Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Mary Magdalena wrote:Cześć dziewczyny. Jestem nowa na forum i chciałam się przywitać. Jestem w trzynastym tygodniu ciąży (12t4d), termin mam na 09. sierpnia. Od razu mam pytanie
Czy któraś z Was miała prenatalne, które nie wyszły najlepiej? Ja miałam wczoraj i niestety wyszło mi ryzyko 1:255 ZD. To na razie tylko z USG, czekam na wyniki badania krwi i bardzo się denerwuję, bo słyszałam, że często wychodzą gorzej. Chyba dlatego tu trafiłam, potrzebuję jakiegoś pokrzepienia
Z góry przepraszam, jeśli gdzieś wcześniej ktoś o tym pisał, ale przy małym dziecku nie mam czasu przejrzeć całego forum:)
Na innym watku byla dziewczyna z ryzykiem 1:70ciu paru, robila dodatkowe badanie i dziecko zdrowe
-
Dziewczyny, doradźcie coś, bo już nie wiem co robić... Cały czas jestem głodna
jem o wiele więcej i częściej niż przed ciążą, a i tak chodzę głodna. A najgorzej jest wieczorami. Przed chwilą zjadłam 3 kromki chleba z twarogiem i nawet tego nie poczułam, jakbym miała jakąś dziurę
czy ktoś ma podobnie??
-
Ania95 wrote:Dziewczyny, doradźcie coś, bo już nie wiem co robić... Cały czas jestem głodna
jem o wiele więcej i częściej niż przed ciążą, a i tak chodzę głodna. A najgorzej jest wieczorami. Przed chwilą zjadłam 3 kromki chleba z twarogiem i nawet tego nie poczułam, jakbym miała jakąś dziurę
czy ktoś ma podobnie??
O raju, ja tak mam! Nie dość, ze ciagle bym jadła, to jeszcze zazwyczaj mam ochotę zjeść coś innego niz akurat jem. Ostatnio nasmażyłam naleśników z podwójnej porcji bo miałam mega ochotę. Zjadłam jednego, a na kolacje musiałam sobie kupić pomidorowa zupkę instant z makaronem (tak, wiem ze to syf ale musiałam). Teraz byłam kilka dni na zwolnieniu i jak tylko lepiej się poczułam to najchętniej bym z kuchni nie wychodzila. Mąż zadowolony bo w weekend obiady z dwóch dań miał, a w niedziele jeszcze deser pyknełam. A to wszystko z niepochamowanej ochoty „na coś”. Ja normalnie to lewa jestem w kuchni i nie znoszę gotować. Na szczęście jutro wracam do pracy i wszystko wróci do normy.
Agagusia lubi tę wiadomość
[/url]
-
Ja też musiałam aktywność fizyczną ograniczyć ze względu na wcześniejsze krwawienie, ale jak do tej pory to przytyłam tylko 0,5 kg. Próbowałam zasypiać mimo uczucia głodu, ale tak się nie da. Wybudzam się po 2 godzinach i idę do lodówki zjeść chociaż jogurt
-
Ania95 wrote:Dziewczyny, doradźcie coś, bo już nie wiem co robić... Cały czas jestem głodna
jem o wiele więcej i częściej niż przed ciążą, a i tak chodzę głodna. A najgorzej jest wieczorami. Przed chwilą zjadłam 3 kromki chleba z twarogiem i nawet tego nie poczułam, jakbym miała jakąś dziurę
czy ktoś ma podobnie??
ja ostatnio tezbym ciagle jadla... Wszystko co slone! -
To widzę, że nie jestem sama
Ja też cały czas głodna chodzę. Jem co 2, góra 3 godziny i wtedy jest w miarę ok. Staram się zdrowo, ale bywa różnie. O 22 zjadłam dziś kolację i mam nadzieję, że zasnę, zanim znow zglodnieję
To ssanie w żołądku jest nie do przeskoczenia. Tylko ja jeszcze nic nie przytyłam i raczej to mnie martwi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 22:37
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka ja też nic nie przytylam... Dziwi mnie to bo mam taki wilczy apetyt
Ale akurat mnie to cieszy. Może organizm tego potrzebuje i jakoś zużywa te kalorie. Najgorsza jest chęć na słodkie ale staram się już ograniczać bo boje się że za bardzo się przyzwyczaje i w końcu zacznę tyc od tego za mocno...
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
O a ja w ogóle nie mam apetytu, jem na siłę jak mnie ssie i zaczyna mdlić. Nic mi nie smakuje, mam wstręt do mięsa. Nic nie przytyłam, nawet nie wróciłam do wagi sprzed ciąży. Może wszystko przede mną
Mam tylko nadzieję że dzidzia pobiera sobie co jej potrzebne. Fakt że chciała bym mało przytyć w ciazy aby mi kg nie zostały. No ale najważniejsze zdrowe dziecko. Jeśli już na coś wyjątkowo mam ochotę to wchodzą mi słodkie rzeczy typu sucharki i bułka z dżemem. No witamin to za bardzo nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 23:04
-
Frida91 wrote:Smerfelinka ja też nic nie przytylam... Dziwi mnie to bo mam taki wilczy apetyt
Ale akurat mnie to cieszy. Może organizm tego potrzebuje i jakoś zużywa te kalorie. Najgorsza jest chęć na słodkie ale staram się już ograniczać bo boje się że za bardzo się przyzwyczaje i w końcu zacznę tyc od tego za mocno...
Frida ja do chudych nie należę, więc w sumie powinnam się cieszyć, ale teraz mam wątpliwości... Też doszłam do wniosku, że widocznie organizm tego potrzebuje. Z tym, że ja mam ochotę na kwaśne i słone. Niestety nie tylko na ogórki kiszone (mogę jeść codziennie!), ale i na chipsyNa słodkie rzadko na szczęście, ale jak już to na lody i czekoladę
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka ale chyba na tym etapie nie każda już tyje
Na pewno później nadgonimy te kilogramy
Mnie trochę częściej na słodkie niż orzed ciążą ale ogólnie to jem normalnie, nie mam specjalnych zachcianek. Po prostu jestem głodna i juzI też najbardziej na wieczór...
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
DrzewkoPomarańczowe wrote:A kiedy będziesz mieć wyniki? Trzymam kciuki!
-
Frida koleżanka mi dziś napisała, że zaczęła tyć dopiero ok. 20 tc, więc w sumie nie ma się póki co czym martwić
Ja w tym tygodniu pierwszy raz miałam taką zachciankę i były to właśnie lody! Czułam, że jak ich nie zjem, to zwariuję. Masakra
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014