X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Alfa_Centauri Autorytet
    Postów: 470 1148

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, jestem na etapie informowania współpracowników i przyjaciół o ciąży. Chyba dopiero teraz zaczynam się naprawdę cieszyć, za każdym razem jak wypowiadam te magiczne słowa po latach ukrywania przed światem starań i poprzednich ciąż to coś się we mnie przełamuje. Jutro muszę powiedzieć moim stałym klientom, ze nie poprowadzę im w wakacje dużego projektu, chociaż bardzo na mnie liczyli. Na szczęście nie podpisałam jeszcze żadnej umowy :) Mam nadzieję, że wszystko się jeszcze poukłada. W maju chyba pójdę na zwolnienie (będę dostawać grosze ale tak sobie wybrałam własną działalność). Trochę się boję o tego mięśniaka, w zasadzie lekarz już mi na prenatalnych powiedzial, ze powinnam trochę odpuścić. Czy tylko mi kobieta z brzuchem ciążowym nie pasuje do profesjonalnego wizerunku biznesowego czy mam jakieś kompleksy i uprzedzenia? Jestem ciekawa, jak to jest w waszych zawodach.

    E_linka2 lubi tę wiadomość

    3jgxflw1q814yhy7.png
    f2wl2n0a13n499gf.png
    [*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Cześć. Ja jestem w 11tc , w sobotę usg, mam złe przeczucia. Wiem, że nie powinnam się denerwować, ale od początku ciężko mi wierzyć w szczęśliwe zakończenie. Tyle lat niepłodności zryło mi psychikę i nie potrafię się cieszyć :/

    Czy Wy jesteście spokojne i optymistycznie myślicie o ciąży i narodzinach? Nie wiem czy mój stan nie nadaje się na konsultacje psychologiczną....
    Kochana, my też mamy bardzo długa walkę za sobą. Też nie wierzyłam,że wreszcie jestem w ciąży. Boję się każdej wizyty, a najbardziej tego,że z dzieciątkiem będzie coś nie tak.
    Ale w takich chwilach tłumaczę sobie,że przecież są szczęśliwe zakończenia..
    Pomimo lat porażek wreszcie może i do nas uśmiechnie się szczęście.
    Nie martw się. Zobaczysz,że wszystko będzie ok :)

    Kalija, Marcelina85, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Dziewczyny a ma ktoras grupe krwi rh-? Mi dzis lekarz powiedzial ze w 26-28 tyg dostane zastrzyk juz nie pamoetam nazwy na konflikt serologiczny. Ze to nowa procedura bo w pierwszej ciazy napewno nie mialam niczego takiego

    Ja mam Rh minus, ale nie mam konfliktu bo mój facet też ma Rh -. Ale dostałam skierowanie na badanie przeciwciał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 15:23

    wisieninka_89 lubi tę wiadomość

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alfa, to wypisz się się ze składek chorobowych na miesiąc, zapisz się po 31 dniach, zapłać za 3 miesiące wyższe składki to chociaż na l4 dostaniesz wyższa kasę no i zawsze to więcej Ci się doliczy do średniej na macierzyński :) ja Ci mogę to i owo podpowiedzieć :p

    Alfa_Centauri lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi ja bym też była zainteresowana jeśli można bo się gubię i mi te zasiłki i macierzyński sen z powiek spędzaja, boję się katastrofy finansowej ... Piszę na priv :)

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • linka89 Ekspertka
    Postów: 249 117

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alfa_Centauri wrote:
    Cześć, jestem na etapie informowania współpracowników i przyjaciół o ciąży. Chyba dopiero teraz zaczynam się naprawdę cieszyć, za każdym razem jak wypowiadam te magiczne słowa po latach ukrywania przed światem starań i poprzednich ciąż to coś się we mnie przełamuje. Jutro muszę powiedzieć moim stałym klientom, ze nie poprowadzę im w wakacje dużego projektu, chociaż bardzo na mnie liczyli. Na szczęście nie podpisałam jeszcze żadnej umowy :) Mam nadzieję, że wszystko się jeszcze poukłada. W maju chyba pójdę na zwolnienie (będę dostawać grosze ale tak sobie wybrałam własną działalność). Trochę się boję o tego mięśniaka, w zasadzie lekarz już mi na prenatalnych powiedzial, ze powinnam trochę odpuścić. Czy tylko mi kobieta z brzuchem ciążowym nie pasuje do profesjonalnego wizerunku biznesowego czy mam jakieś kompleksy i uprzedzenia? Jestem ciekawa, jak to jest w waszych zawodach.

