X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 26 kwietnia 2021, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikołaj też nie lubi sera żółtego 😃 przejdzie jedynie na chlebku zapiekanym.
    Je sam ładnie widelcem, łyżką mu nie wychodzi i bardzo szybko się zniechęca.
    Wodę pije nadal z bboxa, choć ze szklanki też potrafi, ale z bidonu jednak więcej wypije ☺️

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 26 kwietnia 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mała widelcem potrafi jeść ale przeważnie woli ręką. Łyżka dobrze sobie radzi jak coś gęstego, albo zupa krem. Takie normalne wodniste zupy to raczej ciężko jej jeść.

    Ania No przy anemii to już trochę inna sprawa. A dajesz małemu jakieś suplementy żelaza itd?

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 26 kwietnia 2021, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Ania No przy anemii to już trochę inna sprawa. A dajesz małemu jakieś suplementy żelaza itd?

    Tak, pediatra nam przepisała żelazo na 2 miesiące. Teraz jest ok, ale muszę kontrolować co jakiś czas 😉

    Frida91 lubi tę wiadomość

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 27 kwietnia 2021, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też nadal picie z bidonu. W kubku daje mu po łyku, bo od razu mi go wyrywa i w ogóle nie patrzy co robi 🙈 smoothie mu daje w diody, bo gęstsze to ciężej się polać 😉

    Nienawidzę myć tego bboxa, mam 3 różne szczoteczki (w tym ta dedykowana co dawali z rurkami wymiennymi) plus normalna szczotka do mycia butelek i zawsze się nawkurzam przy tym 😒

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2497 1406

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się wypowiem.Starszy ma sześć lat,młodszy prawie dwa.Będąc w ciąży ze starszym miałam mnóstwo założeń i wszystko miało być książkowo.Niestety życie zweryfikowało.Dziecko od początku miało problemy z przewodem pokarmowym na całej jego długości.Diagnozowanie i leczenie między drugim a piątym rokiem życia.Moje dziecko nie chciało jeść,nie chciało pić.Było żarłokiem póki dostawał zblendowane papki,potem się zmieniło.Pamiętam jak dwulatkowi wciskałam picie strzykawką bo nie chciał pić nigdy.Jedzenie też zbędne,najpierw gadżety do ręki,jak miał dwa lata bajki.Kiedyś starsza pediatra poradziła by dziecko przegłodzić.Jedyne co się stało to utrata wagi o jeden kilogram w ciągu tygodnia.
    Młodszy na szczęście problemów z jedzeniem nie ma.Nie lubi pieczywa,czasem ma gorszy dzień jeśli chodzi o jedzenie.Jest ok.Nie chciał pić.Podobno najlepiej zaczynać od wody.My zaczynaliśmy od wody z sokiem,bo to chciał pić.Dziś pije i wodę i kompot.Nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli.
    Jestem daleka od oceniania rodziców którzy dają jeść z bajkami.Wiem,że to szkodliwe,ale będąc jeszcze raz w takiej sytuacji postąpiłabym tak samo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 00:36

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry ze tak sie wcinam😅😅

    Gwiazdo mysle, ze zalecenia po cos sa ale jesli dziecko ma problemy zdrowotne to co innego. Wtedy trzeba do specjalisty i ten ustala co robimy.

    A co do puszczania bajek podczas jedzenia to strzal w kolano bo to tylko zapetla problem. Dziecko zje ale bajka go tylko zajmie a nie wyleczy trudnosci jakie dziecko ma. Do tego dojdzie nowy problem w postaci uzaleznienia od bajek. ( Swoja droga bajki sa ponizej 2 czy 3 rz zabronione bo zle wplywaja na rozwijajacy sie mozg). Zdrowe dziecko sie nie zaglodzi. Nie zje obiadu? To nie. Podziubie tylko i wybierze orzechy? To wybierze. Bedzie jesc tydzien glownie banany? To bedzie. Zglodnieje? To super :D To wszystko jest mega normalne. Polecam wam bloga i kanal na yt Zuzanny Anteckiej szpinak robi bleee. Ta kobieta odczarowala mi wiele rzeczy np glod dziecka. W ogole sie nie boje jak moje dziecie zglodnieje, wrecz przeciwnie uwielbiam to bo z wieksza checia zje posilek i uczy sie w ogole co to glod :D Dzisiejsze dzieci w ogole tego nie znaja bo sa w nie wpychane masy jedzenia. Po co? Jaki to ma cel? Zdrowe dziecko sie nie zaglodzi, powtarzam. Nie ma potrzeby wciskania ciagle jedzenia, to do niczego dobrego nie prowadzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 12:10

