu przysnął na godzinkę o 8 i o 10 na kolejna. Nasza dobra noc wyglada tak ze mały zasypia między 20 a 21, budzi się na jedzenie ok 5 i potem po 8. A ja sama sobie jestem winna, ze się nie wysypiam bo wieczorem jeszcze a to serial albo internet skoro mam pare godzin dla siebieKrzyś jest z nami od 15.08.2019
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Pytacie jak tam noc, już spieszę z odpowiedzią 😁
Wczoraj przed snem nakarmiłam Kaza na siedząco i odłożyłam z sukcesem do łóżeczka. Obudził się po 15 min i trzeba było proces powtórzysz ostatecznie zasnął na dobre o 20.30 i spał nieprzerwanie prawie do północy! Obudził się, nakarmiłam i próbowałam odkładać. Wiele razy 😅 aż w końcu zasnął. 50 min lulania, ale zasnął. Na godzinę 🤦🏼♂️. Poddałam się wiec, wzięłam go do lozka. Stwierdzam, ze to bez sensu, tylko się umecze.
Mężowi tez świetnie poszło - spał z Julkiem.
Pozostaje mieć nadzieje, ze nie będziemy z nimi spać do 18 😅
Teraz Kazik drzemie w łóżeczku. Jakoś w dzień łatwiej go odłożyć 🤯.
Zrewidowany plan zakłada wiec drzemki w łóżeczku w dzień oraz pierwsze spanie po ululaniu na noc. Po pierwszej pobudce będę zostawać z nim i tam spać i nie będę próbować odkładać itp.
Plusy i tak są. Możemy się z mezem położyć do lozka, bez towarzystwa, chociaż na godzinkę 😄
Drzewko my też zaczynaliśmy od drzemek w dzień, żeby się przyzwyczaiłDrzewkoPomarańczowe lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Domi_tur wrote:Nie no ja wiem, nie myśl że jestem rąbnięta i kupowałam wszystko na zapas😂, dostaliśmy tonę ciuchów po siostrzeńcach małża. Buty, czapki, spodnie, body, nawet skarpety, kąpielówki no wszystko wszystko chyba do rozmiaru 110 😂😂
Frida, a to tylko i wyłącznie pod kolanami? My mamy mega twardą wodę i z tego tytułu ja codziennie po kąpieli smaruję Szymka, jak sobie balsamu nie nałożę to się potrafię drapać pół nocy
Jak masz różowy Linomag to może spróbuj nim, wszystko co będzie zawierało Wit a i E będzie ładnie goic i zapobiegać pękaniu. Ja u siebie na takie zmiany często używałam cold creamu (do twarzy 🤦♀️) -
Dziewczyny mała ma juz 5,5 mca od urodzenia cos furgocze jej w nosku tzw sapka przeszlo troche po 3 miesiacu. W swieta przez kontakt z rodzina zlapalismy wirusa chorowali wszyscy niestety i mala. Zapalenie oskrzeli jeździlam z. Nia na pogotowie bo sie dusila teraz wyleczylismu oskrzela a problem sapki wrocil a ja szaleje z niepokoju ze to moze byc mukowiscydoza juz kilka dni nie spie. Czy ktoras z was tez sie z sapka zetknęła. Dodatkowo mala. Jak lezy na brzuchu czasem rzygnie sluzem lub mlekiem ze sluzem. Mala jrst grubiutka wazy ponad 8kg apetyt duzy. Od urodzenia duzo ulewala teraz znacznie mniej
-
Smutnamiss wrote:Dziewczyny mała ma juz 5,5 mca od urodzenia cos furgocze jej w nosku tzw sapka przeszlo troche po 3 miesiacu. W swieta przez kontakt z rodzina zlapalismy wirusa chorowali wszyscy niestety i mala. Zapalenie oskrzeli jeździlam z. Nia na pogotowie bo sie dusila teraz wyleczylismu oskrzela a problem sapki wrocil a ja szaleje z niepokoju ze to moze byc mukowiscydoza juz kilka dni nie spie. Czy ktoras z was tez sie z sapka zetknęła. Dodatkowo mala. Jak lezy na brzuchu czasem rzygnie sluzem lub mlekiem ze sluzem. Mala jrst grubiutka wazy ponad 8kg apetyt duzy. Od urodzenia duzo ulewala teraz znacznie mniej