Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:Lekarka kazala mi wszystko odstawic.. a ja mam hashi i niedoczynnosc, chyba ja powalilo. Progesteronu tez mam nie brac. Ale nie wzbudzila mojego zaufania bo sie jakala i zastanawiala dlugo.. do tego pielegniarz, ktory slyszal rozmowe powiedzial, zeby spytac sie innego lekarza bo ona jest dziwna
Ogolnie jestem w szpitalu i dostaje 2x dziennie zastrzyki z Clexane. Moze tylko na poczatek mam leki odstawic? Jezu nic juz nie wiem. Dziwna ta lekarka.
Widziałam na wątku lipcowym, że jakiś obrzęk naczyniowy Ci wyszedł na nodze. Każe Ci odstawić bo nie wie co ci jest i może stawia na interakcje polekową. Niemniej jednak w Twoim przypadku odstawienie wszystkiego jest ryzykowne. Skonsultuj to jeszcze. W sumie to powinien Cię badać angiolog (od naczyn krwionoxnych) i ginekolog.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Usiasia wrote:Ja też miałam plamienia przy tej dowcipne luteinie (krwawienie chyba teże wynikało z podrażnienia) teraz lekarz zamienił mi na duphaston żeby już nie grzebać tam nic. No i wczoraj było ok a dziś znów plamienie wróciło.
W ogóle wy też macie uczucie ze ciągle tam mokro na dole?
Ja od tego "ciągle mokro" nabawiłam się infekcji, leczę nystatyną dopochwowo już tydzień ale do ideału daleko. Siedząca praca plus wilgotność wzmożona i infekcje tyllp czekają -
plinka89 wrote:tak, używam wkladek, ale nie widzę, by jakos dużo śluzu bylo, wiec zastanawiam sie skad te uczucie
Sluzu faktycznie często jest wiecej w ciaży-paradoksalnie jest teoria, że to taka ochrona przed potencjalnymi infekcjami (takie samooczyszczanie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 22:31
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
No kurde bylam u angliologa i sie nie spytalam glupia..
Tzn wiedza co co mam, tromboze. Mam nadzieje, ze jutro przyjdzie inny lekarz to sie spytam. Dzieki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 22:31
-
Hej dziewczyny. Przyznam się, że już jakiś czas was podczytuje, ale nie chciałam na tak wczesnym etapie się ujawniać. 29.11 zobaczyłam dwie wymarzone kreseczki. Więcej o mnie napiszę później. Teraz liczę na waszą poradę. Wypadła mi dziś straszna sytuacja w pracy.
Miałam umowę o pracę do końca maja 2019 roku. Dziś szef wezwał mnie i poinformował, że będzie zmuszony rozwiązać wcześniej ze mną umowę ze względu ogólnych cięć. Dodam, że oprócz mnie trafiło dziś na dywanik prawie 10 osób. Będę miała okres wypowiedzenia. Jeszcze nie wiem kiedy umowa się skończy i ile będzie tego okresu wypowiedzenia, bo to mają ustalić kadry a szef chciał wcześniej poinformować.
Teraz pytanie. Skoro i tak mam wyleciec, to pomyślałam, że może wezmę zwolnienie i wtedy chociaż będę miała zasiłek do porodu...? Czy to tak byłoby czy na takim etapie ciąży nie jestem chroniona i będzie mógł tak czy siak wypowiedzieć mi umowę? Nie wiem co mam robić. Zalamalam się. -
Malinka7 wrote:Hej dziewczyny. Przyznam się, że już jakiś czas was podczytuje, ale nie chciałam na tak wczesnym etapie się ujawniać. 29.11 zobaczyłam dwie wymarzone kreseczki. Więcej o mnie napiszę później. Teraz liczę na waszą poradę. Wypadła mi dziś straszna sytuacja w pracy.
Miałam umowę o pracę do końca maja 2019 roku. Dziś szef wezwał mnie i poinformował, że będzie zmuszony rozwiązać wcześniej ze mną umowę ze względu ogólnych cięć. Dodam, że oprócz mnie trafiło dziś na dywanik prawie 10 osób. Będę miała okres wypowiedzenia. Jeszcze nie wiem kiedy umowa się skończy i ile będzie tego okresu wypowiedzenia, bo to mają ustalić kadry a szef chciał wcześniej poinformować.