    Frida91 lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Często te problemy z przyjmowaniem jakichkolwiek pokarmów i napojów albo jedynie określonych konsystencji ma podłoże w skróconym wędzidełku lub innych problemach z budową jamy ustnej. Często takie dzieci już od niemowlęctwa słabo przybierają na wadze itd. Potem dochodzi czasem neofobia na nowe pokarmy problemy z mowa. Też myślę że przy takich dużych kłopotach warto szukać przyczyn bo właśnie w tym przypadku bajka to tylko zamiatanie problemu pod dywan. A jeśli dziecko jest zdrowe i tylko wybrzydza no to jak pisze xgirl strzał w kolano. Kiedyś znalam takich ludzi którzy mieli na celu wciskać w roczniaka jak najwięcej jedzenia. Mały jadł normalnie jak na takie dziecko ale oni chcieli żeby zjadł np 2 pulpety nie jednego więc karmili go we dwójkę, jedno nosiło na rękach po całym domu, łącznie z patrzeniem przez judasza w drzwiach a drugie wtedy wciskało mu jedzenie do buzi. Byłam w szoku jak to widziałam. Mały był drobny ale zdrowy. To może być właśnie przyczyną późniejszych problemów z jedzeniem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 09:50

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja bym chciała, żeby w ogóle nie było oceniania na takich forach. Każda z nas ma dostęp do internetu, każda z nas ma dostęp do lekarzy i tej wiedzy, którą się tu dzielicie. Doskonale zdajemy sobie sprawę co jest zalecane, co nie.
    Ja nie napisałam o jedzeniu przy bajkach, żeby teraz słuchać rad forumowych specjalistek 😉 ale po to, żeby powiedzieć koleżankom w tej samej sytuacji, że nie są same z takim problemem, że jest nas więcej.
    Ja już raczej nie będę się tu wychylać z problemami, bo zwyczajnie nie chce mi się takich pouczających postów czytać i bez sensu stresować. Bo żadna z Was nie zna dokładnej sytuacji i nie wie jak to wygląda.
    Mikołajowi jedzenia nie wciskam, nie je nieświadomy. Wręcz przeciwnie - dostaje swój talerzyk, widelec i sam je wybierając z talerza to, co mu się podoba.

    Chimera, werni lubią tę wiadomość

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2497 1406

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poproszę o wskazanie specjalstów którzy nas pokierują.Prawie pięć lat szukam i robię badania po omacku bo nikt nie potrafi pomóc.Zjeździliśmy spory kawałek kraju.Dojadę wszędzie w kraju i zagranicę też dam radę.

  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytałam o szczepienie i moja dr jest za, ma już kilka zaszczepionych pacjentek w ciąży. Powiedziała, że muszę się tylko wyrobić przed 33t. Dziś udało mi się zapisać siebie i męża na Pfizera w drugiej połowie maja. Wcześniej się bałam szczepić w tym stanie, ale teraz stanowisko Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników się zmieniło:
    http://www.ptgin.pl/stanowisko-ptgip-dotyczace-szczepien-kobiet-ciezarnych-przeciwko-covid19

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie jest w ogóle niezrozumiałe po co osoba z innego wątku nam się tu wpieprza z mądrościami wyczytanymi na tym czy innym blogu 🤦🏻‍♀️

    Ania95, werni lubią tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania95, a myślałam, że tylko moja była takim niejadkiem🙈

    Chimera, super! Gratulacje z okazji znalezienia pracy ❤️ czym się teraz będziesz zajmować?
    Myślicie o żłobku, czy macie z kim zostawic Robsona?

    Kayama, zazdro jak czytam o tym Waszym jedzeniu. U nas nigdy nie szło to gładko, ale odkąd są bajki, to wszystko jest jakiś znośne i w miarę ok :)

    My na razie nie planujemy się szczepić. Jesteśmy świeżo upieczonymi ozdrowiencami, więc nie bardzo widzimy sens (na dodatek u mnie w ciąży). W przyszłym tygodniu będę chciała oznaczyć przeciwciała. Ciekawe, czy wyjdą :)

    U nas z obsługą widelca ok, a z łyżeczka trochę gorzej. Czasem je sama, a czasem się nudzi i trzeba ją karmić. Z łyżeczka, to na razie więcej zabawy, niż faktycznego jedzenia :) ale chce próbować..

