Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Emi ale Ty miałaś wcześniaka, który musiał być dokarmiony butelką i to pewnie z łatwym smoczkiem, wcześniaki to zupełnie inna historia!
moja z 36 tc załapała w końcu pierś, ale dzieci są różne i jeśli mimo prób się nie udaje to trzeba odpuścić, żeby nie zwariować, ważniejsze jest zdrowie psychiczne mamy!
Pisałam o mojej teściowej, która miała 3 zdrowych, urodzonych o czasie dzieci i od razu bez walki dawała butlę bo rzekomo dzieci nie chciały jeść z piersi. Wiem że to były inne czasy, ale skoro ja karmiłam wtedy około 5 m-cy to chyba wiedziałam o karmieniu więcej niż ona nie karmiąc dzieci wcale i mogłaby się nie wypowiadać na tematy o których nie ma pojęcia, a przynajmniej nie podkopywać mojej pełzającej pewności siebie w tym zakresie.smeg, Nacha, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Harumi wrote:Jutro spróbuje cos wkleić bo musze popatrzec jak to sie robi
Teraz próbuje chłopaków zagonić do spania ale nie jest to łatwe
A u Was łatwo dzieciaki zasypiają?
Jak nie spi w dzien (2 lata i 2 mce) to tak, jak spi to zwykle dluzej schodzi. Ale generalnie 20:30 jestem wolna!
U nas musi byc opowiadanie bajki i trzymanie za raczke podczas zasypiania. W nocy zwykle jak sie budzi, to przydreptuje do nas do lozka i śpimy do ranaJa nawet to lubie:)
tez jestem ciekawa jak u Was z usypianiem. Wiem, ze sa niektore dzieci, co zasypiaja same. Ja nigdy nie podejmowalam proby uczenia zasypiania samemu, jestem na to za slabapoza tym do 18 chyba nie bede usypiac!
Anhydra lubi tę wiadomość
-
Mój syn ma 3lata 9miesięcy.Trafia do łóżka ogląda książeczkę z obrazkami i opowiada wymyśloną historyjkę.Potem ja czytam,głaszcze po głowie.Jesli nadal nie śpi wychodzę z pokoju i zostawiam włączoną lampke.Jeszcze rok temu zasypiał przy zgaszonym świetle a później coś się zmieniło i się boi.
-
Witajcie, przyszły mi wczoraj wyniku testu prenatalnego podwójnego z krwi (PAPP-a, F-HCG-beta) i wraz z wynikami moje szczęście odpłynęło.
PAPP-A wyszła 2,41 mlU/ml co daje skor.MoM 0,63
f B-HCG wyszła 123 ng/ml co daje skor.MoM 3,06.
I tu zaczyna się stres...
Ryzyko trisomii 21:
Ryzyko wieku - 1:890
Ryzyko biochemiczne + NT (1,4) - 1:722
Ryzyko bez NT - 1:123 czyli podwyższone...
Na USG było wszystko ok. Zastanawia mnie tylko w tych wynikach wpisane: KOSC NOSOWA - nieznane. Moja ginekolog robiąca USG chyba w ankiecie nic nie wpisała na temat kości nosowej, a była ona na USG.
Teraz nie wiem co robić...
Byłam wczoraj prywatnie na USG bo strasznie się zdenerwowałam.
Mój maluch jest trochę większy i wskazywał wczoraj na 14t1d i mierzyl 8,3 więc przyziemności sprawdzić nie mogliśmy, ale kość nosowa jest, czaszka super, serduszko też, wszystkie przepływy w porządku, żadnych obrzęków, żadnych przepuklin, pęcherz moczowy w porządku, dwie rączki, dwie nóżki, piękna stópkę nam pokazał
Nie wiem czemu wyniki z krwi wyszly tak słabo...
Znalazłam jeszcze w ofercie Luxmedu badanie nieinwazyjne neoBona. Niby wykrywalnosc ma powyżej 99% i nie wiem czy robić? Robiła któraś to badanie? Co powiecie o moich wynikach? Czy brak informacji o widocznej kości nosowej mogła tak wpłynąć na wyniki? -
kayama wrote:A, zmniejszyła mi się częstotliwość sikania, też tak macie? Czy to w pewnym momencie mija?
-
Malinka, myśle ze brak info o kości nosowej mógł bardzo wpłynąć na wyniki. Gdzieś ostatnio wyczytałam ze kość nosowa nie występuje u 80% dzieci z ZD i tylko i 1% dzieci zdrowych. Ale reki nie dam za źródło.
