Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę że kilka z nas ma wizytę 20/21.12 mam nadzieję że to będzie wysyp dobrych wiadomości przed świętami.
Czy u nas ktoś przymierza sie moze do zrobienia tabelki z danymi grupy czy raczej uważacie że to zbędne?
Mi od kilku dni ciągle śnią sie koszmary, najgorszy był taki że się topiłam, a jak się obudziłam to nie mogłam nabrać powietrza. W ogole zle mi się sypia w nocy od kilku dni nie wiem czy to stres czy przypadek, czy może od drzemek w ciagu dnia...
-
Domi_tur wrote:Nie twierdzę, że każdy kto tyje lezy na kanapie. Przecież to oczywiste, że w ciąży się tyje i to czasem skrajnie dużo.
Ja opisuje przykład kobiet, które świadomie nic nie robią przez całą ciążę, nie kryją się z tym że leżą na kanapie i jedzą podwójne porcje "bo za dwoje". Wierz mi jest ich dookoła naprawdę bardzo dużo. Ostatnio klientka się poplakala, jak przyszła na paznokcie, że ginekolog jej powiedział że nie wyobraża sobie jakoś jej porodu, bo tłuszcz tłuszczem ale dziewczyna po kilku minutach badania z nogami rozłożonymi płakała, że jutro będzie miała zakwasy. Tu chodzi o kondycję organizmu. A to, że dziecko nie chce wyjść siłami natury to inna bajka. Nie mówię o porodach z komplikacjami.
Mam kontakt w pracy z tyloma kobietami, że naprawdę włos na głowie się jeży co laski w ciążach wymyślają, czasem myślę że to jest dobry materiał na bestsellerWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 12:28
19Biedroneczka91, Sung lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Domi_tur wrote:A ja wbrew pozorom nie lubię hasła, że ciąża to nie choroba. Szczególnie z ust facetów
A mnie jakoś denerwuje właśnie obojętność ze strony kobiet... Każda, która była kiedyś w ciąży chyba zdaje sobie sprawę, że jest to jednak stan odmienny i nawet niektóre z pozoru błahe dolegliwości jak mdłości na początku czy też ból kręgosłupa, przy rosnącym brzuchu, powinny dawać przywilej przepuszczania nas chociażby w kolejce. Niestety niektórzy wolą udawać slepych!
A co do snów, to w ciąży są bardziej wyraziste - przynajmniej do pewnego momentu, mi też się zaczęły barwne senne marzenia, w pierwszej też tak miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 13:02
Usiasia, wiki2, Sung lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny:* samych dobrych wieści wizytujacym:) u mnie zaczęły sie mdlosci i niechęć do miesa. Jadlabym tylki zupy:)
Usiasia, Domi_tur, Agagusia lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
natty85 wrote:Ja leżałam prawie całą ciążę. Na wszelki wypadek. Ciąża po Ivf wyczekana I wyplakna. Nie farbowalam włosów. Jadłam za 2. Przytylam mało jakieś 10kg.Urodzilam przez cc choć bardzo chciałam sn. Lepiej nie oceniać bo nie zawsze znamy szczegóły.....
Widzę, że nie do konca rozumiecie co napisałam
Ty leżałaś bo miałaś powody. Ja mówię o tych co leżą bo sobie chcą poleżeć bo ciąża to dobry argument żeby nic nie robić. I mówią o tym wprost. Mi też ostatnio klientka powiedziała, że powinnam kategorycznie przestać pracować i nic nie robić bo mogę.
Jak będę się źle czuła to też sobie poleze o będę miała w dupie ile przytyję i w jakiej będę kondycji, ale nie będę potem chodzić i wszystkim płakać że jestem teraz taka gruba, że nie moge wrócić do formy, że mąż mi powiedział że mogłabym o siebie zadbać -
To nie musi być koniec. W pierszej ciąży poleciało ze mnie w toalecie i już myślałam, że po wszystkim, poszłam szybko do szpitala jak tylko wtedy jeszcze narzeczony wrócił z pracy i wszystko było ok, usłyszałam wtedy serduszko poraz pierwszy. Idź do swojego lekarza lub na ip .