    Co do picia z otwartego kubka, to ja moją uczyłam już od 7 miesiąca,takze potrafi. Na tyle jej wychodzi, że potrafi sama napić się z kubka i odstawić :)
    Ale z wygody i obawy o naczynia i tak częściej w użyciu jest b. Box 🙃

    Chimera, też nie cierpię myć tego b. Boxa. O ile przy wodzie jest spoko, o tyle jak wypije kompot lub sok, to potrafi nieźle zajść brudem.
    Kupiłam już drugiego (jeszcze nie używamy) + wymienne uszczelki do starego, to zaszły jakby plesnia? 🙄
    Słomki też już wymieniłam w starym.
    A Wy wymieniacie jak zaleca producent? Bodajże raz na miesiąc? 😂
    Ja wymieniłam do tej pory raz,bo popękała od gryzienia 🙈

    Niebieska, to Wy też mieliście niezle przygody z tym jedzeniem 😥 współczuję Ci z całego serca, bo jak przypomnę sobie moja bezsilność, to aż mam dreszcze..
    Dobrze, że nie macie problemów przy drugim, bo pewnie wyszłabyś z siebie.

    Xgirl, witamy i zaglądaj częściej 😉
    U nas sprawa nieco skomplikowana, bo mała miała ryzyko hipotrofii od czasu kiedy była w brzuszku. Na wątku też należała do tych mniejszych i w najniższych centylach. Choć miałam podobne podejście jak Ty (nie dawać bajek jak najdłużej - udało się do 1,5 roku), to obawa o jej zdrowie i rozwój niestety wygrała.
    Zapisałam się do grupy dzieci z hipotrofia i po przeczytaniu przeróżnych historii (tam to dopiero dzieci nie chcą jeść ani pić 😥), naprawdę cieszyłam się, że dziecko wreszcie chce jeść, a nie np misi wylądować na karmieniu sondą (takie przypadki też są, a rodzice są bezradni 😥). Aż serce się kraje..
    A dzięki temu, że zaczęliśmy z bajkami, nasza mała poczuła bardziej głód. Potrafi biegać i coś przekaszac. Sama upomina się o jedzenie. No i przede wszystkim podskoczyła w centylach. A ostatnio, jak coś bardzo lubi, zje nawet bez bajki.
    Także w naszym przypadku życie zweryfikowało.
    Też chciałam nie puszczać bajek najlepiej w ogóle 🙃 rozwój montessori itp. eh..
    A teraz to mam nadzieję, że w żłobku trochę się odzwyczai od bajek i filmików, bo tam nie puszczają 😁
    Jedyny pozytyw, że puszczam jej piosenki po angielsku i bez jaj.. Zaczyna mówić (haj jak się wita , mami, Babi, dog) 😂

    Ania95 "nio nio", właśnie proszę mi tu pisać o problemach, bo po to forum jest! A przynajmniej wiemy, że nie jesteśmy z tym same.
    A co kilka głów to nie jedna i czasem można na coś ciekawego wpaść 😉

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boz.. Ale się rozpisałam 🙈 wybaczcie.
    Matka wysłała dziecko do żłobka i korzysta z chwili przerwy 🤭

    A jak tam nasze ciężarne?
    Bo u mnie to niestety nieciekawie z szyjką 😥

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Dla mnie jest w ogóle niezrozumiałe po co osoba z innego wątku nam się tu wpieprza z mądrościami wyczytanymi na tym czy innym blogu 🤦🏻‍♀️
    W sumie pisalam do Gwiazdy bo ona tez u nas jest na watku a potem juz jakos poszlo.

    A Antecka jest dietetykiem z wieloletnim doswiadczeniem. Serio luknij na jej kanal, cala masa fajnych wskazowek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 13:17

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Boz.. Ale się rozpisałam 🙈 wybaczcie.
    Matka wysłała dziecko do żłobka i korzysta z chwili przerwy 🤭

    A jak tam nasze ciężarne?
    Bo u mnie to niestety nieciekawie z szyjką 😥

    A co się dzieje z szyjką?
    U mnie na szczęście wszystko ok 🙂 oprócz anemii i glukozy w moczu 🤪
    7 maja mam połówkowe i mam nadzieję, że poznam w końcu płeć ☺️