A pokazywałas te wyniki na tym drugim usg? Coś lekarz powiedział na ten temat? A to pierwsze usg wykonywał twój lekarz prowadzący?
[/url]
-
Larissa trzymam kciuki.
Malinka - z tego co wiem to teraz kość Kosowa nue jest uwzględniana w ryzykach, nie mam pojecia. Ale u mnie na wyniku jest napisane ze skorygowane jest tylko o nt i czynność bicia serca. I potwierdził to lekarz.
A masz ryzyka jakie Ci wyszly bez pappy a z nt?
Testy typu neobona ( podobne to Sanco, Harmony, Panorama) zaleca sie przy ryzyku większym niz 1:1000, chyba ze ew amniopunkcja, ale to po 16tc.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Zaczynam dzis II trymest:)
Kurczę, z jednej strony chce zeby to juz minęło, tym bardziej ze ostatnie dni to byla masakra u mnie - wczoraj po wymiotach o polnocy az sie poryczalam, chyba z bezsilności:( a z drugiej strony uwielbiam siebie z brzuszkiem:) i tym bardziej ze wiem ze to ostatni raz to chce sie tym stanem nacieszyć. Ta trzecia ciaza to u mnie troche jak pierwsza, mam czas pospać rano i poleniuchować w dzien, bo dzieci w przedszkolu. Druga z dwulatkiem na stanie, to jednak bylo niebo a ziemia z tym komfortem jaki mam teraz:) oby tylko troche sił wiecej bylo i mdłości odpuściły.OlaWi, Anhydra, wiki2, emi2016, Ania95 lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
A ja właśnie siedzę i czekam na pobranie krwi i nachodzi mnie refleksja, że w tym kraju ludzie dostają zamroczenia, jak widzą ciężarne. Brzuchy stają się niewidoczne. Wchodzę, poczekalnia pełna ludzi, głównie emerytów. Pytam, kto ostatni i odzywa się dziewczyna z ogromnym brzuchem. Reszta nagle wpatrzona w podłogę lub ścianę... smutne...
linka89 lubi tę wiadomość
-
Agagusia wrote:Larissa trzymam kciuki.
Malinka - z tego co wiem to teraz kość Kosowa nue jest uwzględniana w ryzykach, nie mam pojecia. Ale u mnie na wyniku jest napisane ze skorygowane jest tylko o nt i czynność bicia serca. I potwierdził to lekarz.
A masz ryzyka jakie Ci wyszly bez pappy a z nt?
Testy typu neobona ( podobne to Sanco, Harmony, Panorama) zaleca sie przy ryzyku większym niz 1:1000, chyba ze ew amniopunkcja, ale to po 16tc.
Zerknęłam sobie teraz na ten kalkulator na stronie fmf i faktycznie nie ma tam pytania o kość nosowa. Tylko crl, nt i fhr.
Malinka - musisz to przedyskutować z lekarzem prowadzącym, ale test typu sanco na pewno da Ci dużo spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 08:40
[/url]
-
Agagusia wrote:Larissa trzymam kciuki.
Malinka - z tego co wiem to teraz kość Kosowa nue jest uwzględniana w ryzykach, nie mam pojecia. Ale u mnie na wyniku jest napisane ze skorygowane jest tylko o nt i czynność bicia serca. I potwierdził to lekarz.
A masz ryzyka jakie Ci wyszly bez pappy a z nt?
Testy typu neobona ( podobne to Sanco, Harmony, Panorama) zaleca sie przy ryzyku większym niz 1:1000, chyba ze ew amniopunkcja, ale to po 16tc.
Ja mam na badaniu do Pappy NB+ - to własnie jest kość nosowa. Chyba jednak biorą ją pod uwagę przy wyliczeniu ryzyka.
Agagusia wiesz, że mam dokładnie takie odczucie jak ty odnośnie tej ciąży... że to już ostatnia i trzeba się cieszyć każdym dniemale gdzieś w tyłu głowy pojawia się myśl... że czwarte też będzie kochane
ale chyba przerażałaby mnie logistyka... to już wyczyn wszystkich ogarnąć i jeszcze pogodzić to z pracą zawodową...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 08:45
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Malinka, myśle ze brak info o kości nosowej mógł bardzo wpłynąć na wyniki. Gdzieś ostatnio wyczytałam ze kość nosowa nie występuje u 80% dzieci z ZD i tylko i 1% dzieci zdrowych. Ale reki nie dam za źródło.