Teraz pytanie. Skoro i tak mam wyleciec, to pomyślałam, że może wezmę zwolnienie i wtedy chociaż będę miała zasiłek do porodu...? Czy to tak byłoby czy na takim etapie ciąży nie jestem chroniona i będzie mógł tak czy siak wypowiedzieć mi umowę? Nie wiem co mam robić. Zalamalam się.
Bierz L4 w te pędy. Będziesz otrzymywać wynagrodzenie do dnia porodu, potem jeszcze przez rok macierzyński! W zeszłym roku jeszcze tak było.Agagusia, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
xgirl wrote:Lekarka kazala mi wszystko odstawic.. a ja mam hashi i niedoczynnosc, chyba ja powalilo. Progesteronu tez mam nie brac. Ale nie wzbudzila mojego zaufania bo sie jakala i zastanawiala dlugo.. do tego pielegniarz, ktory slyszal rozmowe powiedzial, zeby spytac sie innego lekarza bo ona jest dziwna
Ogolnie jestem w szpitalu i dostaje 2x dziennie zastrzyki z Clexane. Moze tylko na poczatek mam leki odstawic? Jezu nic juz nie wiem. Dziwna ta lekarka.
Dziwnie... jak masz przy niedoczynności leki odstawić?! Matko i Córko?!!!
Domi_tur wrote:Z fasolką czuję się pięknie nawet jak siedzę w rozpietych spodniach w pracy :p
To najważniejsze!!!
Usiasia wrote:W ogóle wy też macie uczucie ze ciągle tam mokro na dole?
tak, chociaż śluzu jakoś mega dużo nie ma...[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Malinka7 wrote:Hej dziewczyny. Przyznam się, że już jakiś czas was podczytuje, ale nie chciałam na tak wczesnym etapie się ujawniać. 29.11 zobaczyłam dwie wymarzone kreseczki. Więcej o mnie napiszę później. Teraz liczę na waszą poradę. Wypadła mi dziś straszna sytuacja w pracy.
Miałam umowę o pracę do końca maja 2019 roku. Dziś szef wezwał mnie i poinformował, że będzie zmuszony rozwiązać wcześniej ze mną umowę ze względu ogólnych cięć. Dodam, że oprócz mnie trafiło dziś na dywanik prawie 10 osób. Będę miała okres wypowiedzenia. Jeszcze nie wiem kiedy umowa się skończy i ile będzie tego okresu wypowiedzenia, bo to mają ustalić kadry a szef chciał wcześniej poinformować.
Teraz pytanie. Skoro i tak mam wyleciec, to pomyślałam, że może wezmę zwolnienie i wtedy chociaż będę miała zasiłek do porodu...? Czy to tak byłoby czy na takim etapie ciąży nie jestem chroniona i będzie mógł tak czy siak wypowiedzieć mi umowę? Nie wiem co mam robić. Zalamalam się.
Hej, według prawa jesteś chroniona od pierwszego dnia ciąży. Jeśli poinformujesz pracodawcę o ciąży musi cofnąć decyzję o okresie wypowiedzenia i będziesz miała prawo pracować do dnia końca umowy - domyślam się, że od razu pójdziesz na zwolnienie. Wtedy do porodu otrzymujesz 100% chorobowego i przez rok macierzyński.
Tu masz artykuł może trochę rozjaśni :
https://kadry.infor.pl/wypowiedzenie/okresy-wypowiedzenia/281075,Co-zrobic-gdy-kobieta-na-wypowiedzeniu-zachodzi-w-ciaze.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 22:41
OlaWi, wiki2, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
no Euthyrox kazala odstawic bo mi wyniki dobre wyszly. Ja jej mowie, ze to dkatego, ze biore euthyrox50. Jak go odstawie to juz nie bedzie tak dobrze a ona, zeby odstawic bo wyniki przeciez ladne.. ja pierd...