    Mam takie same odczucia co Ty, że dzięki bajkom Mikołajowi znacznie apetyt się poprawił. Chyba poznał smaki, zobaczył, że jedzenie jest smaczne i przy okazji żołądek się poszerzył 😁 bo teraz też często zdarza mu się iść do kuchni i prosić o coś do jedzenia ☺️

    Słomkę w bbox też wymieniłam tylko raz 🙈 choć w złym stanie nie była, bo Mikołaj nie gryzie jej i pije tylko wodę, ale po prostu przypomniało mi się, że mam w zapasie jeszcze inne, a tamtą używał już z pół roku 😛

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w zeszłym roku zostawiłam na urlopie te szczoteczkę do mycia rurek, szybko kupowałam nowy komplet 🙈 no więc teraz ma trzecią rurkę, pierwszą wymieniłam, bo zaczęła przeciekać, a drugą przebiłam w czasie mycia...to pewnie wychodzi tak co pół roku 😅 ja jak już daje do picia coś innego, to w kubku przez taką grubą słomkę, ale w sumie to zwykle pija tylko wodę.

    Niezapominajko czekam jeszcze czy mi odpiszą z jednej firmy, a jak nie, to przebranżawiam się na księgową. Jestem zażenowana tymi poszukiwaniami. Wydawało mi się, że znajdę robotę na lajcie, a wychodzi na to, że bez znajomości, to chyba nic człowiek w tym kraju nie załatwi 🙄 od października byłam na jednej rozmowie, która też była załatwiona po znajomości, ale nie podpasowało mi to co oferowali. Mało ofert teraz, pandemia i te sprawy. Mam oboje rodziców na emeryturze i bardzo są chętni do opieki. Małego będę woziła do nich, mają ogródek, na osiedlu fajny plac zabaw, to też będzie urozmaicenie 😁

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja też chyba tylko raz czy 2 w ciągu roku wymieniłam te rurkę z bboxa 🙈 Ale ostatnio już rzadko go używany, przeważnie biorę go tylko ja jakies długie spacery czy wycieczki a w domu pije ze szklanki. O tej uszczelce to nawet nie pomyślałam do tej pory 😬

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do bajek to o ja się wypowiem bo absolutnie się nie zgadzam że mają jakiś zły wpływ na małe dziecko, jest wręcz przeciwnie. Może jak faktycznie ogląda tv cały dzten zahipnotyzowany i to jeszcze dziwaczne agresywne głupie bajki. Moje ogląda bajki ale wybieram które, żadne agresywne czy idiotyczne. Poza tym w tym wieku dziecko na bajce się skupi może kilka minut i wraca do zabawy. Więc o jakim zkyn wpływie mówimy. Wika słucha o ogląda dużo piosenek, dzięki temu śpiewa, tańczy, jest pod tym względem wyjątkowa tak twierdzą opiekunki w żłobku. I to właśnie dzięki bajkom z piosenkami. Uczy się też słów dzięki temu, poznaje rzeczy których nie ma wokół zwłaszcza jak w lockdownie wszystko pozamykane. Jest to takie uzupełnienie, do tego czego mi ją uczymy czy żłobek. Moi siostrzeńcy obaj sa niejadkami wychowanymi na bajkach bo inaczej nic by nie jedli, chudzi są obaj jak patyki. Jeden ma juz 11 lat, inteligentny, dobrze się uczy, będzie chyba architektem wybitne zdolności do budowania i konstruowania. Żadnych problemów wychowawczych czy w szkole. Drugi ma 4 lata na razie. To gdzie ten negatywny wpływ bajek? Bo nie zauważyłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 19:21

    werni lubi tę wiadomość

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2497 1406

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakich pieluch używacie na noc.Ja do tej pory lidlaki 6 od 15+kg.Przemiękają.Miałam kilka pampersów po starszaku ale bez opakowania i były ok.Pamiętam,że kupowałam takie z księżycem.Doradzicie?

  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w b.boxie rurke juz 2 razy wymieniałam, Wika je przegryza zebami. Wymieniłam też raz uszczelkę, nie wiedziałam że można w ogóle wymienić 🙂 zauważyłam niedawno. A dziewczyny nie karmiące piersia dajecie mm na noc? Wika pije mjezt 100 a 220 ml, zależy jak stę wcześniej naje, ale mleczko przed snem to taki rytuał. Zastanawiam sie czy zostawić czy ja odzwyczajać. Krowiego nie daje bo alergia.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
‹‹ 1829 1830 1831 1832 1833 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