Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywerni wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też siedziały na kolanach. Mój często tak siedzi.
Danka tak siedzi i to nie jest prawidłowo. Byliśmy jakiś czas temu u fizjo i powinno się pokazywać jej siadanie na boki, jak jest na czworaka. Ale ona jest tak zwarta w sobie, że ja nie umiem jej przeciągnąć na bok. Siłuje się z nią i nic z tego nie wynika. Poprawiamy ja non stop, ale nie wiem czy uda się to wyprostować.werni lubi tę wiadomość
-
Właśnie napisałam do kolegi fizjo. I powiedział że siad jest ok kiedy kolana są koło siebie i pięty pod pupą. To tak właśnie Wojtek siedzi na piętach.
-
nick nieaktualny
-
werni wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też siedziały na kolanach. Mój często tak siedzi.
Moja w ogóle tak nie siedzi. Zwykle prostuje od razu nogi przed sobą. Czasem jedna zostawia podwiniętą.
Mamy jeszcze jedną rehabilitację i potem wizytę kontrolną u lekarza. Fizjo jest z niej bardzo zadowolony, mówi ze zrobiła duże postępy) Z dziecka z asymetria, robiaca wszystkie aktywności w końcówce wymaganego czasu, teraz wszystko nadrobiła i rozwija się ruchowo szybko i prawidłowo, strasznie się cieszę
Ma zalecona aktywność w życiu, bo obniżone napięcie wymaga ciągłego dbania o ruch. Czekam aż stanie na nóżki i pójdzie z nami w góry, na rower, na basen, na narty
-
Dziś zauważyłam że jednak jedna noga mu się rozjeżdża. Odrazu go wtedy korygowalam.
Kayama to dobrze ze Twoją mała taak nie siedzi i co raz lepiej wychodzi.
-
Werni, masz jakieś przeczucie ci teraz? Czujesz się tak samo w tej ciąży?
My dzisiaj bylibyśmy na pobraniu krwi.
Mała była bardzo dzielna. Zapłakała tylko w momencie wkłucia i uspokoiła się od razu po wyjęciu igły. Aż byłam w szoku😯
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Nie mam pojęcia co teraz będzie
A co do tego jak się czuje to wogole nie mam prawie objawów. Tylko to że latam do łazienki, raz cały dzień miałam ból głowy no i robię się teraz płaczliwa i nerwowa.
Nie mogę czytać o dzieciach jak się im krzywda dzieje. Dziś przeczytałam i płakałam. Tych rodziców bym pozabijała. -
werni wrote:Nie mam pojęcia co teraz będzie
A co do tego jak się czuje to wogole nie mam prawie objawów. Tylko to że latam do łazienki, raz cały dzień miałam ból głowy no i robię się teraz płaczliwa i nerwowa.
Nie mogę czytać o dzieciach jak się im krzywda dzieje. Dziś przeczytałam i płakałam. Tych rodziców bym pozabijała.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Też tak mam, ale żadna z nas nie przebije mojej matki, która płakała na epoce lodowcowej jak zwierzęta musiały oddać dziecko rodzicom 😅😅
Ja wracam w sierpniu do pracy, a moi rodzice oboje na emeryturze będą się zajmowali wnukiem.Niezapominajka5, kayama, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Też tak miało być u nas zanim zaszłam
że Wojtek miałby być u teściów.
Ale teraz takie uczucie mnie wzięło że tym razem będzie dziewczynka -
Ja idę na wychowawczy.Do pracy wracać nie planuje.Kombinuje z własną działalnością.Chciałam od września ale chyba troszke poczekam i zobacze jak się sytuacja rynkowa będzie klarować.Chyba,że uda się wstrzelić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 23:19
-
nick nieaktualny