    Mnie czeka obrona dr w okolicach maja i powiem Ci, ze choc wydaje mi sie to glupie, boje sie właśnie byc oceniana przez pryzmat ciąży... Tzn nie chce by ktoś mi zarzucil, ze z tego względu mialam np. taryfe ,,ulgowa"

    Alfa_Centauri lubi tę wiadomość

  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Ja mam Rh minus, ale nie mam konfliktu bo mój facet też ma Rh -. Ale dostałam skierowanie na badanie przeciwciał.
    Przeciwciala tez dostalam a zastrzyk i tak dostane mimo braku przeciwcial. Tak mi powiedzial. No u ciebie nie wychodzi konflikt ale powiem szczerze ze nikt mnie o grupe meza nie zapytal. W papierach tez takiej info nie ma. Lekarz spojrzal ze - i wpisal w karte ciazy zeby polozne nie zapomnialy zrobic tego zastrzyku

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Przeciwciala tez dostalam a zastrzyk i tak dostane mimo braku przeciwcial. Tak mi powiedzial. No u ciebie nie wychodzi konflikt ale powiem szczerze ze nikt mnie o grupe meza nie zapytal. W papierach tez takiej info nie ma. Lekarz spojrzal ze - i wpisal w karte ciazy zeby polozne nie zapomnialy zrobic tego zastrzyku

    Hmmm dziwne, może na wszelki wypadek robią jakby się komuś z grupa krwi pomyliło albo okazało że mąż nie jest ojcem ;)

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Dziewczyny a ma ktoras grupe krwi rh-? Mi dzis lekarz powiedzial ze w 26-28 tyg dostane zastrzyk juz nie pamoetam nazwy na konflikt serologiczny. Ze to nowa procedura bo w pierwszej ciazy napewno nie mialam niczego takiego
    My mamy konflikt.
    Wczoraj dr poruszył temat tego zastrzyku, ale widziałam,że jest przeciwny.
    Uważa,że jeśli nie było wcześniej krwawien i możliwości wymieszania się krwi,to raczej byłby za tym żeby tego zastrzyku nie robić. Mówił,że teraz dają, ale mi póki co zlecił znowu oznaczenie grupy krwi, gdzie jest informacja o przeciwcialach.
    Muszę zgłębić temat i świadomie podjąć decyzję o tym szczepieniu.

    A Wy dziewczyny wiecie coś więcej na tan temat?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 15:55

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Dziewczyny a ma ktoras grupe krwi rh-? Mi dzis lekarz powiedzial ze w 26-28 tyg dostane zastrzyk juz nie pamoetam nazwy na konflikt serologiczny. Ze to nowa procedura bo w pierwszej ciazy napewno nie mialam niczego takiego

    Ja mam. Mój M ma RH+
    Immunoglobulinę dostałam juz w 6 tc ze względu na plamienia.
    To moja pierwsza ciąża.

    Edit: Niezapominajka, mój lekarz ma odmienne stanowisko. Uważa za bezwzględnie konieczne podanie immunoglobuliny w końcówce ciąży i tuz po porodzie. Potwierdził także, że standardem jest podanie jej wcześniej, gdy występują plamienia/krwawienia.
    Ja też już robiłam krew z Coombsem, za chwilę ponownie wykonam badanie, podobno takie są standardy (bezpieczeństwa).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 15:53

    Nacha lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie i rady. Nie spodziewałam się takiego odzewu i tylu ciepłych słów. Jakoś wspólnie doturlamy się do tego sierpnia ;)

    Czy u Was już wszyscy wiedzą? Informowałyście normalnie czy w jakiś szczególny sposób? My planujemy powiedzieć rodzicom po prenatalnych. Reszcie rodziny może nawet później choć pewnie się rozniesie. Myślę że będzie mi lżej jak się dowiedzą. Przyda się wsparcie i trzymanie kciuków.

    Marcelina85, Vampire lubią tę wiadomość

    dqprgu1royghdo7j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://mamaginekolog.pl/konflikt-serologiczny/

    Tutaj jest trochę informacji. W pierwszym. Trymestrze obowiązkowe jest badanie odczyn Coombsa - to ono pokazuje te przeciwciała. Powtarza się je w 3 trymestrze.

  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie i rady. Nie spodziewałam się takiego odzewu i tylu ciepłych słów. Jakoś wspólnie doturlamy się do tego sierpnia ;)

    Czy u Was już wszyscy wiedzą? Informowałyście normalnie czy w jakiś szczególny sposób? My planujemy powiedzieć rodzicom po prenatalnych. Reszcie rodziny może nawet później choć pewnie się rozniesie. Myślę że będzie mi lżej jak się dowiedzą. Przyda się wsparcie i trzymanie kciuków.

    My powiedzielismy w swieta jak juz wiedzielismy ze jest serduszko, wczesniej mialam 2 biochemiczne dlatego zalezalo mi najpoerw sie upewnic ze bije a potem nie mialam potrzeby jakos szczegolnie ukrywac ciazy przed najblizsza rodzina

    Kalija lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Hmmm dziwne, może na wszelki wypadek robią jakby się komuś z grupa krwi pomyliło albo okazało że mąż nie jest ojcem ;)

    :-)

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 7 lutego 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie i rady. Nie spodziewałam się takiego odzewu i tylu ciepłych słów. Jakoś wspólnie doturlamy się do tego sierpnia ;)

    Czy u Was już wszyscy wiedzą? Informowałyście normalnie czy w jakiś szczególny sposób? My planujemy powiedzieć rodzicom po prenatalnych. Reszcie rodziny może nawet później choć pewnie się rozniesie. Myślę że będzie mi lżej jak się dowiedzą. Przyda się wsparcie i trzymanie kciuków.