A pokazywałas te wyniki na tym drugim usg? Coś lekarz powiedział na ten temat? A to pierwsze usg wykonywał twój lekarz prowadzący? -
Mary Magdalena wrote:A ja właśnie siedzę i czekam na pobranie krwi i nachodzi mnie refleksja, że w tym kraju ludzie dostają zamroczenia, jak widzą ciężarne. Brzuchy stają się niewidoczne. Wchodzę, poczekalnia pełna ludzi, głównie emerytów. Pytam, kto ostatni i odzywa się dziewczyna z ogromnym brzuchem. Reszta nagle wpatrzona w podłogę lub ścianę... smutne...
Na ludzi nie ma co liczyć. Kobieta w ciąży ma prawo być obsłużona w placówkach medycznych bez kolejki. Trzeba się po prostu upominać o swoje prawa. Nie jest to łatwe bo bardzo często sam personel nie do końca wie jak się zachować. Ja mam z tym pewien problem i jak się dobrze czuje to czekam w kolejce.
[/url]
-
Malinka7 wrote:Witajcie, przyszły mi wczoraj wyniku testu prenatalnego podwójnego z krwi (PAPP-a, F-HCG-beta) i wraz z wynikami moje szczęście odpłynęło.
PAPP-A wyszła 2,41 mlU/ml co daje skor.MoM 0,63
f B-HCG wyszła 123 ng/ml co daje skor.MoM 3,06.
I tu zaczyna się stres...
Ryzyko trisomii 21:
Ryzyko wieku - 1:890
Ryzyko biochemiczne + NT (1,4) - 1:722
Ryzyko bez NT - 1:123 czyli podwyższone...
Na USG było wszystko ok. Zastanawia mnie tylko w tych wynikach wpisane: KOSC NOSOWA - nieznane. Moja ginekolog robiąca USG chyba w ankiecie nic nie wpisała na temat kości nosowej, a była ona na USG.
Teraz nie wiem co robić...
Byłam wczoraj prywatnie na USG bo strasznie się zdenerwowałam.
Mój maluch jest trochę większy i wskazywał wczoraj na 14t1d i mierzyl 8,3 więc przyziemności sprawdzić nie mogliśmy, ale kość nosowa jest, czaszka super, serduszko też, wszystkie przepływy w porządku, żadnych obrzęków, żadnych przepuklin, pęcherz moczowy w porządku, dwie rączki, dwie nóżki, piękna stópkę nam pokazał
Nie wiem czemu wyniki z krwi wyszly tak słabo...
Znalazłam jeszcze w ofercie Luxmedu badanie nieinwazyjne neoBona. Niby wykrywalnosc ma powyżej 99% i nie wiem czy robić? Robiła któraś to badanie? Co powiecie o moich wynikach? Czy brak informacji o widocznej kości nosowej mogła tak wpłynąć na wyniki?
Generalnie wyniki po uwzględnieniu Pappy zazwyczaj podwyższają ryzyko. Na tę wyniki wpływ ma bardzo wiele czynnikow- funkcja łożyska, przyjmowane leki podobno też. Ja miałam bardzo dobre wyniki po USG i pappy bym robić nie musiała, ale zrobiłam licząc się z tym, że np z powodu przyjmowania Clexane, może mi to prawdopodobieństwo podwyższyć.
W mojej ocenie, badanie jest srednio przydatne i daje bardzo duży odsetek wyników fałszywie pozytywnych. Oczywiście każda ciążę należy rozważać indywidualnie, ale jeżeli Twoje USG dało dobę wyniki, to ja bym się tego uczepiła, ewentualnie wykonała te badania DNA płodu z krwi obwodowej. Za niepokojący uważa się wynik powyżej 1:300 (u Ciebie wyszło 1:722), wiec teoretycznie ok!
Trzymam kciuki aby było dobrze!
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
DrzewkoPomarańczowe wrote:Na ludzi nie ma co liczyć
. Kobieta w ciąży ma prawo być obsłużona w placówkach medycznych bez kolejki. Trzeba się po prostu upominać o swoje prawa. Nie jest to łatwe bo bardzo często sam personel nie do końca wie jak się zachować. Ja mam z tym pewien problem i jak się dobrze czuje to czekam w kolejce.
Niestety najgorsze pod tym względem są starsze panie, zawsze mają jakiś 'uprzejmy' komentarz. Nie pamięta wół jak cielęciem był.
Ja z moim krwawieniem czekałam na badanie na izbie kilka godzin, przyjęta już jako nagły przypadek, przede mną wchodziły panie na konsultacje do zabiegów.. dobrze, że podłogę im zabrudziłam krwią dopiero na oddziale..