X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki, od srody jestem mocno przeziębiona, dzis juz bola wszystkie węzły chłonne na szyi, zatoki zawalone. Na szczescie gardło nie boli, temperatury nie mam. Test mi nic nie da, biore juz lek przeciwwirusowy, typowo na grypę. Maly w nocy mocno gorączkował, co 4 godziny lek, na zmiane paracetamol z Ibuprofenie, maksymalne dawki. Odizolowałam sie w sypialni i nic wiecej zrobic nie moge na ta chwile. Jedynie byc czujna przy wzroście temperatury, szybko zbijać. Jakby bylo zle to jade do szpitala i tyle.
    Tylko zastanawiam sie czy w takiej sytuacji typowy szpital położniczy jest trafionym wyborem... chyba nie bardzo, bo typowych internistów chyba tam nie ma.
    Dziewczyny z Wawy, gdzie byście jechały? Mam zawsze w glowie Żelazna, ale tam typowo ciozowo. Mam tez lekarza z MSWiA - ale tam ogolnie opieka kiepska byla przy pierwszym porodzie, tyle ze interdyscyplinarne. A Zwirki? Tam chyba tylko polozniczo, ale jakby co to nie maja połączenia z Banacha? Ciekawe czy stamtąd lekarze przychodzą na konsultacje, czy to osobna jednostka i sie nie mieszają? Moze Szaserow?
    Musze miec jakis plan, bo w domu moge wziac max 1000 mg paracetamolu co 6 godzin i tyle. A jakby co karetka to mnie to rzeźni w Otwocku zawiezie, podziękuje.

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia to ja mam takie szczęście, ze trafiam na bardzo wyluzowanych lekarzy, traktujacych ciaze typowo fizjologicznie i powiedzialabym, ze troche moze na sposob brytyjsko-skandynawski :D. Ale mi to osobiscie odpowiada, tym bardziej, ze jestem panikara, wiec taki spokoj i zapewnienie, ze wszystko ok, bardzo pomaga.
    Agagusia trzymam kciuki za Ciebie i synka, obyscie szybko wydobrzeli. Jak bierzesz ten lek to nysle, ze jestes juz chroniona i nie powinno byc gorzej...
    Paskudny ten sezon. Ja tez już w tej ciazy 2 infekcje przerobilam :/

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • magnolia29 Ekspertka
    Postów: 161 427

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Dzieki, od srody jestem mocno przeziębiona, dzis juz bola wszystkie węzły chłonne na szyi, zatoki zawalone. Na szczescie gardło nie boli, temperatury nie mam. Test mi nic nie da, biore juz lek przeciwwirusowy, typowo na grypę. Maly w nocy mocno gorączkował, co 4 godziny lek, na zmiane paracetamol z Ibuprofenie, maksymalne dawki. Odizolowałam sie w sypialni i nic wiecej zrobic nie moge na ta chwile. Jedynie byc czujna przy wzroście temperatury, szybko zbijać. Jakby bylo zle to jade do szpitala i tyle.
    Tylko zastanawiam sie czy w takiej sytuacji typowy szpital położniczy jest trafionym wyborem... chyba nie bardzo, bo typowych internistów chyba tam nie ma.
    Dziewczyny z Wawy, gdzie byście jechały? Mam zawsze w glowie Żelazna, ale tam typowo ciozowo. Mam tez lekarza z MSWiA - ale tam ogolnie opieka kiepska byla przy pierwszym porodzie, tyle ze interdyscyplinarne. A Zwirki? Tam chyba tylko polozniczo, ale jakby co to nie maja połączenia z Banacha? Ciekawe czy stamtąd lekarze przychodzą na konsultacje, czy to osobna jednostka i sie nie mieszają? Moze Szaserow?
    Musze miec jakis plan, bo w domu moge wziac max 1000 mg paracetamolu co 6 godzin i tyle. A jakby co karetka to mnie to rzeźni w Otwocku zawiezie, podziękuje.[/QUOTE

    Przede wszystkim zdrowia.
    Kochana zadzwoń na Żelazna oni Cię pokierują gdzie warto jechać. Koleżanka miała taką sytuacje dwa miesiące temu zadzwoniła powiedzieli żeby do nich przyjechała no i Bielański podobno w takich sytuacjach też ok.