-
Malinka7 wrote:Hej dziewczyny. Przyznam się, że już jakiś czas was podczytuje, ale nie chciałam na tak wczesnym etapie się ujawniać. 29.11 zobaczyłam dwie wymarzone kreseczki. Więcej o mnie napiszę później. Teraz liczę na waszą poradę. Wypadła mi dziś straszna sytuacja w pracy.
Miałam umowę o pracę do końca maja 2019 roku. Dziś szef wezwał mnie i poinformował, że będzie zmuszony rozwiązać wcześniej ze mną umowę ze względu ogólnych cięć. Dodam, że oprócz mnie trafiło dziś na dywanik prawie 10 osób. Będę miała okres wypowiedzenia. Jeszcze nie wiem kiedy umowa się skończy i ile będzie tego okresu wypowiedzenia, bo to mają ustalić kadry a szef chciał wcześniej poinformować.
Teraz pytanie. Skoro i tak mam wyleciec, to pomyślałam, że może wezmę zwolnienie i wtedy chociaż będę miała zasiłek do porodu...? Czy to tak byłoby czy na takim etapie ciąży nie jestem chroniona i będzie mógł tak czy siak wypowiedzieć mi umowę? Nie wiem co mam robić. Zalamalam się.
Tak jak dziewczyny piszą- oznajmiasz i idziesz na zwolnienie
Chciałabym widzieć minę szefaMalinka7 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
xgirl wrote:no Euthyrox kazala odstawic bo mi wyniki dobre wyszly. Ja jej mowie, ze to dkatego, ze biore euthyrox50. Jak go odstawie to juz nie bedzie tak dobrze a ona, zeby odstawic bo wyniki przeciez ladne.. ja pierd...
Buaha haha! Ona na pewno ma dyplom lekarza? Gdzie tu logika- czyli jakbyś brała zła dawke i miała wysokie TSH to kazala by kontynuować? Tych leków nie bierze się objawowo tylko raczej przewlekłe. ...eh...gdzie ci ludzie studia konczyli
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:Tak jak dziewczyny piszą- oznajmiasz i idziesz na zwolnienie
Chciałabym widzieć minę szefa
To się nazywa szach-mat!
Na samą myśl biust podnosi się sam do góry i nos można zadrzeć jakby wyżej zamykając drzwi za sobąAnhydra, OlaWi, Malinowa Panienka, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
Anhydra - ja np dostalam euthyrox ze względu na ciaze, wynik 2,8, normalnie by mnie nie leczyli, także trochę objawowo:) z tym, ze tez dziwna sytuacja, bo przywalila mi dawke 50, po czym jak mowie to w tym tygodniu ginowi to kazał zmniejszyć do 25 i doszedl do wniosku, ze moje uczucie goraca jest z powodu zbut duzej dawki... Poszlam za jego rada i w sumie czuję się lepiej, a ten endokrynolog taki polecany...
-
Anhydra wrote:Buaha haha! Ona na pewno ma dyplom lekarza? Gdzie tu logika- czyli jakbyś brała zła dawke i miała wysokie TSH to kazala by kontynuować? Tych leków nie bierze się objawowo tylko raczej przewlekłe. ...eh...gdzie ci ludzie studia konczyli
Dzieki dziewczyny. -
Domi_tur wrote:To się nazywa szach-mat!
Na samą myśl biust podnosi się sam do góry i nos można zadrzeć jakby wyżej zamykając drzwi za sobą
To co mówicie, iść po zwolnienie i zanieść do kadr czy jeszcze osobiście pójść do szefa? Chyba bezsensu. Wystarczy do kadr zwolnienie dać. Czy jednak trzeba poinformować samego szefa osobiście? -
plinka89 wrote:Anhydra - ja np dostalam euthyrox ze względu na ciaze, wynik 2,8, normalnie by mnie nie leczyli, także trochę objawowo:) z tym, ze tez dziwna sytuacja, bo przywalila mi dawke 50, po czym jak mowie to w tym tygodniu ginowi to kazał zmniejszyć do 25 i doszedl do wniosku, ze moje uczucie goraca jest z powodu zbut duzej dawki... Poszlam za jego rada i w sumie czuję się lepiej, a ten endokrynolog taki polecany...