-
Lekarz zapytał jak duże bylo krwawienie. Póki co jednorazowe a że pracuję teraz w domu to położyłam sie plackiem i dziś juz się nie ruszam.
Lekarz powiedział zebym się zjawiła jutro na 15:00. Nie był jakiś przerażony tym jednorazowym krwawieniem wiec moze faktycznie powinnam się uspokoić.
Jesli krwawienie się nasili lub będzie dalej trwało mam jechać na IP.
Oczywiście zawsze coś sie musi dziać gdy nie ma kto mnie zawieźć.
Staram się być dobrej myśli ale łzy same się cisną do oczu -
Anhydra wrote:Ja też na początku miałam czerwoną krew- może młode się wgryza?
-
Usiasia wrote:Lekarz zapytał jak duże bylo krwawienie. Póki co jednorazowe a że pracuję teraz w domu to położyłam sie plackiem i dziś juz się nie ruszam.
Lekarz powiedział zebym się zjawiła jutro na 15:00. Nie był jakiś przerażony tym jednorazowym krwawieniem wiec moze faktycznie powinnam się uspokoić.
Jesli krwawienie się nasili lub będzie dalej trwało mam jechać na IP.
Oczywiście zawsze coś sie musi dziać gdy nie ma kto mnie zawieźć.
Staram się być dobrej myśli ale łzy same się cisną do oczu
Spokojnie- najwyżej weźmiesz taxi lub w razie czego wezwiesz pogotowie. Ale na pewno nie będzie takiej potrzeby! Może krwiaczek Ci się zrobił? Dopóki nie ma mocnego krwawienia i silnego bólu brzucha zazwyczaj wszystko jest ok.Usiasia lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Larissa90 wrote:A nie masz może nadżerki? Bo od nadżerek często jest takie plamienie.
Przeraziłam się bo to była normalna krew ale nie jakaś bardzo ciemna. Na wszelki wypadek położę się plackiem i postatam nie lazić bo chyba wiecej nie moge zrobić. Przed chwilą bylam w toalecie to nic nie leciało. Trzymam kciuku za mojego kruszynka.
Mam nadzieję ze tak jak Anhydra mówi stworzył się jakiś krwiaczek.
Narazie leżę i obserwuję czy nic się nie zmienia. -
Melduje sie po wizycie:)
Maluszek ma ok 6.5 mm i bije mu juz pięknie serduszko:) wiem bo słyszałam;) wg usg jest mlodszy o ok 2 dni.
Wszystko ogólnie wyglada dobrze, termin mam na 1 sierpnia
Ale sie ciesze! Tak mocno się stresowałam że masakra!Alfa_Centauri, Agagusia, wiki2, Usiasia, plinka89, 19Biedroneczka91, Misi@, smeg, Anhydra, Sung, Malinowa Panienka, Myszowelove lubią tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Usiasia, leż i najlepiej wyłącz forum, niec nie czytaj o krwawieniach i się nie nakręcaj. Jak chcesz, to zapuść nawet od tego leżenia półmetrowy odrost
Trzymamy za was kciuki i kibicjemy.Usiasia, Sung lubią tę wiadomość
-
Marimiko wrote:Melduje sie po wizycie:)
Maluszek ma ok 6.5 mm i bije mu juz pięknie serduszko:) wiem bo słyszałam;) wg usg jest mlodszy o ok 2 dni.
Wszystko ogólnie wyglada dobrze, termin mam na 1 sierpnia
Ale sie ciesze! Tak mocno się stresowałam że masakra!
Super! ja chyba nerwicy dostanę do 19:30...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 14:39
Marimiko lubi tę wiadomość
-
Trzymaj sie dzielnie! U mnie s pierwszej ciazy tez 5t6d - mocny bol brzucha i krew - po godzinie bylam u lekarzem, a tam seruszko bijące:) slabo ale jednak. Dostalam duphaston, lutke, tydzien leżenia i kontrola. Plamilam jeszcze przez 2 dni, a tydzien pozniej zobaczyłam piekna fasolkę, co to teraz ma 6 lat pieknie czyta i zaraz na trening piłkarski sie zbiera:) trzymam kciuki. Jesli chcesz sie uspokoić to jedz wieczorem ma IP, tylko do dobrego, ludzkiego szpitala.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm