Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też są takie suche placki, pomaga Bepanthen Sensiderm. Koleżance pediatra powiedział, że to objaw "przebiałczenia", bo jej córeczka piła za dużo mm. U niej to się pojawiło też w wieku około 1,5 roku."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Mm jest na bazie mleka krowiego lub koziego w zależności jakie podajesz.My mieliśmy skaze białkową do ukończenia pierwszego roku.Był śluz w kupie,suche policzki i trochę krostek na buzi.I jeszcze bardzo sucha skóra za uszami ale to nie jestem pewna,że to od tego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 11:52
-
Marcelina85 wrote:U nas też są takie suche placki, pomaga Bepanthen Sensiderm. Koleżance pediatra powiedział, że to objaw "przebiałczenia", bo jej córeczka piła za dużo mm. U niej to się pojawiło też w wieku około 1,5 roku.
Hmmm a ile to jest za dużo? Dotąd pila raz na noc 180 ml. No to teraz ma jeszcze do kaszki.... -
Niebieska Gwiazda wrote:Mm jest na bazie mleka krowiego lub koziego w zależności jakie podajesz.My mieliśmy skaze białkową do ukończenia pierwszego roku.Był śluz w kupie,suche policzki i trochę krostek na buzi.I jeszcze bardzo sucha skóra za uszami ale to nie jestem pewna,że to od tego.
U niej 1 raz takie placki pojawily się przy rozszerzaniu diety, zniknęły czyli jakby musiał się organizm przyzwtczaic do nowego jedzenia poza mlekiem, tak to sobie tłumaczyłam. I teraz dopiero jest ponownie. Wydaje mi się że to znów chodzi o dietę, nie ma innych objawow, kupy normalne. W diecie nic nie wprowadzałam poza mlekiem krowim. Także nie wiem... Na razie się nie powiększają te zmiany, smaruje emolientem. Na pewno jej nie swędzą nie zwraca uwagi. -
Też polecam ten krem różowy linomag. Teraz smaruje Wojtkowi też linomagiem ale balsamem. U nas też właśnie suche powietrze.
Niebieska wczoraj wieczorem nas wypisali ale mieliśmy dobre wyniki. No może ja miałam niskie żelazo ale przez to że tłumy na porodówce to wypisali. Oprócz mnie jeszcze 2 dziewczyny wypisali. Pod szpitalem tłumy. -
Dziś była u nas położna środowiskowa, zważyła małego, zbadała, niestety zrobił się trochę żółty po wyjściu ze szpitala. Muszę częściej dawać mleko. Tylko on prawie non stop wisi na cycu a sporadycznie daje mu mm zeby nie przyzwyczajać. Czekam kiedy wkoncu napłynie mi mleko. Coś za długo to trwa. Ze starszym to prawie odrazu miałam. No nic ważne że mały chętny na pierś. Kupiłam też masc na piersi bo bolą jak mały ciągnie.
-
Wojtek to nie lubi jak Grześ placze to i on wtedy wyje jak syrena. Jak młodszego kładę do łóżeczka to starszy często podbiega do niego i zagląda
-
Werni u nas lekko żółty kolor się utrzymywał ponad miesiąc, na koniec było widać tylko na białkach oczu. Oczywiście ja się już martwiłam, ale położna mówiła, że pomiary są w normie i może tak być. Teraz też gorzej, bo nie ma słońca, a promienie słoneczne ponoć też pomagają przy żółtaczce.
Dzisiaj mamy wreszcie alergologa, ciekawa jestem co nowego usłyszę. W sumie to jestem trochę sceptycznie nastawiona, bo mi się wydaje, że to nie jest na tle alergii pokarmowej 🤷🏻 z moich obserwacji nic a nic nie wynika 🤦🏻♀️werni lubi tę wiadomość
-
werni wrote:Dziś była u nas położna środowiskowa, zważyła małego, zbadała, niestety zrobił się trochę żółty po wyjściu ze szpitala. Muszę częściej dawać mleko. Tylko on prawie non stop wisi na cycu a sporadycznie daje mu mm zeby nie przyzwyczajać. Czekam kiedy wkoncu napłynie mi mleko. Coś za długo to trwa. Ze starszym to prawie odrazu miałam. No nic ważne że mały chętny na pierś. Kupiłam też masc na piersi bo bolą jak mały ciągnie.
Tak jak Aga pisała na fb ten ból może być od złego przystawiania. Ja nigdy nie musiałam używać żadnych maści itp, bo jak mnie bolało to po prostu poprawiałam małego. Niestety na początku kp droga nie jest łatwa. Ja pamiętam, że 10-15 minut zajmowało mi prawidłowe przystawienie małego. Potem jak już załapałam i Miki też to szło raz dwa 🙂
Może pokombinuj z pozycjami. Mi bardzo pomagała pozycja spod pachy, wtedy najlepiej łapał pierś i najwięcej wypijał 🙂 trzymam kciuki ✊werni lubi tę wiadomość
-
Dziś pojawiło się mleczko. Też co raz mniej mnie bolą sutki.
Chimera u nas też na białkach trochę żółci jest. Ale widzę że co raz lepiej wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 14:37
Chimera, Ania95, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
werni wrote:Dziś przyszedł na świat Grześ.❤️
W nocy po 1 dostałam skurczy. Po 5 pojechałam do szpitala. Tam okazało się że już miałam 5cm rozwarcia. Po 8 cm Grześ był nadal wysoko to zrobili cesarkę.
Waga 2890g
Wzrost 51cm
10/10
Urodzony o 7:40
A ogólnie jak to wszystko u Ciebie wyglądało? Jak się teraz czujecie? Dochodzisz do siebie?
Nie mieli pomysłu żebyś rodziła naturalnie skoro już 5 cm było?
Czekałaś na skurczach, czy nie miałaś pewności, czy już jechać?
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ania95 wrote:Niezapominajko, ale Twoja ciąża leci 😮 to już zaraz połowa 🥰 pisałaś jaka będzie płeć drugiego maluszka?
Werni, zazdroszczę, że Ty już na końcówce 😊 jeszcze kilka dni i będziesz rozpakowana.
I to już półmetek!
U Ciebie też suwaczek się szybko posuwa.
Kayama, jak się czujesz? To Jednak Był covid?
Moja ma ostatnio dziwne dni. Jak się złości i już nie wie co zrobić, to chce gryźć..🤦♀️ Co prawda rosną jej też 3 trójki na raz, ale wcześniej tak nie miała 🙄Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka myślałam że to chwilowe skurcze ale jednak im później tym co raz mocniejsze były. Brat mnie podwiózł do szpitala, teściowa została z małym. Mąż niestety w pracy nie zdążył by być ze mną. Zbadali mnie, później podłączyli pod ktg kazali oddychać i faktycznie dużo to pomaga bo tak mniej wtedy boli. Przy 8cm zdecydowali cc bo mały wysoko był. Nawet na stole męczyły mnie skurcze.
Tego samego dnia miałam mieć pionizacje wieczorem ale przełożyliśmy na rano. Bo źle się czułam. Ale za to jak wstałam to jakbym nie rodziła. Dobrze się czuje. Czasami tylko ten szew mnie boli. Nie mogę się doczekać kiedy będzie zdjęty.Niezapominajka5 lubi tę wiadomość