Objawowo- to w mojej wypowiedzi oznacza, że po pojedynczym zaaplikowaniu leku i zbiciu do wartosci prawidlowych z dnia na dzień się nie odstawia. A ciąża często zmienia (tzn. knoci) poziomy hormonów tarczycy. Ja akurat tarczyce mam zdrową, nigdy problemów nie miałam a i tak w ciąży spr ja już ze 2 razyplinka89 lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Malinka7 wrote:Nie chciałabym moich współpracowników zostawiac, jeszcze teraz gdy jest dużo pracy. Ale chyba nie dałabym rady tam zostać w tej sytuacji. Chciałam pracować tak długo jak się da i nie mówić o ciąży dopóki nie byłoby jej widac. A tu dziś zonk.
To co mówicie, iść po zwolnienie i zanieść do kadr czy jeszcze osobiście pójść do szefa? Chyba bezsensu. Wystarczy do kadr zwolnienie dać. Czy jednak trzeba poinformować samego szefa osobiście?
Myślę, że warto pójść do szefa i powiedzieć, że w odniesieniu do jego wspaniałego prezentu świątecznego chciałabyś mu się zrewanżować drobnym upominkiem i zaraz do kadr zaniesiesz swoje zwolnienie, które jest wynikiem ciąży i życz mu oczywiście Wesołych Świąt a później napawaj się spokojem w domu i dbaj o siebie i fasolkęAgagusia, plinka89, Myszowelove, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
Malinka7 wrote:Nie chciałabym moich współpracowników zostawiac, jeszcze teraz gdy jest dużo pracy. Ale chyba nie dałabym rady tam zostać w tej sytuacji. Chciałam pracować tak długo jak się da i nie mówić o ciąży dopóki nie byłoby jej widac. A tu dziś zonk.
To co mówicie, iść po zwolnienie i zanieść do kadr czy jeszcze osobiście pójść do szefa? Chyba bezsensu. Wystarczy do kadr zwolnienie dać. Czy jednak trzeba poinformować samego szefa osobiście?
Uwierz, że nikt nie będzie pamiętał, czy pracowałaś 5 tygodni czy 5 miesięcy. Nikt Ci za to nigdy nie podziękuje. Dzidziuś ma prawo rozwijać się w spokoju. A tych ludzi pewnie nigdy już nie spotkasz. Patrz na siebie i na swój cud. Jeśli chodzi o kwestię przekazania informacji szefowi, to zależy od relacji i zwyczajów w firmie. Oczywiście nie mówisz bierzesz L4 z uwagi na zwolnienia to akurat mogłoby zostać zapamiętane.
P.S. Im to i tak jest jedno, bo po 30 dniach i tak zaczyna płacić ZusWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 23:07
Malinowa Panienka, Anhydra, smeg, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
Moja kierowniczka była w szoku dziś, bo mówiła, że rozmawiała z szefem jeszcze dwa dni temu i mówił całkiem co innego. Wiem też ze był zadowolony z mojej pracy. No ale ma taki wybuchowy charakter. Jakiś chyba gorszy dzień. Tylu osobom dał taki super prezent. Kierowniczka mówiła że będzie starała się jeszcze jakoś wpłynąć na tę decyzję i żebym się na razie nie denerwowała, bo dopóki na piśmie tego nie dostałam to jeszcze nie wiadomo jak to wyjdzie. Ale ja nie chcę czekać czy może mu się odmieni czy jednak nie. Boże mam taki mętlik w głowie. Na koniec szef mi powiedział, żebyśmy nie palili za sobą mostów. Doki, chciałabym tak zrobić jak piszesz ale chyba nie dałabym rady z moimi nerwami.
-
xgirl wrote:no Euthyrox kazala odstawic bo mi wyniki dobre wyszly. Ja jej mowie, ze to dkatego, ze biore euthyrox50. Jak go odstawie to juz nie bedzie tak dobrze a ona, zeby odstawic bo wyniki przeciez ladne.. ja pierd...
Ja nie mogę... jak to mówi młodzież - tępa dzida...[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150