Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
OlaWi wrote:Dzięki za troskę. Brzuch miększy, ale mam wrażenie, że macica nadal napięta. Chociaż jest dużo lepiej niż wczoraj. Ogólnie mam doła, bo i mój małż i chyba lekarz mają mnie za przewrażliwioną wariatkę. Przecież nic mi nie powinno dolegać to tylko ciąża. Ja nawet nie wiem jak wygląda skurcz, nic nie wiem, nie wiem co jest normalne a co nie. Czuje się beznadziejna.
Ola będzie dobrze, nie martw się tak, zajmij czymśTrzeba się czasami trochę oderwać od ciąży, chociaż to pewnie trudne. Ja też mam różne niby skórcze, to coś kłuję, to pobolewa, staram się na tym nie skupiać i jest lepiej.
-
Dziewczyny czy któraś ma sensacje sercowe? (a miałam się nie skupiać hehe) Łapią mnie dokuczliwe arytmie, dziś to już przegięcie. Złapalo jak prowadziłam samochód. Trochę mnie to martwi, a i jeszcze mam chwilami tachycardie. Kardiologa mam w połowie kwietnia
-
wiki2 wrote:Byłam wczoraj u dentysty... Od lipca mi się zęby posypały
Nie miałam nic do roboty ostatnie 8lat (czyli od poprzedniej ciąży) Mam lekarstwo w siódemce i jeszcze 3dziurki do zrobienia... Dostałam znieczulenie. Zapytałam jakie (bo mam uczulenie na jedno). Lekarka powiedziała, że w moim stanie nie ma wielkiego wyboru... ale nazwy nie zapamiętałam...
A w poprzedniej ciąży miałam usuwaną ósemkę w 8miesiącu ciąży (złamała mi się na pół po kości z bigosu od babci) i miałam znieczulenie z adrenaliną... Bo inaczej nie dało się. Samo usuwanie trwało 3godziny i nie udało się do końca
Miałam ząb "zacementowany" w szczękę po wcześniejszym leczeniu kanałowym...
Teraz mam nadzieję, że to lekarstwo pomoże, bo jak nie, to czeka mnie za tydzień leczenie kanałowe... a da się w ogóle poleczyć bez prześwietlenia? bo ja nie zgodzę się na rentgen...
Da się,ja nie jestem zwolenniczką rtg mam 2 kanałówki i nie robiłam prześwietleń.Dentysta musi się trochę więcej wysilić i nie każdy się zgodzi.wiki2 lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Da się,ja nie jestem zwolenniczką rtg mam 2 kanałówki i nie robiłam prześwietleń.Dentysta musi się trochę więcej wysilić i nie każdy się zgodzi.
No i super... Mam uraz po usuwaniu ósemki bez rtg (bo by od razu wyszło, że nie da się usunąć i lepiej nie ruszać jej w ciąży), ale nie ma opcji na prześwietlenie w ciąży, więc jakoś musi sobie poradzić...
jak na razie nic mnie nie boli z tym lekarstwem, więc może się obejdzie bez kanałowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 13:01
-
kayama wrote:Dziewczyny czy któraś ma sensacje sercowe? (a miałam się nie skupiać hehe) Łapią mnie dokuczliwe arytmie, dziś to już przegięcie. Złapalo jak prowadziłam samochód. Trochę mnie to martwi, a i jeszcze mam chwilami tachycardie. Kardiologa mam w połowie kwietnia
wiki2 lubi tę wiadomość
-
OlaWi wrote:Ti trzymam kciuki za wizyty! Ja jutro przedpołudniem jak dobrze pójdzie krążęk.
Ola ja coś czuję, że u mnie też bez krążka sie nie obędzie. Ostatnio miałamo co prawda 3,55 cm ale jak znam swoje szczęście I patrząc na historię polożnicze mojej siostry to też zapewnę będę w grupie krotkoszyjkowcow. Nie pozostaje nam nic innego jak się oszczędzać, nie schizować i odliczać tygodnie do tego min 30tc
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Aha- mojej siostrze w obu ciążach skracała się szyjka i pierwszą corke urodziła tydzień po terminie a młodego o czasie przez cc. Plus miała taki, że jej pierwszy poród trwał 40 min
. Przy drugim się trochę namęczyła ale były to komplikacje nie związane z szyjką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 13:21
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Chimera wrote:Jak Cię to martwi, to idź do rodzinnego po skierowanie do kardiologa. Dla kobiet w ciąży muszą do specjalisty na NFZ znaleźć termin wizyty do tygodnia.
