Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Pierniczkowa. Kupię też mu to zobaczymy czy mu pomoże.
Od dwóch dni mały jak słyszy "nie" to kręci główką i uśmiecha. Pokazywałam mu ten gest i widzę powtarza.Kalija lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wasze stojące/chodzące dzieci tez zaczęły od stawania na palcach jak baletnice? Laura próbuje stawać a te stopki trzyma koślawo, palce stóp tak dziwnie wywija do środka i na nich staje😕 boli od samego patrzenia😕 to chyba nie jest prawidłowe... nawet nie wiem jak jej pomóc
-
Dziewczyny do kiedy dzieci się tak ślinią i wszystko biorą do buzi? Nie mam już cierpliwości, wszystkie brudy je bo przecież trudno myć codziennie cały dom.. Poza tym boję się że coś odgryzie i się udławi. Smoczka używam jako zatyczki
bo póki co jak am smoczek to jakoś nie przychodzi jej do głowy że smoczek można wyjąć i coś innego włożyć do gryzienia
Tylko jak jej wypadnie to tak robi. A czuyałam też że smoczek powinno się odstawić do 1 roku życia, no ja u nas tego nie widzę. Jak nie ma smoczka to gryzie wszystko naokoło nerwowo.. łącznie z rączkami. I śliny ciągle hektoriltry.. Wszystko mokre
Dziennie zużywam z 8 śliniaków . Codziennie muszę to prać oczywiście ręcznie bo nie włączę pralki na śliniaki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 15:55
-
Kalija z początku właśnie często na palcach stawał, czy nawet miał tę palce podkulone i nie stał na czubkach...nie wiem jak to opisać. Ale trochę praktyki i teraz już mu się prawie nie zdarza tak stanąć, tylko ładnie na całych stopach 🙂
Kalija lubi tę wiadomość
-
Kayama u nas też wszystko bierze do buzi. Smoczek już sam sobie prawidłowo wkłada.
najlepszego dla malutkiejkayama lubi tę wiadomość
-
Chimera wrote:Kalija z początku właśnie często na palcach stawał, czy nawet miał tę palce podkulone i nie stał na czubkach...nie wiem jak to opisać. Ale trochę praktyki i teraz już mu się prawie nie zdarza tak stanąć, tylko ładnie na całych stopach 🙂
O właśnie o to mi chodziło, takie podkulone, ufff to będę obserwować, pewnie taki etap 🙂 dzięki!
Kayama, no u nas ślinienie nie było bardzo dokuczliwe, a teraz powoli zaczyna bardziej "badać" przedmioty rączkami niż poprzez wkładanie do buzi. Czytałam, że ok 10 m-ca zanika ta potrzeba wkładania wszystkiego do ust🙂
Wszystkiego naj z okazji 9-tki🙂kayama lubi tę wiadomość
-
Kayama czy byłaś z małą u neurologopedy?Jak sytuacja się uspokoì skonsultuj się.Starszy syn ma obniżone napięcie również w jamie ustnej.Jak się urodził,niedługo potem zaczął się ślinić.Teściowa,moja mama,pediatrzy twierdzili,że to na zęby.Czas płynął,a dzieć ślinił się nadal.Największa masakra była gdy szły zęby wtedy to potok śliny był.Jak miał 9 miesięcy powiedziałam dość i trafiliśmy najpierw do logopedy,a potem neurologopedy.Zdecydowanie polecam neurologopede.Okazało się,że dzieć ma obniżone napięcie również w jamie ustnej.Zlecone ćwiczenia.Sytuacja na dziś wygląda tak,że ma pięć lat i nie wymawia r.Logopeda daje czas do 6,a nawet 7 roku życia.Sz cz pojawiło się jakieś pół roku temu.Jestem daleka od twoerdzenia,że Wiki ma to samo,ale być może ślinienie i ulewanie ma ze sobą jakiś związek i neuro to wyjaśni.A i oczywiście wszystko pakował do buzi,młodszy też tak robi.A i młodszy nie ma problemów z napięciem,ślinił się troszkę głównie przy zębach,obecnie już tak nie robi.
Starszy uwielbiał smoczek i ciężko było oduczyć.Młodszy używa czasami smoczka,ale może się obejść bez.
Starszy nie domykał ust i pozbyliśmy się tego jak miał trzy lata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 20:02
kayama lubi tę wiadomość
-
Niebieska dzięki za info ! Tak byliśmy u neurologopedy, ma obniżone napięcie generalnie, a w buzi nie wiem powiedziała tylko że ma słaby odruch ssania. Za to ma dobry gryzienia i zucia
Zleciła ćwiczenia ze szczoteczka do zębów no i ćwiczymy, trochę jej sama masuje a trochę daje do gryzienia. Miała być kontrola jakiś miesiąc temu także czekam aż otworzą przychodnię. Nie wiem czy jest jakiś efekt, nie potrafię ocenić ale slini się dalej i mlekiem krztusi też
Dziwne bo z papkami i grudkami nie ma problemu, bardzo ładnie je. Ust też nie domyka:/ , ale jest lepiej niż było. No trudno pewnie będziemy musieli chodzić do logopedy na stałe dopóki jej to nie minie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 22:30
-
Chimera było bardzo ciepło w któryś dzień więc daliśmy młodego do takiego pseudo basenika na chwilke a było to pudło na zabawki plastikowe. Pierwszy raz był tak zajęty zabawa że nie reagował na nic. Tak mu się spodobało że używamy tego w domu do kąpieli 🤦 bo z wanienka to średnio było
Chimera lubi tę wiadomość
-
kayama wrote:Niebieska dzięki za info ! Tak byliśmy u neurologopedy, ma obniżone napięcie generalnie, a w buzi nie wiem powiedziała tylko że ma słaby odruch ssania. Za to ma dobry gryzienia i zucia
Zleciła ćwiczenia ze szczoteczka do zębów no i ćwiczymy, trochę jej sama masuje a trochę daje do gryzienia. Miała być kontrola jakiś miesiąc temu także czekam aż otworzą przychodnię. Nie wiem czy jest jakiś efekt, nie potrafię ocenić ale slini się dalej i mlekiem krztusi też
Dziwne bo z papkami i grudkami nie ma problemu, bardzo ładnie je. Ust też nie domyka:/ , ale jest lepiej niż było. No trudno pewnie będziemy musieli chodzić do logopedy na stałe dopóki jej to nie minie.