  • Julia93 Autorytet
    Postów: 911 967

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plinka89 wrote:
    Julia to ja mam takie szczęście, ze trafiam na bardzo wyluzowanych lekarzy, traktujacych ciaze typowo fizjologicznie i powiedzialabym, ze troche moze na sposob brytyjsko-skandynawski :D. Ale mi to osobiscie odpowiada, tym bardziej, ze jestem panikara, wiec taki spokoj i zapewnienie, ze wszystko ok, bardzo pomaga.
    Agagusia trzymam kciuki za Ciebie i synka, obyscie szybko wydobrzeli. Jak bierzesz ten lek to nysle, ze jestes juz chroniona i nie powinno byc gorzej...
    Paskudny ten sezon. Ja tez już w tej ciazy 2 infekcje przerobilam :/

    No widzisz, podejście lekarza jest bardzo ważne ;)

    p19ulbetrms0c424.png
    01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia - tez mam do Żelaznej zaufanie. Nawet wczoraj do nich dzwonilam czy brac ten lek, powiedzieli ze moge przyjechac i porozmawiać z lekarzem. Finalnie skonsultowałam sie z moim ginem, ktory nie mial wątpliwości ze to dobry pomysl przy potwierdzonej grypie. Mam nadzieje ze skoro juz mam go brac przez 10 dni i kupując kuracje dla calej rodziny wyszłam z apteki o 300 zl lżejsza, to chociaz mnie ta grypa ominie. W czwartek usg prenatalne.

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie p tygodniu kataru zaczęło boleć ucho ;( matko dawno mnie tak nie bolalo;( wyczytałam, że ząbek czosnku w uchu pomaga. Więc teraz trzymam to w uchu i powiem Wam , że bardzo rozgrzewa.Oby to pomogło i nic się nie rozwinęło.

  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    A mnie p tygodniu kataru zaczęło boleć ucho ;( matko dawno mnie tak nie bolalo;( wyczytałam, że ząbek czosnku w uchu pomaga. Więc teraz trzymam to w uchu i powiem Wam , że bardzo rozgrzewa.Oby to pomogło i nic się nie rozwinęło.
    Ja ze swojej strony polecam sok z cebuli. W 2 ciąży Kuba miał zapalenia płuc i byliśmy w szpitalu. Ja 2tygodnie byłam na chodzie chora. Nie miałam czasu myśleć o sobie. I dopiero jak ogluchlam zrozumiałam, że coś z tym muszę zrobić... wyleczylam się właśnie sokiem z cebuli... podgrzewalam go i kilka kropel wpuszczalam do ucha, potem wacik do ucha i tak chodziłam...

    Misi@, speakyourmind93 lubią tę wiadomość

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A j polecam podgrzany olej którym trzeba nasączyć wacik i do ucha - tylko potem tego ucha nie wolno wychlodzic. Czyli najlepiej na noc :)

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na zatoki go polecacie z domowych sposobów? No juz mi żyć nie daja. Na razie czesto wydmuchuje nos i ogrzewam zatoki solą w skarpecie.

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno podgrzany na patelni piasek w skarpecie dziala cuda. Ja plucze gardlo wodą z solą a jesli gardlo nie boli to inhalacje z wody hipertonicznej lub domowe parówki nad miską z wodą z solą i sodą i oczoczywiście glowa przykryta ręcznikiem:) zwlaszcza to drugie bardzo pomaga ! Po za tym krople do nosa prenalen :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 16:11

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    A na zatoki go polecacie z domowych sposobów? No juz mi żyć nie daja. Na razie czesto wydmuchuje nos i ogrzewam zatoki solą w skarpecie.