    Kalija, doskonale wiem co czujesz.
    W końcu jednak i do nas uśmiechnął się los, a z racji tego, że tyle już przeszłyśmy, musi byc dobrze :) Ja od samego transferu jestem dobrej myśli. Pamietam, jak leżałam na łóżku i cieszyłam się, bo wiedziałam, że jestem w ciąży. Oczywiście, gdzieś z tyłu głowy są obawy (ale która ich nie ma?), ale wizualizacja pozytywnego zakończenia i pozytywne myslenie pomagają. Znajdź swój sposób na relaks i bądź dzielna. Pamiętaj, że dziecko odczuwa Twój niepokój i smutek, więc badź uśmiechnieta i uwierz w szczęście! :)

    My powiedzielismy najbliższej rodzinie i przyjaciołom od razu, po pozytywnej becie. Ale oni wiedzieli o IVF, znali wynik punkcji, termin transferu - byli dla nas wsparciem. Uznaliśmy, że co ma być, to bedzie, nie mamy już wpływu na rozwój wydarzeń, bo zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Poza tym, ja nie wierzę w przesądy i zapeszenia. Wierzyłam za to, że nam się uda. I się udało <3

    Marcelina85, Kalija lubią tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie i rady. Nie spodziewałam się takiego odzewu i tylu ciepłych słów. Jakoś wspólnie doturlamy się do tego sierpnia ;)

    Czy u Was już wszyscy wiedzą? Informowałyście normalnie czy w jakiś szczególny sposób? My planujemy powiedzieć rodzicom po prenatalnych. Reszcie rodziny może nawet później choć pewnie się rozniesie. Myślę że będzie mi lżej jak się dowiedzą. Przyda się wsparcie i trzymanie kciuków.

    Moja mam wie od samego początku - czasem po prostu musiałam z nią pogadać o przygotowaniach do transferu i kolejnych etapach. Tesciowie dowiedzieli się po becie. Ostatnio powiedziałam bratu, ale powiedział, że już się domyślał. Najbliższe koleżanki też wiedziały od początku - trzeba mieć wsparcie. W zeszłym tyg powiedzieliśmy znajomym - uznaliśmy, że nie ma sensu sciemniać, czemu nie piję.
    W pracy powiedziałam tylko szefowi i poprosiłam o dyskrecję do czasu genetycznego. Przyjął to dobrze - ja gorzej to zniosłam. Po pierwsze bardzo się bałam (jestem na kierowniczym stanowisku, nie mam zastępcy, jesteśmy w trakcie sporego projektu). Po drugie lubię swoją pracę, więc w domu się poryczalam, że niedługo koniec i pójdę na zwolnienie (planuje pracować jeszcze max. do połowy marca).

    Kalija lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam rh -, mój partner ma rh+. Generalnie przeciwciał nie wykryto w ostatnich badaniach. Lekarz tylko zobaczył ze minus zrobił hmmm i nic nie powiedział. Za tydzień na wizycie go wypytam w tej kwesti co i jak

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 16:22

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 7 lutego 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie i rady. Nie spodziewałam się takiego odzewu i tylu ciepłych słów. Jakoś wspólnie doturlamy się do tego sierpnia ;)

    Czy u Was już wszyscy wiedzą? Informowałyście normalnie czy w jakiś szczególny sposób? My planujemy powiedzieć rodzicom po prenatalnych. Reszcie rodziny może nawet później choć pewnie się rozniesie. Myślę że będzie mi lżej jak się dowiedzą. Przyda się wsparcie i trzymanie kciuków.

    Nasze siostry i rodzice wiedzieli o planie in vitro, a jak trafiłam do szpitala, to nie było, co ukrywać dlaczego. Ja poczatkowo nie chciałam nikomu mówić, ale mąż się wygadał :) Reszcie rodziny powiedzieliśmy w święta i byłam bardzo szczęśliwa, że w końcu mogliśmy podzielić się tą informacją. Kilkoro naszych najbliższych znajomych też już wie, bo czasami naprawdę warto się wygadać. Trzymam kciuki!

    Kalija lubi tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 7 lutego 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś ciężko mi uwierzyc ze wszystko bedzie dobrze.U nas wiedzą tylko rodzice.Za tydzień po wizycie dowie się reszta rodziny.

    Kalija lubi tę wiadomość

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 7 lutego 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My poinformowaliśmy wszystkich po pozytwnym teście :) obawy miałam czy wszystko będzie ok, czy nie poronię drugi raz... Ale stwierdziliśmy, że w razie czego nie chcemy przechodzić tego sami. Z rodziną zawsze lepiej :)

    Marcelina85, Kalija lubią tę wiadomość

‹‹ 269 270 271 272 273 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