Ma dobry odruch żucia dlatego z grudkami sobie radzi.Słaby odruch ssania może być związany z ulewaniem.Starszak też miał problem z ssaniem użyliśmy smoczka medela calma i z wysiłku zrobił się czerwony i zwymiotował.Używaliśmy zwykłego z canpola.Obecnie młodszy pije przez medele i jest ok. -
Laurze idą 4 zeby na raz, jest bardzo cyckowa, pół dnia przysypia przy piersi, nie chce jeść normalnie. I tak sobie siedzimy. Zaraz internety całe przeczytam😂
Dzień zaczęłyśmy ok 5, jak nigdy , bo zazwyczaj śpimy do 8-9. Współczuję tym z Was, które wstają tak na codzień!
W weekend moja Laura "zawstydziła" 2.5 letnią kuzynke pijąc z kubeczka (tamta pije tylko z butli ze smoczkiem), ale żeby nie byŁo tak pięknie oberwało mi sie od ciotki , że nie chce dać córce Kinder mlecznej kanapki ani soku Kubuś ("przecież są dla dzieci"), że jeszcze nie siedzi ("powinnam sadzać od 6 m-ca by ćwiczyła mięśnie") 😂😂😂
Tak na marginesie , już siedzi sama, od wczoraj 🥰
Skończyło się beztroskie picie kawy na kanapie😉🤣. Teraz latam za córką z poduszką, już raz mi poleciała do tyłu😕 zaczyna się...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 17:26
Frida91, werni, kayama, trzydziecha lubią tę wiadomość
-
Kalija, Nikodem od tygodnia chwiejnie wstaje, a dziś pierwszy raz usiadł 🙈 nie ogarnął jeszcze co zrobic jak chce zmienić pozycję i rąbnął na plecy 🙄 kurcze chyba wolałam "opóźnienie" starszej ona wszystko robiła w ostatnim miesiącu okienka, za to ostrożnie i raczej poprawnie,a on to dzik jakiś, nogi tak stawia że aż mnie wykręca, jak nie wiadomo co zrobić to najlepiej grzmotnąć na plecy 🙈
Mogę podpowiedzieć jakie jeszcze powinnosci możesz uslyszec: "powinnaś założyć dziecku buciki, żeby się przyzwyczajało", "powinnaś prowadząc za rączki żeby się nauczyła chodzić", "powinnaś przykrywać kołdrą, to nic że dziecko się rozkopuje, przywiąż kołdrę" tu nie zdzierżyłam i zapytałam czy może dziecko w kaftan bezpieczeństwa zawinąć... ; później "powinnaś postawić nocnik w widocznym miejscu żeby dziecko się z nim oswajalo" - to wszystko to są bzdury, słuchaj głosu serca, możesz wymyślec sobie jakieś riposty bo raczej na pewno będziesz słyszeć takie powinnosci 😉Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Kalija wrote:Laurze idą 4 zeby na raz, jest bardzo cyckowa, pół dnia przysypia przy piersi, nie chce jeść normalnie. I tak sobie siedzimy. Zaraz internety całe przeczytam😂
Dzień zaczęłyśmy ok 5, jak nigdy , bo zazwyczaj śpimy do 8-9. Współczuję tym z Was, które wstają tak na codzień!
W weekend moja Laura "zawstydziła" 2.5 letnią kuzynke pijąc z kubeczka (tamta pije tylko z butli ze smoczkiem), ale żeby nie byŁo tak pięknie oberwało mi sie od ciotki , że nie chce dać córce Kinder mlecznej kanapki ani soku Kubuś ("przecież są dla dzieci"), że jeszcze nie siedzi ("powinnam sadzać od 6 m-ca by ćwiczyła mięśnie") 😂😂😂
Tak na marginesie , już siedzi sama, od wczoraj 🥰
Skończyło się beztroskie picie kawy na kanapie😉🤣. Teraz latam za córką z poduszką, już raz mi poleciała do tyłu😕 zaczyna się...
Kalija ja też latam z poduszką 😂 Chwieje się ale przewraca rzadko, raz ją w locie złapałam. Mamy specjalnie dywan to akurat łazi tam, gdzie dywanu nie ma.
Jak tak słucham jak nas mamy wychowywały to cud że żyjemy i zdrowi jesteśmyA najdziwniejsze, że kiedyś nie było nadwagi a niemowlaki się poiło herbatą z miodem lub glukozą 🙈.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 00:36
-
Kayama, niemowlaki może i nie miały nadwagi ale starsze dzieci już częściej. My chyba nie mieliśmy mówione, nie biegaj bo się przewrócisz, nie wchodź bo spadniesz itp. Pamiętam jak mama mnie zostawiała samą w domu żeby odprowadzić mojego brata do szkoły, nie miałam wtedy nawet 4 lat 😱 moja mama mówi że teraz jak wie jakie pomysły mają dzieci to w życiu by mnie nie zostawiała