    niektórzy robia inhalacje, ja nie probowalam

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trapi mnie sprawa wyprawki. Mianowicie w co ubierać noworodka jak będzie upał, chodzi mi o gługość rekawków? Może to takie głupie pytanie ale totalnie jeszcze nie ogarniam tematu, pewnie do wszystkiego dojdę, albo instynkt później zadziała ;) Czy takiego maluszka ubiera się w krótki rękaw czy raczej i tak w długi? Pozwoliłam sobie na pierwsze zakupy (kilka szt body z długim rękawem)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 16:56

  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zależy od temperatury :) zobaczysz kiedy dziecku będzie dobrze :) jak bedzie powyzej 25 stopni to na 100% z krótkim ale ja nigdy nie przegrzewalam dziecka i wole ubrac lżej i najwyżej przykryc pieluszka lub zalozyc dodatkowa warstwe niz przegrzac. I polecam nie przegrzewanie bo moja Mała nie choruje a dzieci szwagierki wiecznie przegrzane (jej zdaniek dobrze ubrane bo inaczej maja zimne raczki ! Panietajcie ze raczki i stopki moga byc chlodne byleby kark byl cieply ) bez przerwy choruja. Moja tesciiwa jak przyjechala do nas pierwszy raz to mówiła ze Młoda bedzie miala zapaleni pluc bo dziecko w samym body i leginsach a jak zasypuala to przykrywalam ja pieluszka flanelowa. To byl styczen a w mieszkaniu 24-25 stopni.

    plinka89, Nacha lubią tę wiadomość

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha wrote:
    Dziewczyny trapi mnie sprawa wyprawki. Mianowicie w co ubierać noworodka jak będzie upał, chodzi mi o gługość rekawków? Może to takie głupie pytanie ale totalnie jeszcze nie ogarniam tematu, pewnie do wszystkiego dojdę, albo instynkt później zadziała ;) Czy takiego maluszka ubiera się w krótki rękaw czy raczej i tak w długi? Pozwoliłam sobie na pierwsze zakupy (kilka szt body z długim rękawem)
    Teoretycznie jena warstwa wiecen niz dorosly bo taki maluch sie nie rusza wiec mu deko chlodniej wiec jak ty na krotki rekaw to on na dlugi, ale przy upalnym lecie spokojnie krotki rekaw. W sumie to nawet zgodne z ta zasada bo nieraz temp taka ze ma sie wrazenie ze na golasa bedzie za goraco wiec pluc jedna warstwa to akuratk krotki rekaw :-D

    Syna mam z okresu grzewczego juz w domach i nosil tylko bodziaki na dlugi po domu. Bo dochodzilo jeszcze jakies okrycie jak spal. Najczesciej kolderka zrobiona z rozka zeby nie przsgrzewac:-) zreszta spr po pleckacb. Jak sa chlodne to trzeba cos dodac, jak mokre to cos zdjac a jak lekko cieple to jest ok :-)

    Nacha lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi2016 wrote:
    To zależy od temperatury :) zobaczysz kiedy dziecku będzie dobrze :) jak bedzie powyzej 25 stopni to na 100% z krótkim ale ja nigdy nie przegrzewalam dziecka i wole ubrac lżej i najwyżej przykryc pieluszka lub zalozyc dodatkowa warstwe niz przegrzac. I polecam nie przegrzewanie bo moja Mała nie choruje a dzieci szwagierki wiecznie przegrzane (jej zdaniek dobrze ubrane bo inaczej maja zimne raczki ! Panietajcie ze raczki i stopki moga byc chlodne byleby kark byl cieply ) bez przerwy choruja. Moja tesciiwa jak przyjechala do nas pierwszy raz to mówiła ze Młoda bedzie miala zapaleni pluc bo dziecko w samym body i leginsach a jak zasypuala to przykrywalam ja pieluszka flanelowa. To byl styczen a w mieszkaniu 24-25 stopni.