Spróbuję tam zadzwonić spytać o wcześniejszy termin ale jak się zapisywalam mówiłam że jestem w ciąży to ki kazali przyjść bez zapisu i prosić dr o przyjęcie. Pomysle. Zastanawiam się tylko czy takie rzeczy są typowe czy ja mam jakos patologiczne, arytmie mam od lat ale mała i nie wymagała leczenia. -
kayama wrote:Spróbuję tam zadzwonić spytać o wcześniejszy termin ale jak się zapisywalam mówiłam że jestem w ciąży to ki kazali przyjść bez zapisu i prosić dr o przyjęcie. Pomysle. Zastanawiam się tylko czy takie rzeczy są typowe czy ja mam jakos patologiczne, arytmie mam od lat ale mała i nie wymagała leczenia.
Idz. Powiedz, że znasz swoje prawa i muszą(!) znaleźć miejsce i to nie tak, że "proszę prosić doktora, może przyjmie" tylko muszą znaleźć tobie konkretną godzinę...
ps. i weź od gina zaświadczenie o ciąży, bo mi kazali zostawić - muszą mieć podkładkę do NFZuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 14:20
plinka89, Chimera lubią tę wiadomość
-
kayama wrote:Spróbuję tam zadzwonić spytać o wcześniejszy termin ale jak się zapisywalam mówiłam że jestem w ciąży to ki kazali przyjść bez zapisu i prosić dr o przyjęcie. Pomysle. Zastanawiam się tylko czy takie rzeczy są typowe czy ja mam jakos patologiczne, arytmie mam od lat ale mała i nie wymagała leczenia.
Ja jak słyszę, ze proszę przyjść może doktor przyjmie to mnie krew zalewa. Już bym wolała info nie ma miejsc, do widzenia. Miałam tak kilka razy jak synek coś złapał. Przyjść i z chorym dzieckiem czekać buk wie ile aż może łaskawie doktor przyjmie. I tak oto leczymy się prywatnie bo na NFZ to szkoda zdrowia. To jest masakra!wiki2, kayama lubią tę wiadomość
[/url]
-
Dokładnie też tak miałam. Nie chciało mi się jechać do Wawy do enel medu, to z 2 miesięcznym dzieckiem poszłam do najbliższego POZu i to był mój błąd... a i tak skończyło się tym, że pojechaliśmy do Wawy...
ostatnio też na nocną pomoc pojechalismy (w sobotę o 19.00), bo w enel medzie zaproponowali dopiero na 23.15... a nie chciałam gorączkującego syna ciągnąć... no i co... 2 minuty i antybiotyk... pojechałam i tak do Wawy do enel medu - zrobili crp i okazał się wirus... nie ufam jakoś POZomplinka89 lubi tę wiadomość
-
wiki2 wrote:Idz. Powiedz, że znasz swoje prawa i muszą(!) znaleźć miejsce i to nie tak, że "proszę prosić doktora, może przyjmie" tylko muszą znaleźć tobie konkretną godzinę...
ps. i weź od gina zaświadczenie o ciąży, bo mi kazali zostawić - muszą mieć podkładkę do NFZu
potwierdzam, ze w ciąży wizyty do specjalistów sa ustalane bez kolejek. To chyba weszlo od niedawna.
Mi jako potwierdzenie wystarczyla karta ciazykayama lubi tę wiadomość
-
plinka89 wrote:potwierdzam, ze w ciąży wizyty do specjalistów sa ustalane bez kolejek. To chyba weszlo od niedawna.
Mi jako potwierdzenie wystarczyla karta ciazy
Ja też nie miałam i kazali zrobić ksero z karty ciąży, ale też nie miałam jak i oni nie chcieli mi ułatwićzobowiązałam się, że przyniosę na następną wizytę
-
No dobra, a co to wg Was znaczy oszczędzać się?
Ja mam się oszczędzać, ale wg lekarza nie musze leżeć plackiem. Choć chciałabym bo krwiak i pobolewanie brzucha mnie stresują.
Dziś wstałam, zrobiłam sobie śniadanie, 3 tury prania (mąż się boi pralki), z wierzchu ogarnęłam mieszkanie i powinnam zrobić coś sobie na obiad, ale już mam wyrzuty sumienia, że za dużo łaże. A, muszę też iść z psem na spacer. Męża całymi dniami nie ma w domu, jak wraca też jest zmęczony. Wczoraj poodkurzał i był z siebie mega zadowolony. Zastanawiam się nad zatrudnieniem Pani do pomocy (sprzatania) bo ciężko mi leżeć jak w domu syf