    Zgadzam sie gorsze przegrzanie niz jak chwile mu bedzie deko chlodno

    emi2016 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mieszkaniu 21 stopni max 22 Tosia w ma legi i bluzke z dlugim :) jak byla mala to body i spodenki a na spacery chodzila nawet hak bylo minis 10 az.mi ludzie uwag3 zwracali hehe tlumaczylam ze nje ma zlej pogody na spacer tylko zle ubranie;)

    zielonooka7, plinka89, emi2016 lubią tę wiadomość

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram, tez wole przechodzić niz przegrzać. Spacery w każdej temperaturze. U mnie starszy zimnolubny (dzis na spacer przy -5st nie chcial rękawiczek, wcisnęłam jakies cienkie mężowi jakbyco do kieszeni), a młodszy ciepłolubny po mnie. Maly urodził sid w sierpniu w największe upały, bylo po 34-35 st, ważył tylko 3050. I jak ubierałam go w body z krótkim to momentalnie robił sie siny na raczkach;( próbowałam kilka razy przez pierwszy miesiac i tylko dlugie sie sprawdzało:) potem sie ogarnął, ale i tak jak sam mowi - lubi ‚cieplosci’:) to chyba zalezy od dziecka.

    Nacha, emi2016 lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi2016 wrote:
    To zależy od temperatury :) zobaczysz kiedy dziecku będzie dobrze :) jak bedzie powyzej 25 stopni to na 100% z krótkim ale ja nigdy nie przegrzewalam dziecka i wole ubrac lżej i najwyżej przykryc pieluszka lub zalozyc dodatkowa warstwe niz przegrzac. I polecam nie przegrzewanie bo moja Mała nie choruje a dzieci szwagierki wiecznie przegrzane (jej zdaniek dobrze ubrane bo inaczej maja zimne raczki ! Panietajcie ze raczki i stopki moga byc chlodne byleby kark byl cieply ) bez przerwy choruja. Moja tesciiwa jak przyjechala do nas pierwszy raz to mówiła ze Młoda bedzie miala zapaleni pluc bo dziecko w samym body i leginsach a jak zasypuala to przykrywalam ja pieluszka flanelowa. To byl styczen a w mieszkaniu 24-25 stopni.

    To i tak masz bardzo cieplo w mieszkaniu. Ja sie staram miec gora 20 stopni. Tesciowa tez zawsze ubiera jedna warstwę wiecej niz ja!
    Pierwsza corka urodzila sie w okresie jesiennym, wiec sama mam teraz zagwozdke... Ale wydaje mi sie, ze przy upalach krótkie bodziaki beda ok, tylko pamietaj zeby taki bobasek byl w cieniu.
    Ja się zastanawiam czy ubierać czapeczke, jak bobas będzie w cieniu. Bo akurat osobiście nie moge patrzeć, jak matki pozwalaja, oczywiście juz trochę starszym dzieciom, biegac po sloncu z gola glowa!
    Trzeba miec tez zawsze cos do okrycia, bo moze sie zdarzyc, ze wejdziesz np.przebrac pieluche, a tam arktyczna klima! :D

    Nacha, emi2016 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na słońce zakładałam kapelusik taki cieniutki byle od słońca chronił a w cieniu bez czapeczki :)

    W mieszkaniu faktycznie mam ciepło, cały czas z krótkim rekawkiem chodzimy a Młoda zwykle cienka bluzka z długim lub body z długim ale to juz zalezy od dnia. Dziś biegała z krótkim i było ok :)

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem totalnie zielona w kwestii wdzianek ale również nie mogłam się powstrzymać i poczyniłam pierwsze zakupy odzieżowe.
    W efekcie kupiłam 4 szt. bajecznej polskiej marki COODO:
    - body bez rękawków
    - body z krótkim rękawem
    - body z długim rękawem
    - rampersy (taki śpioch ze stópkami i długimi rękawami)

    Trzy w rozmiarze 50 i jedno body na 56...wiem, że teoretycznie dzieci z nich szybko wyrastają ale my jesteśmy bardzo niscy i nasza długość ciała urodzeniowa też była niewielka, więc raczej nie spodziewam się urodzić dziecka 57 cm ;)

    O czymś na głowę jeszcze nie myślałam...chyba jeszcze nic mi się nie spodobało :)

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
‹‹ 197 198 199 200 201 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